|
Stajenka Miejsce, którego nam brakowało :)
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kocia
uwielbiam prostotę...
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 4506
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraina Podziemnej Pomarańczy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 9:52, 24 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
kostka napisał: | ile dni po terminie klacz może urodzić? dziś mijają dwa tygodnie a tu nadal nic |
Mimo wszystko nie masz jeszcze powodów do paniki, czasami tak bywa. No i zanosi się na to, że będzie ogierek.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kostka
włóczykij w supermarkecie
Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 1167
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Trzemeszno Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 10:32, 24 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
a no najwyraźniej ; ) tylko im więcej po terminie tym gorzej.łożysko i wody płodowe przestają spełniać swoją funkcję i zaczynają przeszkadzać.możliwe, że źrebak jest źle ułożony i Megan nie może go urodzić.najbardziej mnie martwi brak objawów porodowych.fakt, ma nabrzmiałe wymiona (i nie pozwala ich ostatnio dotykać ; /) i jest bardziej nerwowa i niespokojna niż zwykle, jednak wciąż nie pojawił się pokarm, a wargi sromowe nie są napuchnięte.gdyby koń był mój, wezwałabym już weterynarza ale no niestety.siła wyższa koleżanka, której klacz miesiąc po terminie nadal się nie źrebiła (źrebak był jakoś przekręcony) przegoniła swoją klaczkę galopem po padoku i Carmen urodziła w nocy.ale po pierwsze to było w maju, po drugie Carmen jest mieszanką konia wielkopolskiego i śląskiego i jest starsza od Megan, a co za tym idzie mocniejsza, bardziej doświadczona.nie będę stresować Łaciatej i ganiać ją w te i wew te, zwłaszcza w taką pogodę.na dworze chlapa i błoto, a ona przecież miała problemy z prawą przednią nogą, więc nie chcę jej narażać.wolałabym ją wylonżować, ale jeśli sie przewróci biegając w ujeżdżalni po kole (bardzo prawdopodobne, zwłaszcza, że jest na takim etapie kiedy już nie ogarnia swojego ciała i wielkiego brzucha) nie będzie za wesoło. może wystarczy tylko ją wyczyścić i wziąć na spacer w ręku i trochę z nią pokłusować na uwiązie gdzieś gdzie nie będzie ślisko? nie wiem co robić.każda z tych opcji wydaje mi się gorsza od poprzedniej.nie chcę jej zaszkodzić.wiem, że dzikie konie galopowały aż do samego momentu wyźrebienia, ale dzikie konie nie potykały się na prostej drodze i nie przeziębiały długo chodząc w deszczu.może lepiej pozostawić wszystko naturze? tak chyba będzie najlepiej.martwię się jednak, że jeśli coś jest nie tak, przez czekanie na działanie może być już za późno.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Slonce
Bogini koreczków :)
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 620
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 10:51, 24 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Nie panikuj, jeśli to pierwiastka to ma prawo trochę się spóźnić. Trzeba być dobrej myśli a nie wymyślać czarne scenariusze. Może Megan zaskoczyła dopiero z ostatniego skoku i termin jest trochę późniejszy niż wyliczyłaś. Skoro źrebak nie wyskakuje a Megn nawet nie ma pokarmu to znaczy, że jeszcze nie jest gotów i tyle Cierpliwości
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Boubi
Melka i rżysko jest ponad wszystko ;)
Dołączył: 24 Maj 2007
Posty: 4504
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Raciborz-Lozanna
|
Wysłany: Wto 12:17, 24 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Kostka,
Tam gdzie stoi Melcia jest cale stado hodowlane i terminy porodow dla niektorych klaczy juz minely (nawet o 2 tygodnie!). Jest tam sporo pierwiastek i innych matek. Na razie cisza - ani jednego porodu i objawow tez podobno nie widac. Wiesz, wrocila zima, moze natura tak chce, by zrebaczki nie przychodzily na swiat jak jest mroz i snieg. Teraz idzie odwilz, wiec wszystko sie "posypie". Nie martw sie. Bedzie dobrze!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kostka
włóczykij w supermarkecie
Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 1167
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Trzemeszno Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 12:24, 24 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
wielkie dzięki dziewczyny od razu mi lepiej
Ostatnio zmieniony przez kostka dnia Wto 12:25, 24 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kocia
uwielbiam prostotę...
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 4506
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraina Podziemnej Pomarańczy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 12:34, 24 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
A poza tym, jak co chwila ktoś stoi nad kobyłą, to też niedobrze. W zeszłym roku u nas w stajni jedna pierwiastka też się mocno spóźniła z terminem, ale też i co chwila właścicielka konia doglądała klaczy, wręcz stała nad nią. To jednak dodatkowy stres. Więc, Kostka, daj na luz póki co
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kostka
włóczykij w supermarkecie
Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 1167
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Trzemeszno Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 14:57, 24 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
stać to ja nad nią nie stoję ; ) ograniczam się do wyczyszczenia i wyspacerowania jak jest w miarę pogoda.ostatni raz widziałam kobylastą tydzień temu ; ) więc dziś zaczniemy od miziaków ^^
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
majak
Gruba i ja :-)
Dołączył: 24 Lis 2005
Posty: 6000
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Grodzisk Maz. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 9:03, 10 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
A jak jest u Was z odrobaczaniem i szczepieniem przeciw grypie źrebnych klaczy?
Jak robiliście? Odrobaczenie to raczej obowiązkowe ale szczepienie 2,5 miesiaca przed planowanym porodem to wskazane jeszcze?
Wyleciało mi z głowy mówiąc prawdę.....
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Luna
Pamira & Me forever :)
Dołączył: 23 Paź 2006
Posty: 197
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Jaworowo Kłódź
|
Wysłany: Nie 18:49, 12 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Klacz źrebną należy odrobaczyć 6-tygodni przed i po wyźrebieniu. źrebię powinno być odrobaczone co 4-6 tyg w okresie między 2 a 12 miesiącem życia.
link:
[link widoczny dla zalogowanych]
Ostatnio zmieniony przez Luna dnia Wto 21:50, 14 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
majak
Gruba i ja :-)
Dołączył: 24 Lis 2005
Posty: 6000
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Grodzisk Maz. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 18:17, 20 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Szczepienie poszło, nie ma wpływu na płód. Wg zaleceń weta zaszczepiłam
Co do odrobaczania - mam dostac jakiś droższy preprata ot i tyle. Nie będę czekać do ostatnich 6 tygodni skoro co roku odrobaczam mniej wiecej teraz, mija się to z celem.
Znalazłam takie coś w necie - cytuję:
"Duże wątpliwości budzi bezpieczeństwo stosowania środków przeciwrobaczych u klaczy ciężarnych. Preparaty benzimidazolowe (fenbendazol, mebendazol) nie powinny być stosowane w pierwszym trymestrze ciąży. W przypadku preparatów zawierających embonian pyrantelu nie ma zastrzeżeń co do stosowania ich
w czasie ciąży, związek ten nie wchłania się praktycznie z przewodu pokarmowe-go. Pochodne awermektyn (iwermektyna,abamektyna i moksydektyna) oraz prazikwantel cechują się szerokim marginesem bezpieczeństwa u koni. Badania bezpieczeństwa trzykrotnie wyższej od zalecanej dawki iwermektyny (0,6 mg/kg m.c.) i prazikwantelu (4,5 mg/kg m.c.) nie wykazały żadnego negatywnego wpływu na organizm ciężarnych klaczy, płodów oraz urodzonych źrebiąt w warunkach podawania preparatu źrebnym klaczom w odstępach 14-dniowych przez cały okres ciąży (8)"
Jakby się komuś przydało
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
19centusia94
Dołączył: 12 Maj 2009
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 17:17, 14 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Hej mam do was proźbe od niedawna opiekuje sie kalczą u cioci ktra jest zaniedbane a teraz w dodatku żreba. Co mogła bym zrobić by było jak najlepiej ?? mam nadzieje że mi pomożecie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ten_veroniq
Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 1575
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: zachodniopomorskie
|
Wysłany: Czw 18:04, 14 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
19centusia94 napisał: | Hej mam do was proźbe od niedawna opiekuje sie kalczą u cioci ktra jest zaniedbane a teraz w dodatku żreba. Co mogła bym zrobić by było jak najlepiej ?? mam nadzieje że mi pomożecie |
Przede wszystkim musisz wpłynąć na ciocię, aby poprawiła klaczy warunki bytowe.
A jeśli chodzi o to, co możesz zrobić bezpośrednio dla klaczy, to sprecyzuj pytanie: chodzi Ci o to, że chcesz jej zafundować np. odrobaczanie, albo szczepienia, a może lepszą paszę, albo no nie wiem... ogrodzić padok, wybiałkować stajnię, wezwać kowala?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kocia
uwielbiam prostotę...
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 4506
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraina Podziemnej Pomarańczy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 22:28, 17 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
kostka napisał: | do daty ostatniego skoku dodałam 335 dni (bo tyle średni trwa ciąża klaczy |
Przy okazji chciałabym sprostować to info. Ciąża u koni trwa średnio 340-342 dni. A wahania występują od 330-370 dni. Sama zostałam wprowadzona w błąd w tej kwestii (przez osoby, które co roku mają źrebaki) i już na 3 tygodnie przed porodem byliśmy w stanie pełnej gotowości Aż zajrzałam do książki "Rozród koni" K. Kosiniaka-Kamysza i S. Wierzbowskiego i wszystko się wyjaśniło Gorąco polecam tę lekturę wszystkim zainteresowanym
Ostatnio zmieniony przez kocia dnia Nie 22:30, 17 Maj 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
majak
Gruba i ja :-)
Dołączył: 24 Lis 2005
Posty: 6000
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Grodzisk Maz. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 9:10, 20 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
A u nas od jakiegoś miesiąca fałdy skóry między tylnymi nogami i wokół strzyków powiększone, prawie strzyków nie widać. Brzuch opadniety ale to moze z nieróbstwa i przeżarcia
Tiniok chodzi sporadycznie pod siodłem pod kimś lekkim i niewymagającym albo w tereny. Praca na placu na kołach odpada- nie ma gdzie podziać kolan tak ją rozdęło na boki
Złagodniała, przyłazi na zawołanie, wczoraj z pół godziny ją drapałam siedząc pod nia bo przylazła jak siedziałam n skrzynce a ze brzuch odstający to w zasadzie bylam pod owym brzuszyskiem.
Chodzi rozkraczona na boki i sie toczy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kocia
uwielbiam prostotę...
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 4506
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraina Podziemnej Pomarańczy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 9:26, 20 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Hehe, Boni brzuch opadł konkretnie tak na 2 tygodnie przed porodem. A produkcja mleka rozpoczęła się na 3 tygodnie przed porodem. I tez złagodniała, zrobiła się miziasta. Teraz trzymamy mocno kciuki za Tinę i za Ciebie, Maju !
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|