|
Stajenka Miejsce, którego nam brakowało :)
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Monika78
Mama najmłodszego Stajenkowicza :)
Dołączył: 12 Sty 2006
Posty: 534
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 10:13, 16 Sty 2008 Temat postu: Gandi |
|
|
Od odejścia Mikiego minął tydzień a nam już psa brakuje. Nie ma z kim wyjść na spacer, nikt piłeczki nie przynosi do rzucania. Krótka rozmowa rodzinna, kilka spojrzeń na zdjęcia i ... jeśli wszystko pójdzie dobrze, to w przyszłym tygodniu dołączy do nas Gandi Panienka wygląda tak
Prawda ze jest śliczna???
Jak chcecie o niej poczytać lub zobaczyć więcej jej fotek to zapraszam tutaj
[link widoczny dla zalogowanych]
Mam tylko nadzieję, że polubi się z naszymi kotami. Ale jest młoda więc powinno być dobrze. Za jakiś czas poszukamy jej do towarzystwa rasowego długowłosego owczarka i rodzina bedzie w komplecie
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
frednota
Dołączył: 15 Maj 2007
Posty: 1259
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Żory
|
Wysłany: Śro 10:16, 16 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Prawda ze jest śliczna??? |
Prawda, a jak pozuje
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
martik
-admin z przypadku-
Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Czekolandia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 10:18, 16 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Jest urocza Monika Bardzo fajnie, że chcecie ją wziąć do siebie.
Życzę powodzenia i dużo zdrówka dla psinki!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Boubi
Melka i rżysko jest ponad wszystko ;)
Dołączył: 24 Maj 2007
Posty: 4504
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Raciborz-Lozanna
|
Wysłany: Śro 12:12, 16 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Slodka psina, to dobrze, ze bedzie u was od szczeniaczka.
Takie adopcyjne pieski potrafia byc zdrowe, zyc dlugo i dawac cale swoje serce.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Monika78
Mama najmłodszego Stajenkowicza :)
Dołączył: 12 Sty 2006
Posty: 534
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 12:23, 16 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Pani z Canisu zapewnia że Gandi jest zdrowa. Jest po komplecie szczepień i obecnie mieszka z kotami, więc i nasze futra powinna polubić. W poniedziałek o 17 mamy pierwsze spotknie z młodą i mam nadzieję, że pojedzie po nim z nami do domu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dakron
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 6405
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 12:54, 16 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Super decyzja, a ona słodziak jakich mało.. piękna owczarkowa maść
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Iburg
Lubię rude... Konie i koty :P
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 7752
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Śro 13:51, 16 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Śliczna suczka. To dobrze że takiej szukającej domu dajećie dom. W Canisie jest ogrom zwierzaków. Tej przynajmniej sie udało.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Monika78
Mama najmłodszego Stajenkowicza :)
Dołączył: 12 Sty 2006
Posty: 534
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 9:51, 22 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
No i Gandi, a właściwie to juz Gaja, trafiła do nas. Obecnie jest w stanie całkowitego przerażenia - siedzi pod ława i nie chętnie wystawia nos na otwartą przestrzeń, na spacerze kuli się między nogami wyprowadzajacego. Mam nadzieję że za kilka dni się oswoi będę Wam mogła pokazać jaka jest śliczna (sporo się zmieniła od czasu zrobienia zamieszczonej przeze mnie wcześniej fotki)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
janetka
Tyż blondynka :P
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 1887
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rybnik :)
|
Wysłany: Wto 9:57, 22 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Wygłaskaj ja ode mnie jest sliczna
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
krewniak
Tu byczek majowy ;) Całkiem odlotowy :P
Dołączył: 05 Wrz 2006
Posty: 857
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ziemia rybnicka
|
Wysłany: Pią 0:14, 25 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
No i gdzie te fotki? Czekamy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Monika78
Mama najmłodszego Stajenkowicza :)
Dołączył: 12 Sty 2006
Posty: 534
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 0:22, 25 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Gandi ciągle na mój widok zwiewa pod ławę - nie mam jak pstryknąć fotek może w weekend złapię ją na ogrodzie (i wtedy nie będzie miala gdzie się schować).
Jak na razie zaakcetowała mają mamę i do niej chętnie przychodzi. Niestety jest makabrycznie rozpuszczona - przez 2 dni nie chciała jeść z miski ( z reki nie było problemu), władowała się w nocy rodzicom na łóżko (jak ją zwalali to ze strachu obsikała im pościel), cały czas najchęniej siedziałaby na kanapie... Powoli ją wychowujemy, ale jest ciężko, bo trudną ją skarcić bo i tak cały czas jest jeszcze przestraszona. A na słowo Nie, albo Wyjdź najczęściej sika pod siebie. Ale ponieważ widać minimalny postęp to zakładamy że w końcu będzie lepiej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ten_veroniq
Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 1575
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: zachodniopomorskie
|
Wysłany: Pią 1:20, 25 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Taka młodziutka, a taka straumatyzowana?
Uprzedzono Was, że suczka jest lękliwa i słabo socjalizowana?
Ostatnio zmieniony przez ten_veroniq dnia Pią 1:21, 25 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Monika78
Mama najmłodszego Stajenkowicza :)
Dołączył: 12 Sty 2006
Posty: 534
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 9:48, 25 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Mówiono tylko, że nie jest to pies obronny, że jak na razie trzeba ja bronić. No i że noszą ją na rękach (ja ważącego 16 kg pas nie będę nosić na rękach!).
Czasem obserwujac Gandi zastanawiam sie czy nikt jej nie bił - kuli się na ruch ręką. Ale od 6 tygodnia życia była w Canisie więc wydaje mi sieniemożliwe żeby ja bito.
Kolejna dziwna sprawa to sposób w jaki je. Nawet jak jest tylko z moją mamą (którą w pełni akcetuje), to podbiega do miski, łapie jedzenie w pysk i ucieka z tym na posłanie. Tam zjada łup łapczywie nerwowo sie rozglądając i po kilku minutach biegnie po następną porcję. Czyżby musiała z kimś walczyć o pokarm?
No cóż - nie widze innego wyjścia jak dać jej czas, dużo czułości i wyraźne nowe zasady. Mam nadzieję, że się młoda przystosuje.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Boubi
Melka i rżysko jest ponad wszystko ;)
Dołączył: 24 Maj 2007
Posty: 4504
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Raciborz-Lozanna
|
Wysłany: Pią 12:45, 25 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Moniko,
Ja z moja mlodsza Abi (akita) tez mialam podobne problemy. Kupilam ja bez papierow od posredniczki handlu psami. Miala wtedy 3 miesiace. Wydaje mi sie, ze caly miot musial byc przemycony zza wschodniej granicy i wole nie myslec w jakich warunkach. Sunia miala traume na wszystko" na jazde samochodem (trzesla sie jak osika), na podnoszenie reki (sikala bez powodu), zato na jedzenie r4zucala sie jakby nigdy dawniej zarcia nie widziala. Powoli, bardzo powoli jej to mijalo. Jeszcze byl problem dominacji drugiej suki - malamutki- Laski, wiec Abi wychowala sie w "panszczyznie". Ale to ona jedna potrafi dzis zaszczekac na obcego, choc na tupniecie nogi pewno by sie schowala w mysia dziure (dobrze, ze ludzie o tym nie wiedza). Ciezko sie odrabia takie dzieciece traumy, no i chyba charakter psa jest troche uwarunkowany genetycznie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dakron
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 6405
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 18:52, 25 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Wzięłam kiedyś na przechowanie sznaucera z hodowli, podobnie zachowywał się do Twojej małej, po 2 miesiącach był już całkiem normalnym wesołym zdrowym pieskiem.
Sądzę że to tylko kwestia czasu i wszystko się unormuje.
Będę trzymać kciuki.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|