Stajenka

ten_veroniq

Wczoraj przywiozłam dwie dobermanki. Matkę i córkę. Starsza ma 3 - 4 lata, młodsza około 1.5 roku. Suki są w ciąży. W zamian za oddanie miotu właścicielowi, przejdą na moją własność.

1. za około 12 tygodni mogą trafić do nowego domu. Fundacja Nadzieja Dobermana obiecała pomóc, ale może znajdzie się dla nich coś w Polsce? Może ktoś zawsze marzył o tak pięknym, eleganckim psie, jakim jest doberman?

2. potrzebna jest dobra karma, najlepiej dla szczeniąt (podobno taką podaje się sukom w ciążu i podczas laktacji) i dodatki witamiowe - kto zechce wspomóc?

Suki są w fatalnym stanie psychicznym. Były trzymane w stodole. Panicznie boją się przestrzeni. Starszą udało mi się dzisiaj wyprowadzić za próg kojca, ale od razu chce wracać do środka, jest zesztywniała, trzęsie się. Boi się gwłatownych ruchów, podniesionego głosu - chodzi na niskich łapach, przypada do ziemi. Gdy ją głaskałam, po chwili przymknęła oczy i położyła mi głowę na kolanie. Myślę, że w ciągu paru tygodni uda się ją trochę naprostować. Gorzej z młodszą. Gdy z samochodu prowadziłam ją - a raczej wlekłam - do kojca, kłapała na mnie zębami. Na widok człowieka od razu chowa się w budzie. Nawet nie wiem dokładnie, jak wygląda...

Rottweilerka również pojawiła się wczoraj. Przywiozła ją Ewa współpracująca z Fundacją Rottka. Suka została zabrana w wyniku interwencji szczecińskiego TOZu.

Była trzyma w na półmetrowym łańcuchu, w czymś a'la buda, karmiona i pojona sporadycznie, strasznie zarobaczona. Obecnie, po odrobaczeniu i odkarmieniu wygląda całkiem nieźle. Oceniona na 8 lat, ale wg mnie jest sporo młodsza. Bardzo pozytywna w stosunku do ludzi, dziś na spacerze szalała w lesie, przynosiła mi patyki, zachęcała do zabawy, tarzała się jak szalona. Umie chodzić przy nodze i siadać. Szybko się zmęczyła, nie ma kondycji. TOZ i Fundacja Rottka szukją dla niej domu. Pilne! Szkoda takiego psa na kojec!

ten_veroniq

Wszystkie 3 suki w nowych domach Wesoly

ten_veroniq

Lacrima, suka matka u nowych opiekunów:

Cytrynka

mówisz jak świeże bułeczki .....no super