|
Stajenka Miejsce, którego nam brakowało :)
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
guli
Gość
|
Wysłany: Pią 11:26, 31 Mar 2006 Temat postu: Charlie- terrorysta |
|
|
Pora na przedstawienie mojego ulubieńca- utrapieńca
taki byłem ponad tydzien temu- po otrzymaniu
teraz wygladam juz tak:sama słodycz
oczywiście jestem uparty , nie pozwalam soba pomiatac nawet większemu
przynajmniej napyskuję
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nongie
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 9086
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: woj.opolskie
|
Wysłany: Pią 11:51, 31 Mar 2006 Temat postu: Re: Charlie- terrorysta |
|
|
guli napisał: | teraz wygladam juz tak:sama słodycz
|
Niezapasiony jamnik - rzadki widok w dzisiejszych czasach.
Ma dużo ruchu czy mały apetyt?
p.s. faktycznie - cukier w pieskach
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
guli
Gość
|
Wysłany: Pią 12:07, 31 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Ma trzy miesiące i tydzień, więc nie może być jeszcze zapasiony
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ihah
Jestem oazą spokoju :) Nie widać?! ;)
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 923
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Misty Mountains in the Valley of Hope
|
Wysłany: Pią 12:14, 31 Mar 2006 Temat postu: Re: Charlie- terrorysta |
|
|
nongie napisał: | p.s. faktycznie - cukier w pieskach |
Po chrzestnym zapewne
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
guli
Gość
|
Wysłany: Pią 12:22, 31 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Jaasne.. w dni nieparzyste
A ciekawe po kim ma zadziorność
Ostatnio zmieniony przez guli dnia Pią 14:33, 31 Mar 2006, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
guli
Gość
|
Wysłany: Pią 12:54, 31 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Musze wyjasnić, dlaczego taką słodycz nazywam terrorystą.
Otóz on sam nie sypia , tylko na rękach lub kolanach, sam się nie bawi, no i oczywiście sam nie może zostac w domu.
Właściwie, to normalka- świat kręci sie wokół jamnika
zresztą - chyba nie ma innej opcji
choc ma poważne zmartwienie: kotek nie daje się złapać
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nongie
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 9086
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: woj.opolskie
|
Wysłany: Pią 12:55, 31 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
A jak się układają jego relacje z Viki?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Iburg
Lubię rude... Konie i koty :P
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 7752
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Pią 13:11, 31 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Jest rozkoszny, i taki ma słodki goły brzuszek i pekaty jak niemowlak.
To musi byc przyjemnośc głaskać i mietosić ten brzuszek.
A ogonek to rusza siejak błyskawica i w kątku bezpieczniej jak duzy dobiera się do miski - napyskowac i schowac tyłeczek do katka.
Ślicznosci. A jak biedna Viki udaje sie jej uciekać przed terrorysta.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
guli
Gość
|
Wysłany: Pią 14:05, 31 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Tak dla ścisłości- mam dwie kotki.Obydwie nie chcą się z nim bawić - i obydwie mają groźną broń- pazurki.
Viki oczywiście nie ucieka przed nim, tylko atakuje łapą a Mysza drazni się z nim uciekając górą i stamtąd atakując łapą.
Bardzo go to denerwuje
- szczeka na nią okropnie.
Ale oczywiście Viki jest dodatkowo pod naszym nadzorem.
Oczywiście Zuzię/ tę ze zdjęcia/ katuje tez okropnie,az ta ciągle właściwie przebywa na dworzu- no cóz terrorystą się rodzi
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Iburg
Lubię rude... Konie i koty :P
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 7752
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Sob 18:07, 01 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Przecież on Zuzi fafelki odgryza. A to mała szczypawka. Ale masz z nim radoche. Ale rozkoszny to on jest.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
guli
Gość
|
Wysłany: Sob 18:34, 01 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Oto moja radocha:
Oczywiście ma swój chodnik, na którym zbiera róznie rzeczy.
Oto co tam mozna znaleźć
1.miska jedzeniowa
2.szczotka zmiotka
3.zabawki psie
4.kapcie
5.skarpetki kilka
6.pudełko na płyty
7.rakietka do ping-ponga
8.piłki tenisowe
9.opaska na włosy
10.kilka marchewek i ziemnialków
11.kilka liści z kwiatów
12.ścierki
13,sitko plastikowe
A to ulubione zabawy
Przegryzanie przewodów komputerowych, przebieganie po misce z suchą karmą- tak pieknie rozsypują się pastylki, można je jeszcze potoczyc po podłodze,
Ale jak po raz trzeci podchodzi do miski z wodą, przygląda się, gdzie wycięcie na uchwyt i jednym ruchem głowy wylewa wodę na podłogę i ucieka z miską, to zaczyna ogarniać mnie zwątpienie, czy ja aby napewno chciałam jamnika?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Iburg
Lubię rude... Konie i koty :P
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 7752
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Sob 21:07, 01 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
I zapomniałaś że jeszcze robi cmentarz z mieszkania. Teraz dopiero dowidziałam jak założyłam okulary
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Iburg
Lubię rude... Konie i koty :P
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 7752
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Śro 9:26, 05 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Co słychac u terrorysty. I jak dałaś sobie z nim radę sama. Mam nadzieję że z mieszkania jeszcze coś zostało i całego nie pogryzł.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
guli
Gość
|
Wysłany: Czw 8:59, 06 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Terrorysta, jak sama nazwa wskazuje, daje nieźle popalić
Choc nie czyni wiekszych szkód w domu takie zwykłe.
Jest straszliwie rozpuszczany przez "tatusia", czyli syna
Rozrabia ,az miło
Ostatnio wpakował się na posłanie Viki, jak tam leżała i rozwalił sie na całą pół metrowa długosć.
No i rozpętała się niezła awantura, bo Viki zaatakowała go pazurkami , a on zaczął pyskować, musiał zostać skarcony.
Wczoraj Mysza zaczęła się z nim bawić, więc trochę nas odciążyła
Natomiast robi sie malutki jak wychodzi na dwór.
Tam panuje bezwzględna strazniczka zasad ustalonych przez siebie, czyli Fuka.
Charlie wtedy nie istnieje.Został juz przez nia skarcony dosyc mocno, choc bezkrwawo, wpadł w szok, lamentował na całą wieś, ledwo go uspokoiłam.
Ale powoli uczy się,że nie wolno się do mnie zbliżac, jak Fuka jest przy mnie, ze nie wolno do niej podbiegac, jak sobie tego nie życzy , no i oczywiście ma się trzymac za nia jak idziemy razem.
Dlatego woli przebywać w domu, gdzie jest panem i władcą
Jutro jedzie w wielki świat, bo mnie nie będzie i pomorduje wreszcie innych
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Iburg
Lubię rude... Konie i koty :P
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 7752
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Czw 9:12, 06 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
To masz wspaniałe widowisko - obserwacja terrotysty. Biedaczek nauka z trudem przychodzi i czasem boli. Ale sądze że nauczy sie szybko. Napisz jak wyglądała zabawa z Mysza to musiało byc ciekawe. Szkoda że fotek nie zrobiłaś. No i głaski dla małego "terrorysty" i dla Myszy też. No dla wszystkich futer nie będę sie rozdrabniac.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|