|
Stajenka Miejsce, którego nam brakowało :)
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Forkate
Dołączył: 25 Kwi 2006
Posty: 3332
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:39, 04 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
rzepka napisał: | Bardzo potrzebny jest masaż mięśni przy samym kręgosłupie -tu, gdzie leży siodło (mięsień najdłuższy grzbietu). Większość koni pokazuje ból przy masażu (ugina się) i wtedy można rehabilitować to miejsce robiąc masaż - ale niezbyt często. |
Rzepko, a czy konie które nie wykazują oznak bólowych przy badaniu kręgosłupa przez lek. weterynarii też pokazują ból przy masażu?
Bo zabrzmiało jakby większość koni miała problemy z plecami, a to masakra jakaś, szczególnie że te problemy biorą się głównie z siodeł (niedopasowanych) i złego użytkowania konia (złej techniki jazdy).
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Slonce
Bogini koreczków :)
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 620
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 0:26, 05 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Omega napisał: | Czyli jednak jest podobnie.
A widzicie sens robienia masażu relaksującego? Może po jakimś większym wysiłku, zwłaszcza jeśli to robi właściciel, czyli dość regularnie.
Mam wrażenie, że przyjemność dla konia jest raczej krótkotrwała, a zdaje się, że to dość kosztowna sprawa. |
Omego wspominałaś wcześniej, że miałaś styczność z masażami jako ludzki pacjent więc trochę mnie dziwi Twoje pytanie Terapia konia i człowieka ogólnymi zasadami właściwie się nie różni. Wszystko zależy od potrzeb i zachcianek - w przypadku końskim - właściciela zwierzaka.
Masa ludzi funduje sobie regularnie masaże relaksacyjne bo świetnie się po nich czują - odprężeni, zrelaksowani, szczęśliwsi. Nie inaczej działa taki masaż na konia
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Slonce
Bogini koreczków :)
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 620
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 0:40, 05 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Forkate napisał: | Rzepko, a czy konie które nie wykazują oznak bólowych przy badaniu kręgosłupa przez lek. weterynarii też pokazują ból przy masażu?
Bo zabrzmiało jakby większość koni miała problemy z plecami, a to masakra jakaś, szczególnie że te problemy biorą się głównie z siodeł (niedopasowanych) i złego użytkowania konia (złej techniki jazdy). |
Może nie jestem Rzepka, ale spróbuję odpowiedzieć
Wszystko zależy od tego w jaki sposób lekarz bada grzbiet. Jeżeli robi to palpacyjnie, czyli poprzez dotyk i ucisk poszczególnych partii grzbietu to koń pokaże bolesność tak samo jak przy masażu. Warto tutaj zaznaczyć, że nie każde ugięcie grzbietu przez konia jest oznaką bólu. Silny ucisk w okolicy kręgosłupa może być tylko nieprzyjemny i wywołać podobną reakcję u konia.
To prawda, że bardzo wiele koni ma problemy, mniejsze lub większe z grzbietem. Jest to najczęściej efektem nieprawidłowo prowadzonego treningu lub też niedopasowanego siodła (a często jedno i drugie występuje razem). U takiego konia bardzo łatwo stwierdzimy bolesność i nadmierne napięcie mięśni, już sam wygląd ogólny konia może nam podpowiedzieć jakich problemów możemy się u danego pacjenta spodziewać.
Niestety takie problemy spotyka się najczęściej w praktyce końskiego masażysty....
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Omega
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 472
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gliwice
|
Wysłany: Wto 8:46, 05 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Slonce napisał: | Omego wspominałaś wcześniej, że miałaś styczność z masażami jako ludzki pacjent więc trochę mnie dziwi Twoje pytanie |
Ale ja miałam do czynienia wyłącznie z masażami leczniczymi. Nie wiem jak długo po masażu relaksującym utrzymuje się błogość w ciele
Ze względu na cenę masażu, nie wiem, czy łatwiejszym sposobem na zadowolenie zwierzaka nie będzie kupienie mu worka marchewek albo coś w tym stylu.
Ja nie neguję takiego sposobu uszczęśliwiania swojego zwierzaka. Ale pewnie musiałabym sama spróbować takiego masażu, żeby móc ocenić, jak to może wpływać na konie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bambini
Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 490
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Oborniki k/Poznania Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 8:46, 05 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
byłam w zeszłym roku na warsztatach z M.Soroko; oprócz wiedzy dotyczącej masaży, potwierdziła ona moje przypuszczenia co do wadliwości mojego siodła; Marysia stawia sprawę w uczciwy i klarowny sposób- lepiej zapobiegać niż leczyć, można konia masować ale jesli ma niedobrane siodło to będzie tylko maskowaniem problemu.
zdopingowało mnie to do zmiany siodła, to była priorytetowa sprawa.
a tkliwość części grzbietowej u wielu koni nie musi wynikac tylko z kwestii siodła- to może być wynikiem wadliwej ,źle pojętej jazdy, np jazda ze stawami w położeniach skrajnych (np siłowe ganaszowanie konia) prowadzi do stanów zapalnych w dłuższej perspektywie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Omega
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 472
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gliwice
|
Wysłany: Wto 18:08, 05 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Bambini napisał: | a tkliwość części grzbietowej u wielu koni nie musi wynikac tylko z kwestii siodła- to może być wynikiem wadliwej ,źle pojętej jazdy, np jazda ze stawami w położeniach skrajnych (np siłowe ganaszowanie konia) prowadzi do stanów zapalnych w dłuższej perspektywie. |
Bambini, możesz rozwinąć?. Siłowe ganaszowanie nie kojarzy mi się z położeniami skrajnymi (chyba, że ktoś chce przycisnąć głowę konia do jego piersi). Zapewne każde siłowanie się z koniem prowadzi do problemów, bo to jest duże obciążenie dla stawów i mięśni. Możesz podać jakieś inne przykłady?
Byłaś na warsztatach z własnym koniem?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rudzinka1
Dołączył: 14 Paź 2009
Posty: 619
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kwidzyn, pomorskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 7:37, 06 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
A jeżeli koń ugina się podczas czyszczenia po grzbiecie- czyli coś tam go boli, w zasadzie żadko chodzi pod siodłem i raczej na lekkie spacerki, można jakoś mu pomóc masażem tej części grzbietu?
Jak go pomasować by przynieść mu ulgę a nie zrobić krzywdy?
Nie chodzi tu o mojego konia, tylko pensjontowego. Właściciel przyjeżdża raz na tydzień i pół godzinki do 40 minut jeździ stępo-kłusem. Koń ma 6 lat. Robiłabym mu taki masaż relaksacyjny raz na dzień gdyby to miało przynieść mu ulgę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Forkate
Dołączył: 25 Kwi 2006
Posty: 3332
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 11:43, 06 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Rudzinko, ja bym jednak najpierw znalazła przyczynę bolesności.
Wiem, że to nie Twój koń i może być trudno.
Tak na marginesie, ostatnio słyszałam, że kiedyśtam jakiś koń miał łaskotki, a okazało się, że ma zwyrodnienie kręgosłupa. Dlatego między innymi jestem uczulona na słowo "łaskotki" jeśli chodzi o grzbiet konia, koń może mieć łaskotki pod brzuchem, pod siodłem - moim zdaniem - w większości są to dolegliwości bólowe
No i jazda - bardzo dużo ludzi nie wie o tym, że na wysokie ustawienie trzeba konia długo i solidnie przygotowywać, a potem są kissing spines i zrosty, wklęsłe grzbiety itp.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rzepka
na grzbiet koński - z płota wchodzę :D
Dołączył: 07 Wrz 2007
Posty: 2426
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Spisz
|
Wysłany: Śro 12:17, 06 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Omega, jam nie Bambini -ale spróbuję odpowiedzieć
Na grzbiecie konia jest kilka mięśni, ale szczególnie ważne -to mięsień najdłuższy grzbietu i mięsień kolcowy klatki piersiowej. Oba zaczynają się ( są przyczepione) do odcinka szyjnego kręgosłupa, a kończą na odcinku krzyżowym (czyli na zadzie ). Ciągną się przez cały grzbiet i mają powiązanie z łopatką, szyją, biodrami i z nogami konia. Kiedy na siłę przeganaszuje sie konia, jednocześnie wymagając np wyciągniętego kłusa -wtedy mięśnie są napięte jak łuk ( zbyt drastycznie -w porównianiu z "normalnym" ustawieniem) i wystarczy ciut mocniejsze "wyjechanie" konia -i wszystko pęka -czyli uraz gotowy. Uraz łopatki, mięśni i ścięgien nóg, kręgosłupa, zadu (to wszystko jest ze sobą powiązane ścięgnami i wiązaniami). Piszę w bardzo dużym uproszczeniu .
Slonce, Bambini- dorzućcie coś jeszcze
Ostatnio zmieniony przez rzepka dnia Śro 18:54, 06 Lip 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Slonce
Bogini koreczków :)
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 620
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 23:52, 06 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Omega napisał: |
Ale ja miałam do czynienia wyłącznie z masażami leczniczymi. Nie wiem jak długo po masażu relaksującym utrzymuje się błogość w ciele
Ze względu na cenę masażu, nie wiem, czy łatwiejszym sposobem na zadowolenie zwierzaka nie będzie kupienie mu worka marchewek albo coś w tym stylu.
Ja nie neguję takiego sposobu uszczęśliwiania swojego zwierzaka. Ale pewnie musiałabym sama spróbować takiego masażu, żeby móc ocenić, jak to może wpływać na konie. |
Masz partnera? Poproś go żeby Cię pomiział/pomasował przez kilka minut kiedy jesteś zmęczona i zapamiętaj jakie się czułaś w trakcie i po. Następnego dnia na zmęczenie zjedz pyszną kolację i zapamiętaj swoje odczucia w trakcie jedzenia i po. U konia mniej więcej tak samo będzie się miało wykonanie masażu do worka marchewek I jedno i drugie przyjemne, ale jednak w różny sposób
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Slonce
Bogini koreczków :)
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 620
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 0:07, 07 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
rudzinka1 napisał: | A jeżeli koń ugina się podczas czyszczenia po grzbiecie- czyli coś tam go boli, w zasadzie żadko chodzi pod siodłem i raczej na lekkie spacerki, można jakoś mu pomóc masażem tej części grzbietu?
Jak go pomasować by przynieść mu ulgę a nie zrobić krzywdy?
Nie chodzi tu o mojego konia, tylko pensjontowego. Właściciel przyjeżdża raz na tydzień i pół godzinki do 40 minut jeździ stępo-kłusem. Koń ma 6 lat. Robiłabym mu taki masaż relaksacyjny raz na dzień gdyby to miało przynieść mu ulgę. |
A jak z muskulaturą u tego konia? Podejrzewam, że skoro właściciel wsiada raz w tygodniu to mięśnie na grzbiecie nie są zbyt rozbudowane? Być może po prostu zbyt mocno przejeżdżasz szczotką po kręgosłupie? Kręgosłup to dość delikatne miejsce i jeżeli dobrze nabudowane mięśnie go nie "zabezpieczają" to wrażliwszy koń może tak reagować. Czy pod siodłem pojawiają się jakieś problemy? Koń się ugina przy wsiadaniu? Jest sztywny? Chodzi z odwrotnym grzbietem?
Dużo pytań, ale przez forum ciężko cokolwiek powiedzieć. Ktoś doświadczony powinien konia obejrzeć, aby wykluczyć jakieś patologie, co prawda u 6 letniego konia raczej nie spodziewałabym się zwyrodnień kręgosłupa, no chyba, że jest to koń z "przeszłością"...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Slonce
Bogini koreczków :)
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 620
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 0:09, 07 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
rzepka napisał: |
Slonce, Bambini- dorzućcie coś jeszcze |
A co Cię interesuje?
Wybaczcie ilość postów. Jakoś ciężko mi odpowiadać w jednym zbiorczym. Postaram się poprawić!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Omega
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 472
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gliwice
|
Wysłany: Pią 13:24, 08 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Rzepko, rozumiem, te stawy w położeniach skrajnych mnie trochę zmyliły. Jeśli koń to samo zrobi na luzie, to nic się nie stanie, ale spięty grzbiet i dodatkowo naciągnięte mięsnie mogą prowadzić do katastrofy.
Slonce napisał: |
Masz partnera? Poproś go żeby Cię pomiział/pomasował przez kilka minut kiedy jesteś zmęczona i zapamiętaj jakie się czułaś w trakcie i po. Następnego dnia na zmęczenie zjedz pyszną kolację i zapamiętaj swoje odczucia w trakcie jedzenia i po. U konia mniej więcej tak samo będzie się miało wykonanie masażu do worka marchewek I jedno i drugie przyjemne, ale jednak w różny sposób |
Slonce, to tak nie zadziała. Ja zawsze będę woleć masażyk od jedzenia . Co do futrzaka, to mam poważne wątpliwości.
Ostatnio zmieniony przez Omega dnia Pią 13:30, 08 Lip 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Slonce
Bogini koreczków :)
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 620
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 15:31, 08 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Omega napisał: |
Slonce, to tak nie zadziała. Ja zawsze będę woleć masażyk od jedzenia . Co do futrzaka, to mam poważne wątpliwości. |
Hmmm więc tu jest pole do popisu dla naukowców Podzielić konie na grupy badawcze, które będziemy miziać lub karmić i zbadać jak zmienia się, np poziom endorfin czy aktywność obszaru w mózgu odpowiadającego za odczuwanie przyjemności po tych dwóch czynnościach. Sama jestem ciakawa jak by wypadły takie wyniki...
Z drugiej strony tak sobie myślę... Gdyby konie odczuwały większą przyjemność z jedzenia niż z myziania to zamiast się wzajemnie skubać po kłębach przynosiłyby sobie jedzienie... Inna sprawa, że to wzajemne skubanie ma też na celu podtrzymanie więzi... No jest nad czym myśleć
Ostatnio zmieniony przez Slonce dnia Pią 15:33, 08 Lip 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kocia
uwielbiam prostotę...
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 4506
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraina Podziemnej Pomarańczy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 8:59, 06 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Tak jeszcze w temacie, dla pogłębienia wiedzy
[link widoczny dla zalogowanych]
Chociaż tak, jak pisała Słońce - pierwszy raz powienien być przeprowadzony pod okiem doświadczonego masażyty.
Polecam też te stronkę: [link widoczny dla zalogowanych]
Ostatnio zmieniony przez kocia dnia Wto 9:13, 06 Wrz 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|