Forum Stajenka Strona Główna Stajenka
Miejsce, którego nam brakowało :)
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Wizyta u dentysty
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Stajenka Strona Główna -> Boks 2: AMBULATORIUM
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kocia
uwielbiam prostotę...


Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 4506
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraina Podziemnej Pomarańczy
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 23:34, 16 Kwi 2006    Temat postu: Wizyta u dentysty

Sprawdzacie od czasu do czasu ząbki waszych rumaków czy zgłaszacie się z tym do weta?
[link widoczny dla zalogowanych]
Przyznam sie bez bicia, że ja mojej dawno w zęby nie zaglądałam i chyba czas najwyższy to zrobić. U dorosłych koni powinno się kontrolować zębole niby co roku...
Zetknął się ktoś z problemem wilczych zębów?


Ostatnio zmieniony przez kocia dnia Śro 14:13, 08 Lip 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
varsica



Dołączył: 17 Lut 2006
Posty: 216
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 0:31, 17 Kwi 2006    Temat postu:

Nasze miały robione w grudniu przed urlopem Mruga
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kocia
uwielbiam prostotę...


Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 4506
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraina Podziemnej Pomarańczy
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 0:32, 17 Kwi 2006    Temat postu:

Napisz coś więcej jak przebiegała wizyta Jezyk
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
varsica



Dołączył: 17 Lut 2006
Posty: 216
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 0:41, 17 Kwi 2006    Temat postu:

Biedny doktor się namęczył bo ponad 20 sztuk w dwa dni robił, a niestety nie każdy nasz rumak grzecznie stoi. Niektóre musiały dostać środki uspokajające. Obyło się bez wyrywania wilczych zębów, ale skorygować uzębienie trzeba było każdemu. Doktor głównie używa pilnika elektrycznego, choć czasem używał tradycyjnego (głownie do ostatnich zębów).
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kocia
uwielbiam prostotę...


Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 4506
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraina Podziemnej Pomarańczy
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 13:17, 08 Lip 2009    Temat postu:

Wczoraj do Boni przyjechał wet z takim właśnie elektrycznym tarnikiem-szlifierką. Przyznam, że pierwszy raz widziałam taki sprzęt:
[link widoczny dla zalogowanych]

No i niestety okazało się, że kobyła ma minimalnie przesunięty zgryz, w związku z czym nierównomiernie ściera sobie zęby. Jak zobaczyłam tę ostrą krawędź pierwszego, górnego przedtrzonowca, która haczyła o dolne dziąsło, to się dosłownie przeraziłam przerazony Teraz na rok mamy spokój z zębami. A głupia pancia ma nauczkę, żeby częściej zaglądać w końskie zęby wstyd I kto by pomyślał, że Boni może mieć problemy z zębami, jak zawsze dobrze wykorzystywała paszę i do niedawna wyglądała jak pączuś w maśle...


Ostatnio zmieniony przez kocia dnia Śro 14:14, 08 Lip 2009, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Sankarita



Dołączył: 20 Maj 2008
Posty: 2242
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Górny Śląsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 13:59, 08 Lip 2009    Temat postu:

mój miał zęby robione niedawno, wizyta przebiegła raczej spokojnie, aczkolwiek koń się wiercił i kombinował mimo głupiego jasia i dutki, ale w końcu się udało. Robione elektrycznym tarnikiem, takim jak ten ze zdjęcia Koci. Później skorzystałam z okazji, że ten głupi jaś jeszcze działał i wymyłam mu puzdro.Mruga
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kocia
uwielbiam prostotę...


Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 4506
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraina Podziemnej Pomarańczy
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 14:12, 08 Lip 2009    Temat postu:

Boni na szczęście była spokojna podczas zabiegu. Oparła sobie głowę na ramieniu Tomiego i miała odlot Wesoly Ja ledwo jej brodę mogłam utrzymać.
Jeszcze jedna ważna rzecz: konia potraktowanego głupim jasiem pilnujemy w boksie jeszcze przez 30-40 minut po zabiegu i nie pozwalamy mu jeść !
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kocia
uwielbiam prostotę...


Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 4506
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraina Podziemnej Pomarańczy
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 13:39, 10 Sie 2010    Temat postu:

Prześladuje mnie ostatnio takie pytanie: czy koniom usuwa się kamień nazębny? Czy spotkaliście się z takimi zabiegami? Jeżeli tak, to proszę o szczegóły.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
majak
Gruba i ja :-)


Dołączył: 24 Lis 2005
Posty: 6000
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Grodzisk Maz.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 21:52, 13 Paź 2010    Temat postu:

No to ja we wtorek będę mogła opisać nasze zmagania z dentystą :D
Dziś przyjechał wet do konia znajomej, z Rtg, ale przy okazji robi tez zęby no i podjęłam męska decyzję, ze może by Tinie zafundować przegląd. W zasadzie ze znajomą się zdecyodwałyśmy, że trzeba by zrobić, bo do stajni dentysta przyjeżdża ale był niedawno a nas ominęło (Tiny jeszcze w tej stajni nie było).
Popatrzył.
Jesteśmy umówieni na wtorek na tarnikowanie bo ma ostre krawędzie ale.....jak koń wielki, łeb jak sklep to i wilczak tez musi być wieeeeelki :D ehhhhh wcale nie śmieszne, ponoć ma ząb wilczy w żuchwie z lewej strony jak kołek! Wet mówił, że takich to konie zwykle nie miewają...będzie dłutowanie, wydłubywanie itp.
Mam nadzieję, ze 2h wystarczą...

Aż wezmę aparat :D
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
majak
Gruba i ja :-)


Dołączył: 24 Lis 2005
Posty: 6000
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Grodzisk Maz.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 21:48, 19 Paź 2010    Temat postu:

To my już po.
Tina miała robione zęby takim tarnikiem-szlifierką jak ze zdjecia Koci - identycznym.
Głowę podtrzymywała taka metalowa stopa - podpórka. Do tego oczywiście rozwieracz.
Do zabiegu koni nie trzeba przygotowywać. W zasadzie okazało isę, że nie trzeba głodzić Jezyk, siano można dać, końznajomej nieźle się wygłodził a mój został zapomniany i zjadł pełną porcję, ale, że to niedużo więc nie było obaw.
NA wstępie zastrzyk "głupi jaś". Załozenie rozwieracza, sprawdzenie uzębienia. Podparcie głowy na tej śmiesznej stopie (lub na ramieniu kogoś).
Tarnikowanie, po tym płukanie paszczy roztworem nadmanganianiu potasu.
U nas jeszcze wydłutowanie wilczaka - na poczatku po zastrzyku Tina miałą podane dodziąsłowo znieczulenie (w kilku meijscach).
Usuwanie zęba polegało na jego podważeniu aby korzeńsie nie ukruszył - dlatego nie można było wyrywać.
Po udanym zabiegu przpełukanie paszczy.
Zalecenia - 7-10 dni płukanie paszczy roztworem nadmanganianu potasu, tydzień jazdy bez wędzidła (o ile jazdy). Dziś wieczór kolacja bezowsowa.
Podobno mam poczuć różnicę w jeździe teraz.
Mam ząb zawinięty w chusteczkę :D
Zrobię mu zdjęcie i wstawię Jezyk
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Faenza



Dołączył: 30 Gru 2008
Posty: 835
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 11:32, 24 Sie 2011    Temat postu:

Kochani, Gejzerowi wyżynają się kły. Jak na razie wyszły tylko z lewej strony (i na tą stronę chodził dużo gorzej co nas skłoniło do zajrzenia do paszczy). Jest na etapie bycia bardzo nieszczęśliwym i mamlania wszystkiego co się da. Najbardziej uwielbia czapraki bo są miękkie ale nie pogardzi szczotkami czy twardą miotłą, bierze w pysk wszystko co mu się nawinie. Jak długo takie zęby po wyrżnięciu czy też dziąsła mogą być bolesne? Na razie ma spokój od jazd ale trenerka wraca w przyszłym tygodniu i nie wiem co dalej, ile dać mu luzu. Jeszcze została prawa strona do wyklucia się.
Pozwolić mu pomamlać coś miękkiego czy lepiej nie?


Ostatnio zmieniony przez Faenza dnia Śro 11:33, 24 Sie 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Sankarita



Dołączył: 20 Maj 2008
Posty: 2242
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Górny Śląsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 11:49, 24 Sie 2011    Temat postu:

O, akurat jak potrzebuję informacji o dentystach. :D Ja tam się nie znam i nie wiem jak długo te dziąsła mogą być bolesne. Pallas w tym temacie był absolutnie nietykalny przez długi okres czasu, ale to dlatego, że ma krzywy zgryz. Smutny Pozwoliłam mu memlać co mu się tam podobało [o ile to nie było coś ważnego. Raz się zabrał za bluzę zostawioną na siodle i to już takie fajne nie było :D].

Właśnie, ile płacicie za tarnikowanie zębów?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Forkate



Dołączył: 25 Kwi 2006
Posty: 3332
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 13:35, 24 Sie 2011    Temat postu:

kocia napisał:
Prześladuje mnie ostatnio takie pytanie: czy koniom usuwa się kamień nazębny? Czy spotkaliście się z takimi zabiegami? Jeżeli tak, to proszę o szczegóły.


Kocia, może i po czasie, ale ja się spotkałam. Z tego, co zauważyłam, kamień zbiera się na przednich zębach, głównie kłach. Nieusuwanie prowadzi do chorób dziąseł, w gorszych przypadkach do konieczności usunięcia zęba. W sumie - tak jak u ludzi. Usuwa się mechanicznie takim metalowym "czymś" w postaci rurki, zeskrobuje się lub szczypczykami odłamuje. Podaję przykład, jaki widziałam raz w życiu, wykonywany przez jednego lekarza wet.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Faenza



Dołączył: 30 Gru 2008
Posty: 835
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 13:51, 24 Sie 2011    Temat postu:

Co do usuwania kamienia to są maszynki ultradźwiękowe się to chyba skaler nazywa. Nie wiem czy to, któryś weterynarz posiada dla koni.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kocia
uwielbiam prostotę...


Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 4506
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraina Podziemnej Pomarańczy
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 13:15, 29 Sie 2011    Temat postu:

Ciekawe rzeczy piszecie Wesoly Skutki nadmiaru kamienia są oczywiste i w sumie dziwi mnie, że u koni (poza małymi wyjątkami) nie usuwa się tego kamienia... A np. u psów czy kotów - owszem. Chyba wszystko przed nami Wesoly

Czy o takie narzędzie chodziło? Wesoly


Rozumiem, że taki zabieg był na głupim jasiu?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Stajenka Strona Główna -> Boks 2: AMBULATORIUM Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin