Forum Stajenka Strona Główna Stajenka
Miejsce, którego nam brakowało :)
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Do czego służą wątki adopcyjne - rzecz o rozmnażaniu
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Stajenka Strona Główna -> Boks 3: ARKA NOEGO
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Forkate



Dołączył: 25 Kwi 2006
Posty: 3332
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 20:09, 08 Lis 2006    Temat postu: Do czego służą wątki adopcyjne - rzecz o rozmnażaniu

EDIT:
Przepraszam za zamieszanie, które wprowadziłam w niniejszym wątku. Pieski (bez rodowodu) w ciągu kilku godzin znalazły domy. Ogłoszenie jest więc nieaktualne.

Już więcej tu żadnych ogłoszeń osobiście nie zamieszczę. Myślałam że ten wątek po to jest, żeby ogłosić tu pieski do adopcji.
Pani Ewo, moim zdaniem nie powinna Pani aż tak reagować, rozumiem że jest wiele bezdomnych psów, ale jak ktoś tu ma potem zamieścić ogłoszenie jeśli może spodziewać się takich niejako ataków ze strony forumowiczów, że po co rozmnaża itp.

pozdrawiam


Ostatnio zmieniony przez Forkate dnia Śro 22:29, 08 Lis 2006, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Iburg
Lubię rude... Konie i koty :P


Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 7752
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Rybnik

PostWysłany: Śro 21:07, 08 Lis 2006    Temat postu:

Ja chcialam zapytac czy one sa rodowodowe. A jeżeli nie to po co suka była kryta. Nawet ze zbytem rodowodowych jest problem i sporo ich siedzi po schroniskach.
Więc po co niepotrzebnie rozmnażać i przyczyniac sie do ogromnego cierpienia zwierząt. Czy ktoś z Was był kiedyś w schronisku i widział te biedne zwierzeta. Schronisko to nie jest dom wczasowy dla zwierzat.
Co stanie sie ze szczeniakami jak jednak nie znajda nabywców, nawet za darmo.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Forkate



Dołączył: 25 Kwi 2006
Posty: 3332
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 22:13, 08 Lis 2006    Temat postu:

Iburg błagam, proszę mnie o to nie pytać, bo wiem tyle co napisałam. Ja ich nie rozmnażam. Nie wiem po co suka była kryta.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
nongie



Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 9086
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: woj.opolskie

PostWysłany: Czw 7:56, 09 Lis 2006    Temat postu:

Iburg ma rację - jeśli będziemy pomagali rozmnażaczom pozbywać się szczeniąt - będą to robić dalej. Na to nie może być przyzwolenia.
IMHO wątki adopcyjne są dla zwierząt ktore nigdy prawdziwego domu nie miały, albo go straciły - rozumiem ze trochę innaczej sobie to wyobrażałas, zdarza się - nie odbieraj tego jako atak, takie po prostu mamy poglądy. Ja szczerze mowiąc mam jeszcze bardziej radykalne: jestem nie tylko przeciwniczką nadmiernego rozmnażania ale i handlu zwierzetami. Oczywiscie jestem już za stara zeby wywracać świat do gory nogami i zdaję sobie sprawę z ograniczeń, ale jako zwolenniczka metody małych kroczków - chętnie o tym podyskutuję. Zapraszam wszystkich ktorzy mają w tej sprawie coś do powiedzenia - bez ataków personalnych, tylko na argumenty. Bo jeśli ktoś choć przez chwile się zamyśli nad tym co tu napiszę - to już uwazam ze warto.

Tak sie składa, ze mam kontakt z osobami ktore zajmują się adopcjami (głownie kotów) na dużą skale - to wolontarisze w schroniskach i osoby z prywatnych fundacji ktore poświeciły tej działalności zycie. Wiem jak im cieżko i widze ogrom nieszczęcia ktoremu probują zapobiec, ich bezradność i walkę. Z drugiej strony są ludzie ktorzy z rożnych (często błachych) powodów rozmnażają zwierzęta i oddają je za niewielką opłatą albo za darmo w tzw. "dobre rece", a w praktyce są to często pierwsze ręce jakie się zgłoszą, bez jakiegokolwiek głębszego rozpoznania, bez Umowy Adopcyjnej. W prawdziwej Umowie o przekazaniu zwierzecia (Adopcyjnej czy Kupna-Sprzedaży) powinna być IMHO zawsze kaluzula, ktora mowi ze w wypadku rezygnacji poprzedni opiekun powinien być zawiadomiony i mieć prawo odbioru. Innymi słowy - zwierzeta wyhodowane a nie chciane powinne wracać do hodowców. A wracają na ulicę i do przepełnionych schronisk-umieralni.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Iburg
Lubię rude... Konie i koty :P


Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 7752
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Rybnik

PostWysłany: Czw 12:30, 09 Lis 2006    Temat postu:

Ja niestety tez uważam tak jak Nongie. Może kiedyś nie zdawałam sobie z tego sprawy, nie miałam pojęcia i nie interesowało mnie to jak bardzo cierpią zwierzęta. Sama może do tego się nie przyczyniałam, ale nie robiłam nic aby zmienić tą sytuacje. A można zrobić dużo poprzez osobiste zaangażowanie, jakieś datki, a nawet przez uświadamianie innych takich jak ja, którzy często o tym nie maja pojęcia, bo się z tym nie spotykają.
U nas ciągle pokutuje pogląd że suka/kotka musi mieć przynajmniej raz w życiu młode, a to jest nieprawda. Prościej i bez problemu, a nawet dla suki/kotki lepiej bo nie dostanie ropomacicza, a często tez uchroni się przed nowotworem sutka. Ciąża jednak przed tym nie chroni. U nas też ciągle pokutuje pogląd że szczenięta/kocięta nie maja rodowodu bo są 7-me i dalsze w miocie - to tez nie jest prawda. Tak było chyba 30 lat temu, teraz każde hodowlane zwierzę, dostaje rodowód jeżeli oboje rodzice przeszli odpowiednie kwalifikacje
( wystawy, przeglądy hodowlane dopuszczające do hodowli, próby polowe)
Poznałam sporo wspaniałych osób które bardzo zaangażowały się w pomoc dla zwierząt i od nich wiele się nauczyłam i dowiedziałam.
Sądzę że jeżeli ktoś kocha konie to powinien mieć tez trochę serca i dla inne zwierząt , a przynajmniej nie powinien przechodzić obojętnie obok ich cierpienia.
Gdybyśmy wszyscy przynajmniej starali się przekonać parę innych osób o krzywdzie zwierząt, o tym że niekoniecznie trzeba je nadmiernie rozmnażać, może byłaby to juz jakaś pomoc dla nich.
To nie tak że ja i inne osoby jesteśmy starzy i zdziwaczali. Może właśnie to my powinniśmy zwracać uwagę i uczyć młodych i niektórych starszych również.
Ostatnio czytałam przypadek że 2 tygodnie obok sklepu leżał umierający kot a 100m dalej było schronisko dla kotów. Nikt się nim nie zainteresował nikt, nie zwrócił uwagi na jego cierpienie. A wystarczyło tak niewiele podejść te 100m i zawiadomić że tam leży chory kot.
Drugi przypadek parę dni leżał kot w krzakach któremu pies wyrwał tylna nogę, kość sterczała na wierzchu , można sobie wyobrazić jak cierpiał. Ludzie przechodzili i tez nikt się tym nie zainteresował , no bo to tylko kot.
Obydwa zwierzaki otrzymały pomoc, czy uda się im przeżyć nadal nie wiadomo. Miałyby większą szansę gdyby pomoc przyszła wcześniej.
A to co dzieje się w schroniskach to o pomstę woła, i sądzę że również wiele osób nie ma o tym pojęcia, myśląc że schronisko to dom wczasowy i najlepsze wyjście.
Proszę nie mieć żalu i pretensji że się tak tutaj rozpisałam na forum poświęconym w zasadzie koniom, może to tak jak ksiądz na ambonie grzmi na wiernych którzy nie chodzą do kościoła ale słuchają tego Ci co chodzą
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Forkate



Dołączył: 25 Kwi 2006
Posty: 3332
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 16:33, 09 Lis 2006    Temat postu:

aha czyli prywatnych ogłoszeń o chęci oddania psów czy kotów nie zamieszcza się w wątku adopcyjnym? Tylko jeśli ktoś ma informacje, czy pomaga w adopcji zwierzaków ze schronisk tak? No to przepraszam, myślałam ten wątek jest właśnie do tego. Dziękuję za uświadomienie w takim razie.
To gdzie (jeśli w ogóle można) zamieszczać takie ogłoszenia jakie zamieściłam wczoraj? Nie mam oczywiście takiego zamiaru, ale chciałabym wiedzieć z czystej ciekawości Wesoly
Dziękuję Wam za uświadomienie mnie do czego służy ten wątek Wesoly Nie wiedziałam po prostu Wesoly

pozdrawiam
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
nongie



Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 9086
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: woj.opolskie

PostWysłany: Czw 16:59, 09 Lis 2006    Temat postu:

Osoby prywatne też mogą miec zwierzaka do adopcji. Zwierzaka zgarniętego z ulicy, albo wyciągniętego ze schroniska (tzw. dom tymczasowy). Czasem bywa, ze życie nas zetknie z jakims dramatem i adopcja jest szansą dla zwierzęcia ktoremu coś grozi. Granica jest bardzo płynna.
Ale innaczej rzecz wygląda, kiedy zwierzęta zostaly rozmnożone z powodu widzimisia własciciela ("bo chciałem i nikomu nic do tego"), niedbalstwa ("ja jej nie śledzę, sama się pusciła a kasy na sterylke szkoda") albo bezmyślności ("taka tradycja"). Zamieszczanie ogłoszeń rozmnażacza równa się przyzwoleniu na jego działalność i będzie w przyszłosci owocowac kolejnymi miotami. Rozmnażacz musi zrozumieć, ze wyadoptowanie zwierzęcia to wielki wysiłek i odpowiedzialnosć. Mozna powiedziec, ze ciagle trwa taka cicha wojna o dobre domy pomiędzy hodowcami, rozmnażaczami a ludźmi od adopcji, bo znaleźć dobry dom nie jest łatwo a kolejki do nich są ogromne.
Cała masa zwierząt codziennie umiera, bo ich życie jest mało warte.
Na stronie miau znalazłam taki cytat ktory IMHO dobrze obrazuje problem:
Proszę o przywilej nie przychodzenia na świat
...nie przychodzenia na świat póki nie zapewnisz mi
domu i pana, który się mną zaopiekuje,
i prawa do życia tak długo,
jak długo będę fizycznie zdolny do cieszenia się życiem
...nie przychodzenia na świat póki moje ciało nie będzie cenne,
a człowiek nie przestanie go maltretować, ponieważ jest bezwartościowe i liczne


Dlatego osobiście wolałabym, zeby na Stajence wogole ogłoszeń od rozmnażaczy i hodowców nie bylo. Ci pierwsi powinni jak najszybciej zaprzestać rozmnazania, a drugich powinni szukać ewentualni odbiorcy. Zdarzało się, ze kiedy znajdowano np. na Allegro ogłoszenia od rozmnazaczy - po zgłoszeniu tego do administracji aukcje zamykano. Z tego co mi wiadomo, związki hodowlane zakazują sprzedaży zwierząt przez internet. Ten zakaz jest niestety często łamany Smutny

Wiem ze nie miałas złych zamiarów - dzieki za wyrozumiałość.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
dakron



Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 6405
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 13:12, 10 Lis 2006    Temat postu:

Ciekawy wątek, uświadomił mi kilka kwestii, dobrze że powstał.. dzięki dziewczyny Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Iburg
Lubię rude... Konie i koty :P


Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 7752
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Rybnik

PostWysłany: Pią 14:26, 10 Lis 2006    Temat postu:

Moze warto napisac kiedy pise dostaje rodowód a kiedy nie . Dlaczego rodowód jest wazny, a pseudohodowle nie. Ja mogę co nieco napisac o psach a o kotach możemy poprosic Mamęmuminke.
Wiele osób nie wie na czym to polega i z tego powodu często sa oszukiwani.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ametyst



Dołączył: 04 Lis 2006
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Szczecin/Warszawa

PostWysłany: Pią 18:54, 10 Lis 2006    Temat postu:

Ja również jestem podobnego zdania do Was. Studiuję weterynarię, więc jestem w temacie jak najbardziej, odwiedzałam schroniska, rozmawiałam z hodowcami, z ludźmi ze Związku Kynologicznego. Związek mało co robi moim zdaniem, przymyka często oko i rozkłada ręcę, bo nic ponoć nie może zrobić. Jak to możliwe?? W Polsce zwierzęta bezdomne stanowią bardzo DUŻY problem. W schroniskach są uśmiercane całe mioty, czy to legalnie czy nie - bo schroniska są przepełnione. Moim zdaniem każdy nierodowodowy pies, niedopuszczony do hodowli powinien być sterylizowany/kastrowany. I to samo powinno się tyczyć innych gatunków. Zdaję sobie sprawę z tego , iż jest to radykalne posunięcie ale szczerze powiem, że nie widzę na dzień dzisiejszy innego. Ustawowo raczej szybko takiego przepisu nie będzie ale warto by było by właściciele sami do takich wniosków doszli. Albo trzymali psa świadomie - nie puszczać by luzem cały dzień biegały, może zastrzyki hormonalne (których zwolenniczką osobiście nie jestem). Myślę, że wtedy życie zwieząt nabrałoby na wartości i decyzja naprawdę byłaby przemyślana. Bo wciąż zwirzę traktowane jest jak zabawka, prezent gwiazdkowy na widzimisię dziecka itp. przez bardzo wielu ludzi. Począwszy na myszy a skończywszy nawet! na koniach. (osobiście znam taki przypadek)
Ograniczenie hodowli do tych uznanych przez związki jest moim zdaniem konieczne by zaistniały zmiany, chociaż powiem szczerze że nawet ci hodowcy z papierem często robią przkręty ;-( A pies z rodowodem to same zalety. Proszę wierzyć, tu wcale nie chodzi o papier! Chodzi o zdrowie, a więc brak cierpienia w przyszłości. Wiadomo - rodowodowe droższe, ale z tym papierem ma się większą gwarancję że nie wydamy setek a nawet czaem tysięcy na leczenie psa. Co prawda rodowodowe też czasami mogą okazać się chorowite ale cóż z naturą się nie wygra, czasem tak się zdaża.
A co do psów i akcji rasowy =rodowodowy to zapraszam na tą stronę:
[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tomek_J
Jest!!! zbudowałem ją TYMI ręcami ;)


Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 2083
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 19:11, 10 Lis 2006    Temat postu:

ametyst napisał:
Moim zdaniem każdy nierodowodowy pies, niedopuszczony do hodowli powinien być sterylizowany/kastrowany.


Cóż, to - serio ! - słuszna teoria, ale absolutnie nie do zrealizowania. Przepisowi podporządkują się ludzie porządni, dbający o swoje zwierzęta - czyli ci, którzy ich pilnują. Cała reszta będzie to miała w... głębokim poważaniu. Problem zatem nie zniknie. Mamy wiele przykładów przepisów i zaleceń, które jako ekstremalnie nieżyciowe są OKDR (o kant d..py roztłuc), np.: wyprowadzanie psów w kagańcach, odrobaczanie koni tylko przez weta, obowiązek płacenia abonamentu RTV i wiele innych.

ametyst napisał:
Ograniczenie hodowli do tych uznanych przez związki jest moim zdaniem konieczne by zaistniały zmiany


Związki wszelkiej maści - WON ! Wszystko to jedna sitwa - złodziej na złodzieju, oszołom na oszołomie. Wystarczy popatrzeć na cudności, jakie obecnie wyprawia PZHK i PZJ ! Tak, ja wierzę, że związkom byłoby na rękę "błogosławić" każdego posiadacza zwierzęcia, pozwalać mu na to, nie pozwalać na owo, składkę ściągnąć, karę nałożyć, śmieszyć, tumanić, przestraszać. Jakież to lukratywne zajęcie ! A jakie miłe daje poczucie WŁADZY !

ametyst napisał:
A co do psów i akcji rasowy =rodowodowy to zapraszam na tą stronę:


Żadne z moich zwierząt nie jest rasowe. I sądzę, że żadne raczej nigdy nie będzie, mi nie zależy na tym. Dla mnie liczy się zwierzę, a nie jego papierek.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ametyst



Dołączył: 04 Lis 2006
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Szczecin/Warszawa

PostWysłany: Pią 19:26, 10 Lis 2006    Temat postu:

Tomek co do początku może masz rację ale z ostatnim zdaniem się nie zgodzę. Nie chodzi o rase, o papier. Przeczytaj sobie proszę chociaż ten artykuł.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Iburg
Lubię rude... Konie i koty :P


Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 7752
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Rybnik

PostWysłany: Pią 21:04, 10 Lis 2006    Temat postu:

JA wiem że w Zwiazkach sa różne przekręty i czesto sami członkowie związku nie sa w porzadku. Ale jednak uznane psy przechodzą ( przynajmniej wiekszość , Ci co nie maja znajomosci) jakies testy, wystawy itp. Wiekszość zwierzat rodowodowych jest sprawdzana pod względem psychiki czy nie są nadmiernie agresywne, lub tchórzliwe czy sa prawidłowo zbudowane. Teraz coraz częściej wymaga sie od hodowców badań na choroby dziedziczne jak dysplazja zanik siatkówki itp.
Ja wiem że to wszystko może jest i nierealne. Ale może troche ludzi udałoby sie do pewnych spraw przekonać lub pokazac im , na czym to polega żeby nie byli oszukiwani.
Ja nawet uważam że i rodowodowych psów jest zbyt wiele i nawet często hodowcy kryja tylko jeden raz najbliższym reproduktorem nie mając pojęcia jakie wady może przenosic. Bo to nie chodzi tylko o pokrycie. Hodowca powinien dążyc do uzyskania miotów jak najbardziej zblizonych do wzorca rasy. A taki przygodny hodowca to nawet nie wie o co w tym chodzi. Często zwierzęta sa nawet przez Związek dopuszczone do hodowli ale musza byc kryte tak żeby nie powielac nawet minimalnych wad. Np. jeżeli dopuszczona jest suka /kotka do hodowli która mieści sie we wzorcu ale w dolnej \granicy np, jest za drobna to nie może byc kryta tez drobnym psem, tylko takim ktory jest mocnej budowy i przekazuje tą ceche. A taki jednorazowy hodowca często o tym nawet nie wie. To tak samo jak z końmi często właściciel klaczy kryje najbliższym ogierem bo na tego najlepszego go nie stac.
A te nierodowodowe to nawet nie wiadomo jakie maja wady i co przekazuja. Każdy właściciel jest przekonany że jego zwierzak jest najpiekniejszy i nie widzi u niego wad.


Ostatnio zmieniony przez Iburg dnia Pią 23:59, 10 Lis 2006, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tomek_J
Jest!!! zbudowałem ją TYMI ręcami ;)


Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 2083
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 21:41, 10 Lis 2006    Temat postu:

Iburg napisał:
A te nierodowodowe to nawet nie wiadomo jakie maja wady i co przekazuja. Każdy właściciel jest przekonany że jego zwierzak jest najpiekniejszy i nie widzi u niego wad.


Iburg, pytanie perfidne i podchwytliwe: jakie wady genetyczne, nie występujące u psów rasowych, mają nasze Urwis i Wega ? Mruga

A co do właścicieli - cóż, może to jest trochę tak, że psy nierasowe ludzie mają, bo je po prostu lubią, a rasowe częściej miewają dlatego, że to interes, albo że to powód do chwalenia się przed innymi /
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ametyst



Dołączył: 04 Lis 2006
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Szczecin/Warszawa

PostWysłany: Pią 22:06, 10 Lis 2006    Temat postu:

Iburg ma w dużej części rację, chociaż może co do nierasowych to argumenty niefortunnie napisał. Ja nic nie mam przeciw kundelkom bo to kochane psiska i często zdrowsze niż rasowe od pseudohodowców, ale mi na przykład chodzi głównie o to by nie namnarzać psiaków. A kundelków nikt nie kontroluje kto z kim kiedy itd.. jak to jst robione w związkach (bądź powinno być robione). Tak samo nie zgadzam się z ostatnim zdaniem Tomka.. Oczywiście że są tacy ludzie jak mówisz ale wątpie żeby to było "częściej". Psa rasowego kupiłam bo: chciałam mieć psa o takim a nie innym charakterze by warunki, które mu mogę zapewnić były dla niego dobre, chciałam by mój kilkuletni brat czuł się z nim bezpiecznie, chciałam mieć pewność że nie będę wydawać psa na cierpienia np związane z dysplazją. Jeżeli znasz rodziców mieszańca to możesz też cośtam o nim powiedzieć, ale gdy nic nie wiesz na ten temat to wszystkiego można siępo piesku spodziewać.
Wiem, że może to wygląda tak że ja mam rasowego a ty kundelki, ale myślę że artykuł do którego link dałam w rzeczowy sposób przedsawia argumenty, które do mnie osobiście bardzo docierają. Jednak oczywiście szanuje twoje zdanie. Chce tylko jeszcze raz zaznaczyć, że poglądy w stylu "suka musi mieć chociaż ras dzieci" są bez sensu i zapładnianie dla własnego widzimisię jest świadectwem braku odpowiedzialności, zarówno wśród "fabryk" pseudohodowców jak i właścicieli nierasowych psiaków..
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Stajenka Strona Główna -> Boks 3: ARKA NOEGO Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
Strona 1 z 9

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin