 |
Stajenka Miejsce, którego nam brakowało :)
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
siwula
Ranny ptaszek, czyli mow mi skowronku ;)
Dołączył: 29 Paź 2008
Posty: 1094
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wodzisław Ślaski Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 19:24, 08 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
A to nasz Gizmo, obecnie ma pół roku niesamowity z niego figlarz
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
janetka
Tyż blondynka :P
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 1887
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rybnik :)
|
Wysłany: Sob 20:15, 08 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
jaka słodycz
Ostatnio zmieniony przez janetka dnia Śro 20:04, 12 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ansc
Dołączył: 26 Paź 2006
Posty: 1414
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Trachy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 11:52, 25 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Obiecałam że zdam relację z leczenia kotów z mojej ulicy, wyglada to tak, jak poinformowałam sąsiada że animals zainteresowali się kotami z naszej ulicy To zaraz zajął sie swoim kotem, przynajmniej powiedział mi żę go leczy, niestety kotka nie widziałam przypuszczam że jest u nich w piwnicy. Zaproponowałam facetowi żeby wykastrować kocurka, ale ten naskoczył na mnie i powiedział że jest zdecydowanym przeciwnikiem kastrowania kotów a dlaczego? bo tak. jakoś nie miałam cierpliwości tłumaczyć mu jakie są zalety tego zabiegu. No cóż. głupote ludzka nie zna granic. Co do reszty kotów, został tylko jeden malutki, wczoraj znalazłam rozjechaną na drodze jego mamę i podobno sąsiadka widziała rozjechane drugie jej małe. Korespondencja OTOZ z lekarzem do którego wożę koty przebiega na razie pomyślnie, dzisiaj byłam z jedynym kotkiem jaki został i lekarz, odrobaczył go, podał lekarstwo na świerzba i muszę zjawić się znów za tydzień. Jeszcze pozostał jeden dziki kot ale ten przychodzi tylko nad ranem i czasem wieczorem, ogomny rudzielec, może uda mi sie go złapać do następnej wizyty z lek. wet.
Ostatnio zmieniony przez ansc dnia Wto 11:56, 25 Lis 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Cytrynka
Dołączył: 29 Sty 2008
Posty: 4273
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rybnik City Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 12:59, 25 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
trzymam kciuki za powodzenie misji ....ciężko rozmawiać z ludzmi gdyby glupota miała skrzydła....niepokoi mnie to ze kotka nie ma pewnie zamknoł w piwnicy i nic nie robi jak padnie to sie posprząta...ech Ci ludzie .....jestem cięta na bezmyślność i nieodpowiedzialność
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Iburg
Lubię rude... Konie i koty :P
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 7752
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Wto 15:49, 25 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
A ja znowu mam wiadomość o 7 miesięcznej czarno białej koteczce która jak nie znajdzie do piątku domu to zostane uśpiona ( jet już ponoc wet który to zrobi). Ludzie sa bezmyslni. zdrowa koteczka, jak nie chcieli można było szukać wcześniej domu, przecież nikt nie stoi w kolejce po kota, tylko długo trzeba szukac żeby coś znaleźć.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rzepka
na grzbiet koński - z płota wchodzę :D
Dołączył: 07 Wrz 2007
Posty: 2426
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Spisz
|
Wysłany: Pią 21:54, 28 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Dochodzę do wniosku (smutnego), że ja się chyba nie nadaję do hodowli zwierzaków. Każdego przybłędę zamieniam w wypasionego leniwca. Tak było z widocznym na fot. Kirusiem: kiedy przywlekł się do mnie, była to kupka kociego nieszczęścia - chudzieńki, owłosiony, zabiedzony. Żywił się tylko tym, co złowił. Ukrywał się w lesie.
A teraz? Chyba w ogóle nie wie, że jest takie coś jak mysza, którą powinno się złapać. Spanko na wersalce - za twardo, musi być kocyk. A w ogóle - nie wolno budzić!I co z tym robić??
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Iburg
Lubię rude... Konie i koty :P
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 7752
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Pią 23:51, 28 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
No jak tez kocyka, przecież musi byc cieplutko i mieciutko.
Koty wiedza co dobre, musi sobie odbic dni poniewierki.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ansc
Dołączył: 26 Paź 2006
Posty: 1414
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Trachy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 12:16, 29 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Śliczny tygrysek
Moja kotka, ostatnio nie wchodzi mi do kuwety, miałczy pod drzwiami jak chce wyjść za potrzebą, ale pojawił się problem, jak mnie nie ma dłużej w domu to zamiast do kuwety zaczęła lać po kontach, zastanawiam sie jaka jest przyczyna takiego zachowania, mam nadzieje że zrobiła to przez przypadek Kuweta stoi ciągle w tym samym miejscu tzn w łazience, może jej za ciepło w tej kuwecie bo stoi na podgrzewaniej podłodze, wyjęłam już drzwiczki z kuwety ale na razie ciągle woli wychodzić na dwór, niestety w nocy też.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nongie
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 9086
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: woj.opolskie
|
Wysłany: Sob 12:33, 29 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Ja ostatnio usłyszałam smutną historie kolejnego zakrzowskiego kociątka.
One się tam pojawiają niewiadomo skąd - część jest podrzucana, część przyprowadzana przez okoliczne półdzikie kocice (dokarmiane, ale bezdomne).
Jedno takie kilkutygodniowe kociatko wzieła pewna instruktorka do siebie. Potem przyjechał jej chłopak i kociątko "nie mogło zostać". Wysłała mi wtedy sms czy nie mam jakiegoś domu, ale nie miałam, sama też nie byłam w stanie go zabrać.
Parę dni później znaleziono je martwe w worku na smietniku....
Szlag mnie trafia, ze nie mogę pomóc im wszystkim, czuje się z tym paskudnie.
Ostatnio zmieniony przez nongie dnia Sob 12:36, 29 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Boubi
Melka i rżysko jest ponad wszystko ;)
Dołączył: 24 Maj 2007
Posty: 4504
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Raciborz-Lozanna
|
Wysłany: Sob 12:36, 29 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Jak juz jestesmy przy kotach - to pierwowzor mojego nicka czyli Boubi tez zalegl w ciepelku na zime. Zapuscil sadelko i zrobil sie baaaardzo ciezki.
Jak na starszego pana przystalo (12 lat) jest moim "oczkiem w glowie", co tez mi odplaca zaufaniem, czuloscia i ufnoscia, ktorej nie okazuje innym czlonkom naszego stada.
Oto slodkie spanie (reczniczek usiluje chronic moje lozko ):
[link widoczny dla zalogowanych]
I jeszcze w zblizeniu:
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Iburg
Lubię rude... Konie i koty :P
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 7752
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Sob 13:05, 29 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Noniu, ja tez nie wiem co napisać , też mi z tym jest źle, i nie mogę zrozumieć postępowania niektórych ludzi.
Boubi, naprawdę rozkoszniak, świetne zdjęcia, widać że ma sporo sadełka ( zresztą tak jak i moje)
ansc, Nie wiem co poradzić, mam podobny problem. Musałabyś sprawdzić czy to jest znaczenie, ole tego moczu jest, czy robi często i mało czy 2-4 razy dziennie i dużo. Sprawdź czy nie jest podbarwiony krwia. Dobrze byłoby zbadać mocz, zrobić USG nerek i pecherza, czy tam nie ma powodu tego sikania.
Jeżeli ze zdrowiem jest dobrze inny żwirek. Czy wcześniej załatwiała się do tej kuwety. Czy sika za każdym razem w inne miejsce czy w to samo. Jeżeli w to samo to może tam postawić na jakiś czas kuwetę.
Jak idziesz do pracy to radze dać jej posłanie, miseczkę z wodą i jedzeniem i zamknąć z kuwetą w łazience.
Jak robi na tapczan to najlepiej położyć na tapczan kocyk polarowy ( łatwo sie pierze i szybko schnie) W Realu u nas sa po 10 z. różne kolory ( potem też może się przydac do przykrycia w czasie jakiejś drzemki) A pod ten kocyk podłożyc podkłady które kupuje się w aptece duże kosztują ok 5-6 zł. i jest ich 5 szt. ( 3 wystarczą na kanapę) Kocyk się wypierze podkład wyrzuci i nie przesiąknie na tapczan.
Może jest zestresowana czymś, czegos się boi. Jeżeli nigdzy wcześniej nie robila do kuwety to wsadź tam papierowy ręcznik z jej moczem żeby był zapach.
Może boi się krytej kuwety. Możesz na początek zdjąć górę i zostawić odkrytą, a jak przyzwyczai ię to założyc.
Nic więcej juz nie wymyślę, sama mam podobny problem. Matylda w stresie też posikuje na tapczany krzesła fotela i dywany. Boi się Cyryla, ostatni doszło przeziębienie i zapalenie pęcherza , nadal bierze antybiotyk.
Kiedyś było to sporadyczne lub sikała po drodze jak uciekała przed Curyle, A ostatnio lała gdzie popadnie. Od początku leczenia nie wypuszczam z domu i to dodatkowy dla niej powód do niezadowolenia.
Na zasikane miejsca celem pozbycia sie zapachu, polecam Vitopar w spryskiwaczu ( koszt 27 zł.) Po wytarciu zasikanego miejsca czystą wodą lub na sucho ( bez środków myjących czy piorących) spryskać to miejsce vitoparem ( ma taki zapach czystego prania). Można kupić w sklepach zoo lub allegro
Ni więcej już nie wymyślę.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rzepka
na grzbiet koński - z płota wchodzę :D
Dołączył: 07 Wrz 2007
Posty: 2426
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Spisz
|
Wysłany: Sob 18:38, 29 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Boubi, cudne kocurzysko! No i widać, że mu dobrze na łóziu. Pomysleć, że są ludzie, którzy nie tolerują kotów w domu, nie mówiąc juz o swoim łóżku czy -broń Boże!!-stole. Przysłuchuję się czasem dyskusji o zwierzakach - np jak to jedna pani przestała bywać w zaprzyjaźnionym domu, bo tam -o zgrozo!!- koty jadły z talerza, który potem umyty wracał na stół. Dobrze, że ta pani nie bywa za często u mnie i nie widzi, że czasami zdarzają się wspólne miseczki - na mleczko i na nasz bigos potem
Ostatnio zmieniony przez rzepka dnia Sob 18:39, 29 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ansc
Dołączył: 26 Paź 2006
Posty: 1414
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Trachy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 19:01, 29 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Iburg, kotka w zeszłym roku kożystała z tej kuwety bezproblemu, kuweta ciągle stoi w tym samym miejscu ale odkąd zrobiło się ciepło na dworze i kotka spędzała więcej czasu na dworze to przestała korzystać z kuwety, ostatnio remontujemy poddasze i czasem w nocy tam chodzi a ostatnio właśnie znalazłam tam dwie kałóże, na razie nie zaóważyłam więcej kałóż ale z kuwety dalej nie korzysta. Żwirek mam ciągle tego samego producenta, więc myśle że to nie to, chyba poprostu woli załatwiac się nadworze, a te kałóże mam nadzieję że sa przypadkowe.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ansc
Dołączył: 26 Paź 2006
Posty: 1414
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Trachy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:44, 02 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
no i przyłapałam na gorącym uczynku winowajcę i nie była to moja kota tylko moja bulka, dzisiaj wypastowałam podłoge w moich nowych pokoikach, świerzutkich, pachnących a tu niespodzianka po powrocie aż 3 kupy i jedna kałuża
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
siwula
Ranny ptaszek, czyli mow mi skowronku ;)
Dołączył: 29 Paź 2008
Posty: 1094
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wodzisław Ślaski Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 14:53, 04 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Nasz Gizmuś trochę podrósł, a futerko zimowe ma ciemniejsze
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|