|
Stajenka Miejsce, którego nam brakowało :)
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bandola_1
Lajkonik z Kamienicy Dolnej :)
Dołączył: 05 Lut 2009
Posty: 2534
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: krolewskie miasto Krakow \Kamienica Dn Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 17:57, 19 Wrz 2009 Temat postu: Zapoprężenie |
|
|
Może ktoś z Was wie albo spotkał się z zapoprężeniem? Chciałabym wiedzieć jakie są jego objawy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Misiola
Dołączył: 02 Lis 2006
Posty: 895
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gaszowice Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 18:50, 19 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Wiem, że występuje opuchlizna w dolnej części brzucha tam gdzie przychodzi popręg. Robi się okłady zimne i jakiś czas jeździ na oklep. Bandolo masz jakieś podejrzenia u jakiegoś swojego konia?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bandola_1
Lajkonik z Kamienicy Dolnej :)
Dołączył: 05 Lut 2009
Posty: 2534
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: krolewskie miasto Krakow \Kamienica Dn Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 18:55, 19 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Jakiego typu jest to opuchlizna? Bo u mnie występują takie jakby grudy za popręgiem.
Czy oprócz tego są jeszcze jakieś inne objawy typu bolesność, osowiałość, apatia?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Amasza
Dołączył: 23 Cze 2009
Posty: 2071
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Pszów/okolice Kędzierzyna Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 18:56, 19 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
ja sie spotkałam też z takim czymś że koń zapoprężony kładł sie w czasie dopnania popręgu. Domyślam sie też że to bolesny objaw. No i oczywiście opuchlizna jak juz Misiola napisała. Trzeba jezdzic na oklep lub lonżować konia bez siodla aż opuchlizna zejdzie. Taka jest moja wiedza o zapopręzeniu
Ostatnio zmieniony przez Amasza dnia Sob 18:57, 19 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Delphia
Jaxa forever!!! :]
Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 1902
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gliwice
|
Wysłany: Sob 18:57, 19 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
zimne oklady? ja stosowalam wcierke rozgrzewajaca. 3 dni i po sprawie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Misiola
Dołączył: 02 Lis 2006
Posty: 895
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gaszowice Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 19:02, 19 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Ja nie stosowałam, ale słyszałam z opowieści osoby, która to robiła więc Delphiu jeśli Ty rozgrzewałaś i pomogło to Twoja sprawdzona rada napewno będzie poprawniejsza od mojej usłyszanej
edytuję sobie, bo teraz weszłam na stronki różne o tej tematyce i jest napisane, że chłodzić i jeszcze raz chłodzić
Ostatnio zmieniony przez Misiola dnia Sob 19:06, 19 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Amasza
Dołączył: 23 Cze 2009
Posty: 2071
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Pszów/okolice Kędzierzyna Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 19:12, 19 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
szczerze to ja też byłam świadkiem jak miejsce zapoprężone lano zimnym strumieniem wody. Ale może rozgrzewanie zaszkodzić nie zaszkodzi, a jak widać też pomoże
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Hefalump
Wracam w siodło :)
Dołączył: 09 Kwi 2008
Posty: 374
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rbk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 19:14, 19 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Słyszałam też o delikatnych masażach opuszkami palców, znaje się, że miało to złagodzić ból, i nieco zmniejszyć opuchliznę
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bandola_1
Lajkonik z Kamienicy Dolnej :)
Dołączył: 05 Lut 2009
Posty: 2534
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: krolewskie miasto Krakow \Kamienica Dn Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 19:48, 19 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
jak możecie to podajcie mi dokładny opis zapopreżenia . Jak wygląda ta opuchlizna, bo moja kobyła ma takie twarde guzy pod skórą . Nie bolesne guzy tuż za popregiem Czy ta opuchlizna to ma wyglądać jak przepuklina ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sankarita
Dołączył: 20 Maj 2008
Posty: 2242
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Górny Śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 21:33, 19 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Bandolo, zapoprężenie to nic innego jak hmm, "zapalenie mięśnia" --> koń przy dopiętym popręgu się schyla, mięśnie się kurczą i.... nie mogą się spowrotem rozkurczyć, bo przyciska je popręg.
Zapoprężenie może różnie wyglądać. W sensie, może być większe albo mniejsze. Zapoprężenia, które ja widziałam na żywo były jakimi hmm.... rozlanymi obrzękami, spuchnięciami, raczej miękkimi, w okolicach popręgu, jedne były mniejsze [takie gulki małe] inne większe [wielkości otwartej dłoni np], zazwyczaj bolesne. Gdzieś czytałam, że te obrzęki mogą się przesunąć i nie powstać na samym popręgu, ale obok. Jeśli obrzęki świeże - to się chłodziło, a później jak się "zestarzały" to się rozgrzewało i w przypadku zapoprężenia jazda tylko i wyłącznie na oklep, aż gulka się wchłonie. I tym nie ma żartów, jak zapoprężony koń dalej łazi w siodle i obrzęki nie mają możliwości na wyleczenie, to mogą "wyewoluować" w ropniaki i zacznie się to bardzo paskudzić, ale to skrajny przypadek, nigdy nie widziałam konia w takim stanie na żywo.
Takie zapoprężenia, jeśli koń nie jest siodłany, chłodzone i później rozgrzewane zazwyczaj same się wchłaniają po 3-5 dniach.
edit: aha! zapomniałabym - koń musi to rozchodzić. Na oklep, na lonży, spacerek... Żeby dziennie łaził tak jak łaził "normalnie", z siodłem - czyli np. na obozie, jak się okazało, że poprzedni turnus nam zostawił 2 zapoprężone konie, to konie chodziły przepisowe 2-3 godziny dziennie - na oklep i nikt nie miał prawa zamarudzić.
Ostatnio zmieniony przez Sankarita dnia Sob 21:40, 19 Wrz 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bandola_1
Lajkonik z Kamienicy Dolnej :)
Dołączył: 05 Lut 2009
Posty: 2534
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: krolewskie miasto Krakow \Kamienica Dn Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 22:19, 19 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
dzięki wielkie .Z tego co napisałaś to u mojej kobyły to raczej nie zapoprężenie . Moja ma twarde kulki pod skórą . Chyba ją coś pogryzło ,ale dla pewnosci jeszcze jutro ją dokładnie obejrzę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Amasza
Dołączył: 23 Cze 2009
Posty: 2071
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Pszów/okolice Kędzierzyna Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 22:25, 19 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
opuchlizna po zapoprężeniu też może być w postaci twardych guzków lub czegoś wiekszego. ale jesli ją to nie boli przy dotykaniu, czyli nie zachowuje sie dziwnie lub nie ucieka od Twojego dotyku, to prawdopodobnie to nie zapopręzenie a właśnie jakieś ukąszenie albo mogła sie w to miejsce jakoś uderzyć i wystąpiła mała niebolesna opuchlizna.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bandola_1
Lajkonik z Kamienicy Dolnej :)
Dołączył: 05 Lut 2009
Posty: 2534
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: krolewskie miasto Krakow \Kamienica Dn Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 22:34, 19 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
włąśnie koń zachowuje się jak zwykle . Przy czyszczeniu zauważyłam te grudki. Ma jeszcze pojedyncze na ciele , ale jutro jeszcze dokładnie sprwadzę , żeby mieć pewnosć.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
martik
-admin z przypadku-
Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Czekolandia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 9:44, 21 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Bandolo, podstawowym objawem zapoprezenia jest bolesnosc. Jesli uciskasz konia w miejscu, gdzie sa "gorki", to jesli jest to zapoprezenie, to kon bedzie Ci pokazywal, ze go boli. I tak jak juz tutaj napisano- zapoprezenie trzeba "rozchodzic" ale oczywiscie bez siodla.
Ja jednak sie zastanawiam nad czym innym: Ty o tych "gorkach" wspominalas juz jakis czas temu. Wtedy zastanawialismy sie czy to nie ugryzienia. Do teraz to nie zniknelo? Moze czas aby poradzic sie weta co z tym fantem zrobic?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kocia
uwielbiam prostotę...
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 4506
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraina Podziemnej Pomarańczy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 10:21, 21 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Bandolo, czasami przy niewielkim zapoprężeniu koń może nie wykazywać bolesności. Ale to raczej rzadko się zdarza. W każdym razie w przypadku zapoprężenia spuchnięte miejsce smaruje się glinkami albo maścią przeciwzapalną np. [link widoczny dla zalogowanych].
W Twoim przypadku, żeby stwierdzić, że mamy do czynienia z zapoprężeniem, należałoby najpierw wykluczyć parę innych spraw. Chociażby to podejrzenie o pogryzienie albo alergię. Takie podskórne grudki mogą też być wywołane przez grzybicę. Także lepiej, żeby wet to obejrzał.
Ostatnio zmieniony przez kocia dnia Pon 10:23, 21 Wrz 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|