|
Stajenka Miejsce, którego nam brakowało :)
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dakron
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 6405
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 14:58, 02 Sty 2006 Temat postu: Weterynarze których można polecić |
|
|
Z czystym sumieniem :
dr Michał Grundwald , Poznań i okolica 0602-231-314
Specjalizuje się w koniach i tylko koniach ( nie odrobacza kotów stajennych hihihih)
Gotowy na wezwanie o każdej porze dnia i nocy , siedzi przy chorym naszym milusińskim do oporu , znam go do …18 lat , często widywałam przy pracy , wybitny spec od końskich nóg
Kiedy dzwoniłam do niego o 24** ( już kilka razy) z pytaniem czy go nie obudziłam zawsze dop była jedna , ze siedzi przy chorym koniu , powołanie , na pewno tak
Bardzo konkretny , sympatyczny , współczujący, delikatny w stosunku do koni , rozładowujący sytuacje stresową właściciela …aż że kasuje za swoją wiedzę …trudno wole jemu zapłacić niż eksperymentować z innymi i skończyć i tak na nim w poważnym przypadku . Stawkę należy ustalić przed jego przyjazdem , podczas rozmowy telefonicznej , aby wiedzieć na co się człowiek decyduje , dla stałych klientów ceny ma …przystępne
Jego ogromną zaletą jest punktualność
dr Piotr Pawelec 0601-077-407
Pod nieobecność Grunwalda ratował Dakrona z poważnej kolki , z naszej wspólnej akcji wnioskuje że lekarz z powołania , koniarz z krwi i kości , na stałe zajmuje się końmi z Sierakowskiego Stada Ogierów , sympatyczny , konkretny ,
Obaj Panowie będąc przejazdem w stajni zawsze doglądają nieodpłatnie mojego zdechlaka , za co jestem im bardzo wdzięczna , współpracują ze sobą i dobrze wzajemnie o sobie mówią
Cenią dobrą kawę i ciasto domowej roboty
Wątek rozdzieliłem na merytoryczny i blubry o relacjach z wetami i elektrykami Wasz Moderator
Ostatnio zmieniony przez dakron dnia Pon 17:03, 02 Sty 2006, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mestena
Just call me VIP... ;)
Dołączył: 19 Lis 2005
Posty: 726
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: szukam swojego miejsca na Ziemi
|
Wysłany: Wto 22:10, 03 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Z krystalicznie czystym sumieniem
POLECAM - w razie kłopotów z końskimi oczami
Lek.wet Marta Warzecha tel. 0 601 968 510
Przemiła Pani Doktor, zaczynała jako asystentka Jacka Garncarza, koniara, prowadzi pensjonat dla koni sama ma dwa konie Pozycję i Propozycję
Swietny fachowiec, przyjeżdza do nas na kontrole do Duka, kilka razy do roku i zawsze w razie nagłego wypadku, zakucie, zatarcie oka.
Świetny fachowiec, prowadzi wykłady i caly czas się rozwija.
GORĄCO POLECAM!!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
galba
Dołączył: 31 Sty 2006
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 23:49, 31 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Dr Piotra Pawelca też mogę śmiało polecić - przez 2 lata stacjonowania w Brzeźnie opiekował się moim koniem. za każdym razem stawiał dobrą diagnozę a zalecona terapia przynosiła efekt. niestety teraz ma do nas za daleko
i tak przy okazji Cytat: | aż że kasuje za swoją wiedzę .. | - jestem podobnego zdania - na dobrego weta nigdy nie jest mi żal pieniędzy bo w końcu każdy z nich sporo inwestuje w edukację. wiedza i fachowość kosztują ale takie działania warto wspierać. szczególnie jeśli wiem że dana osoba nadal się dokształca, inwestuje w sprzęt itp.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
jamaika
Dołączył: 31 Sty 2006
Posty: 95
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Konstancin
|
Wysłany: Śro 12:08, 01 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Jeżeli chodzi o Warszawę to ja z czystym sumieniem polecam doktora Frydzyńskiego.
Pierwszy raz wezwałam go przez przypadek,bo inny wet kazał mi konia na kiełbasy przerobić i stwierdził ze przyjeżdżał do takiego przypadku nie będzie.Zadzwoniłam do Frydzyńskiego,wyjaśniłam sprawę,przyjechał w ciągu godziny.Konika wyciąnął na tyle że nadaje się do lekkiej rekreacji(a kilku innych wetów nie dawało mu szans)Od tej pory jest jedynym wetem do którego dzwonie jak się coś dzieję i nigdy się nie zawiodłam.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
martik
-admin z przypadku-
Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Czekolandia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 12:42, 01 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Jamajka, a powiedz co było koniorowi, że aż na kiełbasy miał iść?
Jeśli to możliwe, to załóż proszę osobny wątek i napisz nam coś więcej o sobie. Fotki mile widziane
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
jamaika
Dołączył: 31 Sty 2006
Posty: 95
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Konstancin
|
Wysłany: Śro 13:33, 01 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Ten konik to Aperitif,ogier xx,pisałam za namową Evi o nim na forum ait,ale napisze jeszcze raz bo pewnie nie wszyscy tam bywali.
Konik miał złamaną dodatkową kość nadgarstka.Kość była rozpęknięta na 3 części.Generalnie weci nie dawali dużych szans na to że koń na tej nodze stanie.Noga była mocno spuchnięta i nie wyglądal ciekawie ale konik troszke ja obciążał.Napewno cierpiał.W pewnym momencie byliśmy niemal zdecydowani na eutanazję.Postanowiliśmy zrobić jeszcze jeden rtg i zobaczyć czy są jakieś zmiany i jeszcze to komuś pokazać.Zadzwoniliśmy do doktora T.Umówiliśmy się na rtg.Doktor przyjechał z 2 godzinnym spóźnieniem(każdemu się moż zdażyć)zajżał do konia i powiedział że w sumie to może być z niego pare kilo kiełbaski ale nie ma co go leczyć.Nalegaliśmy na zrobienie rtg więc się zgodził i umówiliśmy sie na popołudnie.O umowionej godzinie nie przyjechał więc po kolejych 2 godzinach zadzwoniliśmy zapytac sie czy przyjedzie .Powiedział że może tak a może nie.Trochę nas to wkurzyło i mu podziękowaliśmy.Wtedy znajoma ze stajni dała nam nr do Frydzyńskiego.On przyjechał w ciągu godziny,na następny dzień były juz wyniki.NIe wygladało to najlepiej,kości trochę sie jakby rozeszły i powstały spore szczeliny.Była to moja wina bo kiedy przywieźliśmy Apiego ze służewca do nowej stajni i wstawiliśmy do boksu,koń tak strasznie szalał(stawał dęba,kopał w ściany i drzwi)że bałam sie ze sobie jeszcze coś połamie i wzięłam go na mały wybieg gdzie sie odrazu uspokoił,pochodził sobie chwilkę(nie kulał wogóle) i wtedy wrócił do boksu gdzie już był spokojny.Prawdopodobnie to mogłabyć przyczyna rozejścia się kości.
Powiedział że koń nigdy nie odzyska pełnej sprawności w nodze ale jego zdaniem kości powinny sie zalać na tyle żeby konik mógł bez bólu chodzić po padokach a nawet troszkę pod siodłem.I tak sie stało.Po ponad 3 miesiącach konik wyszedł z boksu,po opuchliźnie nie było śladu.Rehabilitacja przebiegła prawidłowo.Teraz Api mieszka w okolicach Garwolina i ma się dobrze.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
martik
-admin z przypadku-
Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Czekolandia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 13:35, 01 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Ufff, no to wszystko się dobrze skończyło
Zobaczcie, po raz kolejny upór i wiara człowieka ocaliły koniowi życie. Ech, dlaczego niektórzy dają tak łatwo za wygraną?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kocia
uwielbiam prostotę...
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 4506
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraina Podziemnej Pomarańczy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 13:51, 01 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
martik napisał: | Ech, dlaczego niektórzy dają tak łatwo za wygraną? |
Bo tak jest prościej? Nie każdy ma ducha walki, weź i to pod uwagę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
majak
Gruba i ja :-)
Dołączył: 24 Lis 2005
Posty: 6000
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Grodzisk Maz. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 13:56, 01 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
No i wytłumaczenie się z eutanazji jest prostsze (bo to humanitarne) niż postawienie złej diagnozy, po której wyniki są zupełnie różne od oczekiwanych - czytaj nie ma czepiania się właściciela że wet zrobił coś nie tak i teraz go po sądach ciagają.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Iburg
Lubię rude... Konie i koty :P
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 7752
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Śro 17:02, 01 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
A ja moge powiedziec że naszego Klubowego ogiera Rascala uratował doktor Jacek Stec. Rascal dostał bardzo silnej kolki. Był sprowadzony lekarz z naszej lecznicy daś odpowiednie zastrzyki rozkurczowe i sama nie wiem co jeszcze, ale nic nie pomagało. Kon miał bardzo silne bóle. Sprowadziismy innego lekarza z Raciborza który kilku naszym Klubowym koniom pomógł, czasem w trudnych przypadkach. Ale tez po jego środkach nie było poprawy, koń miał sie coraz gorzej bóle były bardzo silne koń słabł. W nocy spał razem z nim w stajni starszy syn, oprowadzał go. Nad ranem dzwoni do nas że jest bardzo źle i po rozmowie z naszymi lekarzami dostał od nich wiadomośc że jest to skręt jelit i przyjadą konia uspić. Synowi nie dawało to jednak spokoju bo bardzo lubiał tego konia ( jeździł na nim wcześniej zanim poszedł na studia po nim dostał Rascala młodszy syn) Dał propozycje aby zadzwonić do doktora J. Steca. Doktor powiedział że przyjedzie do godziny pomimo że dopiero co wrócił z Chorwacji. Przyjechał i postawił diagnoze nie skręt jelit a zapchanie jelita cienkiego. Rascal dostał kroplówki, cos na wzmocnienie i wlew z parafiny. Przez parę dni miał stac bez jedzenia w pustym boksie i tylko parafine i wode dostawał. Wyszedł z tego. Przy podawaniu parafiny jak juz troche "odżył" to moi synowie byli spluci okropnie. Podawali mu parafine taka wielka strzykawka a on to na nich wypluwał. Niestety nie dało sie juz założyć sondy. Wróciła mu werwa.
Jest to mój ulubiony konik, pełen temperamentu i humoru, a przy tym bardzo przyjazny i spokojny. Bardzo lubi strzelac baranki i wybijać zadem zwłaszcza na zawodach po skoku. Moi obaj synowi ladowali z niego jak ulegałki. Ale nie robi tego złosliwie, on jest wesoły.
Moge powiedziec że życie uratował mu doktor Jacek Stec.
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nongie
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 9086
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: woj.opolskie
|
Wysłany: Śro 10:49, 22 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Kedzierzyn-Koźle (woj.opolskie)
Lecznica "Ara"
ul. Plebiscytowa 7
tel. 481-46-94
dni powszednie 9.00-18.00
soboty 9.00-13.00
niedziele 10.00-12.00
specjalizacja: małe zwierzęta domowe
Lecznica jest dobrze wyposażona, obsługa fachowa, z bardzo dobrym podejściem do zwierzaków. Na miejscu USG, próbki idą pod mikroskop, osobna sala operacyjna, do nabycia karmy weterynaryjne RC Vetcat.
Wyciągneli mi kota z bardzo cieżkiego stanu.
Pracują raczej na miejscu, na poważniejsze zabiegi należy umawiać się z wyprzedzeniem.
dr Andrzej Szczerkowski
tel. 0602 257 297
ul.Bema 13
Bardzo go chwalą znajomi psiarze.
Inne lecznice w okolicy, uprawnione do wydawania paszportów: [link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dekster
Mam większego konia niż OSM :P
Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 1776
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Płaskowyż tarnowski
|
Wysłany: Pią 20:10, 24 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Tez polecam Pana Jacka Steca 606 279 660 to on "odkrył" ze podkowy
rajdowe zamknięte mozna stosować w leczeniu trzeszczek.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mestena
Just call me VIP... ;)
Dołączył: 19 Lis 2005
Posty: 726
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: szukam swojego miejsca na Ziemi
|
Wysłany: Pią 21:02, 24 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Ok kochani oby tak dalej. Piszcie, piszcie a ja to wszystko poskładam Tylko pamiętajcie koniecznie o namiarach, przynajmniej tel. I zasięg w jakim "działa" wet.
Ostatnio zmieniony przez Mestena dnia Wto 17:11, 28 Lut 2006, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kocia
uwielbiam prostotę...
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 4506
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraina Podziemnej Pomarańczy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 0:06, 25 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
To ja z takich nie-końskich wetów mogę polecić z czystym sumieniem lek. wet. Żanetę Sokołowską. Tak w ogóle Żanetę zachwalała mi Olika i jestem jej za to bardzo wdzięczna ! Wreszcie wet z powołania, który zawsze znajdzie czas na omówienie różnych zdrowotnych dylematów i 10 razy zastanowi się nad zastosowaną kuracją, aby zwierzak za bardzo nie uciepiał przy ew. skutkach ubocznych. Bardzo sympatyczna, rzeczowa osoba.
Żaneta Sokołowska
tel. do gabinetu na os. Lecha: (061) 872 28 58
A kobitka ponoć robi kurs sędziowski z ujeżdżenia, tak coś mi się o uszy obiło
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mestena
Just call me VIP... ;)
Dołączył: 19 Lis 2005
Posty: 726
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: szukam swojego miejsca na Ziemi
|
Wysłany: Wto 17:11, 28 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
A co powiecie na to?
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|