|
Stajenka Miejsce, którego nam brakowało :)
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
thinky
Wałkoń :-)
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 405
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Grodzisk Maz., oryginalnie: Tarnów
|
Wysłany: Pią 22:05, 02 Gru 2005 Temat postu: APEL... i co to jest "zwierzęca miłość" |
|
|
Uwaga!
Apel do wszystkich Stajenkowiczów!
(apel jest subiektywny i egoistyczny, uprzedzam...)
Otóż:
ja się marnuję, usycham, ginę w oczach, umieram powoli no...
bez psa.
Ja muszę mieć psa.
Warunki mieszkaniowe mam (mieszkanie w bloku, ale pomieścimy się we dwójkę), stać mnie, auto mam, więc na długie spacerki wyjeżdżac możemy, i mnóstwo miłości do dania psiakowi mam (bo człowiekowi nie dam, o!). I chyba bym chciała dorosłego psa ze schroniska. Na przykład tego w Korabiewicach, fajną mają www, jest tam kilka psiaków, które bym chciała.
Problem w tym: mimo że intensywnie pracuję cztery dni w tygodniu, ale np. nie ma mnie od 10 do 19... Albo zdarza się całodzienne szkolenie...
Myślałam, że może jakaś życzliwa dusza się znajdzie, ktoś do kogo mogłabym odwozić psa w takie dni rano i zabierać wieczorem, ale nie znam nikogo.
Co robić?... Co robić?... Co robić?...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dakron
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 6405
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 22:09, 02 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Poproś moderatora o przeniesienie do działu zwierzaków na naszym forum , bo tu sa " głupoty i ploty"
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
thinky
Wałkoń :-)
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 405
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Grodzisk Maz., oryginalnie: Tarnów
|
Wysłany: Pią 22:12, 02 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Acha.
No tak, to co napisałam to nie głupoty i ploty...
A jak się prosi moderatora?
Ja proszę moderatora! Pliiiis..
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dakron
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 6405
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 22:18, 02 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
takie zielone ufo co sie tu gdzieś kręci napisz priwa do któregoś
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
martik
-admin z przypadku-
Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Czekolandia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 0:17, 03 Gru 2005 Temat postu: Re: APEL |
|
|
thinky napisał: | I chyba bym chciała dorosłego psa ze schroniska. Na przykład tego w Korabiewicach, fajną mają www, jest tam kilka psiaków, które bym chciała.
Problem w tym: mimo że intensywnie pracuję cztery dni w tygodniu, ale np. nie ma mnie od 10 do 19... Albo zdarza się całodzienne szkolenie...
Myślałam, że może jakaś życzliwa dusza się znajdzie, ktoś do kogo mogłabym odwozić psa w takie dni rano i zabierać wieczorem, ale nie znam nikogo.
Co robić?... Co robić?... Co robić?... |
Thinky, ciężka sprawa. Bardzo fajnie, że chcesz mieć psiaka, że chcesz jakiemuś nieszczęśnikowi ofiarować siebie i swój dom. To bardzo dużo.
Problem polega na tym, że każdy pies, nawet najmniejszy potrzebuje uwagi i poświęconego mu czasu.
Jeśli zatem czasami wyjdzie Ci całodzienne szkolenie, to już jest nieciekawie. Te 9 h dziennie to są jeszcze do przebąkania, pod warunkiem, że rano i wieczorem poświęcisz psiakowi np. po godzinie na spacerek, a oprócz tego chwile spędzone w domu, np. po pracy.
Jedno jest pewne: nie możesz wziąć do siebie dużego psa. Im mniejszego weźmiesz (i spokojniejszego), tym lepiej będzie znosił rozłąkę.
Poza tym, postarałabym się na Twoim miejscu spróbować nawiązać jakiś kontakt ze sąsiadami w podeszłym wieku. Tacy emeryci często chętnie pomagają w trudnych sytuacjach. Rozejrzyj się, czasami tacy ludzie są zaledwie na wyciągnięcie ręki.
Jak już się uporasz ze swoimi obawami i uda Ci się przygotować na przyjęcie jakiegoś psiulka, to zapraszam do "mojego" schroniska, gdzie ustawicznie szukamy domów dla naszych psiaków. Adres stronki:
[link widoczny dla zalogowanych]
Jeśli jeszcze jakoś mogłabym Ci pomóc, coś doradzić, jestem do dyspozycji
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Iburg
Lubię rude... Konie i koty :P
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 7752
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Sob 1:46, 03 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
W Twoich warunkach to wydaje mi sie że sprawdziłyby się dawa koty. Nie byłyby same, nie trzeba ich wyprowadzać. A naprawdę sa wspaniałe, ciepłe przytulaste. Też można je wiele nauczyć. Można sie z nimi bawic, są bardzo uczuciowe, ładnie potrafia sie przytulic. A jak są dwa to sie gonia i bawia jest co obserwowac. Można z nimi rozmawiac. Ja radzę 2 koty. A pies to jak bedziesz miała wiecej czasu lub kogoś kto pomoże w obowiązkach.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nongie
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 9086
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: woj.opolskie
|
Wysłany: Sob 2:17, 03 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Ech, ja bym z radością Ci pomogła, gdyby nie to, ze mieszkam daleko i pracuję od 9.00 do 17.00...
Jeżeli to na pewno musi być pies -to moze jakiś starszy?
Taki, ktory nie ma wielkiej potrzeby wychodzenia i potrafi wytrzymać te 9 godzin od jednego siusiu do drugiego?
Gdzies czytałam, ze na zachodzie małe psy przyzwyczaja się też do załatwiania potrzeb fizjologicznych w .... kuwecie.
Jeżeli to ma być żywe stworzenie - towarzysz, przyjaciel, indywidualność - to tak jak Iburg proponuję 2 koty. Są niekłopotliwe i potrafią świetnie zająć się sobą pod nieobecność własciciela. Jeżeli nigdy nie mialas kota to na wszelki wypadek dodam: To nieprawda, ze one są mniej zachwycone człowiekiem niż pies: po powrocie z pracy jesteś dla nich WIELKĄ atrakcją, potrafią sie witać jak psy (moj Maksio np. skacze na powitanie w ramiona z pomrukiem radości i wkłada łeb pod pachę), chodzić za Tobą i wpatrywać się godzinami (z zachwytem - jak pies) i zawsze przybiegają na wołanie (pod warunkiem ze wołasz z kuchni, ehehe), a nawet merdają ogonem! Są subtelne i wsłuchane w swojego człowieka. Wielu psiarzy po "przesiadce" na koty mowi "tyle lat żyłem w nieświadomosci".
Jeżeli dobrze pamiętam jesteś z okolic Tarnowa, tam własnie czeka na ratunek pewna ciezko doswiadczona przez los koteczka Bimbusia - zajrzyj do wątku adopcyjnego.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Iburg
Lubię rude... Konie i koty :P
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 7752
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Sob 12:14, 03 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Ja jeszcze dodam że starszy p[ies może mieć problemy ze zwieraczami i może nie wytrzymac tych 8-9 godzin. Nie m owiąc o tym że bedzie sie czuł samotny a jeżeli to bedzie pies ze schroniska to tym bardziej bedzie potrzebował dluższego kontaktu ktorego jest tak sprgniony.
A jak chodzi o koty to tak jak pisała Nongie moje też przychodza sie witać i wszędzie chodza tam gdzie ja ide nawet do łazienki, asystuja mi cały czas. a poniewaz mam też i psa więc cała czwórka wędruje ze mna. Dodam jeszcze że jak Igor był szczeniakiem a ja jeszcze pracowałam to chętniej zostawał w domu jak by la z nim Matylda ( kot) ale w południe przyjeżdżała do mnie moja Mama i wyprowadzała go bo 6 godzin to było za długo aby wytrzymał.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dakron
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 6405
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 12:36, 03 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Tez jestem za kocia opcją , ludzie przebywający kilka godzin poza domem z możliwością przedłużenia do kilkunastu nie powinni mieć psa , kocisko zabawi się samo z sobą , pośpi, pomarzy o myszce , a pies będzie się nudził ,
Pies jest dobrą opcją gdy ma się ogródek gdzie można go zostawić , lub rodzinkę która ma dyżur gdy nas nie ma
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
gnomi
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 16:38, 03 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
dakron napisał: | kocisko zabawi się samo z sobą |
oj tak.. zabawi sie, ze hej ... dlatego lepiej od razu dwa razem nie beda sie nudzic.. tak bardzo
pozdrawiam
M.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tomek_J
Jest!!! zbudowałem ją TYMI ręcami ;)
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 2083
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 9:06, 05 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
nongie napisał: | Wielu psiarzy po "przesiadce" na koty mowi "tyle lat żyłem w nieświadomosci". |
Szowinistka ! ;p
Thinky, koty potrafią być milusie - jak chcą. Po prostu wykorzystują człowieka. Chcą byc pogłaskane, ogrzane, nakarmione, to się łaszą; jak zrobisz, co chcą, to już możesz przestać istnieć (wyjątkiem potwierdzającym regułę jest nasza Kredka). Psy - o, to co innego. Z psami masz o wiele więcej kontaktu, świadomych, dwustronnych relacji. Psy górą !
Jeśli nie ma Cię 10 godzin dziennie w domu, to to nie powiniem być problem. Jeśli więcej - o, to już gorzej. A co jeśli trafi Ci się np. dwudniowa delegacja ? Masz jakąś instytucję typu: matka, siostra, przyjaciółka, która w razie czego wyjdzie z Twoim psem i go nakarmi ? Jeśli nie, to na razie musisz chyba chwilowo zapomniec o psie. Kot natomiast faktycznie w takiej sytuacji będzie lepszym rozwiązaniem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dakron
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 6405
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 12:25, 05 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Kota nie można przekupić , on Cie kocha za to jakim jesteś człowiekiem ,
a nie za karmienie i zabawę ,
Tomek idziemy na noże ?
Bitwa o wyższość kotów nad psami ?
Tak czysto filozoficznie ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kocia
uwielbiam prostotę...
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 4506
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraina Podziemnej Pomarańczy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 12:39, 05 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Tomek_J napisał: | koty potrafią być milusie - jak chcą. Po prostu wykorzystują człowieka. |
Wiesz, idąc tym tropem mozna stwierdzić, że za to człowiek wykorzystuje psa
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tomek_J
Jest!!! zbudowałem ją TYMI ręcami ;)
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 2083
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 12:50, 05 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
dakron napisał: | Tomek idziemy na noże ? |
Z najdziksza rozkoszą !
Psy górą !
Kocia napisał: | Wiesz, idąc tym tropem mozna stwierdzić, że za to człowiek wykorzystuje psa |
Człowiek wykorzystuje wszystko, co przed nim na drzewo nie ucieka.
Przeciez jest oczywiste, że relacje człowiek-zwierzę sa oparte o pewne korzyści i dobrze jest, jeśli nie są to korzyści jednostronne, prawda ?
A serio: nie ma sensu dywagować, które relacje sa lepsze. One są po prostu inne. Ja lubiąc i psy, i koty, i konie uważam, że z psem człowiek może "wymieniac myśli", mózg psa jest po prostu już tej klasy, że w porównaniu z kocim łatwiej jest ten kontakt nawiązać i więcej po tym kontakcie można oczekiwać. Zastanówcie się, porównajcie np. charakter zabawy człowieka z psem a człowieka z kotem lub koniem, zakres współpracy, szybkość uczenia sie itd.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lechita
Dołączył: 22 Lis 2005
Posty: 615
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 12:58, 05 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
psy i koty odniosły wielki sukces gatunkowy dzięki człowiekowi jakbyście niezauważyli
chyba nie ma innych gatunków ssaków o tak licznej i wciąż wrastającej populacji i nie przeznaczonej na trafienie do talerza jak potomkowie dzików i bawołów
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|