|
Stajenka Miejsce, którego nam brakowało :)
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ada
Dawniej Floppy...
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 1398
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rybnik Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 0:12, 27 Kwi 2010 PRZENIESIONY Śro 12:16, 02 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Martik musisz pobrać próbki kału i to zbadać, bo nie wiadomo jeszcze co za ustrojstwo w niej siedzi. Jak na razie dobrze że wybrałaś Equalan duo bo zawiera iwermektyne + prazikwantel i to właśnie zadziałało na ewentualne tasiemce. Sama iwermektyna działa na "dojrzałe postacie i larwy wędrujące (Strongylus vulgaris) nicienie (słupkowce małe i duże, gliste końska, owciki, węgorka końskiego, Habronema) oraz gzy natomiast prazikwantel na dojrzałe i larwalne postacie tasiemców". Ja na Twoim miejscu powtórzyłabym odrobaczanie za 3 miesiące i potem znowu zrobiłabym badania.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
martik
-admin z przypadku-
Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Czekolandia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:19, 27 Kwi 2010 PRZENIESIONY Śro 12:16, 02 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
No tak Ada, masz racje. Musze sie jedynie dowiedziec, czy ta akcje z probkami musi przeprowadzac wet czy ja moge to sama zrobic i podwiezc do labo...
Niezaleznie od tego powtorze odrobaczanie za jakies 8-10 tygodni, tylko ze wtedy powinnam zastosowac jakis inny preparat, no nie? Musze poczytac dokladnie czym odrobaczac w lecie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Poszumy Frankusowe
Frankus-siwy dudrok ;) Kochom go!!! :P
Dołączył: 08 Sie 2006
Posty: 1774
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z lasu
|
Wysłany: Wto 22:30, 27 Kwi 2010 PRZENIESIONY Śro 12:16, 02 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
może to trochę ułatwi sprawę:
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
martik
-admin z przypadku-
Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Czekolandia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:34, 27 Kwi 2010 PRZENIESIONY Śro 12:16, 02 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Dzieki Poszumku Ten link kiedys dala juz Andzia i ja to raz czytalam ale ze ja nie "biologiczna", to musze sobie przypomniec
A Ty Poszum, jak czesto odrobaczasz dudroka?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Forkate
Dołączył: 25 Kwi 2006
Posty: 3332
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:52, 27 Kwi 2010 PRZENIESIONY Śro 12:16, 02 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Z tego, co wiem, Poszumy tak jak ja - 2 razy w roku. My z Kachą odrobaczamy w okolicach września i w marcu. Wydaje mi się, że nas robaczyca jakoś nie dopada, chociaż nie mogę mieć pewności, bo w ciągu tych 4 lat Fort miał badany kał tylko 2 razy - profilaktycznie kiedy kupa mi się nie podobała (dużo niestrawionych ziaren - ale winne były oczywiście zęby) i ostatnio były badane bobki naszych na ćwiczeniach przyszłych zootechników, studentów UP we Wrocławiu W obu przypadkach kupy naszych dwóch łobuzów były czyściutkie (niestety okazało się, że kozy miały jaja trichostrongylusa). Słyszałam opinię, że dla najlepszej ochrony powinno się odrobaczać co 3 miesiące. W sumie się z tym zgadzam, ale póki nie będę widziała niepokojących objawów typu chudnięcie czy świństewka w kupach, pozostanę przy copółrocznym odrobaczaniu.
Ostatnio zmieniony przez Forkate dnia Wto 22:57, 27 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Poszumy Frankusowe
Frankus-siwy dudrok ;) Kochom go!!! :P
Dołączył: 08 Sie 2006
Posty: 1774
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z lasu
|
Wysłany: Wto 22:55, 27 Kwi 2010 PRZENIESIONY Śro 12:17, 02 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Już co 3 miesiące. Doczytałam w Koniu Polskim jak to wygląda od strony cyklu życiowego pasożytów i zmieniłam politykę odrobaczeń.
U mnie jescze występuje problem z larwami gzów.
Las tez ma swoje minusy
Właśnie się się przymierzam do akcji.
Problem polega na tym, że to jest jedyna sytuacja kiedy puszczają mi nerwy przy Siwym
Poszuma i Gracza odrobaczam na padoku z marszu a z tym dziadem użeram się. Szkoda gadać
Ostatnio zmieniony przez Poszumy Frankusowe dnia Wto 23:00, 27 Kwi 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
martik
-admin z przypadku-
Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Czekolandia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:57, 27 Kwi 2010 PRZENIESIONY Śro 12:17, 02 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
No wlasnie, jak Cura stala w PL to tez odrobaczanie bylo tylko 2 razy do roku.
Tutaj wet mi powiedzial, ze przy takim areale jaki jest dostepny w Belgii (bardzo maly kraj badz co badz) i poglowiu koni przypadajacym na ten areal, istnieje duzo wieksze ryzyko nabycia robali. Dlatego tutaj odrobacza sie co 2-3 miesiace.
Ale ja mam troche opory przed pakowaniem tylu "prochow" w panne C
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Forkate
Dołączył: 25 Kwi 2006
Posty: 3332
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:59, 27 Kwi 2010 PRZENIESIONY Śro 12:17, 02 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Czyli jednak źle wiedziałam - zwracam honor
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Poszumy Frankusowe
Frankus-siwy dudrok ;) Kochom go!!! :P
Dołączył: 08 Sie 2006
Posty: 1774
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z lasu
|
Wysłany: Wto 23:06, 27 Kwi 2010 PRZENIESIONY Śro 12:17, 02 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Ja myślę,ze nic sie nie stanie.
Jak Gracz pozbiera się po wrzodach, to zmieniamy plan odrobaczeń na 6 razy do roku
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Poszumy Frankusowe
Frankus-siwy dudrok ;) Kochom go!!! :P
Dołączył: 08 Sie 2006
Posty: 1774
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z lasu
|
Wysłany: Wto 23:13, 27 Kwi 2010 PRZENIESIONY Śro 12:18, 02 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
martik napisał: | No wlasnie, jak Cura stala w PL to tez odrobaczanie bylo tylko 2 razy do roku. |
Wydaje mi się, że u nas pokutuje takie podejście do życia
i jeszcze do tego Panacur
Mi dało do myślenia jak przestudiowałam cykle życiowe pasożytów i ile tego świństwa na świecie jest.
2 razy do roku to stanowczo za mało. Moim zdaniem
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sankarita
Dołączył: 20 Maj 2008
Posty: 2242
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Górny Śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 8:43, 28 Kwi 2010 PRZENIESIONY Śro 12:18, 02 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Mój był odrobaczany 2 razy w roku, teraz będzie 3-4 razy. Kiedy w końcu zamieszka u mnie pewnie też 4 razy.
Problem tego wszystkiego polega w tej chwili na tym.... że w PL skutecznie wycofują dobre pasty Powinno się cyklicznie z roku na rok zmieniać substancję czynną, żeby robale za mocno się nie uodporniły, ale w tej chwili w Polsce zostają same pasty z iwermektyną - reszta wycofana. Co ciekawe - taki equest [i "zielony" i "niebieski", dwa były w ofercie z tą samą sybstancją czynną - moksydektyną ] jest normalnie dostępny u weterynarzy za granicą i nikt tam nie twierdzi, że to mocno szkodliwe dla koni. Abamitel plus od dłuższego czasu też jest niedostępny, to samo właśnie Equest. Niedawno znów podałam Equimax, bo nie było absolutnie żadnego innego wyboru [oprócz sprowadzenia pasty z zagranicy, ale zbyt późno się zorientowałam]. W przyszłym roku będę kombinować.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Poszumy Frankusowe
Frankus-siwy dudrok ;) Kochom go!!! :P
Dołączył: 08 Sie 2006
Posty: 1774
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z lasu
|
Wysłany: Śro 10:56, 28 Kwi 2010 PRZENIESIONY Śro 12:18, 02 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Jak będziesz kombinować to daj znać
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ada
Dawniej Floppy...
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 1398
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rybnik Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 11:07, 28 Kwi 2010 PRZENIESIONY Śro 12:18, 02 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
martik napisał: | No wlasnie, jak Cura stala w PL to tez odrobaczanie bylo tylko 2 razy do roku.
Tutaj wet mi powiedzial, ze przy takim areale jaki jest dostepny w Belgii (bardzo maly kraj badz co badz) i poglowiu koni przypadajacym na ten areal, istnieje duzo wieksze ryzyko nabycia robali. Dlatego tutaj odrobacza sie co 2-3 miesiace.
Ale ja mam troche opory przed pakowaniem tylu "prochow" w panne C |
Martik przy regularnym wypasaniu konia na padokach gdzie dodatkowo niezbyt często zbiera się kupki, to stanowczo za mało. Nie zdajemy sobie sprawy co może się "urodzić" w koniu jak nazbiera takiego paskudztwa, no i jak to coś go potem męczy i zżera od wewnątrz. Wydaje mi się że aby ochronić trochę żołądek i jelita końskie można zaiwestować w jakieś probiotyki i po takich odrobaczaniach podawać preparaty odbudowujące florę bakteryjną niż tolerować "obcych"
Pamiętasz jak opowiadałaś nam co konie Wam znoszą na nogach z padoków, takie białe coś, które ściągacie potem maszynkami do golenia bo inaczej się nie da..? To coś to gzawica a w zasadzie jaja gzów, które potem zaczynają żyć w naszym pupilach, które są niezwykle obciążające dla organizmu konia, dodatkowo tasiemce, glisty itd. itp.
Ja bym tam się nie wahała przed 4 krotnym odrobaczaniem, zważywszy, że Cura non stop siedzi na trawiastym padoku i coś wcina..
Granvilla parę razy była już badana, bo było poderzenie o robaki z uwagi na jej "smukłość" jednakże w jej przypadku nigdy to się nie potwierdziło i kobyła była czysta. Badania warto robić bo nawet jak coś już jest, to po takiej ekspertyzie dokładnie wiadomo czym to ustrojstwo potraktować.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
martik
-admin z przypadku-
Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Czekolandia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 14:27, 01 Maj 2010 PRZENIESIONY Śro 12:18, 02 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Ada, Twoje slowa potwierdzil wet- dzisiejsze srodki na odrobaczanie sa bardzo dobrze skomponowane i bezpieczne dla koni. Mozna ich uzywac nawet co 2 miesiace, czyli 6 razy do roku.
Zgodnie z zaleceniami, zakupilam drugi preparat na odrobaczanie: Horseminth (http://www.pfizerah.com/PAHimages/msds_us/SP.pdf), z substancja aktywna PYRANTELUM. Mam go podac w najblizszy poniedzialek, czyli 2 tygodnie po poprzednim odrobaczaniu. Kal bedzie pobrany natomiast kilka dni pozniej.
I jeszcze jedna uwaga- otoz okazuje sie, ze proponowane dawki na kg konia sa zanizone i ze lekarze radza dawac wiecej niz jest w opakowaniu na konkretna wage konia. Np. Cura wazy okolo 450 kg, wiec pasty z iwermektyna mozna podawac spokojnie na 500 albo i na 600 kilogramowego konia. Nie wiem dlaczego tak jest
Zdam relacje jak juz bede miala wyniki kalu (niezle to brzmi, prawda? )
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Boubi
Melka i rżysko jest ponad wszystko ;)
Dołączył: 24 Maj 2007
Posty: 4504
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Raciborz-Lozanna
|
Wysłany: Sob 22:10, 01 Maj 2010 PRZENIESIONY Śro 12:19, 02 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Dziewczyny,
Wlaczam sie do dyskusji z pytaniem: czy i jaki ma sens czestsze odrobaczanie konia jesli ten chodzi na padoki uzywane przez inne konie, ktore sa odrobaczane tylko 2 razy w roku. Czy nie dzieje sie tak, ze zaraz po ewentualnym odrobaczeniu zalapie nowe swinstwo od kup, ktore walaja sie po wybiegach? Jak to jest? Warto odrobaczac jednego konia czesciej? Slyszalam, ze w danej stajni powinno odrobaczac sie wszystkie konie razem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|