Stajenka

pumcia

Ostatnio mnie cos tak natchnelo i moze mnie oswiecicie.
1. Zawsze chlodze koniom nadpecia po jezdzie. Ma to wzmacniac sciegna - czy faktycznie tak jest? Czy to wszystko jedno jaka jest temperatura wody? Czy im zimniejsza tym lepsza? Czy jesli sie tylko kilka razy zmoczy to te cos daje czy trzeba 10 min i najlepiej szlauchem? Ja to najczesciej robie gabka z wiaderka... A zima chlodzicie? Ja tak - uzywam do tego sniegu... Czy to prawda ze jak sie konia wystepuje dlugo to nie trzeba bo sciegna sa ju zimne i nic nie da chlodzenie?
2. Chlodzenie grzbietu. Oczywiscie tylko w cieplym sezonie. Przyznam ze ja po jezdzie zawsze zmywam grzbiet pod siodlem i popregiem wilgotna gabka - czy to moze wywolac szok temperaturowy? Bo rozumiem ze jak po jezdzie w upale zmoczymy konia to moze dostac szoku termicznego - jak czlowiek rozgrzany po wskoczeniu do zimnej wody. Ale czy jak go obmyjemy ciepla woda to tez?
3. Ostatnio uslyszalam ze po jezdzie w upale nie nalezy koniowi od razu zdejmowac potnika bo moga powstac odpazenia...

Co o tym sadzicie

Dekster

Schładzam nogi po każdej jeździe,a jak jest ciepło to całego konia.
Szok teermoczny był by wtedy gdyby konia wrzucić do basenu-nagle tak jak to jest u ludzi.Zauważmy ze jeśli wchodzimy di zimnej wody powoli,stopniowo to nic nam sie nie stanie i to samo z końmi,powoli i od nóg przez szyje aż do ogona.Ja mam wode z węża i na początku leci ciepła potem dopiero zimna.Moczenie z wiaderka moim zdaniem nie ma większego sensu bo zmoczy tylko skóre na wierzchu a nie ochłodzi stawów i ścięgien,chyba,że robi sie to bardzo długo.Szlaufem mozna,jesli woda jest pod dużym ciśnieniem wymasować nogi uuu

A co do ściągania czapraków-pierwsze słysze!?

szczota · Dołączył: 24 Mar 2006 Posty: 25 Przeczytał: 0 tematów Skąd: daleko :P

Zawsze można zastosować żel chłodzący , ale to raczej na zimowe pory Wesoly