|
Stajenka Miejsce, którego nam brakowało :)
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Anka
Dołączył: 22 Sty 2007
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Stasholtet
|
Wysłany: Śro 9:43, 24 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
tak bardzo zależało mi na psie zdrowym i o wzorowej psychice ( po tych wszystkich mękach związanych z owczarkiem -agresywnym) że dość długo sprawdzałam hodowle, pisałam do jednego obozu i do drugiego .Strona i opisane na niej osiągnięcia reproduktorów powiedzmy wzbudzają zaufanie , listy , listy pzekonywano mnie , ze tylko tu można kupic psa . W zasadzie skąd jest pies nie miało znaczenia bo tak czy tak można było szczenie odebrać w Warszawie . Ja mam miękkie serce i mimo tego że psiak okazał się chory nie było mowy o oddaniu go , zamianie itd.. wiem również że krycie było byc może w dobrej wierze ale coś nie wyszło , ale nie moge się zgodzić z tym że nikt nie poniósł odpowiedzialności za to co się dzieje , nie pojawiła sie na stronie informacja uczciwa że tak się stało i mimo że wczesniej nie było problemów to tym razem cos poszło nie tak . Nikt nie wspomniał o jakimkolwiek zwrocie choćby częsci pieniędzy za operacje tych psiaków . Pomijając kwestie zdrowia - psy sa tchórzliwe i agresywne i o ile ja wypracowałam długimi godzinami stan zadowalający o tyle kobieta której dostał się podpalaniec nie raz płakała do słuchawki prosząc o rade... nie uzyskała pomocy ani wsparcia choćby radą - co z tym psem zrobić . I można by się zastanowić kto jej podsunąl pomysł żeby takie psa kupic nie mając doswiadczenia żadnego ... szczytne , wzniosłe hasła na stronie przekonywały o tym że ktoś wie co robi polecając te własnie rase osobom zupelnie zielonym . Jako ciekawostkę napiszę że w tym samym czasie kiedy ja odbierałam swoje super szczenie w hodowli opozycyjnej z poznania (tak odradzanej i szkalowanej wczesniej ) miesiąc póżniej urodził się miot U - właścicielką jednego ze szczniąt stała się moja dobra koleżanka i o dziwo pies wyrósł na pięknego psa , wielokrotnie tytułowanego na wystawach , stabilny psychicznie , pracowity , pojętny , zdrowy , piękne zdjęcia stawów mimo że cięższy typ niż mój .....
Nie o pieniądze chodziło , nie o to że teraz przez kolejne lata opiekujemy się psem który jest chory i cos może stać sie w każdej chwili ( chociaż nie wygląda na to,okaz zdrowia skoro ciągle za dziewczynami sie ogląda i wypatruje ich w oknie wyjąc... ) Psiaki to przyjemność , ale tak rekalmowana hodowla roszcząca sobie prawo do miana najlepszej ( przy jednoczesnym szkalowaniu innych ) to pewna odpowiedzialność ... a może ja się mylę ? ....
No ale ponieważ mam dobre serce , któregos pięknego dnia do mojego rudaska dołączyła 12 miesięczna mastifka angielska juz nieco większa od dorosłego hovka .... Sunia miała cudowny charakter ale ponieważ miała nieco za małą głowę jak na suke hodowlaną trafiła do kojca - szkoda jej było bo jak na mastifa była wyjątkowo spokojna , przykjazna i ułożona . Wylądowała więc w moim domu rodzina straciła wiare w moją poczytalność ... pół miasta oglądało się za mną kiedy to dumnie kroczyłam z moimi pupilami na spacer... a wyjątkowo zabawnym widokiem musiały być chwile kiedy przywoziłam kolejne 15 kg worki karmy trwało to 4 miesiące , znalazłam suni dom w którym teraz jest bardzo szczęsliwa - kojec zamieniała na wygodne łożko swoich właścicieli
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Iburg
Lubię rude... Konie i koty :P
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 7752
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Śro 10:29, 24 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Bardzo ciekawie piszesz.Przykra jest tylko ta nieuczciwość hodowców. Syn kupił chorego kota z hodowli , którego caly czas leczymy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Anka
Dołączył: 22 Sty 2007
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Stasholtet
|
Wysłany: Śro 13:27, 24 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
znalazłam jedno stare zdjęcie ...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dakron
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 6405
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 13:34, 24 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Piękny rudzielec
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
newenga
Szczurza mama :)
Dołączył: 27 Lis 2006
Posty: 620
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Śro 15:43, 24 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Przepiękny!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Iburg
Lubię rude... Konie i koty :P
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 7752
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Śro 16:01, 24 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Piekne psisko, a co to za foxik
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Anka
Dołączył: 22 Sty 2007
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Stasholtet
|
Wysłany: Śro 16:48, 24 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
a to ukochana owego kawalera ... gabaryty nie te, ale to była miłość od pierwszego merdnięcia ... uwielbiają razem taplać się w błocie i romantycznie brodzić we wszelkiej wodzie i śmierdzących rowach
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Slonce
Bogini koreczków :)
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 620
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 11:40, 10 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Anna napisał: | uwielbiają razem taplać się w błocie i romantycznie brodzić we wszelkiej wodzie i śmierdzących rowach |
Jakbym swojego psa widziała. Im bardziej brudna i śmierdząca woda tym lepiej! Pewnie dlatego na imię ma Żaba....
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Iburg
Lubię rude... Konie i koty :P
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 7752
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Sob 12:07, 10 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
To chyba wiekszość psów uwielbia, a mysliwskie w szczególności uwielbiają śmierdzące, im bardziej śmierdzi tym lepsze do zrobienia sobie okładu na futro.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Anka
Dołączył: 22 Sty 2007
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Stasholtet
|
Wysłany: Sob 21:52, 10 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
woda woda szczegolnie ta lesna w rowach to specjalnosc tej pary.. żeby go w miare nie ubrudzonego przyprowadzić do domu w czasie deszczowej pogody musiałam zaplatac siersć na łapach w warkoczyki , jeśli kapiel to zazwyczaj cała butelka szamponu żeby go doprowadzić do stanu uzyteczności i pozbyć się zapachu bagna w całym domu ... a pies zadowolony z siebie ,oczy przymknięte i drapcie , kąpcie wycierajcie ... "uwielbiam!"
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Slonce
Bogini koreczków :)
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 620
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 21:53, 10 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
z moich obserwacji wynika, że nie większość. Znajomi zawsze się dziwią jak Żaba wchodzi do każdej napotkanej rzeczki i zalicza nawet najpłytsze kałuże (a choćby włoski na brzuchu, ale pomoczyć i wybrudzić! ), a jak opowiadam jaki z niej pływak to mi nie wierzą.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Anka
Dołączył: 22 Sty 2007
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Stasholtet
|
Wysłany: Śro 9:06, 14 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Moi Drodzy ..a oto ciekawostka dla wszystkich miłosników hovawartów, wszelkich czwornonożnych przyjaciół, zwolenników uczciwego postępowania w sprawach hodowli. Historie mojego psiaka znacie ... tak się złożyło że szalona stadnina o której pisałam w plotkach była w Stokke wiec trzeba jechać przez Drammen. Jadąc ulicami Drammen wpadło mi do głowy że ostatnie krycie Aggym Oldtyrem czyli super ojcem mojego psa było w Norwegii rok po tym jak okazało się że Persik jest takich chory. Myślę a co mi tam napisze do tej hodowli tu , od domu jakieś 80 km więc zawsze razniej i tematy te same . Napisałam że mam hovcia od takiej i takiej osoby i wiem że ta osoba ma szczeniaka - suke z norewskiego krycia o imieniu Dottir. Więc pisze że widziałam sunie [link widoczny dla zalogowanych] czytam opis myśle sobie no no no ... może tylko ja miałam tak ogromnego pecha , Doti widziałam na wybiegu więc pisze do tego hodowcy że to łądna sunia itd...
Na co przychodzi odpowiedż: że właściciele tej hodowli zostali oszukani , przy kryciu zatajono że Aggy daje potomstwo z chorą wątrobą , że takie krycie nie powinno sie odbyć ale informacje zostały zatajone , że jedna z suk tego miotu już nie żyje ze względu właśnie na problemy z wątrobą , że owi ludzie mają ogromny żał że zostali tak oszukani bo swoje dobre imie zaufanego hodowcy stracili ......... i niestety tak jak ja od super znawcy hovawartó Anny P nie otrzymali , nawet słowa przepraszam...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
martik
-admin z przypadku-
Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Czekolandia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 0:01, 15 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Mnie to się w głowie nie mieści! Czy hodowcy prowadzą swoje interesy TYLKO dla KASY? No kurcze blade, przecież tu o życie i zdrowie zwierząt idzie. Czy oni naprawdę mają to w poważaniu? Przecież, żeby być hodowcą, to powinno się też być miłośnikiem zwierząt... A tu same oszustwa, ból, smutek i śmierć Kurna, co się dzieje na świecie?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|