Forum Stajenka Strona Główna Stajenka
Miejsce, którego nam brakowało :)
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Jak oduczyć psa złych nawyków?czyli pomoc dla bezsilnych! :)
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Stajenka Strona Główna -> Boks 3: ARKA NOEGO
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
blueberry
geniuszka rewolucjonistka


Dołączył: 20 Mar 2007
Posty: 462
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z zewsząd
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 21:07, 22 Kwi 2007    Temat postu: Jak oduczyć psa złych nawyków?czyli pomoc dla bezsilnych! :)

przypadek pierwszy: o to moje nawiedzone przez szatana stworzenie:


ostatnio panienka sobie wykombinowała, że jak skoczy na drzwi(dokładnie na klamkęWesoly) to się otworzą i teraz mam już prawie wszystkie drzwi całe podrapane!! do tego jak lata sobie po ogródku to drzwi wejściowe muszą być zamknięte na klucz bo sobie wchodzi kiedy chce....tak np. kilka dni temu zorientowałam się po kilku godzinach, że mam drzwi wejściowe na przestrzał od pewnego czasu otwarte...bo piesek sobie chciał wejść, poza tym, te zniszczone drzwi i framugi!!
co radzicie? Wesoly elokwentny sąsiad poradził "przywiązać do traktora i niech biegnie to jej głupie pomysły wylecą z głowy" ale coś mi mówi, że to nie podziała :D poza tym nie mam traktora Mruga
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fetyszystka
To ja, wielka psiara :)


Dołączył: 22 Mar 2007
Posty: 390
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z Rybnika

PostWysłany: Nie 22:16, 22 Kwi 2007    Temat postu:

oj nie ma to jak mieć inteligentnego psa - wiem coś o tym Jezyk
mam nadzieje, że nikt psince nie pokazywał, że jak skoczy to się otworzą drzwi tak?
Hmm cóż by tu poradzić... Może spróbuj za każdym razem ją karcić w momencie kiedy tak zrobi... Niech jej się skoczenie na drzwi skojarzy z czymś nieprzyjemnym. Musisz przez pewien czas przypilnować moment, w którym skacze i ostro, stanowczo powiedzieć ŹLE! (nie krzyczeć, bo wtedy pies nie będzie wiedział o co chodzi tylko będzie się bał krzyku). Jeśli pies już stoi przy drzwiach to nagródź go np smakołykiem albo ciepłym słowem i wypuść wtedy będzie wiedział, że nie musi sam się męczyć tylko Ty go puścisz... Spróbuj tych metod a jak nie to będziemy myślec dalej.


Jest jeszcze metoda Kliker. Kliker jest szybszy od słowa i pomaga wyrabiać prawidłowe zachowania, ale nigdy nie pracowałam z tymś takim, więc nie chce mówić/pisać źle.

Można jeszcze próbować metod z prądem. Są takie obroże któe zakładasz psu i w momencie gdy robi coś złego to wciskając guzik przez obroże przelatuje prąd o bardzo niskim natęzeniu - trwa to ułamki sekund. Jest to o tyle dobre, że pies nie kojarzy nieprzyjemności np z osobą.

Póki co próbuj najmniej skomplikowanych metod czyli system nagród Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Iburg
Lubię rude... Konie i koty :P


Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 7752
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Rybnik

PostWysłany: Pon 8:39, 23 Kwi 2007    Temat postu:

A gdyby zamykać drzwi na klucz , może po pewnym czasie jak zauwazy że skakanie nie pomaga to przestanie. Mój poprzedni pies tez potrafil otwierac drzwi, i nawet takie, które, żeby otworzyc trzeba było pociagnąć do siebie a nie pchać. Stawal na 2-ch łapach jedna opierał sie o ściane a druga ciągnął klamke po uprzenim jej przycisnięciu.
Mozna jeszcze wymienic klamki na gałki, tego otwarcia mój pies nie wykombinowal.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fetyszystka
To ja, wielka psiara :)


Dołączył: 22 Mar 2007
Posty: 390
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z Rybnika

PostWysłany: Pon 18:21, 23 Kwi 2007    Temat postu:

Iburgu własnie nie chodzi o to żeby wymieniać co się da tylko nauczyć psa. Jak masz szczeniaka w domu to wymieniasz tepety na ścianach i meble z drewnianych na gumowe? Nie! Wychowujesz szczeniaczka.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Iburg
Lubię rude... Konie i koty :P


Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 7752
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Rybnik

PostWysłany: Pon 18:26, 23 Kwi 2007    Temat postu:

Więc pozostaje metoda klikerowa lub nieprzyjemnych doznań. Albo cierpliwie czekać i mówic nie wolno. Pies uczy sie szybko, tylko czy zechce to potem stosować.
Jest takie powiedzonko : "Mój pan tak świetnie wytresował mnie, że kiedy zawoła, przychodzę...... lub nie."
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fetyszystka
To ja, wielka psiara :)


Dołączył: 22 Mar 2007
Posty: 390
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z Rybnika

PostWysłany: Pon 18:42, 23 Kwi 2007    Temat postu:

Iburg napisał:
Więc pozostaje metoda klikerowa lub nieprzyjemnych doznań


Metoda nagród jest o wiele bardziej efektywna niż karanie. Miłe rzeczy pamięta się dużo dłużej niż te przykre, prawda? Mruga Z psami to tak jak z dziećmi, które dorastają do pewnego etapu i się zatrzymują. Dlatego nie można ciągle mówić Nie rób tak! tylko wskazać metody rozwiązania problemu...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
martik
-admin z przypadku-


Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Czekolandia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 21:51, 23 Kwi 2007    Temat postu:

Drogie Panie, najpierw należy sobie zadać pytanie: DLACZEGO pies coś robi? A potem szukać pomocy Kwadratowy

Blueberry, poproszę o odpowiedź na pytanka a potem pomyślimy jak Ci pomóc Wesoly
1. Ile lat ma panienka?
2. Czy panienka była kiedykolwiek na jakimkolwiek szkoleniu?
3. Jaką pozycję w domowej hierarchii zajmuje?
4. Czy śpi z kimkolwiek w łóżku?
5. Ile razy dziennie i jaką karmę jej podajecie?
6. Ile mniej więcej waży?
7. Jak jest z jej ruchem, tzn. jak często wychodzi na spacery i na jak długo?
8. Co masz na myśli pisząc, że jest nawiedzona przez szatana? ;> Jest szalona, czy bywa też groźna?

Pytam o to wszystko, bo dzięki tym odpowiedziom będzie wiadomo z jakim "przypadkiem" mamy do czynienia Wesoly I jak na ten "przypadek" zadziałać.
Jak Ci się chce, to odpowiedz proszę. A ja chętnie się podzielę moimi pomysłami (popartymi szkoleniem, na jakim byłam z Bregasem).
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fetyszystka
To ja, wielka psiara :)


Dołączył: 22 Mar 2007
Posty: 390
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z Rybnika

PostWysłany: Pon 22:39, 23 Kwi 2007    Temat postu:

martik napisał:
Drogie Panie, najpierw należy sobie zadać pytanie: DLACZEGO pies coś robi? A potem szukać pomocy Kwadratowy


Pytałam czy czasem psince ktoś nie pokazał kiedyś, że jak skoczy to będzie mogła wyjść... Myślę, że robi tak, bo kiedyś ktoś jej pokazał, a wiąże się to z przyjemnością wyjścia, więc dlaczego ma tego nie robić skoro to miłe?


Możesz mi wytłumaczyć jaki związek ma wiek psa, jego waga, pozycja w stadzie?
Pies, który jest najniżej w rodzinie nie skace po drzwiach?
Pies młody skacze bo młody a stary nie, bo nie ma sił?
Grubszy nie skacze bo mu ciężko?
nie rozumiem co to za rożnica....

Proponuje postawić na klamce kubełek z wodą, która w momencie gdy pies skoczy obleje go albo coś co spadając narobi wiele hałasu. Więcej nie będzie skakała....
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
martik
-admin z przypadku-


Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Czekolandia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 22:45, 23 Kwi 2007    Temat postu:

Proponuję zapoznać się z fachową literaturą dotyczącą behawioryzmu psów Wesoly Znajdziesz tam odpowiedź na te pytania:
Cytat:
Możesz mi wytłumaczyć jaki związek ma wiek psa, jego waga, pozycja w stadzie?
Pies, który jest najniżej w rodzinie nie skace po drzwiach?
Pies młody skacze bo młody a stary nie, bo nie ma sił?
Grubszy nie skacze bo mu ciężko?

Myślę, że wówczas zrozumiesz CO TO ZA RÓŻNICA Wesoly
Na początek, świetna pozycja: Okiem psa, Pana Johna Fishera. Następnie: Jak być najlepszym przyjacielem psa i Zapomniany język psów Kwadratowy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fetyszystka
To ja, wielka psiara :)


Dołączył: 22 Mar 2007
Posty: 390
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z Rybnika

PostWysłany: Pon 23:03, 23 Kwi 2007    Temat postu:

Martiku ukończyłam z psem (tak.. ja i pies... bo to mnie głównie uczyli) kurs PT, więc nie rozmawiasz tu z osobą kompletnie nieznającą tematu, więc nie traktuj mnie tak.
Książka "Okiem psa" to powinna być podstawowa lektura każdego kto chce mieć psa, więc to oczywiste, że jako właścicielka psa z 7-letnim stażem już dawno ją czytałam...
Spytałam tu o Twoje zdanie na ten temat bo jeśli mamy sobie tu tylko rzucać tytułami książek to po co forum? Zawsze wychodziłam z założenia, że najprostsze metody są najlepsze i najbardziej skuteczne niż doszukiwanie się igły w stogu siana. Sądzę, że tak tez jest w tym przypadku... Pies nauczył się skakać (myślę, że dzięki ludziom), więc trzeba mu pokazać, że takie zachowanie jest złe i wiąże się z niemiłymi doświadczeniami, a poproszenie niedość, że przynosi oczekiwany efekt(wyjście na spacer) to jeszcze nagrodę ze strony właściciela... Zastanawianie się ile waży, ile ma lat owszem jest ważne, ale w głębszych problemach jak np agresji lub lękliwości...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
martik
-admin z przypadku-


Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Czekolandia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 23:08, 23 Kwi 2007    Temat postu:

No to bardzo ciekawe- skończyłaś kurs PT, czytałaś fachowe książki i NIE WIESZ dlaczego pytam Blue o takie sprawy, o jakie pytam???
Rzuciłam Ci tytuły, bo to Ty pierwsza zlekceważyłaś mój post. Ja chętnie się dzielę wiedzą i zrobię to i tym razem ale jak zaczynasz drwić z moich pytań, to się nie dziw, że tak Ci odpowiadam.
Poczekam co Blue odpisze i z przyjemnością przedstawię swój punkt widzenia, oparty na własnych doświadczeniach i wiedzy z kursu (i z książek)
Dobrej nocy!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fetyszystka
To ja, wielka psiara :)


Dołączył: 22 Mar 2007
Posty: 390
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z Rybnika

PostWysłany: Pon 23:18, 23 Kwi 2007    Temat postu:

Zlekceważyłam post? czym? a moze tym, że się zapytałam co ma jedo no drugiego? jeśli takie coś Cię uraziło to przepraszam najmocniej, ale ja wchodze tu po to żeby się dzielić swoją wiedzą i wymieniać poglądy z innymi użytkownikami, bo razem zawsze można zdziałać i dowiedziec się więcej niż w pojedynkę...cóż... możę się mylę...
Tylko szkoda, że nie potrafisz mi poprostu najnormalniej w świecie odpowiedzieć na moje pytania, tylko odsyłasz mnie najpierw do książek, później powątpiewasz w moją wiedzę na temat psów a na końcu zarzucasz, że drwię co w ogóle nie było moim zamiarem... a wystarczyło tylko odpowiedzieć, a nie stwarzać niemiłą, wrogą atmosferę...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
blueberry
geniuszka rewolucjonistka


Dołączył: 20 Mar 2007
Posty: 462
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z zewsząd
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 0:42, 24 Kwi 2007    Temat postu:

sorry, że dopiero teraz odp, ale jak zawsze stajnia pochłąneła więcej czasu niż powinna więc:
martik
Cytat:
Blueberry, poproszę o odpowiedź na pytanka a potem pomyślimy jak Ci pomóc usmiech
1. Ile lat ma panienka?
2. Czy panienka była kiedykolwiek na jakimkolwiek szkoleniu?
3. Jaką pozycję w domowej hierarchii zajmuje?
4. Czy śpi z kimkolwiek w łóżku?
5. Ile razy dziennie i jaką karmę jej podajecie?
6. Ile mniej więcej waży?
7. Jak jest z jej ruchem, tzn. jak często wychodzi na spacery i na jak długo?
8. Co masz na myśli pisząc, że jest nawiedzona przez szatana? ;> Jest szalona, czy bywa też groźna?

a więc:
1.lat 6
2.żadnego szkolenia niet(oprócz tego co sama dałam radę ja nauczyć, ale to szkoleniem nie było Mruga)
3.pozycję, hmmm...trudno określić, w sumie to słucha sie tylko mnie :D a resztę olewa, ale to chyba dlatego, że z moeje rodziny ja pierwsza miałam z nią kontakt bo to ja ją znalazłam w schronisku jak była młodziutka
4.O boże jakby spała z kimś w łóżku chyba to tylko w takim 2x2!! , a serio to raz spróbowała mi wejść na łóżko ale jej nie pozwoliłam i od tego czasu nie próbuje więc ani z łóżkami ani z kanapami
5.jest alergikiem 2xdziennie dostaje karmę suchą dla alergików i tak mniej więcej co 2 dni gotowana rybkę z warzywami
6.ekhm ekhm waży tak mniej więcej ile ja czyli 50-60 (55 Wesoly)
7.ma do dyspozycji duży ogrós w którym jest przez cały dzień, na spacery czasami(bo tak na prawdę to nie mam na nie czasu, choc powinnam)ale mam zamiar ją zabierać do stajni zawsze jak już zrobię prawko, bo na razie mój kierowca ni dysponuje takim dużym autkiem
8.tzn. jest ogólnie cacy zwierzak, czasami próbuje być groźna ale jej nie wychodzi, tylko ostatnio właśnie szatan w nią wstąpił bo zaczęła skakać po tych drzwiach i kopać ogromniaste dziury!!

nikt jej nie uczył skakania na drzwi, a czas w sumie też mam ograniczony ale myślę, że jakąś godzinę dziennie spokojnie bym wygospodarowała (w końcu trzeba ratować drzwi!) Wesoly

a i raz już próbowałam tak: stałam na zewnątrz, a inna osoba wołała psa do środka(drzwi zamknięte), a ona nic, a w odwrotnej sytuacji skacze od razu! psiunia tak skacze tylko wtedy kiedy ja w środku jestem, a jak ktoś inny ją skarci to po prostu tego nie respektuje Smutny i problem gotowy!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Iburg
Lubię rude... Konie i koty :P


Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 7752
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Rybnik

PostWysłany: Wto 7:59, 24 Kwi 2007    Temat postu:

Ja mysle że ona sie nudzi, dlatego to kopanie dołów ,i wchodzenie i wychodzenie. Najlepszy byłby spacer na kórym mialaby troszkę zadań do wykonania, aporty, szukanie, troche zabawy, i np. bieg przy rowerze. To wszystko razem. Tak żeby ze spaceru przychodzila zmęczona. Pies sam w ogrodzie to w zasadzie nie ma co robic, ona chce żeby sie nia zajmowac.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Paskuda
Stajenkowy KO-wiec :)


Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 5085
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Maroko - Orzepowice

PostWysłany: Wto 8:03, 24 Kwi 2007    Temat postu:

Cytat:
Można jeszcze próbować metod z prądem. Są takie obroże któe zakładasz psu i w momencie gdy robi coś złego to wciskając guzik przez obroże przelatuje prąd o bardzo niskim natęzeniu - trwa to ułamki sekund. Jest to o tyle dobre, że pies nie kojarzy nieprzyjemności np z osobą


jakoś mało humanitarna wydaje mi się ta metoda, czy jest ona tradycyjnie stosowana w tresurze psów? Nikt nie ma nic przeciwko.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Stajenka Strona Główna -> Boks 3: ARKA NOEGO Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Strona 1 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin