|
Stajenka Miejsce, którego nam brakowało :)
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Iburg
Lubię rude... Konie i koty :P
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 7752
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Czw 17:47, 09 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Nie napisałam wcześniej bo sie bardzo spieszyłam, Viki naprawde jest sliczna i sądze że juz niedługo będzie spała razem z Myszą. Ma piękne oczy i długie wąsy. A Mysza to z pysia podobna do mojego Odiego. Dzieki za fotki.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
guli
Gość
|
Wysłany: Pią 11:29, 10 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Własnie odebrałam paczkę-
Iburg -jestes niesamowita
Dwie pary bucików, smakołyki jedzeniowe i zabawki
Ciekawe jak sprawdzą się te buciki, a bardzo przydatne, bo niestety ciagle zostawia krwawe plamy- chodzę ze ściereczką i usuwam z każdego łóżka i podłogi. Jak mi się uda ją przekonać, to chyba będzie szansa na zagojenie ran- bo tak to poprzez chodzenie ciągle otwiera je.
Zobaczymy- ponieważ czuje się coraz swobodniej i wobec nas i domowych zwierząt, to najwyżej założę jej kołnierz.żeby nie ściągała tych bucików- a do środka mogę wsypać troszke proszku odkażającego.
Jeszcze raz serdeczne dzięki
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Iburg
Lubię rude... Konie i koty :P
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 7752
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Pią 14:26, 10 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Guli tylko daj do bucików na gąbke kawałek materiału może z jakiejś chusteczki do nosa albo starego prześcieradła czy poszewki. Ja o tym zapomniałam. Najlepiej to owinąc w ten materiał gąbke i potem ją włozyc. Tylko to musi być cieniutki materiał.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
guli
Gość
|
Wysłany: Pią 14:36, 10 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Będzie miała gazik jałowy.
Zabaweczki śliczne, tylko ona ich nie zna i trochę się boi- próbowaliśmy już- ale może też sie nauczy.
Własciwie to aklimatyzacja dosyc szybko przebiega i bez wiekszych problemów
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
guli
Gość
|
Wysłany: Pon 0:23, 13 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
To jestesmy na tym etapie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Iburg
Lubię rude... Konie i koty :P
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 7752
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Pon 0:49, 13 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Jestem pod wrażeniem tak szybko taka sielanka, spanie na jednym kocyku, brakuje jeszcze Myszy. Guli jestes niesamowita. Bardzo się cieszę że Viki trafiła do Ciebie.
Ale niestety bedę Ciebie molestowała co jakiś czas o fotki Viki i pozostałych futer , z kopytnymi wlącznie.
Żeby tylko łapeczki Viki szybko się zagoiły, i nie raniła sobie ich więcej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
guli
Gość
|
Wysłany: Wto 18:04, 14 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Iburg- kotka ma się coraz lepiej i swobodniej w domu.Fascynuje ją TV- chyba nie miała okazji oglądać
Z psicą są w niezłej komitywie, natomiast Mysza jej nie lubi - chyba jest zazdrosna.
Łapki chyba coraz lepiej- i narazie tyle
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Iburg
Lubię rude... Konie i koty :P
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 7752
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Wto 19:36, 14 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Dziękuję za wiadomości. Sądzę że za jakiś czas Mysza polubi Viki, ale wojny otwartej nie ma. Może częściej i więcej poświęcaj czasu Myszce wtedy bedzie wiedziała że tez jest kochana i nie ma sie o co martwic.
Martwię się że nie daje sobie ubrac bucików a chodząć pokaleczy łapeczki.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nongie
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 9086
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: woj.opolskie
|
Wysłany: Wto 20:47, 14 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Na "Miau" napisała Lidka, ze ma dla Viki skarpeteczki dla niemowląt - moze te skarpetki chociaż zaakceptuje?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
guli
Gość
|
Wysłany: Wto 21:05, 14 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
O dzieki.. czy możesz podac link?, bo to ogromne forum i ja nie potrafię nic znaleźc- to chociaz podziekuję, bo takie skarpetki to chyba mozna kupić w sklepie, więc przecież nie będe kogoś fatygować
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nongie
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 9086
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: woj.opolskie
|
Wysłany: Wto 21:16, 14 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
guli napisał: | O dzieki.. czy możesz podac link? |
To [link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Iburg
Lubię rude... Konie i koty :P
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 7752
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Śro 17:26, 15 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Ja to narazie mam czas tylko na moment wpadac i trochę poczytac. Komputera nadal nie mam a na dodatek jest u mnie z wizyta koleżanka i bedzie do soboty. Sądze że po niedzieli sytuacja sie poprawi.
Cieszę się że łapeczki się goją, szkoda że nie chce chodzić w bucikach, nie wiem co jeszcze mogłabym wymyslec i jak pomoc.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Iburg
Lubię rude... Konie i koty :P
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 7752
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Śro 9:30, 05 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
A co słychać u Viki dawno nic nie pisałaś.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
guli
Gość
|
Wysłany: Czw 8:46, 06 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
No cóż.. wszystko idzie ku lepszemu.
Nózka nie jest już spuchnięta, chyba się to ładnie goi.
Ale przenoszę ją na rękach do kuwety, więc mało uraża sobie nóżki.
Miejsca po obcięciu są coraz mniejsze,czyli zarastają.
Ma coraz większe do mnie zaufanie- mogę juz dotykać tylnych nóg, więc może udam sie do weterynarza,żeby obejrzał.
Jest bardzo pogodna, bardzo rozmruczana jak tylko zbliżam się do niej, z ciekawością śledzi, co dzieje się w domu, ma apetyt.
Mysza niestety nie zaprzyjaźniła się z nia, ale i nie atakuje jej.Ot taka obojętna? koegzystencja.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Iburg
Lubię rude... Konie i koty :P
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 7752
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Czw 9:17, 06 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
To bardzo sie ciesze że jest coraz lepiej. Szkoda że Musza nie zaprzyjaźniła sie byłoby jej raźniej. A tak to będzie czekała na mizianki od Ciebie. a Może kiedyś z Charlim sie zaprzyjaźni. Przydałby sie jej futrzak przyjaciel. Miejmy nadzieję że z Mysza jednak polepszą się stosunki i nie będą obojetne ( chociaż to tez nie jest złe lepsze niż wojna)
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|