|
Stajenka Miejsce, którego nam brakowało :)
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ten_veroniq
Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 1575
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: zachodniopomorskie
|
Wysłany: Pią 12:43, 31 Lip 2009 Temat postu: Kilka koni do adopcji - zapraszam |
|
|
Stale do adopcji mam jakieś konie, a teraz, po tym jak z adopcji wraca kilka sztuk - jest ich aż 9. Są konie użytkowe i kosiarki do trawy. Niektóre szukają nowego domu pojedyńczo, inne tylko w parze.
Proszę o kontakt osoby pełnoletnie, które pomysł przygarnięcia konia skonsultowały z bliskimi, posiadają doświadczenie oraz warunki dla konia i w miarę stabilną sytuację finansową.
1. PORA
Pora to młoda, czteroletnia klacz ze szpatem i krzywą nogą. Kontaktowa w stosunku do ludzi, bezproblemowa w obsłudze, grzeczna, bez narowów. Bardzo urodziwa, "chwyta za oko". Lgnie do koni, w stadzie ma dość niską pozycję, nie wywołuje konfliktów. Podczas rui molestuje wałachy.
Ze względu na swój nieprzeciętny urok, będzie stanowiła ozdobę przydomowej stajni. Może również trafić na łąki. Nie ma dużych wymagań paszowych (dobrej jakości siano plus owies), a zimą wystarcza jej solidna wiata. Pora średnio co pół roku musi dostać zastrzyk dostawowy, żeby hamować procesy zwyrodnieniowe. Zazwyczaj w ogóle nie kuleje, porusza się swobodnie, chętnie galopuje - sama zaczepia konie, żeby się z nią pościgały.
2. ZDZIRA
13-letnia, ciemnogniada klacz trochę większa od szetlanda. Niezwykle spokojna, łagodna w stosunku do ludzi, można na niej oprowadzać dzieci. Nadaje się do kontaktów z dzieckiem niepełnosprawnym. W stadzie raczej dominująca, nawet jeśli najmniejsza Doskonale przystosowana do chowu bezstajennego.
3. BASIA i BREGO
Brego ma 3 lata, jest piękną, zdrową zimnokrwistą klaczą o jasnogniadym umaszczeniu. W przyszłości może być użytkowana pod siodłem i w zaprzęgu. Do adopcji tylko w parze z ponad 20-letnią klaczą Basia, niedużą, zimnokrwistą kasztanką kulawą na obie tylne nogi. Klacze mają małe wymagania paszowe i nadają się do chowu bezstajennego.
4. ARBA
3-letnia pogrubiona, siwa klaczka. Łagodna i spokojna w obejściu, ale zupełnie surowa. Można ułożyć ją do zaprzęgu, bądź pod siodło.
5. GRAŻKA
3-letnia siwo-srokata klaczka. Łagodna i spokojna w obejściu, ale zupełnie surowa i czasem miewa "humory". Można ułożyć ją do pod siodło.
6. EMA i ERYK
Kilkunastoletnia, tarantowata klacz w typie szetlanda i jej półtoraroczny syn. Oba konie super łagodne, przyjazne w stosunku do ludzi, kontaktowe. Nadają się do obcowania z dziećmi, także niepełnosprawnymi.
Ema nie widzi na jedno oko, a na drugie niedowidzi, dlatego do adopcji tylko z Erykiem, który jest jej przewodnikiem. Kuce o minimalnych wymaganiach paszowych, doskonale przystosowane do chowu bezstajennego.
7. SONIA
Roczna klaczka, ślicznie umaszczona kasztanka, zdrowa. Łagodna w stosunku do ludzi, niepłochliwa, uczona podstawowych zachowań, takich jak podawanie nóg, czy chodzenie na uwiązie. Bezkonfliktowa w stadzie. W przyszłości będzie nadawała się zarówno do zaprzęgu, jak i pod siodło.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Boubi
Melka i rżysko jest ponad wszystko ;)
Dołączył: 24 Maj 2007
Posty: 4504
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Raciborz-Lozanna
|
Wysłany: Pią 20:48, 31 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
veroniq,
Pytanie: jesli te konie byly juz w domach adopcyjnych - to dlaczego wracaja? Czy to byly tylko tzw "tymczasy"?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ten_veroniq
Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 1575
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: zachodniopomorskie
|
Wysłany: Pią 23:11, 31 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Tymczasy w niektórych przypadkach, tak. W innych stałe adopcje, ale ludziom zmieniła się np. sytuacja osobista i konia niestety muszą oddać.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kasia11
Dołączył: 28 Maj 2010
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 17:06, 28 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
moi rodzice maja dom na wsi i chetnie przyjma konie tylko nie moge znalezc do was kontaktu
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rzepka
na grzbiet koński - z płota wchodzę :D
Dołączył: 07 Wrz 2007
Posty: 2426
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Spisz
|
Wysłany: Pią 19:52, 28 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Funadacja Nasza Szkapa na konie do adopcji lub dzierżawy:
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Iburg
Lubię rude... Konie i koty :P
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 7752
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Pon 8:05, 31 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Kasia11 tutaj jest koń do adpocji
Witam, nie wiem, czy mogę tu napisać moją prośbę, jeśli to złe miejsce to proszę o namiary gdzie mogę zwrócić się o pomoc w znalezieniu nowego domu dla mojego konia. Poniżej wkleję moją prośbę umieszczoną na forum fundacji Pro Equo.
Oddam do adopcji wałacha młp 8 letniego.
Pawika kupiłam 3 lata temu z gospodarstwa gdzie był źle traktowany, niedożywiony. Poprzedni właściciel nie poinformował mnie o tym, że koń miał kontuzję nogi.Niestety kontuzja się odnowiła.Okazało się, że Pawik miał naderwane ścięgna i potrzebuje mieć płaski teren do jazdy i lżejszego jeźdzca. W mojej okolicy nie ma płaskich terenów( dolinki podkrakowskie) .W związku z tym podjęłam 2 lata temu decyzję, że oddam Pawia do adopcji . Trafił w dobre ręce, był zadbany, jeżdżony regularnie i w ogóle nie kulał. Pani, która go adoptowała prowadzi stajnię i jazdy rekraacyjne, w których Pawik brał udział ( na miarę swoich możliwości).Niestety niedawno otrzymałam telefon, że Pani z jest zmuszona zlikwidować stajnię (dostała wypowiedzenie najmu) i chce żebym Pawika zabrała do siebie. Ja mam już dwa konie( wykupine z rzeźni) i obecnie nie stać mnie na utrzymanie trzeciego, nie mam dużego wybiegu, a w górzyste tereny Pawik nie może chodzić. Ponieważ według weterynarzy sprowadzonych przez obecną użytkowniczkę Pawia koń nie ma chorych trzeszczek(mój weterynarz tak orzekł), może nawet skakać małe przeszkody i chodzić pod lekkim jeźdzcem.
Pani (za moja zgodą) wystawiła Pawika na sprzedaż - jest na allegro, wystarczy w wyszukiwarce wstukać Paw.
Gdyby jednak udało się znaleźć dobry i stały dom dla Pawika mogę oddać go również w adopcję. Konik obecnie stoi w stajni Oxer w okolicach Żywca, niedaleko Bielska - Białej.
Sprawa jest bardzo pilna, gdyż Pawik musi opuścić stajnię najdalej do połowy czerwca.
Dziękuję i proszę o kontakt
mój adres : [link widoczny dla zalogowanych]
P.S na allegro jest też ogłoszenie o możliwości dzierżawy konia - nie jest aktualne( Pani umieściła je bez mojej wiedzy).Ja szukam dla Pawika domu na stałe.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|