 |
Stajenka Miejsce, którego nam brakowało :)
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ten_veroniq
Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 1575
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: zachodniopomorskie
|
Wysłany: Sob 23:48, 05 Maj 2007 Temat postu: Amstaffka. Porzucona przez właścicielkę... |
|
|
Arek znalazł porzuconą amstaffkę 16-tego kwietnia. Po jakimś czasie znalazł ogłoszenia, że taki pies jest do oddania "z powodu alergii brata"... Ogłoszenia z 14-tego kwietnia. Skontaktował się z właścicielką, objechał ją, gęsto się tłumaczyła i obiecała pomoc w szukaniu nowego domu dla suczki. Oto link do ogłoszenia: [link widoczny dla zalogowanych]
ASTka nie może zostać u chłopaka na stałe, bo jego mama histerycznie boi się bullowatych. Dzisiaj musiał zawieźć ją do koleżanki, ale znów jej mąż wyraził zdecydowany sprzeciw i pies ma zniknąć. Najlepiej do jutra...
Suczka ma ok. 1.5 roku, jest sterylizowana, zadbana i niezwykle przyjazna. Nie przejawiała żadnej agresji w konfrontacji z psami, a z kotem podobno spała w jednym łóżku. Miałam dzisiaj podjechać ją obejrzeć, ale nie zdążyłam.
edit
Właścicielka upomniała się o zwrot psa. Jutro spotykamy się z nią pod Carefoorem w Szczecinie. Wg mnie Sara nie powinna do niej wrócić. Ale nie mamy dla niej domu, nawet tymczasowego... Co robić?
Bohaterka całego zamieszania:
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Iburg
Lubię rude... Konie i koty :P
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 7752
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Nie 9:20, 06 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Biedny pies, szkoda że ma taka włascicielke. Ciekawe co stało sie z kotem z którym spała. Pewnie z powodu "alergii" otwarto mu drzwi bo kot to sobie "zawsze poradzi". Bo skoro alergia na psa to i na kota tez. Biedne zwierzaki.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ten_veroniq
Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 1575
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: zachodniopomorskie
|
Wysłany: Nie 10:33, 06 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
W alergię to ja za bardzo nie wierzę - ot wygodna wymówka. Dzisiaj poważnie z tą pannicą porozmawiam: psa chce oddać, później wyrzuca, teraz życzy sobie z powrotem...
Trzeba się rozglądać za nowym domem dla Sary. Może znacie kogoś, kto chciałby białą, łagodną, wysterylizowaną amstafkę? Zapytajcie znajomych.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ten_veroniq
Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 1575
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: zachodniopomorskie
|
Wysłany: Nie 12:32, 06 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Już po akcji
Po krótkiej rozmowie z właścicielką i rozpoznaiu sytuacji, poprosiliśmy, żeby pożegnała się z psem i postarała o nim zapomnieć. Obecnie Sara znajduje się w domu tymczasowy, który - jeśli wszystko dobrze pójdzie - stanie się jej domem na stałe
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
newenga
Szczurza mama :)
Dołączył: 27 Lis 2006
Posty: 620
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Nie 13:19, 06 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Brak mi słów. Ludzie są okropni. Mam nadzieję, że Sara zostanie w domu tymczasowym na zawsze.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
martik
-admin z przypadku-
Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Czekolandia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 17:14, 06 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Piękna sunia, mocno trzymam kciuki aby tymczasowy domek był tym na stałe
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Delphia
Jaxa forever!!! :]
Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 1902
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gliwice
|
Wysłany: Śro 21:50, 09 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
alergia powaznei jest problemem, bo sama jestem alergikiem i przykro mi sie robi, gdy ktos pyta sie mnie czy przygarne psa/kota, a ja odpowiadam, ze mam alergie to od razu ta osoba zaczyna na mnie krzyczec ale z drugiej strony jesli wiedziala, ze ma alergie to po co decydowala sie na psa?
ja mam Yorka, niby ma wlosy zamist siersci. mam go juz od 4 lat i zadnych objawow alergii na niego:) moj kolega jest zainteresowany adopcja, tylko niestety on nie ma internetu i jestem takim posrednikiem:/
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ten_veroniq
Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 1575
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: zachodniopomorskie
|
Wysłany: Śro 22:11, 09 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Wszystko wskazuje na to, że Sara - obecnie już Aisha - zostanie w tym domu na stałe
Delphia, mam koleżankę - alergiczkę, uczuloną na każde niemal zwierzę, która ma już drugiego yorka i yorki jej nie alergizują. Ze względu właśnie na włosy, zamiast sierści. Całe szczęście dla uczulonych, że taka rasa powstała
Jeśli kolega jest poważnie zdecydowany na amstaffa / pitbulla, to mogę mu podesłać linki do różnych tematów adopcyjnych. U mnie na forum ostatnio pojawił się piękny pies JARO z Koszalina i suka VIKI ze Stragardu. A jest ich wiele, wiele więcej...
JARO [link widoczny dla zalogowanych]
VIKI [link widoczny dla zalogowanych]
A tu CELT - zobaczcie jaki piękny. I szczęśliwy, bo dziś znalazł dom
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Delphia
Jaxa forever!!! :]
Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 1902
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gliwice
|
Wysłany: Śro 22:30, 09 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
musze z nim jeszcze pogadac jak sie u mnie pojawi, bo on ani telefonu ani internetu nie ma:P byl tez zainteresowany huskim i rotwailerka, ale to wsyzstko kurna dleko:/ ale on jest zdolny nawet nad morze pojechac po psiaka:P a nie ma jakichs niechcianych pieskow na slasku, ktore mozna przygarnac?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Forkate
Dołączył: 25 Kwi 2006
Posty: 3332
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 23:04, 09 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
W schroniskach psy się tłoczą po ileś w kojcach, wystarczy pojechać
To chyba oczywiste, Delphia Twoje pytanie mnie lekko zdziwiło. Nie trzeba szukać. A tam do wyboru do koloru, nawet i rasowe uświadczysz, jeśli jest taka potrzeba posiadania rasowca
I nie widzę sensu jechania nawet nad morze po psa, skoro u nas jest ich tyle że szkoda gadać.
Tylko w schronisku trzeba zapłacić - Rybnik bierze 50 zł - to jest opłata za szczepienie czy jakoś tak. Spotkałam się z "wyceną" psów w zależności od rasy, czy wieku - kiedyś tak było w Raciborzu.
Edit: Aha, no i ja osobiście gdybym czuła potrzebę posiadania psa, pierwsze kroki skierowałabym właśnie do schroniska, bo właśnie tam są najbardziej potrzebujące psy, o nich nikt nie pisze w internecie i nie ogłasza że potrzebują domu. Ich tam jest setki. One mają najbardziej smutne oczy.
A szukanie psa przez adopcję w internecie przy takich realiach schronisk jest dla mnie takie...próżne. Mam nadzieję, że wiecie o co mi chodzi. I nie bulwersujcie się
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ten_veroniq
Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 1575
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: zachodniopomorskie
|
Wysłany: Śro 23:23, 09 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Delphia, Twój kolega w najbliższym schronisku powinien znaleźć psa dla siebie, a jeśli jest wybredny, to niech bieże choćby i z końca Polski
rottweiler? [link widoczny dla zalogowanych]
oraz [link widoczny dla zalogowanych]
husky, malamut? [link widoczny dla zalogowanych]
oraz [link widoczny dla zalogowanych]
amstaffy w ilościach wręcz hurtowych:
[link widoczny dla zalogowanych]
Tylko ten rozrzut w "zainteresowanich" kolegi jest trochę duży, bo czego innego wymaga rottweiler, czy amstaff, a zupełnie czego innego np. husky. Jakie kolega ma warunki, ile czasu dziennie może poświęcić psu, do czego konkretnie potrzebuje psa?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Delphia
Jaxa forever!!! :]
Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 1902
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gliwice
|
Wysłany: Czw 22:40, 10 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
ale ja to wszystko rozumiem, tylko to jest facet, mlody facet i trudno mu cokolwiek wytlumaczyc . ja tylko posrednikiem jestem.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dekster
Mam większego konia niż OSM :P
Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 1776
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Płaskowyż tarnowski
|
Wysłany: Pon 11:46, 14 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Ile razy wchodzę do tego działu to mnie krew zalewa.
Rano to mi już nawet kawy nei trzeba.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Iburg
Lubię rude... Konie i koty :P
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 7752
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Pon 12:43, 14 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
A w Rybnickim schroniku jest ok 300 psów
Wybór ogromny niektóre bardzo ladne.I za co one biedne musza tak cierpieć... za glupote ludzi.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ten_veroniq
Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 1575
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: zachodniopomorskie
|
Wysłany: Wto 0:21, 15 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Jest lepiej, niż mogłabym sobie wymarzyć!
Suka zamieszka u Arka, "sprawcy" całego zamieszania. Jego mama przemogła lęk, Aisha ujęła ją swoim spokojem i łagodnością.
A zresztą... skopiuję Wam, co napisał Arek, tak się cieszę, że normalnie...
"No i kolejny zwrot akcji!!! Mimo tygodniowego pobytu mąż Marty wciaz niebyl chetny aby Aisha zostala i z powodu ich wyjazdu na komunie musialem ja zabrać i sie nia zajac przez jeden dzien. Ja rowniez wybieralem sie na komunie. Oczywiscie na tej komuni razem z Karolina stawilismy sie wraz z Aisha. Aisha oczywiscie była atrakcja dla wszystkich dzieciakow . Choc byly jednostki ale to raczej starej gwardi ktore sie jej bały (chodzi tu głównie o mojego kuzyna <śmiech>). Bac sie takiego aniolka . No i ten dzien byl magiczny bo niedosc ze mama moja zobaczyla ze Aisha jest lagodnym przyjacielskim i typowo zabawowym psem a nie "psem zabójca" to pozwolila na jej powrot do domu . Jak zwykle piękna Aisha złamała nawet paniczne leki mojej mamy. Oj coz ta psinka potrafi. No ale jak tu jejnie kochac . Tak wiec Aisha zostaje u mnie. Marta nie byla zbytnio zadowolona ze musi ja oddac i mi rowniez bylo glupio ale nie widzialem innego rozwiazania zwlaszcza ze Aisha nie miala pewnego losu u Marty gdyz jej mąz wciaz nieugieto stal na swoim ze nie chce psa w domu. Od wczoraj moji rodzice sa zachwyceni psinka i Aisha wkoncu ma swoje miejsce stale miejsce bez niepewnosci i zludzen. Chcialbym bardzo podziekowac Marcie ze zajela sie psinka przez ten tydzien i wiem ze ciezko bylo jej sie rozstac z Aisha. Prosze Cie rowniez abys i Ty zrozumiala mnie. Co do losow Aishy to bylismy wraz z Karolina w niedziele jeszcze w stajni w Trzeszczynie a dzisiaj czyli w poniedzialek Aisha obcowala z woda tzn najpierw skapala sie w jeziorku a potem na spacerze z Karolina dopadla nas burza i mocna ulewa co spowodowalo kompletne przemoczenie (...)"
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|