|
Stajenka Miejsce, którego nam brakowało :)
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nongie
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 9086
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: woj.opolskie
|
Wysłany: Sob 9:42, 24 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Boubi napisał: | podpytywalam czy kot bedzie wychodzil itp.... Fakt, musialam go ciagnac za jezyk..... A swoja droga czy to nie rzadkosc, ze facet dzwoni w sprawie adopcji kota???? |
Nie, mężczyźni-kociarze zdarzają się też, choć rzadziej.
Cytat: | Co do sprawdzenia jego domu... hm... nie jestem przeciez zadna instytucja, jakos nie wydaje mi sie, zebym mogla "naslac" na niego Kocie np.....? |
Zgadza sie - to zależy tylko od dobrej woli, ale ktoś komu zależy na kocie, nie bedzie robił z tego problemu. Nawet okazyjne zapowiedziane odwiedziny po jakimś czasie nie powinne mu przeszkadzać - przecież tu chodzi o dobro kota, a każdy miłośnik zwierząt lubi się swoim pupilem pochwalić. Jesli w tym miejscu pojawia się jakiś opór, to ja sie robię podejrzliwa.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Boubi
Melka i rżysko jest ponad wszystko ;)
Dołączył: 24 Maj 2007
Posty: 4504
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Raciborz-Lozanna
|
Wysłany: Sob 14:41, 24 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
siwula napisał: | Ciekawe co na to Filip |
To wlasnie byly niesmiale slowa Filipa... ja juz od dawna milcze w sprawie pomnazania inwentarza zywego
Szybciutko pisze, bo wiele sie od rana zmienilo.....
Otoz... mielismy dzisiaj odwiezc pierwszego kociaka i mial to byc Jozio....
Koniec- koncow - odwiezlismy az trzy - a Jozio zostal!!!!
Poszly (mam nadzieje, ze w dobre rece) dwie czarne dziewczynki oraz brat Jozia - szaro-bury - chyba najwiekszy i najbardziej samodzielny.....
Co do tych "dobrych rak" - to jeden kociak trafil do domu, gdzie sa 4 konie (2 zrebaki i 2 klacze); gdzie jest dwojka dzieci - dziewczynka ok 10 lat i niemowlaczek... Dwa pozostale poszly do lesniczego (znajomego owej pani), ktory chcial dwa kociaki i podobno jest dobry dla zwierzat...
To jednak co najistotniejsze - to mam adresy domkow i zaproszenie do odwiedzin (a nawet przejazdzki konno!); no i nie jest drugi koniec Polski - od nas godzina jazdy samochodem.... Mozemy wiec w kazdej chwili podjechac i sami zobaczyc jak kociaki sie maja.....
Nie ukrywam, ze ciesze sie, ze ulokowalam kocieta niezbyt daleko, ze dwa poszly razem (bedzie im razniej)...
W domu zostal Jozio (ale moze zostanie.. na dluzej..... ) i jego jedna czarna siostrzyczka..., ktora teoretycznie jest zamowiona do Katowic-Ligoty....
Jozio byl bardzo smutny jak wrocilismy - szukal wszedzie rodzenstwa.....
Czarnulke caly czas w podrozy mizialam i glaskalam, wiec mruczala i posypiala.... gdy odnalazly sie z Joziem bylo przywitanie, jedzonko i mruczace spanko......
Jutro - mam nadzieje - inspekcji u mnie dokona Nongie i Iburg
Juz sie ciesze na spotkanie i wszelakie sesje zdjeciowe w wykonaniu naszych artystek od fotografii....
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Iburg
Lubię rude... Konie i koty :P
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 7752
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Sob 14:58, 24 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Ciesze sie że znalazły się dobre domki. A jak te domki sie znalazły gdzie przeczytali ogłoszenie?
Nie dziwię sie że Józio zawojował Was nie dość że najmniejszy to jeszcze będzie z niego śliczny chłopak.
A Domki wykastrują kociaki? Bo byłoby dobrze żeby nie powiększało się kocie nieszczęście.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
janetka
Tyż blondynka :P
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 1887
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rybnik :)
|
Wysłany: Sob 15:50, 24 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Boubi - ciesze sie bardzo
Trzymam kciuki za czarnuszka, zeby poszedł tez w dobre rece, bo Józio juz w takie rece trafił
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dakron
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 6405
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 17:35, 24 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Filip będzie szczęśliwy gdy Dorotka będzie szczęśliwa
Józio stanowczo jest za malutki na wycieczki po kraju. Moja stara Torpeda też była takim najmniejszym kotkiem w miocie, takie małe koty są łatwiejsze w obsłudze - mniej jedzą, mniej ważą i mają większe serduszka do kochania.
Ciesze się że Józio zostanie... Doroto ciekawe czy w przyszłym roku też będziesz miała podrzutki
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Iburg
Lubię rude... Konie i koty :P
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 7752
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Sob 18:35, 24 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Jak okoliczni się zwiedza to myślę że nie trzeba będzie czekać do przyszłego roku
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kocia
uwielbiam prostotę...
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 4506
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraina Podziemnej Pomarańczy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 18:51, 24 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Boubi napisał: | Koniec- koncow - odwiezlismy az trzy - a Jozio zostal!!!!
W domu zostal Jozio (ale moze zostanie.. na dluzej..... ) i jego jedna czarna siostrzyczka..., ktora teoretycznie jest zamowiona do Katowic-Ligoty.... |
Ale sprawna akcja, jestem pod wrażeniem!
Czyli Poznaniak już nieaktualny? Dla mnie to żaden problem sprawdzić tego faceta, jakby co. Kwestia dogadania terminu.
A o tym wzbudzaniu podejrzeń - generalnie chodziło mi o to, że takie zapowiedziane wizyty kojarzą mi się z zapowiedzianą kontrolą z Sanepidu, kiedy okazuje się, że nagle wszystko jest zgodne z przepisami i cacy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Boubi
Melka i rżysko jest ponad wszystko ;)
Dołączył: 24 Maj 2007
Posty: 4504
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Raciborz-Lozanna
|
Wysłany: Sob 19:45, 24 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
kocia napisał: |
Czyli Poznaniak już nieaktualny? Dla mnie to żaden problem sprawdzić tego faceta, jakby co. Kwestia dogadania terminu.
|
Kocia,
Poznaniak wydal mi sie jakis taki... bardzo konkretny, stanowczy i "tylko chce kotke", i "pani zadzwoni o 20-ej!!!" - dziwny jakis.... Jak "pani" zadzwonila 10 min po 20-ej to nikt nie odebral telefonu. Zostawilam grzeczna wiadomosc, ze oddzwaniam i ze prosze o telefon... ale sie nie odezwal.... Moze to i lepiej.....
Jozio wykimal sie w transporterku (tam maja swoje gniazdo) z "Mala Czarna"- gdy wrocilam ze stajni i poszlam zadac kolejne mleczko - kotki na jedzonko... nie tego... brzuszki okragle.... (musze dostosowac porcje, bo o trzy gebusie mam mniej!!) Zato pieszczoszki, mruczenia i zabawy - owszem... owszem.... Moglabym tam z nimi siedziec godzinami i patrzec jak sie bawia i miziaja.... Ale to przeciez nie koniec mojego zwierzynca... a inni tez mnie potrzebuja (nie mowiac o Filipie.... )
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Iburg
Lubię rude... Konie i koty :P
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 7752
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Sob 23:17, 24 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Ciekawa jestem jak te domki dowiedziały sie o kociakach. Z którego ogłoszenia?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nongie
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 9086
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: woj.opolskie
|
Wysłany: Nie 9:03, 25 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Brzuszki jeśli napęczniałe i twarde - trzeba masować. To jeszcze małe kociatka, normalnie robiłaby to mama. One są jeszcze bardzo malutkie, wet tłumaczył mi kiedyś ze na poczatku mają antyciała od matki, wyssane z mlekiem. Kiedy zostaje nagle przerwane karmienie, przychodzi taki moment załamania i wtedy łapią różne choróbska, albo mają nawroty starych (tu: KK). Odporność spada tez w stresie - np. po rozdzieleniu stada. Dlatego warto namawiać domki, zeby dla dobra kociąt pozwoliły im pobyć jeszcze u Ciebie przez kilka tygodni.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Boubi
Melka i rżysko jest ponad wszystko ;)
Dołączył: 24 Maj 2007
Posty: 4504
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Raciborz-Lozanna
|
Wysłany: Nie 21:16, 25 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
No teraz to ja zacieram rece z fotkami......
Dzis na inspekcji byla u mnie Iburg oraz Nongie!!!! Z APARATAMI!!!! - oczywiscie.....
Jozio i jego "Mala Czarna" siostra - dorobili sie sesji profesjonalnej jak co najmniej Brangelina....
Przy okazji inspekcji musialam wreszczie wysprzatac stara kotlownie... (co sie bardzo temu pomieszczeniu przydalo)
Kociaki maja sie dobrze... porcje i wlasciwie wszystko (rowniez kuwety) musialam zmniejszyc po wyjezdzie pozostalej trojki.... ...
Zobaczymy jak i kiedy odbeda sie kolejne adopcje... (przynajmniej jedna w planach...)
Przy okazji sesji - zalapal sie Brutus i Boubi i Laska i Abi i nawet Reks.... (aha Melodia tez pozowala) czyli cale moje stado.....
Bede czekala na najfajniejsze ujecia..... a moim dzisiejszym Gosiom serdecznie dziekuje za przemila wizyte.....
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Iburg
Lubię rude... Konie i koty :P
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 7752
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Nie 21:42, 25 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
To my dziękujęmy za przemiłe przyjęcie. Było tak przyjemnie że wyjeżdżać się nie chciało. Właśnie zgrywam zdjęcia. Ale pewnie jak będzie bliżej końca to wysiądzie akumulator i będę musiała robić wszystko od początku.
Ja jestem pełna podziwu dla obejścia i futerek. Jest przy tym sporo pracy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
janetka
Tyż blondynka :P
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 1887
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rybnik :)
|
Wysłany: Nie 23:31, 25 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
czekam z niecierpliwością na zdjęcia z "inspekcji"
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Cytrynka
Dołączył: 29 Sty 2008
Posty: 4273
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rybnik City Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 9:29, 26 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
[quote="Boubi"] kocia napisał: |
Moglabym tam z nimi siedziec godzinami i patrzec jak sie bawia i miziaja.... |
O tak można można. Fajnie, że maluchy znalazły domki miejmy nadzieje, że dobre. Fajnie, że Józio został u Was oby malutka znalazła dobry dom i histroia będzie miała dobre zakończenie... Może jakieś fotki Józia i siostry?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Boubi
Melka i rżysko jest ponad wszystko ;)
Dołączył: 24 Maj 2007
Posty: 4504
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Raciborz-Lozanna
|
Wysłany: Pon 9:42, 26 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Cytrynka napisał: |
Może jakieś fotki Józia i siostry? |
O tak.. tak.. z pewnoscia... czekamy na wyniki inspekcji Pan: Nongie i Iburg!!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|