![Forum Stajenka Strona Główna](http://www.stajenka.fora.pl/images/galleries/5487026684e286ffdb38fa-272957-wm.jpg) |
Stajenka Miejsce, którego nam brakowało :)
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kocia
uwielbiam prostotę...
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 4506
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraina Podziemnej Pomarańczy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 23:09, 19 Lut 2010 Temat postu: Duże kocie brzuszki |
|
|
Tak sie zastanawiam czy duże brzuszki u kotów są spowodowane tylko zimą czy też wynikają ze zbyt dużego zarobaczenia? Chodzi mi o koty stajenne, które na zimę strasznie tyją. Ja już je chciałam nawet odrobaczać, ale pytanie - jak skutecznie odrobaczyć taką kocią ferajnę jedzącą z jednej miski? No i ostatecznie czym odrobaczać?
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nongie
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 9086
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: woj.opolskie
|
Wysłany: Sob 8:32, 20 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Gruby kot jest gruby wszędzie (kark, łapy).
Zarobaczony kot ma brzuch jak bania a resztę chudziutką.
Wasze koty dają sie brać na ręce?
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Boubi
Melka i rżysko jest ponad wszystko ;)
Dołączył: 24 Maj 2007
Posty: 4504
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Raciborz-Lozanna
|
Wysłany: Sob 12:23, 20 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
A mnie sie wydaje, ze wszystkie koty tyja na zime - i to bardzo (oczywiscie jak maja jedzenie). Moje - choc niby domowe - zapuscily sadelko. Brutus, ktory w zasadzie jest szczuply w lecie - teraz zalapal zwisajace brzuszysko i wyglada jak gruszka .Dochodzacy, czyli chowany zupelnie na dworzu MruMru - tez na zime zrobil sie w brzuszku okraglutki. Odrobaczam... hm... w miare regularnie. Mysle, ze jak kot jest wszedzie chudy - np wystaja mu kosci biodrowe, lopatki - a tylko rozdety ma brzuszek - to jest to silna robaczyca. Ale powiedzcie mi ktore koty - zwlaszcza te dziko zyjace nie sa zarobaczone? I jak - np dokarmiajac spore stadko dzikusow mozna byc pewnym, ze sie je regularnie odrobaczy?
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rzepka
na grzbiet koński - z płota wchodzę :D
Dołączył: 07 Wrz 2007
Posty: 2426
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Spisz
|
Wysłany: Sob 15:08, 20 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Środki na odrobaczenie raczej nie sa szkodliwe w przypadku przedawkowania. Proponowałabym regularnie (np co miesiąc) dawać większą porcje rozrobionej tablety do misek -zawsze coś się załapie, a po pewnym czasie - wszystkie kotki będą odrobaczone.
Sprawdziłam,że dobrze koty pobierają jedzonko puszkowe aromatyczne (np wątróbkę) z tabletkami, bo gubi się wtedy smak chemii
Ostatnio zmieniony przez rzepka dnia Sob 15:10, 20 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kocia
uwielbiam prostotę...
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 4506
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraina Podziemnej Pomarańczy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 19:14, 20 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Nongie - tak, nasze koty stajenne dają się brać na ręce. Ale strzykawka w pysku to już inna bajka. Poza tym, to są jednak zwierzęta wolnożyjące i wolałabym uniknąć majstrowania przy pyskach i zębach.
rzepka napisał: | Sprawdziłam,że dobrze koty pobierają jedzonko puszkowe aromatyczne (np wątróbkę) z tabletkami, bo gubi się wtedy smak chemii ![Kwadratowy](http://picsrv.fora.pl/images/smiles/new_splash.gif) |
Hehe, tak, zwłaszcza puszkowego kitekata pobierają chętnie w dowolnych ilościach
A jakim środkiem odrobaczyć? Słyszałam, że niektórzy odrobaczają koty tabletkami dla dzieci, bo są tanie i łatwo dostępne w aptece. Niestety nie pamiątam nazwy tych tabletek. Co Wy na to?
Ostatnio zmieniony przez kocia dnia Sob 19:14, 20 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
szalonaisa
Jestem szalona... mówią mi ;)
Dołączył: 24 Sty 2007
Posty: 2495
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdzie wiatr poniesie :)
|
Wysłany: Sob 19:24, 20 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Kocia, jeżeli dają się głaskać to próbuj odrobaczać czymkolwiek spot on. Zakrapiasz na kark, albo między łopatki i po ptakach ( profender, advocat) .
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Justyna
Dołączył: 21 Paź 2009
Posty: 184
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 19:25, 20 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Może lepiej zastosować preparat spot-on (krople)?
Tabletkę mogą zwymiotować, a jeśli dają się brać na ręce to z kroplami nie powinno być problemu.
edit: Napisałam z szalonaisa w jednym czasie...
Ostatnio zmieniony przez Justyna dnia Sob 19:28, 20 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nongie
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 9086
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: woj.opolskie
|
Wysłany: Sob 21:23, 20 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Spot-on mają jedną wadę - są drogie i przy wiekszym stadku koszt takiego zabiegu jest duży. Za to oprócz odrobaczenia możemy też załatwić zabezpieczenie przeciw pchłom. Ja kupuję Stronghold dla dużego psa (ok. 40 zł), wet mówi mi jak go podzielić, wtedy wychodzi jakieś 10 zł/kota. W opakowaniach dla kotów - około 30 zł/szt.
Tabletki rozdrobnione - hmmm.... nie wiem jak ze skutecznoscią, bo dawki dobierane są do masy ciała, więc w mniejszej raczej nie ma sensu, nie będą skuteczne. Dla kotów fajny jest Cestal, czasem weci dają psi Pratel (zółte tabletki) - trzeba pamiętać ze na tasiemca nieskuteczne, ale też nie każdy kot ma tasiemca. Na to ostatnie - Drontal.
Dla kociąt podaje się pasty, np. Vetminth - są delikatniejsze, a przy dużym zarobaczeniu trzeba pamiętać ze moze się skończyć całkowitym zatkaniem przewodu pokarmowego a nawet śmiercią kota. Dla kociąt nie poleca się też środków z zawartością iwemektryny - zdarzały sie przypadki śmiertelne, ten środek nie jest zarejestrowany do użytku dla kotów, dlatego unika sie podawania go kociętom i bardzo osłabionym zwierzętom (niektórzy twierdzą, ze nie nalezy go podawać kotom wogóle).
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kocia
uwielbiam prostotę...
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 4506
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraina Podziemnej Pomarańczy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 10:54, 22 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
nongie napisał: | Spot-on mają jedną wadę - są drogie i przy wiekszym stadku koszt takiego zabiegu jest duży. |
No właśnie tych kosztów się obawiam, dlatego wyszłam z założenia, że dam tabletki. Ale skoro uważacie, że jednak ten spot-on lepszy.
Kociąt na szczęście nie mamy! Wszystko posterylizowane i pokastrowane. Ostatnio jeden kocur się przyplątał, ale i na niego przyjdzie pora
Czyli ostatecznie - Stronghold?
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nongie
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 9086
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: woj.opolskie
|
Wysłany: Pon 12:26, 22 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Spot-on z dużego psiego opakowania wychodzi tyle samo co kocie tabletki.
Oprócz Strongholda sa jeszcze tańsze Advocat (moje koty się po nim czochrały mocno) i Profender.
Ostatnio zmieniony przez nongie dnia Pon 12:26, 22 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Boubi
Melka i rżysko jest ponad wszystko ;)
Dołączył: 24 Maj 2007
Posty: 4504
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Raciborz-Lozanna
|
Wysłany: Pon 12:56, 22 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Mnie sie gdzies obilo o uszy, ze odrobaczanie w kropelkach (bez wzgledu na firme i cene) podobno nie wybija wszystkich robali . Sama tez stosuje pipetki, ale tylko u kotow "pastylkoopornych".
Moze cos wiecie na ten temat?
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nongie
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 9086
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: woj.opolskie
|
Wysłany: Pon 13:10, 22 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Z tego co pamietam:
Tabletki (cestal, pratel) działają głownie na nicienie w przewodzie pokarmowym
Na tasiemce są inne pastylki (drontal) - ale one z kolei nie wybiją nicieni
Preparaty spot-on działają na nicienie, świeżbowce, pchły i jeszcze jakieś (sprawdzę w domu na ulotce) w całym organiźmie przez dłuższy czas.
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|