 |
Stajenka Miejsce, którego nam brakowało :)
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Monika78
Mama najmłodszego Stajenkowicza :)
Dołączył: 12 Sty 2006
Posty: 534
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 12:56, 09 Sty 2008 Temat postu: Dysplazja i inne... |
|
|
Jak już dojdziemy do siebie po odejściu Mikiego to planujemy przygarnąć nowego czworonoga. Temat dość odległy, bo zapewne bedzie o pod koniec roku, ale już teraz zastanawiamy się jak wybrać następnego psa. Miki był 100% kundlem w typie wilka. Moi rodzice chcę żeby następne psy (bo maja to być 2 samce) też były wilczurami lub wilczuropodobnymi psami. Trochę kusi nas zakup rasowego psa - owczarka długowłosego. Jednak potwornie boimy się że taki zwierz może mieć problemy z dysplazją stawów biodrowych. Pytanie do doświadczonych - czy da się jakoś zbadac szczeniaka żeby mieć pewność ze dysplazja go nie dopadnie?
Druga kwestia - jest taka opinia (może mit) że psy rasowe są bardziej chorowite. Czy jest to prawda?
A może znacie jakieś warte polecenie hodowle owczarków które 'produkują' zdrowe psy. Nie zależy na na championach, nie będziemy z psem biegać po wystawach - chcemy zrównoważonych psychicznie, zdrowych na ciele nowych członków rodziny.
Nie wykluczamy też przygarnięcia jakiegoś mieszańca, ale znowu boimy się że możemy trafić na zwierzę zbyt agresywne lub z genetycznym obciążeniem chorobami. Ech... ciężkie decyzje przed nami, ale za wszelakie rady bedę wdzięczna.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Iburg
Lubię rude... Konie i koty :P
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 7752
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Śro 13:24, 09 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Można kupic psa z hodowki gdzie rodzice szczeniaka mają zrobione badane na dysplazje. Jest kilka stopni dysplacji.
Nie jest prawda żę psy rasowe a bardziej chorowite. Wszystko zalezy od hodowki i od danego osobnika.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Monika78
Mama najmłodszego Stajenkowicza :)
Dołączył: 12 Sty 2006
Posty: 534
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 14:14, 09 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
A jeśli rozdzice są wolni od dysplazji, to szczeniaka na 100% ominie ten problem? CZy też tylko ma on mniejsze prawdopodobieństwo takiego problemu?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fetyszystka
To ja, wielka psiara :)
Dołączył: 22 Mar 2007
Posty: 390
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z Rybnika
|
Wysłany: Śro 16:52, 09 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Dysplazja jest chorobą dziedziczną, więc jeżeli rodzice byli zdrowi, to ze szczeniakami nie będzie problemów. Owczarki Niemieckie należą do grupy psów, u której takie badania są obowiązkowe. Może jedynie być pourazowa.
Czy pies rasowy jest bardziej chorowity?
BArdzo dużo zalezy od rasy. Jest wiele ras, które są stworzone przez człowieka wbrew prawom rządzącym naturą i są bardziej chorowite. Chińskie grzywacze w zimie są narażone w zimie na mróz, a latem na poparzenia słoneczne. Dogi mają problemy z powiekami itp itp. Różnica między kundlem a psem rasowym polega na tym, że biorąc rasowego psa wiesz na co musisz być przygotowana, a u kundelka nigdy nie wiesz co Ci wyrośnie i z jakimi ocbiążeniami genetycznymi.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Iburg
Lubię rude... Konie i koty :P
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 7752
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Śro 17:21, 09 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Dysplazja stawu biodrowego jest shorzeniem dziedzicznym wystąpującym u około 200 ras psów w najwiekszym stopniu dotyczy ras dużych jak owczarki niemieckie, rotweillery, golden retrievery, dogi niemieckie a u kotów maine coon.
Dysplazja bierze poczatek z genetycznej predyspozycj do zbyt luźnych wiązadeł łaczących poszczególne elementy stawu biodrowego. Procez rozpoczyna sie już o ok 2 tygodniowego psa , iedy zaczyna buć bardzoej aktywny. W zależno.sci jakie jest to rozluźnienie występuje większa lub mniejsza dysplazja i uwidacznia się wcześniej lub później.
Jednak nie ma co do tego wątpliwości że dysplazja jest w każdym przypadku horobą o podłożu genetycznym i wynika z cech przekazanych przez jednego lub oboje rodziców cierpiących na tą dolegliwość.
Może jednak wystapić u osobników ktorych rodzice nie mieli dysplazji ale mogli być oboje nosicielami tego genu sami nie chorując. Wtedy te geny zsumowały sie u potomstwa. Jednak mysle że wtedy nie będzie ona tak duża żeby utrudniała psu poruszanie sie.
Dlatego ważne jest sprawdzenie czy rodzice są wolni od dysplazji. Do hodowli dopuszcza sie osobniki z lekka dysplazją ( ale obecnie nie jestem w stanie podać jaki to jest stopień).
Badania można przeprowadzić już u szczeniaka są to zdjecia RTG i tzw, metoda Pennhip, Badanie to potrafi określić stopień rozluźnienia stawów.
Czynnik środowiskowy nie stanowi podłoża dysplazji ale może wpłynąc na szybkość rozwoju i stopień jej zaawansowania.
Do czynników tych zalicza się sposób zywienia i treningu w okresiw wzrostu . Nie można przekarmiac szczeniaka, zbyt intensywny trening też może zaszkodzic w okresie wostu.
To tak wskrócie napisalam
Ostatnio zmieniony przez Iburg dnia Śro 17:23, 09 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|