|
Stajenka Miejsce, którego nam brakowało :)
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dragonnia
Va'esse deireádh eap eigean...
Dołączył: 10 Mar 2008
Posty: 1286
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Giżycko - MAZURY Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 22:35, 15 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
marta11654 napisał: | JEsli nie chcesz mi pomoc tylko krytykowac to tu nie pisz ...
A z tego co ja iwem to forum sluzy to zadawania pytan i czekannia na pomoc w danej sprawie |
Marta, po pierwsze to nie obrażaj Martik, bo jakbyś nie zauważyła jest tutaj modem. Po drugie jest od Ciebie starsza i zwyczajnie nie ładnie do niej się odniosłaś. Po trzecie taki temat już był - jak słusznie zauważyła Martik- i wystarczy uzyć opcji SZUKAJ. Wpisz zakup konia i zobaczysz ile natworzyliśmy tu wspólnie.
Ale ja będę jeszcze trochę miła. Uważam, że jesteś za młoda by w pełni odpowiadać za konia. Jak juz napisałaś w wątku o Odznace, jestes 13 letnia dziewczynką. Kon to nie zabawka, poza tym to Twoi rodzice będą go utrzymywać, leczyć jak zachoruje ( a wierz mi to są trudne okresy) i kupować wszystko co jest niezbędne. Do tego dochodzi kowal. Proponuje wydzierżawić najpiwr konia i sprawdzić czy dasz radę. Wiem co mówię, bo mam własnego konia, sama na niego zarabiam, a to jest bardzo kosztowny wydatek. Moja decyzja była przemyślana i przeliczona. Stać mnie na utrzymanie tego konia. I Pamiętaj jeszcze jedno. KONIA NIE TRAKTUJE SIĘ JAK ZABAWKI - JAK SIĘ ZNUDZI TO W ODSTAWKĘ. Skłaniam się do dzierżawy. To będzie najrozsądniejsze co możesz teraz zrobić. Będziesz mieć namiastkę "swojego " konia i sprawdzisz samą siebie.
Zresztą inni przedmówcy juz o tym mówili, a ja Ciebie jedynie utwierdzam.
PS. Na tym forum panuja pewne zasady. Nie obrażamy innych, nie pyskujemy i mamy szacunek do siebie. Badź łaskawa uszanować to. Bardzo mnie ruszyło Twoje zachowanie wobec Martik. Uważam, że powinnaś ją przeprosić.
Ostatnio zmieniony przez dragonnia dnia Śro 22:39, 15 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
krystyna
Dołączył: 04 Maj 2008
Posty: 1400
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: mazowsze
|
Wysłany: Śro 22:40, 15 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Bardzo dobrym pomysłem jest najpierw dzierżawa konia, powiedzmy przez rok, to pozwoliłoby tobie i twoim rodzicom zorientować się w kosztach utrzymania konia, a koszty są bardzo różne, zależą od rodzaju pensjonatu, od zakresu usług, które oferuje oraz od miejsca w Polsce w którym się znajduje. W okolicach Warszawy ceny są wysokie od 600-700 zł minimum do 1000-1200 no i oczywiście drożej. Do kosztów utrzymania konia należy doliczyć zawsze koszty dojazdu do stajni, tańsze są stajnie dalej od miasta ale za to dojazd do nich zabiera więcej czasu i jest droższy. W twoim wieku nie prowadzi sie samochodu (może jakiś skuterek) więc albo zostaje ci komunikacja publiczna albo podwózka rodziców. Warto to im uświadomić. Powinni zarezerwowac sobie na twoje wizyty w stajni czas. No i jeszcze koszt treningów. Rozumiem, że chcesz się nauczyć przyzwoicie jeżdzić konno więc należy do kosztów doliczyć w pierwszym roku przynajmniej dwie trzy godziny tygodniowo treningu z instruktorem. Kowal co 6 tygodni. Kucie powyżej 100 zł. Odrobaczenie, szczepienie dwa razy do roku, każde około 40-50 zł. No i zapwenienie opieki koniowi kiedy ty wyjedziesz powiedzmy na wakacje czy będziesz zaziębiona leżała w łóżku. Samo padokowanie może nie wystarczyć, potrzebny będzie ci ktoś odpowiedzialny kto wylonżuje konia, wyczyści.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
marta11654
Dołączył: 14 Paź 2008
Posty: 117
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Skierniewice-okolice Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 22:43, 15 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Fundusze posiadam. ALe widze traktujesz mnie jak dziecko ktore nie wie jak sie obchodzic ze zwierzetami ja przynajmniej tak to odnioslam. Nie mam 8 lat i nie muisz mi mowic ze kon to nie zabawka. zadne zwierze nie jest zabwaka a ja mam mala gromadke zwierzta ktorymi dobrze i odpowiedzialnie sie opiekuje. Rozumiem pies,chomik itp. to nie to samo co kon i wiem ze utrzymanie tego stworzenia jest kosztowne. ALe w pelni wszystko przemyslalam , a z reszta konia nie kupie teraz tylko jak bede starsza.
Nie wiedzialam ze matrik jest modem ale wybaczccie mi ale to ten wiek kiedy jest sie bardziej impulsywna osoba a potem sie czegos zalue ze sie powiedzialo
O dzierżawie tez myslalam i faktycznie jak na razie jest to najrozsadniejszy pomysl.
Przepraszam Cie Matriks nie chcialam Cie urazic
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dragonnia
Va'esse deireádh eap eigean...
Dołączył: 10 Mar 2008
Posty: 1286
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Giżycko - MAZURY Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 22:49, 15 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Bardzo ładna postawa. Ciesze się, że zrobiłaś to publicznie. Swoją droga, tu jest większość osób starszych i szacunek nam się należy.
Dlaczego naciskam z tą zabawką? Już Ci wyjaśniam. Miałam już u siebie masę 13 letnich dziewczyn, które namówiły rodziców na zakup konia. Powiedzieć Ci ile koni potem tafiło na rzeź lub poniwiera się z rak do rąk? Nie dziw się, ale każdy z nas dosadniej lub nie będzie przed tym ostrzegał. Ja nie chcę usłyszeć, że Nasza forumowiczka znudziła się konikiem. Wierzę, że masz dobre zamiary ale ja kupiłam konia dopiero po 8 latach treningów. Mam juz doświadczenie, a jednak ciągle uczę się dalej.Nie traktuj tego jak nagonkę ale jak dobre rady.
Ostatnio zmieniony przez dragonnia dnia Śro 22:53, 15 Paź 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
marta11654
Dołączył: 14 Paź 2008
Posty: 117
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Skierniewice-okolice Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 22:50, 15 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
krystyna akurat ja nie bede trzymala konia w stadninie tlyko mam u siebie stajnie i padok i las i miejsce na nauke
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dragonnia
Va'esse deireádh eap eigean...
Dołączył: 10 Mar 2008
Posty: 1286
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Giżycko - MAZURY Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 22:52, 15 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
W takim razie pomyśl juz teraz o trenerze/instruktorze. Wbrew pozorom ciężko znaleźć dobrego.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
marta11654
Dołączył: 14 Paź 2008
Posty: 117
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Skierniewice-okolice Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 22:55, 15 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Ja to myslalam tak ze bede sie nadal uczyc jazdy w mojej stadninie, a na moim koniu oczywiscie wszystko trenowac i sie douczac i oczywiscie jezdzic sobie rekreacyjnie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dragonnia
Va'esse deireádh eap eigean...
Dołączył: 10 Mar 2008
Posty: 1286
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Giżycko - MAZURY Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 23:01, 15 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Marta obyś nie bujała w obłokach. Nawet Kadra Narodowa jeździ z trenerem. Dlaczego? A juz Ci tłumaczę. Siedząc w siodle wydaje Ci się, że jest OK. A często bywa tak, że należy coś poprawić, a Ty tego nie zauważysz. Popytaj, czy raz w tygodniu Twój trener mógłby przyjechac na trening do Ciebie. Wtedy to ma jakis sens.
Ostatnio zmieniony przez dragonnia dnia Śro 23:02, 15 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
marta11654
Dołączył: 14 Paź 2008
Posty: 117
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Skierniewice-okolice Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 23:03, 15 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
No faktycznie masz racje, to jakos tam sobie zalatwie trenera
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dragonnia
Va'esse deireádh eap eigean...
Dołączył: 10 Mar 2008
Posty: 1286
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Giżycko - MAZURY Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 23:06, 15 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Naprawdę to dla twojego dobra jeśli nie chcesz nauczyć się głupich nawyków, a potem to poprawiać. Wiem co mówię. Przerabiałam to na własnej skórze.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
martik
-admin z przypadku-
Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Czekolandia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 0:01, 16 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
marta11654 napisał: | Przepraszam Cie Matriks nie chcialam Cie urazic |
MATRIKS???
Nie ma sprawy Tylko, ze ja nie jestem modem Jestem pomaranczowa nie zielona- martik to admin.
Jesli chcesz kupic konia za pare lat a juz teraz pytasz o wszystko, to mnie uspokoilas- masz sporo czasu na przemyslenia i ewentualna zmiane decyzji.
Popieram wszystkich, ktorzy pisali tu o dzierzawie najpierw. Tez tak zrobilam- dzierzawilam dwa konie a jeszcze kilkoma dodatkowymi zajmowalam sie w zamian za jazdy.
Na wlasnego konia czekalam 28 lat. Warto bylo, choc co miesiac 'ta przyjemnosc' kosztuje mnie okolo 1500 PLN.
Ostatnio zmieniony przez martik dnia Czw 0:24, 16 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Iandula
Dołączył: 06 Gru 2006
Posty: 6184
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 0:15, 16 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
marta11654 napisał: | Mam 2 ksiazki ktore dotycza opieki nad koniem ale dzieki ze mi ta polecilas i chyba skocze po nia do ksiegarni lub z neta zamowie |
Martusiu może przed zakupem konia, uzupełnisz swoją biblioteczkę, mogłabyś się lepiej przygotować do dzierżawy, czy później do zakupu
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Paskuda
Stajenkowy KO-wiec :)
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 5085
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Maroko - Orzepowice
|
Wysłany: Czw 7:00, 16 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Mam 2 ksiazki ktore dotycza opieki nad koniem |
też mnie to ubawiło.
Jeśli chodzi o trzymanie konia u siebie to widzę to jeszcze gorzej niż na pensjonacie.
Po pierwsze musi mieć towarzystwo, więc już nie 1 koń ale 2 albo inne zwierzę;
Po drugie to obowiązek 3 x dziennie zakarmienia, wyrzucenia obornika, poprawienia, ogrodzeń;
to załatwianie paszy, siana, słomy itd.
Nie ma świąt, wolnego czy nawet chorobowego.
I nie ma koleżanek, które będą codziennie stały i zachwycały się, że masz swojego konia
A teraz taki scenariusz ciemno, zimno, wiatr wieje Ty na 8 do szkoły a tu trzeba jeszcze do konia z jedzeniem podskoczyć, posmyrać, bobki wyrzucić a tu się okazuje że poidło popsute i cieknie.
Albo 22:30 koń kolkuje czekasz na weta, który już od 2 h jedzie a na jutro nie przerobiony materiał na sprawdzian.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Paskuda
Stajenkowy KO-wiec :)
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 5085
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Maroko - Orzepowice
|
Wysłany: Czw 9:51, 16 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Cytat: | A tak od siebie dodam o dwóch rzeczach, które na pewno będą Ci potrzebne przy własnym koniu..... Pieniądze i duuuuuużo wolnego czasu. |
Sanakrita czy to znaczy, że kupiłaś w końcu swego wymarzonego?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sankarita
Dołączył: 20 Maj 2008
Posty: 2242
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Górny Śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 10:55, 16 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Paskuda, w życiu nie ma nic pewnego. Uwierzę, że jest, dopiero jak na Śląsk przyjedzie.
Marta, trzymanie konia u siebie, owszem, jest fajne.... jak się jest już w miarę w życiu ustawionym bądź jak ma się osobę która może pomóc w razie czego. Z koniem, jak z małym dzieckiem - trzeba się zajmować, a przed Tobą jeszcze lata nauki, na którą też musisz poświęcić dużą ilość czasu!
Da się i pracować i uczyć się i mieć konia [w pensjonacie w tym wypadku], wszystko zależy od zorganizowania czasu, ale musisz sobie uzmysłowić, że mając konia rezygnujesz z częstych wypadów z koleżankami, z dyskotek, z zabawy, o wczasach już nie mówię nawet. Owszem, mając konia w pensjonacie można sobie pozwolić na jakiś jednodniowy wyjazd, ale na nic więcej.
No i kasa i jeszcze raz kasa.... godzina indywidualna z trenerem to jakieś.... no, sądzę, że od 40-50 zł wzwyż a tych godzin tygodniowo pewnie chciałabyś mieć więcej niż jedną...
Własny koń to naprawdę najpiękniejsza rzecz na świecie, jaka może się przydarzyć zamiłowanemu koniarzowi ale jednocześnie... najkosztowniejsza i najbardziej czasochłonna rzecz.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|