Stajenka

kinia098

A więc: U ciotki jest kocica, która nie jest wysterylizowana...Co roku rodzi kociaki. Już nie raz latałam po wsiach z maluchami, żeby uratować je przed śmiercią, bo ciotka kotów nie chciała... Tym razem kicia, a na imię ma Dejzi, okociła się u kogoś innego i przyprowadziła do swojego domu kociaki, wtedy kiedy były już duże i w miarę potrafiły jeść same. Brak kontaktu z człowiekiem doprowadził do tego, że nie dadzą się złapać i pogłaskać...Ja niestety nie mam czasu, żeby się nimi zajmować i oswajać, ale postaram się coś zrobić. Trzeba szybko brać się za ich oswajane, ponieważ są już naprawdę duże...I naprawdę cudowne, a szczególnie kot, który ma wokół szyi dłuższą sierść...piękny.! Płci kociaków nie znam. Dobrze by było, gdyby ktoś wziął do siebie najlepiej kocicę (jeżeli jest) i wysterylizował, bo później, gdyby została u ciotki, znowu byłyby maluchy. Jak są kocurki, to też szukaja domu . Wszystkie 3 kociaki szukają domków.
Jutro porobię i wstawię zdjęcia kociaków.

Koty znajdują się w okolicach Darłowa.

Mój e-mail: [link widoczny dla zalogowanych]

Dejzi (mamuśka) wysterylizowana dzięki Kasie Kastracyjnej z forum miau.pl
Puchaty ma wspaniały domek w Ustce U Dorotki
Pręguska i Czarnuch znalazły domek w Warszawie u Moni
Transport kociaków do Wawy mieliśmy darmowy od Pani z forum miau.pl

jupi

nongie

Kiniu, jeśli to wioska i daleko od drogi to moze nie ma już sensu oswajać.
A Ty nie możesz tej koci wysterylizować? To jednorazowy wydatek plus jakiś tydzień opieki po zabiegu. Dla chcącego w sumie niewielki wysiłek.

kinia098

One właśnie są bardzo blisko drogi ;/ Ale lepiej oswoić, bo jak np będzie kotka, to później nawet nie będzie dała się złapać, żeby ją ciachnąć. I dalej będą kociaki...

A nad sterylka kici to się zastanawiałam. Zaopiekować będę się nią mogła, tylko potrzebna mi jest kasa. Może uda mi się załatwić darmowe sterylki. Będę coś kombinować.

nongie

A kotki z tego wątku
http://www.stajenka.fora.pl/boks-3-arka-noego,4/3-male-buraski-2-kocurki-i-1-kotka-czekaja-na-domek,2801.html
to jakies inne czy te same?

kinia098

Na razie mam fotki tylko jednego. Nie wiem gdzie reszta się podziała, ale jak wrócą to pocykam im foty i wrzucę. Zobaczcie jaka piękność. Jedyna okazja, żeby go dotknąć to wtedy kiedy je. Ale tak to normalnie przechodzi obok człowieka. Płci nie znam, ale wydaje mi się, ze to kocica.

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

kinia098

Iburg

Jaka piekność , szkoda ich domek by sie przydał i to dobry.

nongie

No rzeczywiście - prześliczne.
Myslę ze szybko znajdą sie domki.

janetka

ale cudne i futrzaste Wesoly

kinia098

Jakby ktoś nie wiedział, to na tych fotkach jest jeden i ten sam kot Jezyk

Pozostałe 2 gdzieś wcięło o.O Pewnie poszły gdzieś z matką.

kinia098

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Iburg

Ten kocio jest prześliczny. Gdybym mogla to zaraz bym brała. Może jednak komus sie też spodoba i zechce dać mu dom. Z takim futrzakiem to zimno nie straszne.
Stajenkowicze komu taką piękność?

Iburg

Ten kocio jest prześliczny. Gdybym mogla to zaraz bym brała. Może jednak komus sie też spodoba i zechce dać mu dom. Z takim futrzakiem to zimno nie straszne.
Stajenkowicze komu taką piękność?

Jak kiedyś Nongie napisała dom be kota to tylko mieszkanie. Tez tak uważam.

kinia098

Dzisiaj udało mi się pogłaskać puchacza i tego drugiego buraska. Ten burasek to KOTKA. Czarnuch jest najbardziej dziki. Nie wiem nadal "czym" jest puchacz i czarnuch.

[link widoczny dla zalogowanych]

Tutaj matka je
[link widoczny dla zalogowanych]

Tutaj też. A z tyłu widać kopię mamuśki Mruga

[link widoczny dla zalogowanych]

Kotka
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Cała trójka
[link widoczny dla zalogowanych]

dakron

Prawdziwe kocie piękności, ale jak widzę tylko jeden dłuuuugowłosy Wesoly