|
Stajenka Miejsce, którego nam brakowało :)
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Iandula
Dołączył: 06 Gru 2006
Posty: 6184
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 19:25, 31 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Cieszę się z Wami nie wiem jak to robisz, ale gratuluję skuteczności
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ten_veroniq
Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 1575
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: zachodniopomorskie
|
Wysłany: Śro 9:41, 01 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Tym razem to nie moja zasługa, a allegro, które dziewczyna z dogomani na moją prośbę wystawiła dla Zibo. Chłopak zobaczył zdjęcia, zakochał się, a teraz tylko pozostaje mieć nadzieję, że dograją się z psem i to bedzie już docelowy dom Zibo.
ZIBO z hodowli KLAN EROLLA i pan Tomek
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ten_veroniq
Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 1575
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: zachodniopomorskie
|
Wysłany: Śro 18:55, 01 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Dzisiejszy spacer z Całusem
"Hmm... Który wybrać?"
"Ten!"
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
levemi
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 496
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Opole
|
Wysłany: Śro 18:59, 01 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Całus ambitny!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ten_veroniq
Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 1575
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: zachodniopomorskie
|
Wysłany: Śro 19:54, 01 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
I to jak! Zawzięty, jak na bullowatego przystało. Na spacerze zachowywał się cudnie, c.d. całuśnych fotek
"Zagryzę, na wióry zagryzę!!"
Ostatnio zmieniony przez ten_veroniq dnia Śro 20:03, 01 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ten_veroniq
Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 1575
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: zachodniopomorskie
|
Wysłany: Śro 19:55, 01 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ten_veroniq
Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 1575
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: zachodniopomorskie
|
Wysłany: Śro 19:57, 01 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Komu miłego, ślicznego pieseczka?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ten_veroniq
Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 1575
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: zachodniopomorskie
|
Wysłany: Śro 19:59, 01 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Na spotkaniu ze szkoleniowcem (Asia Misztela bull-gang) już nie był taki cudny...
"... no co, przecież jestem grzeczny..."
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ten_veroniq
Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 1575
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: zachodniopomorskie
|
Wysłany: Śro 20:01, 01 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Grzeczny i piękny!
A jaki rozbawiony
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ten_veroniq
Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 1575
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: zachodniopomorskie
|
Wysłany: Śro 20:02, 01 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Ja i Całus
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Cytrynka
Dołączył: 29 Sty 2008
Posty: 4273
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rybnik City Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 16:25, 02 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Cieszę się niezmiernie że zIBO znalazl dom i mam nadzieje że taki staly.
Ale przyznaje się że zakochałam się w Całusie jest niesamowity a ta jego mordka wiecznie to jakby roześmiane i te rozrabickie oczka ( może to tylko ujęcie na zdjeciach) jest super mam nadzieje że szybciutko znajdzie domek chociaż widać że z Tobą Ten jest mu jak najbardziej dobrze....
Ostatnio zmieniony przez Cytrynka dnia Czw 16:26, 02 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ten_veroniq
Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 1575
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: zachodniopomorskie
|
Wysłany: Nie 21:57, 05 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Wczoraj odebrałam ZIBO z nieudanej adopcji.
Absolutnie nie ma w tym winy psa.
O 17:30 zabrałam Zibo.
Pies był w dobrej formie psychicznej. Był lekko odwodniony i miał rozwolnienie, ale poza tym żadnych niepokojących objawów.
Zabrałam go na dwa dłuższe spacery (40 min. i półtorej godziny), tylko na smyczy, z elementami ćwiczeń na posłuszeństwo. Na początku ciągnął, plątał się pod nogami, wpadał na mnie i sikał co kilka kroków. Potem stopniowo zaczęłam eliminować sikanie i wymagać trzymania się lewej strony oraz niewyrywania mi ręki. Na drugim spacerze było już naprawdę super, kilka nagród (malutkie kawałki parówki), pochwały i zdecydowane 'nie', a pies szedł na lekkiej smyczy przy nodze, nie znaczył moczem.
Widać, że był szkolony, przynajmniej w podstawowym zakresie i że sporo pamięta, tylko nie zawsze ma ochotę cokolwiek zrobić. A jak nie ma ochoty, to staje się głuchy i obojętny. Ważne, aby jednocześnie dawać mu pozytywną motywację (nagroda, pochwała głosowa) i zdecydowanie karcić za nieodpowiednie zachowanie.
Niestety, nagrody bieże zbyt gwałtownie, skaleczył mnie w palec.
Na ludzi nie reaguje, na rowerzystów, motocyklistów, trąbiące auta - też nie. Większość psów ignoruje, tylko na widok pitbulla rednosa przywarował, ale bez oporu poszedł dalej. Mijające nas dzieci nie zainteresowały go, nawet te hałaśliwe, machające rączkami itd. Kota nie spotkaliśmy, więc nie wiem.
Zibo kompletnie nie ma kondycji. Już pierwszy spacer go zmęczył, a po drugim dosłowienie padł. Padł i śpi.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ten_veroniq
Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 1575
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: zachodniopomorskie
|
Wysłany: Nie 22:00, 05 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Dzisiaj dręczyłam go spacerami po lesie
Chciał tylko zamoczyć łapki...
... ale mu się wpadło
Mokra kura
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ten_veroniq
Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 1575
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: zachodniopomorskie
|
Wysłany: Nie 22:03, 05 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Gdyby miał swojego człowieka, jego spacery mogłyby być takie sielankowe... No ale niestety, na razie nikt go nie chce...
Zibo pozytywnie reaguje na obcych ludzi i nowe sytuacje. Pozwala się prowadzić nieznajomej osobie, do każdego zamerda ogonem - bez wylewności, ale jakby chciał powiedzieć 'ok, widzę cię, fajnie że jesteś'. Idąc na smyczy po lesie nie próbował wyrywać do moich biegających luzem suk, a spuszczony najbardziej interesował się obsikaniem wszystkiego i zabawą w wodzie (kałuże, jezioro).
Zaczyna się uspokajać w samochodzie. Na początku piszczy, kręci się i ogólnie marudzi, ale gdy auto jedzie to w końcu kładzie się (jest uwiązany na pace, żeby nie przechodził do przodu). Jednak wystarczy stanąć na światłach, gwałtowniej przyhamować itd., a już się podrywa, lecz myślę, że z czasem (często wożony) da sobie spokój i tak, jak moje psy, odkryje uroki kuszetki Wyraźnie wygłodniały po dwugodzinnym spacerze, w końcu zauważył, że na pace leży kartonik z kocim jedzeniam i skonsumował - jedzenie oraz fragmenty kartonika. Poza tym nic nie niszczy i zachowuje czystość.
Po dwugodzinnym spacerze był tak zmęczony, że na łące koło domu wyłożył się 'na kurczaka' i odmówił dalszej współpracy, zarywszy mordę w trawie
Ostatnio zmieniony przez ten_veroniq dnia Nie 22:25, 05 Kwi 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ten_veroniq
Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 1575
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: zachodniopomorskie
|
Wysłany: Pon 21:53, 06 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Dzisiaj byłam z ZIBO u weterynarza, żeby go zaczipować, a przy okazji skontrolować oczy, bo są zaczerwienione i łzawią.
W poczekalni zachowywał się wspaniale, zupełnie ignorował inne psy, stał sobie i patrzył ze zmarszczonym czółkiem, albo kładł mi głowę na kolanie i przysypiał. Tylko pojawienie się mojej znajomej z suką Allie rozdroczyło go i wspiął się na Allie, jak do kopulacji. Ciężko go było ściągnąć.
W gabinecie po prostu rewelacja. Dał ze sobą zrobić wszystko. Podczas czipowania nawet nie drgnął, jakby nie poczuł grubej igły wbijającej się pod skórę, stał cierpliwie i bez ruchu podczas oglądania uszu i świecenia w oczy, zakrapiania, wywijania powiek itd. Tylko podczas wyrywania wrośniętej rzęsy warknął na dr Cichockiego - warknął, ale nawet nie próbował wykonać żadnego ruchu w jego kierunku. Badania trwały dość długo, więc w końcu oparł sobie wielki łep na kolanie przykucniętego przed nim lekarza i tak trwał w bezruchu.
ZIBO ma przewlekłe zapalenie spojówek, porysowaną rogówkę, zrosty i odbarwienia na wewnętrznych stronach powiek, a przede wszystkim wrastające rzęsy. Taka rzęsa jest bolesna i cały czas podrażnia oko, powodując stany zapalne. Jestem umówiona do dr Cichockiego na wizytę kontrolną za tydzień (w tym czasie mam stosować dexamytex) i wtedy lekarz zdecyduje, czy konieczny będzie zabieg usuwania gniazd rzęs (nie pamiętam, jak to się fachowo nazywa).
Jeśli zabieg będzie konieczny, to zgramy go z kastracją, ponieważ okazało się, że ZIBO jest... wnętrem. Jądro, które nie zeszło, znajduje się w pachwinie. Osłuchowe badanie serca wypadło pozytywnie. Waży 30 kg.
Jeśli ktoś ma ochotę pooglądać, to mogę wstawić zdjęcia z dzisiejszych szaleństw w lesie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|