|
Stajenka Miejsce, którego nam brakowało :)
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ten_veroniq
Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 1575
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: zachodniopomorskie
|
Wysłany: Pon 17:44, 08 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
No, w końcu przy internecie!!
Gniada już jest (a nazywa się Kaśka... albo Baśka, właściciel nie był pewny) - dzięki Wam!
Proszę, oto pierwsze zdjęcia, pożyczoną cyfrówką... niestety jakość kiepska, ale jak tylko dorwę lepszy aparat, to obiecuję dużo i dobrych:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
A jeżeli chodzi o konia, to w skrócie:
Nie można przy niej wykonać gwałtowniejszego ruchu ręką, bo "fruwa"... nawet przełamywania marchewki się płoszy. Z relacji sąsiada wynika, że gdy właściciel się upił - a zdażało mu się często - uwiązywał ją na krótko i tłukł pięścią po głowie. Cóż, to widać.
Jest otłuszczona i brak jej mięśni, kopyta płaskie i popękane. Podobno werkowane siekierą. Nogi daje... znaczy lewą przednią. No, może nie daje, ale pozwala brać. Dobre i to.
Na kości nosowej ma kostne zgrubienie po dawniejszym urazie. Może weterynarz powie, co to takiego.
Ogólnie jej stan fizyczny nie jest najgorszy, gorzej z psychiką. Sąsiad twierdzi, że właściciel jak się upił, to nie karmił jej ani nie poił po kilka dni. On donosił klaczy jedzenie i wodę. Że bił to widać, jak już napisałam. Wczoraj Gniada bez wyraźnego powodu obróciła się i wywaliła kopa mojemu wspólnikowi. Myśleliśmy, że ma złamaną rękę, ale na szczęście nie. Nie jest płochliwa, jeżeli chodzi o otoczenie - wydaje się bardzo zrównoważona. Innym koniom nie dała się styrać, dzielnie nadstawiała zadem i tylko Czołgowi ustąpiła od razu. Ludzi jednocześnie boi się i szuka kontaktu - na chwilę się przytuli, położy głowę na ramieniu, dmuchnie we włosy, ale jest przy tym spięta i widać, że tylko czeka, aż ktoś jej przyłoży.
Trawą na razie nie może się nacieszyć, bo mamy inwazję meszek. Ona stoi w salonie na miejscu Ginji (a Ginja z Metką w prowizorycznych stanowiskach w części stajennej). Na noc nie zostawię jej na razie ze stadem, bo już raz spuściłam je z oka i razem z Czołgiem sforsowały ogrodzenie. Później były wielogodzinne poszukiwania "zagonionej Kaśki". Na razie chodzi tylko na spacery na lonży (trochę skubania trawy, trochę zapoznawania się z resztą koni, trochę kłusa na lonżowniku).
Jak macie jakieś pytania, to proszę
I raz jeszcze WIELKIE DZIĘKUJĘ za wszelką pomoc! Dzięki Wam ten koń żyje!
Zapraszam w odwiedziny... Wiem, że większość ma za daleko, ale może Słońce się skusi?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dakron
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 6405
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 19:53, 08 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Jej... jak się ciesze że sie Gniadej udało
Wspaniale
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nongie
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 9086
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: woj.opolskie
|
Wysłany: Wto 14:55, 09 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Ogromnie się cieszę.... i liczę na kontynuację wątku, bardzo jestem ciekawa jak będzie wyglądać odzyskiwanie zaufania do ludzi i jak będzie się zmieniac jej pozycja w stadzie.
Jest sliczna.
Dostanie jakies nowe imię?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ten_veroniq
Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 1575
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: zachodniopomorskie
|
Wysłany: Pią 0:06, 12 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Wymyślaliśmy ze wspólnikiem nowe imię przez kilka dni, roboczo nazywając ją Kasią... No i została Kasia.
Nie jestem raczej zwolennikiem ludzkich imion dla zwierząt, ale Kasia jest takie subtelne, po prostu pasuje jak ulał.
A tu Kasia robi to, co lubi najbardziej.
Chyba brakowało jej tego w poprzednim życiu...
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kocia
uwielbiam prostotę...
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 4506
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraina Podziemnej Pomarańczy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 9:29, 12 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
No historia z pięknym happy endem. Gratuluję wytrwałości !
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Paskuda
Stajenkowy KO-wiec :)
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 5085
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Maroko - Orzepowice
|
Wysłany: Pią 10:52, 12 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Super, że się udało, a tak z innej beczki, w czym ona się tarza? Trociny, sieczka?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ten_veroniq
Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 1575
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: zachodniopomorskie
|
Wysłany: Pią 11:13, 12 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Słoma, w zasadzie przerobiona kopytami na sieczkę. Przez całą zimę dostawały słomę jako dodatek do siana, ale raczej tym dodatkiem gardziły. No i teraz leży.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|