|
Stajenka Miejsce, którego nam brakowało :)
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
laranda
Dołączył: 19 Cze 2007
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 9:08, 08 Lip 2010 Temat postu: Ferduś |
|
|
Przedstawiam wszystkim mojego króliczka Ferdynanda. Jest to trzyletnia miniatura z czarną sierścią. To mój drugi królik (wcześniejszy żył 9 lat i nazywał się Mieczysław). Prawdopodopnie jest to samiczka, jednak na początku wszyscy byli święcie przekonani że to samiec Wesoly A weterynarz stwierdził że nie potrafi rozpoznać ;/ Przez dwa lata byl nazywany Ferduś, a potem gdy przyszedł czas na kolejna kontrolę u weterynarza, ten stwierdził że to samiczka. Lecz i tak wszyscy mówią Ferduś
Uwielbia wszędzie wchodzić, dlatego zdjęcia są w dość osobliwej scenerii Wesoly
W sierpniu będę testować na nim nowy aparat
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Iburg
Lubię rude... Konie i koty :P
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 7752
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Czw 9:11, 08 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Czarnym trudno robi się zdjęcia. Przedostatnie i drugie bardzo ładnie wyszło
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kocia
uwielbiam prostotę...
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 4506
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraina Podziemnej Pomarańczy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 9:15, 08 Lip 2010 Temat postu: Re: Ferduś |
|
|
Larando, piękny ten Twój królas! Powiesz nam co lubi najbardziej robić? Jakie jedzonko preferuje? Czy nauczyłaś go korzystać z kuwerty (mój Okruszek korzysta )? Jak Ferduś do Ciebie trafił?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
laranda
Dołączył: 19 Cze 2007
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 9:27, 08 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Ferdusia dostałam na urodziny od babci Czyli prawdopodobnie jest ze sklepu zoologicznego. Najbardziej to on uwielbia siedzieć w klatce i nic nie robić. Mimo, że drzwiczki od klatki są otwarte cały czas, to on wychodzi tylko w nocy. Kiedy go dostałam, to bardziej dzikszego królika nie widziałam. Teraz już lepiej, daje się pogłaskać i nawet chętnie na kolanach siedzi. Z kuwety to on się nauczył jakoś sam korzystać Mój królik zje prawie wszystko, najlepiej smakuje mu świeża trawka. Pod względem granulatu nie jest wybredny, najbardziej lubi te z ziarnami zbóż.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kocia
uwielbiam prostotę...
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 4506
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraina Podziemnej Pomarańczy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 9:36, 08 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
laranda napisał: | Mój królik zje prawie wszystko, najlepiej smakuje mu świeża trawka. Pod względem granulatu nie jest wybredny, najbardziej lubi te z ziarnami zbóż. |
Ja chce takiego królika! Mój jest taki wybredzioch, że często mam ochotę go udusić za to wymyślanie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
laranda
Dołączył: 19 Cze 2007
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 9:59, 08 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
tylko mam straszny problem z kablami. Poprzedni królik ich nawet nie tknął, a Ferduś jak widzi tylko kabel to idzie go przegryźć. Raz pogryzł mi kabel od głównego zasilania prądu. Gdy go dotknęłam to potem ocknęłam się nieprzytomna na ziemi a mojemu króliczkowi na szczęście nic nie było.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kocia
uwielbiam prostotę...
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 4506
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraina Podziemnej Pomarańczy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 12:04, 08 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Ja dlatego wypuszczam mojego tylko pod nazdorem. Bo on lubi nie tylko plastikowe obudowy kabli, ale i drewnem nie pogardzi, szkodnik jeden
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
laranda
Dołączył: 19 Cze 2007
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 12:41, 08 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Kocia czy masz coś, co pozwala królikowi stępic pazurki? Ja mojemu obcinam, ale on się strasznie wyrywa i boi, to dla niego duży stres a ja już nie mam pomysłów jak mógłby sobie stępić.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kocia
uwielbiam prostotę...
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 4506
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraina Podziemnej Pomarańczy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 13:39, 08 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Ja mojemu obcinam takimi specjalnymi nożyczkami:
Specjalnie nie protestuje, nauczył się, że krzywda mu się wtedy nie dzieje.
Może poproś kogoś do pomocy? Jedna osoba trzyma królika, a druga obsina sprawnie pazury. I po całej akcji jakiś przysmak.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Iburg
Lubię rude... Konie i koty :P
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 7752
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Czw 13:54, 08 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
A co robicie z zębami?, to tez trzeba przycinać ? albo ścierać. Może dlatego gryzą te kable. Muszą mięć twarde gałązki do gryzienia.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
laranda
Dołączył: 19 Cze 2007
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 14:02, 08 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
mój sam sobie ściera zęby, bo codziennie dostaje świeżą porcję gałązek, co mu nie przeszkadza w gryzieniu kabli
mam też właśnie podobne nożyczki. czasami niestety przytnę za krótko pazurek, bo ma czarne i jest trochę krwi. Oczywiście teraz mam wprawę i takie coś zdarza się coraz rzadziej, mino to Ferduś za tym nie przepada.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kocia
uwielbiam prostotę...
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 4506
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraina Podziemnej Pomarańczy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 14:03, 08 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Okruszek ma zęby pierwsza klasa, nic z nimi nie musze robić. Sam je ściera jedząc twarde rzeczy. Do dyspozycji ma zawsze w klatce kawałek jakiegoś badyla. Kiedyś namiętnie gryzł kuwetę, ale od czasu, jak daję mu gałązki jabłoni, to z tym skończył.
Za to moja poprzednia królica, Mini, miała zły zgryz, nie ścierała sobie zębów i musiałam je obcinać Zresztą były dość kruche, o dziwo.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
laranda
Dołączył: 19 Cze 2007
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 14:06, 08 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
kocia napisał: | Za to moja poprzednia królica, Mini, miała zły zgryz, nie ścierała sobie zębów i musiałam je obcinać Zresztą były dość kruche, o dziwo. |
Też miałam tak z poprzednim królikiem ;/ Tylko wtedy to już weterynarz obcinał, bo ja się bałam, że krzywdę mu zrobię. Ferdusiowi kontroluję zęby co jakiś czas.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kelpie
Dołączył: 15 Maj 2009
Posty: 261
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Mazury Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 20:23, 08 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Śliczny króliś - kiedyś miałam normalne, 'prawdziwe', duże króliki. Fajne są.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
laranda
Dołączył: 19 Cze 2007
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 9:18, 24 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Zdjęcie z ostatniej wizyty u babci, gdzie teraz mój kochany aktualnie mieszka.
Był, dość duży zjazd rodzinny, i Ferdek doznał małego szoku, bo nigdy nie widział tyle dwunożnych istot naraz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|