Stajenka

majak

Juz się nie moga wszyscy doczekać tego patyczaka Jezyk

Mnie się sniło, że wyjdzie kasztan z konopna grzywą.....ale tu wszystko gniade, zobaczymy Wesoly

kocia

Hehe, mnie też się wydawało, że na karego marne szanse, a tu proszę, jaka niespodzianka Wesoly

majak

WCzoraj zauważyłam odstające stryzki, znaczy schodzą w dół wraz z fałdami skórnymi, któe są coraz większe i rozleglejse. Od tyłu Tina wygląda jak...ogier.....tak jej wsyztsko już wisi. A to początek Jezyk

Puchną stawy skokowe, ma po opoju przy guzie piętowym, miękkim i ginącym przy podnoszeniu nogi. Chyba jej cięzko bo co chwila odciąza jedna z tylnych nóg czego normalnie nie robiła.

Iburg

Majak a nie masz fotki grubaśnej Tiny

kocia

majak

Mało ruchu nie ma, od 10 do 20 na padoku, a to co i razu podbiegnie, to się pokłóca, pogonią, nie ma źle. Pod siodłem co i razu też chodzi, chyba taki urok zimnych z puchnącymi nogami Wesoly

Dziś odwiedizłam Grubą po wyjeździe - strzyki już zeszły nisko, fałdy skórne większe, ze strzyków po naciśnięciu idzie "woda", Al Borak mówiła, że już jakiś tydzień (ona się opiekowałą przez ten czas końmi).

Wargi sromowe są lekko opuchnięte już.

kocia

majak

No to zdjecia grubaśnej Tiny z wczoraj:
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
Dla porównania zdjecie z 1 maja:
[link widoczny dla zalogowanych]

krystyna

Przepiękna. Zazdroszczę. Bardzo.
Nasz sąsiad za płotem ma całe stadko klaczy zimnokrwistych, mogę na nie patrzeć godzinami.
A źrebaki rewelacja!

majak

Trochę jej się utyło w ciązy, podejzewam, że jedno to lepsza pasza a drugie przystosowanie organizmu do przyszłego karmienia.
Jest z czego produkowac mleko a nie, że mi potem sie wieszak z konia zrobi, raczej wróći do normalnych swoich atletycznych wymiarów.

Inaczej siodło bedę musiałą zmieniać na szersze Jezyk

Wczoraj dałą popis, tak swobodnego kłusa i tylu galopó dawno u niej nie widziałąm ,myślałam, że juz za cięzko jej a tu się popisała. Co prawda ogona już w górz enie miała ale tak to nic jej nie brakowało.

Iandula

Twoja Tina jest piękna

, az brzuszkiem jej do twarzy Mruga

kocia

Maju, wcale aż tak gruba ta twoja Tina nie jest - jak na źrebną Wesoly

I biustu aż tak okazałego też nie ma. Także spoko Wesoly

kocia

I jak tam Tina? Ma już świeczki?

majak

Nie nie ma. żadnych zmian. Zaraz ajdę bo ma dyzur przy kowalu wiec ją poobserwuję ale jeżdzę codziennie do stajni a tu nic.

majak

Dziś rano zauwazyłam zaschnięte "strupki" na strzykach. Czyli chiba świeczki Jezyk

Dalej jej się brzuch opuszcza, dołki po bokach sie porobiły. Przy ogonie takie dołki też , jakby luźniejsz atam była. Na razie sucha. Wyszła na padok, oczywiscie śnaidania nie darowała