|
Stajenka Miejsce, którego nam brakowało :)
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dekster
Mam większego konia niż OSM :P
Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 1776
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Płaskowyż tarnowski
|
Wysłany: Śro 19:26, 22 Mar 2006 Temat postu: Ogon i grzywa |
|
|
Kiedy,jak i ile przycinacie ogony i grzywy?
Jaką długość zostawiacie?Przerywacie?czeszecie a może tylko wybieracie slome?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
majak
Gruba i ja :-)
Dołączył: 24 Lis 2005
Posty: 6000
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Grodzisk Maz. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 21:29, 22 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Ogon - tylko wybieranie słomy, przebieranie palcami.
Grzywa - czesanie przy okazji czyszczenia zwykłym iglakiem, przerwałąm jesienią bo wytarła mi garbata czesc i wyglądała jak wyjedzona, teraz juz drugie tyle odrosła co po przerwaniu była i jeszcze rośnie.
Generalnie nie przerywam, nie skracam bo wygodniej dla konia (muchy, deszcz). U grubej wrecz hoduję najdłuższą jaką się da.
Gdybym jeździłą zawody pewnie bym przerwałą - było by to ok 10 cm długości.
No i mycie - w zależności od stopnia zabrudzenia.
Nie mam zwyczaju przycinania ogona na równo - ale to kwestia gustu, u moich wystarczy przeczesać palcami coby puszyste były i jest łądnie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tomek_J
Jest!!! zbudowałem ją TYMI ręcami ;)
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 2083
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 8:10, 23 Mar 2006 Temat postu: Re: Ogon i grzywa |
|
|
Dekster napisał: | Kiedy,jak i ile przycinacie ogony i grzywy?
Jaką długość zostawiacie?Przerywacie?czeszecie a może tylko wybieracie slome? |
Jeśli chodzi o przerywanie grzywy, to popieram Majak. I od razu mówię, że nigdy chyba nie zrozumiem sensu zaplatania wszelkiej maści koreczków, warkoczyków, "kalafiorów" itp.
Jeśli chodzi o obcinanie ogona, to uważam to za coś, co powinno być karane A co do pielęgnacji ogona, to zawsze go Deście pierze Pumcia. Fakt, Desta ma bardzo ładny ogon, gęsty, puszysty, siwy, długi do samej ziemi. Prawie jak welon
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dakron
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 6405
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 9:56, 23 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Grzywę poprzedniego konia przerywałam regularnie jeżdżąc w stylu klasycznym , ale pierwotnie miał przeznaczenie do westu i wtedy nosił długą , ogon zawsze jak najdłuższy
Dakron miał regularnie przerywaną ,ale tylko do czasu , potem zaczęłam ją zapuszczać i teraz ma piękna długaśna , niestety wytartą od łykawki na samej górze … ale udaję że tego nie widzę
Ogon czeszę taka szczotą włosianą , łapie wtedy ładny połysk , a słomę wybieram palcami
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dekster
Mam większego konia niż OSM :P
Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 1776
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Płaskowyż tarnowski
|
Wysłany: Czw 10:16, 23 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Fajnie sie myje śniegiem.
JA osobiście nie czesze grzywy,nie przerywam.W lecie wytarł o futryne i ma taka przerwe ale juz mu odrasta.
Ogon miał tak długi,że wlókł mu sie po ziemi.Bałam sie,że podczas cofania
lub wstawania nadepnie i wyrwie.Dlatego obciełam.
Od koreczków,czy warkoczyków grzywa niszczy sie strasznie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Slonce
Bogini koreczków :)
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 620
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 10:18, 23 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Grzywa stanowczo długa! Jeśli przeszkadza na jeździe to zawsze można zrobić luźnego dobierańca przed i po kłopocie. Ogon też długi (najchętniej bardzo gęsty i lekko falowany )
Grzywę czeszę zgrzebłem przy czyszczeniu, lub jeśli mam czas na zabawę w końską kosmetyczkę to grzebieniem Ogon czeszę ryżową szczotką z długim włosem, dość dobrze wybiera słomę i już lekko rozczesuje, resztę robię palcami.
Pranie, w zależności od potrzeb, głównie latem przy myciu całego konia lub po jeździe.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Iburg
Lubię rude... Konie i koty :P
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 7752
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Czw 15:58, 23 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Ja niestety nie mam konia co bym mogła robić coś z grzywą i ogonem, ale gdybym miala toza wyjątkiem czesania i mycia nic bym nie robiła.
może mam spaczony gust ale lubię długie nie obcinane ogony ( a obcięte na równo ogromnie mi sie nie podobaja) i długie grzywy.
Dla mnie to dziwne najpierw stwarza się rasy koni czy psów z długim włosem żeby były ładne a potem sie to obcina.
Widzę to po seterach na wystawach sa koszmarnie wg. mnie obcinane wygalane itp. A rasa była stworzona aby miec długi włos a nie pół psa wygolonego.
Tak samo np. yorki kupuje ktos psa bo ma prześliczny włos a potem go bezlitosnie obcina bo z włosem jest kłopot. To niech kupi psa innej rasy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
varsica
Dołączył: 17 Lut 2006
Posty: 216
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 21:43, 23 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Ja przerywam grzywę, ale nie za krótko, żeby w razie potrzeby można było spokojnie zapleść. Staram się żeby była na jedną stronę jak na konia sportowego przystało (na zawodach ludzie na to patrzą i zwracają uwagę). Ogony długie, raczej wyrównane. Co do mycia, to piorę ogony kiedy jest potrzeba lub przed zawodami. Stosuję Show Sheen Horse głownie do ogona, nie plącze się wtedy i nie brudzi tak szybko. Na zawodach grzywy są zaplatane, ale nie na regionalnych.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
martik
-admin z przypadku-
Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Czekolandia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 14:14, 29 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Muszę zadbać o grzywę i ogon Begina....
Czy ktoś z Was ma doświadczenie z tym produktem?
[link widoczny dla zalogowanych]
No i czy znacie firmę Hipovet? Jakieś doświadczenia? Pozytywne? Negatywne?
Ceny, nie powiem, mają bardzo przystępne...
Dziękuję z góry za opinie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
majak
Gruba i ja :-)
Dołączył: 24 Lis 2005
Posty: 6000
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Grodzisk Maz. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 15:58, 29 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Ja używałam tylko maści na grudę z tej firmy. W zasadzie ta maść była o tle dobra, ze ładnie nawilżała i chroniła skórę, co do leczenia to trudno mi powiedzieć czy bardziej samo sie wygoiło czy to zasługa owego specyfiku. Ta maśc byłą na tyle tłustawa i miaął tak szerokie działąnie, że nawet garbatą po twarzy tym smarowałąm (działąnie przeciwswiądowe).
Sa zwolennicy i przeciwnicy, to chyba zależy od konia czy mu to pomaga czy nie.
U jednych widać efekty, inni psioczą, że żadnych nie widzą.
W sumie jesli chodzi o ten produkt to chyba krzywda mu się nie stanie...typu łupierz czy wyłysienie...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mestena
Just call me VIP... ;)
Dołączył: 19 Lis 2005
Posty: 726
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: szukam swojego miejsca na Ziemi
|
Wysłany: Śro 16:31, 29 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Ja używam kilku produktów tej firmy z tego prostego powodu, że na droższe mnie nie stać.
I tak:
- tego do grzywy nie używałam jeszcze ale mam zamiar kupić w najbliższej przyszłości.
- zielony żelik chłodzący, jest świetny, tylko jak dla mnie mało go trochę w opakowaniu ( nawet w tym większym ;)ale to zależy od podejścia, ja po prostu go dużo używam.
- maść do kopyt byłaby niezła gdyby nie to, że nie do końca wygodnie się jak rozprowadza ale za to dzielnie się trzyma kopytka
- maść siarczanowa, powiem szczerze, że nie zauważyłam działania, wolę jednak dziegieć
- koncentrat przeciw owadom, o dziwo działa, wprawdzie nie tak skutecznie jak to zapowiada producent ale to, że wogóle działa jest godne pochwały bo już nie raz trafiałam na takie, które muszyska wręcz przyciągały.
Jednym słowem jeśli potrzebujesz takiego specyfiku to kupuj, jak pisze Majak, na pewno nie zaszkodzi
I koniecznie daj znać jak działa, dla mnie szczególnie ważne jest to czy naprawdę ułatwia rozczesywanie?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ihah
Jestem oazą spokoju :) Nie widać?! ;)
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 923
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Misty Mountains in the Valley of Hope
|
Wysłany: Śro 17:25, 29 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
martik napisał: | No i czy znacie firmę Hipovet? Jakieś doświadczenia? Pozytywne? Negatywne?
Ceny, nie powiem, mają bardzo przystępne...
Dziękuję z góry za opinie |
Kupiłem kiedyś smar do kopyt i maść na grudę. Jakoś nie zauwazyliśmy wielkiej różnicy między produktami Hipovetu a innych firm. Oczywiście nie zauważyliśmy w działaniu - bo stosunek jakości do ceny jest wielce zadowalający
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Paskuda
Stajenkowy KO-wiec :)
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 5085
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Maroko - Orzepowice
|
Wysłany: Pią 7:28, 07 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Konie puszczone luzem podobają mi się z rozwianą grzywą i długim ogonem a pod siodłem do jazdy schludnie, ładnie, równo poprzerywane. Jesienią mojej kucynce całą, długą, gęstą grzywę obciełam nożycami rzepy jej się poprzyczepiały i nie było rady, ale już ładnie odrosła (grzywa oczywiście). A od roku kombinuję jakby skrócić grzywę folblutce, ma gęste, mocne włosy i najwidoczniej wybrała dla siebie wersję "long", bo na próby jej przerwania reaguje tragicznie, za to mogę robić koreczki, warkoczyki i inne cuda, wtedy stoi cierpliwie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kocia
uwielbiam prostotę...
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 4506
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraina Podziemnej Pomarańczy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 8:56, 07 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Paskuda napisał: | A od roku kombinuję jakby skrócić grzywę folblutce, ma gęste, mocne włosy i najwidoczniej wybrała dla siebie wersję "long", bo na próby jej przerwania reaguje tragicznie, za to mogę robić koreczki, warkoczyki i inne cuda, wtedy stoi cierpliwie. |
Najwidoczniej koń wie lepiej Grzywa to ochrona i przerywanie jej wydaje się ma sens tylko u koni sportowych, zwłaszcza tych które nie chodzą na wybieg. Rozwiana przerwana grzywa? A można tak? Długie grzywy górą !
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dakron
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 6405
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 9:12, 07 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Z moich obserwacji wynika że folbluty jako posiadacze cieniutkiej skóry sa bardzo delikatne przy czyszczeniu. Mam taką szczotkę zmiotkę z dłuższym i sztywniejszym włosem , Dakron jej nie cierpi , kiedy w zimie zrzucam nią wierzchni bród i kłaki to się złości , w lecie przy krótkim włosie w ogóle nie ma szans aby nią operować , widać że sprawia mu to ból , wtedy zostaje tylko miękka szczotka , z przerywaniem grzywy tez dałam sobie spokój i Daki wygląda naprawdę ładnie w takiej długaśnej
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|