|
Stajenka Miejsce, którego nam brakowało :)
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nongie
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 9086
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: woj.opolskie
|
Wysłany: Śro 23:10, 01 Lut 2006 Temat postu: Funia vel Jagódka - księżniczka w stolicy :) |
|
|
Kiedy rano kazali mi szybko zejść do Serwisu, jeszcze nic nie podejrzewałam. Schodząc po schodach coś mnie tkneło... to "szybko".
Tak mowią zawsze, kiedy... Matko Boska, tylko nie kolejny kot, pomyślałam.
Ale to oczywiście był kolejny kot.
I było już za poźno, zeby uciec. W serwisie siedziała maleńka krówka w wieku Malinki, brudna i uklejona jak nieszczęscie. Kolega zgarnął ją z ulicy, kiedy pętała się między kołami samochodów. Dostałam doła, bo juz wiedziałam ze nie wytrzymam i znowu TO zrobię...
Przepis na udaną adopcję to jeden maniak, jeden zdecydowany i dużo wielkich serc. Zaczełam zbierać składniki.
Maniak to oczywiscie ja. Trzeba być skończonym głupkiem, zeby brac pod opiekę kolejnego kota nie mając szmalu, za to mając już w domu 5 sztuk - w tym jednego dziczka na balkonie, jednego chorego obszczymura i nie do konca wyadoptowaną podfruwajkę
Zdecydowany - to Dakron i jej rodzina. Skontaktowała mnie z Ciocią, dała dobre rady i chęć do działania. I kase na sporą część tej akcji. Ciocia zgodziła się przyjąć kocię, choć to nie kocurek i dac jej dom - na dobre i na złe.
Wielkie serca. To przede wszystkim Iburg, kochana Iburg, ktora zgodzila się przechować Jagódkę przez najbliższy tydzień. Gdyby nie ona, to chyba bym osiwiała dzisiaj.
Bluerat, ktora zgodziła się ją zaszczepić jezeli to będzie możliwe.
Puma, ktora bez namysłu zgodzila się malutką przewieźć do Warszawy.
Krysia, ktora była gotowa przekładac terminy zajęć, zeby tylko mi pasowało.
Bez Was ta akcja nie byłaby możliwa. I Jagódka nie spałaby teraz w mojej łazience, ale biegałaby brudna na mrozie, w centrum, między autami. Jesteście
Po pracy zabrałam ją do lecznicy. Ma biegunkę (pewnie pojono ja krowim mlekiem) i świerzb uszny (na szczescie mało zaawansowany). Pcheł nie zauważyłam, tylko brud. Dostała stronghold - to powinno wytłuc świerzbowca i robale. Smierdzi biegunką, niestety nie mogę jej wykąpać, obmyłam tylko troszkę mokrą ściereczką, resztę musi sama doprowadzić do porządku. Za tydzień powinna być śnieżnobiała i pachnąca.
Jak wszystkie kociątka ktore zaznały co to chłód i ludzka obojętność - cieszy ją wszystko. Mruczy jak traktorek z zachwytu na widok człowieka, miski z jedzonkiem, na miekkość poduszki. Przytula się i podstawia swoje maleńkie plecki do głasków. I patrzy ufnie w oczy.
Wyrośnie na piekną, dostojną kocicę. Jej futerko jest jedwabiste, lekko przedłużone - szczególnie z tyłu. Ma jakby puchate porteczki i gruby długi ogonek. Smiesznie go nosi - prawie poziomo, jak pies na wystawie.
I oczka. Alyen mowi, ze ma w oczkach "to coś"
Zdjęcia są kiepskie, bo szybko robione.
Zobaczycie, jak ją odchuchamy - będzie jeszcze piekniejsza.
Ostatnio zmieniony przez nongie dnia Czw 9:57, 02 Mar 2006, w całości zmieniany 5 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dakron
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 6405
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 23:27, 01 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Jest bardzo elegancką młodą damą
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nongie
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 9086
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: woj.opolskie
|
Wysłany: Śro 23:33, 01 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Ufff....
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Op cy
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z nieba?
|
Wysłany: Czw 0:42, 02 Lut 2006 Temat postu: Re: Jagódka - kociątko znalezione pod kołami |
|
|
Hehelooo
ofkorz i jak zwykle mauzonka mje nie ujeua we poscie - sie do tego przy i zwyczaiuem... winien ejstem omly maue sprostowanje... nie "jagodka" lecz "maska" esli usz na kocie wouamy... i nie oki omly mamrolenie ma takie "ze hej"... i to by bylo na tyle...
ide se
Op cy vel Alyen
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dakron
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 6405
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 0:45, 02 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
mamrolenie w kocie to bardzo ważny elelent akustyczny
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tomek_J
Jest!!! zbudowałem ją TYMI ręcami ;)
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 2083
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 8:01, 02 Lut 2006 Temat postu: Re: Jagódka - kociątko znalezione pod kołami |
|
|
Op cy napisał: | Hehelooo ofkorz przy i zwyczaiuemejstem omly maue esli usz wouamy... |
To teraz poproszę o przekład "z Op-cego na nasze"
Nongie, Dakron i pozostałe panie - wyrazy uznania !
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nongie
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 9086
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: woj.opolskie
|
Wysłany: Czw 8:04, 02 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
"Halo, oczywiście przyzwyczajony jestem, ale małe, jeśli już - wołamy.... "
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tomek_J
Jest!!! zbudowałem ją TYMI ręcami ;)
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 2083
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 8:17, 02 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
nongie napisał: | "Halo, oczywiście przyzwyczajony jestem, ale małe, jeśli już - wołamy.... " |
Uff... znaczy się to był faktycznie Alyen, a nie Ciapka... :o
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nongie
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 9086
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: woj.opolskie
|
Wysłany: Czw 8:22, 02 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Ten obrazek jest z wczoraj, dziś już jagódkowe futerko jest bielsze i mniej posklejane - przez noc wylizała sporo brudu. Wygląda trochę, jakby tylko przednie pół kota szwendało się po ulicy, bo tylna połowka jest w idealnym stanie
Przywitała mnie mruczeniem i z apetytem spałaszowała michę kurzego mięska z biostyminą. Biegunki ni ma. Siusiu tez nie znalazłam <eh?>
W porównaniu z Malinką (wg. Alyena - Torpeda) jest bardzo spokojną i cichutką kicią. Wczoraj byla tak wymęczona, ze w zasadzie tylko spała, dziś już zachowuje się bardziej jak kot - trochę zabawy, trochę rozciągania na futerku. Przy okazji taka obserwacja - kocięta czują się bezpieczne na futerkach. Wystarczy, ze mają pod sobą kawałek (nawet sztucznej) futrzastej tkaniny i zaraz zaczyna się mruczenie, ugniatanie i ocieranie, to taka namiastka maminego ciepła.
O 14.00 Jagódka jedzie z Alyenem do Iburg wiec kolejnych wiadomości oczekujcie z Rybnika
Info do Iburg - te zaklejki na łebku są od Strongholda, nie zmywaj na mokro, można ewentualnie szczoteczką wyczesać.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Op cy
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z nieba?
|
Wysłany: Czw 10:26, 02 Lut 2006 Temat postu: Re: Jagódka - kociątko znalezione pod kołami |
|
|
Tomek_J napisał: | Op cy napisał: | Hehelooo ofkorz przy i zwyczaiuemejstem omly maue esli usz wouamy... |
To teraz poproszę o przekład "z Op-cego na nasze"
Nongie, Dakron i pozostałe panie - wyrazy uznania ! |
hi ho tomq jot
mauzonka mjeu ci gut psze i tumaczyua
pozostaue panie pszy i jmujom wyrazy
opsciskaj pumciem i uguaskaj od mje glusia
ja vel Op cy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kocia
uwielbiam prostotę...
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 4506
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraina Podziemnej Pomarańczy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 11:05, 02 Lut 2006 Temat postu: Re: Jagódka - kociątko znalezione pod kołami |
|
|
O kurcze, jestem pod wrażeniem sprawnej akcji całej wspaniałej ekipy !!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dakron
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 6405
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 11:19, 02 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Właśnie przekazałam moje achy i ochy Wujaszkowi
Już nie mogą się jej doczakać w nowym domu !!!!!!!!!!!!!!!
Dziękuję dziewczyny za pomoc , jesteście bardzo kochane buuuuuźźźźka
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nongie
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 9086
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: woj.opolskie
|
Wysłany: Czw 11:20, 02 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Jeszcze piłka w grze. Jeszcze nie dojechala.
Ja odetchnę dopiero, kiedy będzie informacja ze kicia w ramionach zadowolonego Wujka
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
p@tis
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 244
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 12:24, 02 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Tomek_J napisał: | nongie napisał: | "Halo, oczywiście przyzwyczajony jestem, ale małe, jeśli już - wołamy.... " |
Uff... znaczy się to był faktycznie Alyen, a nie Ciapka... :o |
Chcesz w ryj? Brata mojego nie poznajesz?
Już z rana wchodząc na forum coś mi zaiskrzyło w kontakcie - nie dziwota! Aljenisko po forumie lata nisko
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tomek_J
Jest!!! zbudowałem ją TYMI ręcami ;)
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 2083
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 13:06, 02 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
p@tis napisał: | Chcesz w ryj? Brata mojego nie poznajesz? |
No co ? No co ? Fikasz ?
P.S. Trochę jak w tej "zaczepce" z Węgrzynkiem:
Wersja A:
- Znasz Węgrzynka ?
- Znam
- Takiego chama Węgrzynka znasz ?! O Żesz ty !... :smt062
Wersja B:
- Znasz Węgrzynka ?
- Nie znam.
- Węgrzynek, znasz go ?
- Znam
- Co kłamiesz ? O żesz ty !... :smt062
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|