Forum Stajenka Strona Główna Stajenka
Miejsce, którego nam brakowało :)
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Pierwsze dni konia u nowego właściciela.
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Stajenka Strona Główna -> Boks 2: AMBULATORIUM
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Angel



Dołączył: 18 Paź 2008
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Żory- śląsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 15:37, 30 Kwi 2009    Temat postu: Pierwsze dni konia u nowego właściciela.

Hello.za miesiąc wezmę do siebie mojego pierwszego konia,będzie stał sam w stajni,choć obecnie stoi z innym koniem,jednak mam nadzieje że nie będzie czuł się aż tak samotnie, ponieważ bedzie biegał po pastwisku u sąsiada wraz z jego koniem. Chciałam zapytać jak najlepiej pomóc mu się zaadoptować do nowych warunków,właścicielki?Kiedy już go przywiozę co najpierw?od razu wprowadzić go do stajni czy pooprowadzać po podwórku.Tego samego dnia wsiąść na niego czy lepiej poczekać dzień czy dwa na przejażdżkę po padoku? Kiedy można ruszyć w teren?Jeżdziłam juz na tym koniu w terenie także troszeczkę go znam ale nowe miejsce,tereny pewno go zestresują i może mnieć różne zachowania.czego można się spodziewać? Będę wdzieczna za wszelkie rady od osób które już tego doświadczyły Wesoly
pomocy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ansc



Dołączył: 26 Paź 2006
Posty: 1414
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Trachy
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 20:14, 30 Kwi 2009    Temat postu:

Do nowego miejsca koń szybko się przystosuje, gorszy problem moim zdaniem jest to że koń w stajni będzie sam, chyba że coś źle zrozumiałam. Jesli wprowadzisz go do obcego konia którego na dodatek będzie widział tylko na pastwisku to mogą sobie zrobić krzywdę, trzeba je stopniowo przyzwyczajać do siebie, dobrze jak mogłyby się widzieć w stajni, stojąc obok siebie. Reszta zależy od jego temperamentu, konia raczej w nowych terenach są bardzo ostrożne, czasem sie zdarza że nie chcą na początku w ogóle wychodzić poza teren miejsca w którym jest stajnia.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Sankarita



Dołączył: 20 Maj 2008
Posty: 2242
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Górny Śląsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 23:32, 30 Kwi 2009    Temat postu:

Angel, spoookojnie! Mruga I nie na szybko.... Jedyne, co koń potrzebuje przez pierwsze dni w nowej stajni to święty spokój i jego nowy właściciel go czyszczący, wyprowadzający na padok, głaszczący... Poczekać tydzień, dwa, aż koń przyzwyczai się do nowych zapachów, dźwięków, innej wody, innego jedzenia, innego obejścia. W przypadku dołączenia konia do stada czy drugiego konia warto wiedzieć jakie charaktery mają oba konie i jak się wychowywały. Dwa spokojne, tolerancyjne i niekonfliktowe konie można w zasadzie najpierw zapoznać np. przez ogrodzenie a później puścić od razu do siebie, bo szansa, że coś sobie zrobią jest mniejsza niż w przypadku np. koni bardziej nerwowych, zaczepliwych, dominujących czy nawet znęcających się nad innymi końmi. Poza tym, dobrze zrozumiałam, że koń ma być w stajni sam?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Angel



Dołączył: 18 Paź 2008
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Żory- śląsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 0:16, 01 Maj 2009    Temat postu:

Tak, będzie stała sama w stajni,ale jest do tego troszkę przyzwyczajona bo u obecnego właściciele stoi sama czasem bo ma pomieszczenie osobno kawałek od głównej stajni gdzie trzyma czasem konie-teraz ona tam właśnie stoi,tyle co biega z reszta na łące.Jest raczej spokojnym koniem na tyle na ile ją poznałam,nie jest złośliwa, koń sąsiada też całkiem towarzyski:-)i pewno na wstępie pilnowałabym co porabiają
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Maadzieek



Dołączył: 24 Mar 2009
Posty: 156
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Jastrzębie

PostWysłany: Pią 8:35, 01 Maj 2009    Temat postu:

Sorry że się wtrącam ... czy taka sama zasada obowiązuje jeżeli konie się widziały 2 lata temu .... potom nadszedł czas na rozłąke i teraz do siebie powracają wszystkie razem na nowe miejsce?? Chodzi mi tylko o to "zapoznawanie" bo z resztą jestem obcykana Mruga
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Boubi
Melka i rżysko jest ponad wszystko ;)


Dołączył: 24 Maj 2007
Posty: 4504
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Raciborz-Lozanna

PostWysłany: Pią 10:16, 01 Maj 2009    Temat postu:

Maadzieek napisał:
Sorry że się wtrącam ... czy taka sama zasada obowiązuje jeżeli konie się widziały 2 lata temu ....


Konie maja nieprawdopodobna pamiec! Wesoly Mysle, ze po zapachu z pewnoscia poznaja przyjaciela z dawnych lat; chyba ze byla to przyjazn jeszcze zrebieca i teraz konie zmienily sie w dwa ogry, lub wielkie dominanty. Zawsze trzeba uwazac przy polaczeniach. No i raczej nie wpuszczac na wspolny padok konia kutego na cztery. do bani Nawet w zabawie czy zwyklym odruchu "odgonienia" tylne podkowy potrafia byc zabojcze!
A swoja droga konie, ktore podrozuja po zawodach (oczywiscie nie ma tam wypuszczania na padok) musze sie zaadoptowac do zupelnie nowych miejsc i nowych towarzyszy doslownie z dnia na dzien. Zato powroty do macierzystej stajni - to nieslychana radocha, rzenie na wiwat i powitania :D
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Maadzieek



Dołączył: 24 Mar 2009
Posty: 156
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Jastrzębie

PostWysłany: Pią 10:41, 01 Maj 2009    Temat postu:

NIe były już dorosłe 2 lata ze sobą 2 lata rozłąki i teraz znów...ok bd uważać Mruga
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bandola_1
Lajkonik z Kamienicy Dolnej :)


Dołączył: 05 Lut 2009
Posty: 2534
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: krolewskie miasto Krakow \Kamienica Dn
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 20:36, 01 Maj 2009    Temat postu:

angel jeśli mogę wtrącić to koń nie powinien stać sam w stajni. Musi mieć towarzystwo choćby kozy . Koń jest zwierzęciem stadnym , ale pewnie o tym wiesz . Myślę , że częste wypuszczanie na padok jest doskonałym rozwiązaniem , a teraz jeszcze świeżutka trawka rośnie i jest pysznie! jupi, będzie dobrze.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Angel



Dołączył: 18 Paź 2008
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Żory- śląsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 18:18, 03 Maj 2009    Temat postu:

Dziękuję Wesoly Wiem, ale niestety nie stać mnie na więcej koni choć szczytem marzeń byłyby 2 na wspólne przejażdżki z przyjaciółmi no i byłoby im lepiej we dwójkę. Na kozę tata pewno się nie zgodzi bo póki co mieszkam z rodzicami jeszcze i to ich podwórko. mam nadzieję że dam sobie radę-powoli będę się z nią zaparzyjażniać i poznawać lepiej:-) Przejażdżki przy domu i powoli coraz dalej w teren żeby się oswajała z okolicą. Co do konia sąsiada to nie jest podkuty bo to taki pieszczoch i nikt na nim nie jezdzi wiec biega beztrosko, moja też nie wymaga podków wiec bedzie w miare bezpiecznie. Powoli stopniowo je poznam zanim zostawię je sam na sam na dłużej:-)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dekster
Mam większego konia niż OSM :P


Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 1776
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Płaskowyż tarnowski

PostWysłany: Pon 17:35, 04 Maj 2009    Temat postu:

Mój na padoku ma koleżanke,w stajni stoi sam,ale to odmieniec jakiś jest.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ansc



Dołączył: 26 Paź 2006
Posty: 1414
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Trachy
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 20:40, 04 Maj 2009    Temat postu:

Też mam dylemat czy trzymać konia samego tzn. przy domu ale chyba to niezbyt dobry pomysł.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bandola_1
Lajkonik z Kamienicy Dolnej :)


Dołączył: 05 Lut 2009
Posty: 2534
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: krolewskie miasto Krakow \Kamienica Dn
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 20:54, 04 Maj 2009    Temat postu:

koń stojący sam w stajni jest po prostu samotny , a ja myślę , że jeśli ma się konia to i na małą kózkę miejsce się znajdzie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Angel



Dołączył: 18 Paź 2008
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Żory- śląsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 23:05, 04 Maj 2009    Temat postu:

no koleżanka też ma konia który w stajni jest sam a czasem na pastwisku m towarzystwo iu całkiem dobrze się trzyma:-)wiec mam nadzieję że nie będzie tak żle, zresztą w domu zawsze ktoś jest a ona będzie miała drzwi dzielone i bedzie mogła wyglądać sobie na podwórko. Kwadratowy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Maadzieek



Dołączył: 24 Mar 2009
Posty: 156
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Jastrzębie

PostWysłany: Wto 6:58, 05 Maj 2009    Temat postu:

U nas konie przywoeźli w sob po południu ...zadomowiły i uspokoiły się doskonale....tylko kurde po raz pierwszy wypóścimy je dopiero jutro po głupieko akmulatora nie ma do elektrycznego pasterza dopiero jutro się załatwi....konie grzecznie stoją ale boje się ze konie zesztywnieją Smutny mam nadzieje że panikuje za bardzo
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lily



Dołączył: 13 Cze 2009
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Łódź
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 14:35, 14 Cze 2009    Temat postu:

Ja w czwartek dostałam mojego nowego konika. Najpierw miał stać w hotelu dla koni, oddalonego ponad 30 km ale razem z moją koleżanką Asią doszłyśmy do porozumienia, ona też miała konia, który sam stał w stajni. Jej klacz pierwszy miesiąc dobrze to znosiła, ale teraz gdy są we dwie jest jej o wiele lepiej. Takie wielkie kumpele, jakby się od dziecka znały. Może spróbuj dogadać się z sąsiadem, może jest możliwość żeby stały razem? Jeśli nie to trudno, dobrze że się będą spotykać na padoku, ale może zamiast tej kozy jakiegoś psa masz? Takiego spokojnego kundelka, byłoby jej raźniej. Asi klacz stała w stajni i koło boksu była buda kundelka. Zaprzyjaźniła się ogromnie z pieskiem Wesoly))
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Stajenka Strona Główna -> Boks 2: AMBULATORIUM Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin