 |
Stajenka Miejsce, którego nam brakowało :)
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bandola_1
Lajkonik z Kamienicy Dolnej :)
Dołączył: 05 Lut 2009
Posty: 2534
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: krolewskie miasto Krakow \Kamienica Dn Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 9:45, 10 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
piękne oczy ma ten Twój kot iandula Cieszę sie , że wrócił Twój stary avatar
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Iandula
Dołączył: 06 Gru 2006
Posty: 6184
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 20:41, 12 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Dzięki Bandola, jej kolor oczu stale się zmienia
też wolę ten awatar, jest taki mój
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Forkate
Dołączył: 25 Kwi 2006
Posty: 3332
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 23:25, 09 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Moja szalona piętnastka, która spędziła ze mną dzisiaj pół dnia w łóżku, dzieląc się ze mną śniadaniem i deserem
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
grrrrrrr
Wszędobylski 'wykłócacz znikający'
Dołączył: 01 Wrz 2007
Posty: 1617
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kiedyś może znów Nostrzykowo.. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 11:06, 27 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Forkate, gdyby mój Tata zobaczył taki obrazek... stwierdziłby że zwierze za dużo miejsca w łóżku zajmuje
Kochani! proszę o pomoc!
z racji tego, że niedługo pewna bidulka zawita w me progi (w skórcie
= skrajnie wychudzona, wywalona z domu, ułożona, nie nadaje sie do życia w stajni),proszę powiedzcie:
- jaki żwirek najlepszy? (gubię się na allegro, pełno tego, od jakiś drewnianych do silikonowych, od bezzapachowych do zapachowych...
- jak karmić takiego kotka i czym? (ostatnio kicia mało co je na stajni, do tego jej chudość mnie przeraża, w dodatku ostatnio się okociła....)
w planach mam sterylke... tylko, że zastanawiam się nad pewną kwestią: od razu iść z nią do weta, czy odczekać aż troche sie zaokrągli, będzie silniejsza itd?
proszę o wybaczenie, jeśli kogoś uraziłam mymi laickimi pytaniami
ale bardzo mi zależy na koteczce..
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Cytrynka
Dołączył: 29 Sty 2008
Posty: 4273
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rybnik City Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 12:41, 27 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Ja zawsze z bidami z ulicy szłam do weta na oględziny jak miały kk to leczenie po nim następowała kuracja odrobaczająca.
Żwirki ja kupuję takie tańsze w Carrefour dość dobrze się spłukuje. Co do jedzenia mam kastraty w większej ilości więc pokarm pod ich specjalnie kupowany. Ale myślę, że pokarmy firmy purina są ok.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Iburg
Lubię rude... Konie i koty :P
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 7752
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Śro 13:04, 27 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Ja poleciałabym najpierw do weta żeby pooglądał, odrobaczył, powiedział kiedy szczepic. Jeżeli nie będzie wychodziła z domu to nie szczep na wściekliznę i białaczkę.
Ja uzywam żwirek "Benek" zbrylający ( kilka razy dziennie łopatka wyjmuje bryłki siku i kupki do woreczka nylonowego i do smieci. Cała kuwetę myje co 2-3 tygodnie ( jak trzeba dosypac nowego żwirku). Ja daję do kuwety dosyć duzo żwirku. Najlepsza jest kuweta kryta bo tak nie śmiecą jak zakopują. Ale możesz mieć i odkrytą tylko mieć w pobliżu miotełkę i zamiatać rozsypany żwirek. Co do jedzenie to Purina jest dobra ( sucha) jak chodzi o mokre to można puszki, saszetki ale wychodzi to drożej niz mięso wołowe czy serca , lub pierś kurczaka. Mięso wołowe takie najtańsze poprzerastane z tłuszczem. Kot może dostać tłuste jedzenie. Może dostać jogurt, biały serek ( tez najtańszy), żółtko z jajka.
Pokaż nam ta bidę. Jak ją trochę odpasiesz to kastruj. Chyba że jest już w ciązy to trzeba jak najszybciej, zeby małych nie było.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
grrrrrrr
Wszędobylski 'wykłócacz znikający'
Dołączył: 01 Wrz 2007
Posty: 1617
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kiedyś może znów Nostrzykowo.. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:01, 27 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Dzięki za informacje, kochane jesteście
a kotka zdążyła zajść w ciążę i niestety okociła się w niezydentyfikowanym miejscu (niestety, bo schowała maluchy i nie umiem ich znaleźć... a gdybym znalazła to bym wszystkich wzięła ech... ), nazwałam ją Czarna, roboczo, jak sie pojawiła na stajni, ale Czarna chyba już raczej zostanie - tak sie przyjęło.. ma duuuże zielone oczki, mało co miauczy - raczej wydaje z siebie takie cichutkie piszczenie kiedy próbuje... Niestety nie mam zdjęć, bo nie umiałam jej dzisiaj chwycić.pojawia sie w stajni na chwilę, coś zje, wypije i ucieka do małych ale jutro będę dłużej w stajni to ją na pewno pstrykne (chociaż nie wiem, czy aż taką bidę pokazywać, bo to jak jest chuda wg mnie jest przerażające).
Iburg, Cytrynko a co myślicie o tych żwirkach zapachowych?? ten zapach po to żeby uprzyjemnić kotowi toaletę, czy jest tak specyficzny, że kot idzie sie wyrobić do tej kuwetki, bo "zapach go tam ciągnie?"
Iburg, będę musiała ją zaszczepić, ponieważ planuje chadzanie z nią po ogródku - jeśli oczywiście będzie miała ochotę wychodzić z domu
Ciekawi mnie czy kicia może pamiętać jeszcze czasy, gdy była w domu...
Aha! i jeszcze jedno pytanko - w jakim miejscu najlepiej trzymać kuwetę?? a może mieć dwie i jedną np w łazience a drugą na korytarzu pod ławą??
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Cytrynka
Dołączył: 29 Sty 2008
Posty: 4273
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rybnik City Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:04, 27 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Ja dosypywałam kataliztor do piasku ale szybko zrezygnowałam bo się breja robiła i nie mogłam domyć kuwet
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Boubi
Melka i rżysko jest ponad wszystko ;)
Dołączył: 24 Maj 2007
Posty: 4504
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Raciborz-Lozanna
|
Wysłany: Śro 21:11, 27 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
grrrr,
Tak sobie czytam, wszystko ladnie slicznie, ale z tego co piszesz to sa gdzies kocieta???? Wiec problem nie dotyczy tylko samej kotki.
Masz jakis pomysl co zrobic z kociakami?
Jesli kotka karmi - to obecnie sterylka nie wchodzi w rachube (zreszta u tak - jak piszesz - wychudzonej kotki pewno bylaby obciazona sporym ryzykiem).
Wydaje mi sie, ze powinnas ustalic jakies priorytety. Rodzaj zwirku jest tu najmniejszym problemem .
Trzeba zlokalizowac kocieta, zobaczyc ile tego jest i zorganizowac akcje adopcyjna. A dopiero potem mozna bedzie zajac sie kotka.
I tak teraz nie oddzielisz kotki od malych.
Czekamy na dalsze relacje.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Iburg
Lubię rude... Konie i koty :P
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 7752
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Śro 21:12, 27 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Zapach to raczej dla ludzi nie dla kota. Jeżeli ona ma młode to nie możesz jej zabrać teraz musi odchować 12 tygodni inaczej padną z głodu. Możesz mieć dwie kuwety. Można mieć w łazience jeżeli będzie miała tam stale dostęp ( można wyjąc kratkę wentylacyjną w drzwiach tak żeby się kotka mieściła. Kuweta może stać w dowolnym miejscu ( ale nie w pobliżu miseczek z wodą i jedzeniem) kotka musi mieć do niej swobodny dostęp ( nie można zamykać pomieszczenia gdzie jest kuweta. Na pewno będzie pamiętała jak się w domu zachowuje. Szybko załapie do czego jest kuweta. Żwirek drewniany podobno można wrzucać do muszli ( ja jednak go nie używałam). Dobry jest żwirek silikonowy ( wyjmuje się tylko kupki a cały żwirek dopiero wtedy jak zmieni cały barwę. jednak nie wszystkie koty chcą się do niego załatwiać ( moje nie chcą) bo zgrzypi.
Przy szczepieniu na wściekliznę i białaczkę zwracaj uwagę żeby szczepiono w łapkę a nie w kark.
Czasem po szczepieniu na wściekliznę i białaczkę może powstać mięsak ( nowotwór) łapkę można wtedy amputować a jak jest na karku to już nie. Nie sa to częste przypadki, ale sa, więc lepiej uważać.
A maluchom jak możesz to szukaj domu. Powinny być z kotką do 12 tygodni.
Jeżeli w pobliżu jest ruchliwa ulica to nie wypuszczaj kotki. Kot niewychodzący tez jest szczęśliwy. Można osiatkować balkon i może przesiadywać na balkonie.
Zapomnialam musi miec drapaczek. Można kupić albo zrobić samemu. Najprościej to do duzej donicy zacementować pieniek. Mozna w sklepie z wykładziną poprosic o takie rolki i albo okrecic sznurem sizalowym albo stara wykladzina. Gdzybyus miala gkogos kto potrafi zrobić to mam takie rury i wykladzine potrzebna tylko deska i wkręty oraz ktos chetny do zrobienia.
Ostatnio zmieniony przez Iburg dnia Śro 22:16, 27 Kwi 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rzepka
na grzbiet koński - z płota wchodzę :D
Dołączył: 07 Wrz 2007
Posty: 2426
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Spisz
|
Wysłany: Śro 22:06, 27 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Trzeba kotkę śledzić, gdzie schowała małe! Kotki same wyjdą, jak już będą duże. Ale to potrwa min 4 tygodnie, więc lepiej znaleźć małe, zabrać razem z kotką do domu, a potem małe oddać do adopcji, jak będą samodzielne
Ostatnio zmieniony przez rzepka dnia Śro 22:07, 27 Kwi 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
grrrrrrr
Wszędobylski 'wykłócacz znikający'
Dołączył: 01 Wrz 2007
Posty: 1617
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kiedyś może znów Nostrzykowo.. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 22:15, 27 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Boubi napisał: | grrrr,
Tak sobie czytam, wszystko ladnie slicznie, ale z tego co piszesz to sa gdzies kocieta???? Wiec problem nie dotyczy tylko samej kotki.
Masz jakis pomysl co zrobic z kociakami?
Jesli kotka karmi - to obecnie sterylka nie wchodzi w rachube (zreszta u tak - jak piszesz - wychudzonej kotki pewno bylaby obciazona sporym ryzykiem).
Wydaje mi sie, ze powinnas ustalic jakies priorytety. Rodzaj zwirku jest tu najmniejszym problemem .
Trzeba zlokalizowac kocieta, zobaczyc ile tego jest i zorganizowac akcje adopcyjna. A dopiero potem mozna bedzie zajac sie kotka.
I tak teraz nie oddzielisz kotki od malych.
Czekamy na dalsze relacje. |
pisze tylko o niej, bo co bedzie z małymi jest już od dawna ustalone. bierze je koleżanka i jej chłopak, oraz znajoma już orientacyjnie załatwia domy, bo druga kotka na stajni też sie okociła. i wiem że sterylka teraz nie, ale wole sie dowiedzieć wszystkiego wcześniej, a nie dopiero wtedy gdy kotka już będzie w domu, żeby nie narobić żadnego bigosu. a kociąt niestety nie zlokalizuje, bo Czarna nie da za sobą iść. ciągle zmienia kurs i patrzy gdzie za nią leziemy ostatni miot nie utrzymał się, więc nie wiadomo, czy ten też będzie w stanie wykarmić.. troche nam dziewczyna życie utrudnia.. a szukaliśmy wszędzie.. z resztą wyżej napisałam, że nie zostawiłabym kociąt bez matki, tylko że wziełabym je wszystkie wraz z Czarną już do domu, gdybym tylko wiedziała gdzie są
zacytuję :
Cytat: | a kotka zdążyła zajść w ciążę i niestety okociła się w niezydentyfikowanym miejscu Smutny (niestety, bo schowała maluchy i nie umiem ich znaleźć... a gdybym znalazła to bym wszystkich wzięła ech... |
Iburg, dzięki wielkie za rady
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Iandula
Dołączył: 06 Gru 2006
Posty: 6184
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 8:05, 10 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych] słodziak
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Iburg
Lubię rude... Konie i koty :P
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 7752
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Wto 9:40, 10 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
grrrrrrr , co slychać u koteczki znalazły sie maluchy?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
grrrrrrr
Wszędobylski 'wykłócacz znikający'
Dołączył: 01 Wrz 2007
Posty: 1617
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kiedyś może znów Nostrzykowo.. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:23, 10 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Nadal szukamy, bo nie szukam tylko ja, szukają WSZYSCY, niestety - bez skutku padło podejrzenie, że okociła się na gospodarce u sąsiada, niestety po cudzym placu nie mogę chodzić.. Czarna może niedługo wyprowadzi małe - wydaje mi sie że nabiera do mnie coraz większego zaufania, gdy pojawiam się na stajni, ona za chwile jest i łasi się, czeka na jedzonko.. Chuda jest niemożliwie
na szczęście jest regularnie i w miarę często karmiona. Nie wiem czy dostała świerzba czy łupieżu, no ale ma coś w stylu łupieżu i sierść (!) zaczyna jej wypadać, nie wiem już co robić.. rozmawiałam z weterynarzem, bd ją brać do domu dopiero za około 1,5 -2 miesięcy, za te 1,5 miesiąca będzie można ją porządnie odrobaczyć (skonsultowane z wetem), obawiam się, że ta jej chudość może wynikać z robaków .
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|