Stajenka

Iburg

A od kiedy go nie ma

nongie

Od wczoraj w sumie nic dziwnego, ale bardzo chciałabym się upewnić ze mu wczoraj krzywdy nie zrobiłam.

nongie

Uff.... Kumpel dziś przyszedł na swoj fotel, oczka w porządku, kleszcza ni ma.
Za to Miluś kolejnego przyniósł....

Iburg

A dawałas mu te krople w kark, a jak nie to może obroża na kleszcze

nongie

Tak, dostał Stronghold.
Wczoraj był Kumpel i znowu ma trochę uszy rozdrapane, ale nie daje się już dotknąć, wiec o czyszczeniu mogę zapomnieć. A na regularne fundowanie mu Strongholda zwyczajnie mnie nie stać Smutny

nongie

Kumpel ma wielkiego kleszcza, ale nie pozwala się złapać.
Pobili się wczoraj z Milusiem - ten się wścieka kiedy dotykam mu łba, a Kumpel wygląda jakby mu pyszczek wpadł w kosiarkę.

I jak to się ma do twierdzenia o tym, ze kastrat nie znaczy terenu, trzyma się blisko domu i nie jest skłonny do bójek?
Miluś jest kastratem, a nic się nie zgadza...

Iburg

A gdzie fotka pokiereszowanego Kumpla z kleszczem

nongie · Wysłany: Śro 9:42, 12 Mar 2008 Temat postu:

To był ostatni raz kiedy go widziałam.
Nie wiem co go spotkało, ale raczej nic dobrego.
Fajny kot był Smutny

Iburg · Wysłany: Śro 13:54, 12 Mar 2008 Temat postu:

Szkoda, pewnie nic dobrego go nie spotkało bo to juz prawie rok.