Stajenka

Iburg

Jeżeli nie sa rodowodowe, to po co rozmnażałeś. Schroniska sa pełne takich "goldenów". I nie pisz o tym że suka musi mieć jeden raz szczeniaki dla zdrowia. Jesteś juz na Stajence dosyć długo i wiesz że nie popieramy takiego rozmnażania.
Nawet rodowodowych jest zbyt dużo, a hodowca to dla mnie nie jest ten który raz pokryje sukę byle jakim psem. Hodowca to ten co wie co robi i stara się aby przyszłe mioty były jak najbardziej zbliżone do wzorca i szuka dobrego partnera nawet bardzo daleko.
Oby zaden z tych szczeniaków nie skończył tak jak Ozzi

dakron

Popieram głos Iburg, potępiam bezsensowne rozmnażanie zwierząt. W schroniskach jest dość rasowych psów za śmieszne pieniądze, o całej masie kundli nie wspomnę. Teodor najpierw kupiłeś konia nie mając o tym zielonego pojęcia, nie zaprzeczaj bo czytanie Twoich opowieści o Biedronce bywa bardzo irytujące.

Teraz dla kasy, lub radochy własnej czy żony doprowadziłeś do urodzenia 7 psów na których masz zamiar zarobić 3850 zł i nie pisz bzdur że będziesz sprawdzał ludzi którym je sprzedaż. Ogłaszasz się w necie, mam uwierzyć że będziesz jeździł na drugi koniec Polski aby spr jak będzie się czuł szczeniak w nowym domu? A może to sposób na łatwa kasę na kolejnego zwierzaczka, siodło, wakacje, sukienkę, albo nowe meble?
Przez takich bezmyślnych ludzi jak Ty schroniska sa pełne. Miałam w życiu 2 rasowe wystawowe psy, nie były wybitne więc ich nie rozmnażałam, kolejnego wzięłam ze schroniska, i jesli kiedyś znowu najdzie mnie ochota na psa to znowu zaliczę schronisko, bo mam świadomość psiej niedoli.
Gdybyś nie zauważył Stajenka jest miejscem w którym wspieramy akcje adopcyjne niechcianych zwierzaków.

Justyna

Dlaczego sprzedajesz kundle?

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

dakron

Justyna

nongie

Cytrynka

Pożal się Teodeorze tyle Ci powiem. Podpisuje się pod wypowiedziamy dziweczyn

rzepka

Mam sukę dobermankę, po czempionach Europy. Pierwsze, co zrobiliśmy -to sterylka. Bo Iśka (córka) jest wolontariuszem w schronisku w Krakowie i widzi psy, które tam czekają dzień i noc z pyskami na kracie -że ktoś się zlituje i je weźmie. Rasowe też są. Za darmo.
Dla tych, co rozmnażają psy dla kasy, bez rodowodu, bez zarejestrowanej hodowli -postulowałabym karę pieniężną o wartości dwukrotnej ( co najmniej) wartości sprzedanych szczeniaków. Dla "hodowcy" i dla kupującego też. Obaj tak samo beznadziejni do bani

. A zarobione pieniądze przeznaczyć na schroniska dla zwierząt wsciekly

.
( A szczeniaczki cudne -jak wszystkie zresztą i śliczne zdjęcia -tego nie neguję nadal!)

Boubi

Mam dwie rasowe suki. Nie rozmnazam ze wzgledow podanych wyzej przez Iburg, Rzepke i wielu innych. Kwadratowy

Teodor2424

Wiecie co czepiacie się rasowości.
Jak kupiłem suczkę tez z takeigo miotu bez rodowodu i co mi powiedzieli na forum Goldenów?? Że mam goldenopodobnego psa.
Dla mnie śmiesznie jest takie myślenie, ich rodowodowe psy za 2 tyś zl, spią w łóżkach wskakują im na twarz, robią co chcą, srają w domu:) bo sa rodowodowe, się na to pozawa bo ...... tyle kasy się wydało... trzeba trzymać to zwierzę ( nie mylic z przyjacielem)
I co wtedy znudzi się to do schroniska.
Dlaczego biedniejsi ludzie których nie stac na rodowodowgo psa nie moga zadbać lepiej niż ci którzy kupują za duża kasę z rodowodem??/
Rodowody, rodowody, rodowody....
Jestem ciekaw ile jest tej rasy psów szczęśliwych z rodowodami a ile bez w polsce???
Kto ma pod swoim dachem jakiegoś mieszańca-Burka?? Nie lepiej miec w takim układzie rasowego bez rodowodu po którym chociaz można się spodziewac charakteru czy wielkości jak dorośnie???

wyluzujcie ludzie .... nie będe się przed wami spowiadał ale każdy szczeniak znajdzie dla siebie odpowiednią rodzinę tak jak ja znalazłem swojego szczeniaczka przed trzema laty Wesoly

Cudowna sunia, nie wyobrażam sobie teraz żeby mogło jej nie być w naszym domowym gronie Wesoly

krystyna

Rzepko z tym karaniem osób sprzedających nierodowodowe psy i co więcej z karaniem kupujących to się chyba troszkę zagalopowałaś. Wesoly

Rozumiem oczywiście dobre intencje twoje ale człowieka można karać jak już jest winny, a nie jak jest potencjalnie winny....
A póki co sprzedawanie i kupowanie nie jest jeszcze winą jak się strony do ceny dogadają i nikt nikogo nie oszukuje, że pies z rodowodem.
No i narazie to do takiego sprzedawania to się tylko Urząd Skarbowy mógłby przyczepić jeżeli Teodor podatku nie zapłaci.
Co nie znaczy, że popieram rozmnażanie nadmierne zwierząt.
Stąd też moje pytanie czy ktoś wie na przykład ile jest w Polsce hodowli rasowych psów, czy ta liczba jest jakoś kontrolowana i czy są jakieś limity na "wyhodowanie" psów przez poszczególnych hodowców. Czy Związek Kynologiczny ma rozeznanie o zapotrzebowaniu na psy....
No i oczywiście bardzo bym chciała mieć rasowego psa, po czempionach Europy na przykład, ale za plecami mi leży stado kundli, dokładnie 4 sztuki, trzy jeszcze młode, no to na razie szanse równe zeru.
A potem jak zawsze - znajdzie mnie jakiś nierasowy pies i nie będę miała nic do powiedzenia. Wesoly

Faenza

krystyna

Problem w tym, że nakazy i zakazy niewiele dają bo najczęściej dotykają tylko porządnych ludzi co ich obejść albo nie potrafią albo uważają za niestosowne mocno.
Trzeba zmienić społeczeństwo, niestety, mentalność przeciętnego zjadacza chleba, droga długa i kręta, a końca nie widać.

nongie

krystyna

Czy ktoś kto kupuje "biszkopcika do schrupania", psa na pokaz, dla szpanu za małe czy też duże pieniądze z braku tychże biszkopcików rzuci się bezinteresownie na stare, schorowane, porzucone kundelki?
Śmiem watpić.
Raczej może wziąłby do domu takiego kundelka gdyby to było na topie, gdyby podkreślało jego pozycję społeczną, czyniło go człowiekiem z klasą, bardziej niz posiadanie czempiona za duże pieniadze.
I gdyby w chwili gdy pieska wyrzuci, odkrył, ze są przed nim zamknięte prawie wszystkie drzwi, kończą sie przyjaźnie, nie wypada z nim robić interesów, podawać ręki, zapraszać do domu to moze zacząłby się zastanawiać co jest grane.
Ale to oczywiście tylko marzenia. Smutny