|
Stajenka Miejsce, którego nam brakowało :)
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Iburg
Lubię rude... Konie i koty :P
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 7752
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Sob 22:19, 03 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Powinna sie nauczyc. A czy ona cos niszczy jak nikogo nie ma czy tylko szczeka
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ansc
Dołączył: 26 Paź 2006
Posty: 1414
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Trachy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 15:54, 05 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Niszczy tylko drzwi i szczeka. No i skacze po parapetach, czasem zedrze firankę. Nie jest to typowe niszczenie typu gryzienie czegoś z nudów czy złości że ją zostawiłam, tylko chce się wydostać z mieszkania. Narazie powtarzam ćwiczenie: na miejsce - nagroda, zostań - nagroda. Jak jestem w domu to nie ma z nią problemu, zostaje na swoim miejscu i śpi, czasem muszę ją bardzo prosić żeby wyszła z klatki np. na spacer.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Iburg
Lubię rude... Konie i koty :P
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 7752
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Pon 17:38, 05 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
To wychodź z domu początkowo na chwilke i zaraz wracaj stopniowo wydlużając nieobecnośc. Nawet gdybys stala za drzwiami, ale tak żeby myslała że wyszłaś. I jak bedzie spokojna to ja chwalic po powrocie. Stopniowo 3-5 minut potem 10-15.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Slonce
Bogini koreczków :)
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 620
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 13:17, 09 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Mam psa już 3 lata i nigdy nie mieliśmy z nią żadnych problemów.
Suczka ma teraz 9-10 lat (sama nie wiem dokładnie). Całe życie spędziła jako pies wiejski, nie posiadając nawet budy, o wchodzeniu do domu właściciela nie było nawet mowy. Mogła przesiadywać jedynie na schodch wejściowych.
Przez pierwsze kilka dni w domu była bardzo zagubiona, szczególnie w nocy gdy zostawała sama na dole. Nie zdarzyło się jednak nigdy żeby coś zniszczyła, szczekała bez powodu, czy żeby gdzieś nasikała lub zrobiła kupę.
Wyjście z domu (szczególnie moje i mamy) to był, i nadal jest dla niej ogromny stres. Zwykle kładzie się wtedy pod drzwiami, żebyśmy jej broń Boże wychodząc nie przeoczyli i robi taką nieszczęśliwą minę, że aż serce boli jak się na nią patrzy.... Jak już zostaje sama to nic nie demoluje ani nie szczeka, przytula się tylko do drzwi i śpi. Podejrzewam, że wogóle nie rusza się wtedy z miejsca bo po powrocie zawsze zastajemy ją w tym samym miejscu.
Nie chcę się chwalić, ale takiego psa to każdy może mi zazdrościć
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ansc
Dołączył: 26 Paź 2006
Posty: 1414
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Trachy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 17:23, 12 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Moja potwora Tequilla znów rozwaliła klatkę, połamała sobie kły, już zaczynam wątpić że wkońcu się nauczy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
martik
-admin z przypadku-
Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Czekolandia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 18:36, 12 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Coooo? <eh?> Jenyyy Jestem w szoku!!! A jak to się stało? To znaczy kiedy to zrobiła? Jak została sama?!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Iburg
Lubię rude... Konie i koty :P
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 7752
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Pon 18:54, 12 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Oby to nie był taki pies jak mojej siostry. Ktora do tej pory nie nauczyla sie zostawac w domu sama. Podobno trafiaja sie takie okazy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ansc
Dołączył: 26 Paź 2006
Posty: 1414
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Trachy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 12:33, 14 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Przypuszczam, że to był odwieczny problem nawet u poprzednich właścicieli, dzwoniłam do nich aby umówić się na pozostawienie sumi u nich na 2 dni z powodu wyjazdu i od razu zaznaczyli że muszą być wtedy w domu żeby sunie nie została sama.
Ja tym czasem nadal stosuje trening pozostawiania, tym razem już jej nie zamykam w klatce tylko poprostu wychodzę i czekam za drzwiami na moment kiedy się uspokoi i wtedy wchodzę i nagradzam, żmudne to i czasochłonne ale co zrobić, na spacerze też z nią ćwiczę komendę ZOSTAŃ, w różnych miejscach i nie ma wtedy z nią wiekszych problemów. Może jest jeszcze jakaś szansa że się nauczy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|