Stajenka

Megane

a mój wałaszek ma 3 lata i 9 m-cy i ma już wszystkie kły ... hmmm... mutant jakiś?
Książkowo kły wyrastają w wieku +/- 5 lat

Dioda

Może to tak jak z dziećmi - jedne mają już zęby w wieku 5-7 miesięcy , chociaż książkowo dopiero w wieku 10 -12 miesięcy.
A może odgrywa w tym jeszcze rolę rasa ( w sensie wczesno lub późno dojrzałości) ?

Młody jeszcze kłów nie ma. Ale wyrównały mu się już siekacze.
Z resztą zaglądam od czasu do czasu do paszczy , no i co jakiś czas wkładam tam łapę. Nierówne krawędzie lub tzw. haki ( wystające w górę niestarte częsci zębów) łatwo wyczuć.
Tak jeszcze mi się przypomniało ... jesli w " policzkach" zalega sporo pokarmu , to może być sygnał , że coś z zębami nie teges.

Wilczaki ( jeśli ) to wyrastają dopiero chyba po 5 roku życia ?

Megane

Diodo ...

mutantowi wilczaka usuwaliśmy jakoś w czerwcu chyba ... (3 lata)
łolaboga ...

Dioda

łolaoga !

To tak : Twój " mutant ", mój niedorozwój .... hehehe ... fajne konie , nie ma co ! Mruga

Megane

Cytrynka · Wysłany: Nie 17:22, 04 Mar 2012 Temat postu:

Mam pytanie od którego roku życia konia trzeba przejrzeć uzębienie? Piszecie, że koń traci zęby od 2,5 roku ?

rzepka · Wysłany: Nie 17:52, 04 Mar 2012 Temat postu:

Cytrynko, wypadają mu zęby mleczne Wesoly

Z netu:
(cęgi -to "jedynki",średniaki to "dwójki" a okrajki to "trójki" wg ludzkich zębów)

źrebaki na ogół rodzą się już z parą cęgów mlecznych
mleczne średniaki wyrastają między 4. a 6. tygodniem życia
okrajki mleczne pojawiają się między 6. a 9. miesiącem życia
konie roczne powinny mieć całkiem starte rejestry mlecznych cęgów
dwulatki mają już starte rejestry mlecznych okrajków
w wieku 2 lat mogą wypaść cęgi mleczne, nowe cęgi stałe zrównują się ze średniakami mlecznymi gdy koń ma 2,5 roku
w wieku 3 lat wypadają mleczne średniaki, nowe - stałe zrównują się ze stałymi cęgami w wieku 3,5 roku
w wieku 4 lat wypadają mleczne okrajki, wyrastające w ich miejsce stałe potrzebują około roku na osiągnięcie całkowitej długości
w wieku 5 lat koń ma niemal równe wszystkie siekacze (po 6 sztuk w każdej szczęce)
w wieku 6 lat cęgi dolnej szczęki mają prawie całkowicie starte rejestry
w wieku 7 lat rejestry średniaków szczęki dolnej są już całkiem starte
w wieku 8 lat koń ma starte rejestry już we wszystkich siekaczach dolnej szczęki
w wieku 9 lat koń ma starte rejestry górnych cęgów
w wieku 10 lat całkowicie starte są rejestry górnych średniaków
w wieku 11 lat ten sam los spotyka górne okrajki
gdy koń kończy 12 rok życia, powierzchnia trąca jego siekaczy przestaje kształtem przypominać poprzeczny owal i staje się okrągła. Kształt ten nie zmienia się aż do 17. roku życia konia
od 18. do 24. roku życia konia powierzchnia trąca siekaczy ma kształt trójkąta
powyżej 24. roku życia powierzchnia trąca siekaczy przybiera kształt podłużno owalny
Oczywiście może się zdarzyć, że na skutek różnych nieprawidłowości (np. nieprawidłowego żywienia, wady szkliwa lub zgryzu, łykawości) proces ścierania się siekaczy u konia będzie miał inny przebieg.

Bambini · Wysłany: Nie 18:19, 04 Mar 2012 Temat postu:

Electrocutionist · Wysłany: Nie 20:22, 04 Mar 2012 Temat postu:

Bambini · Wysłany: Nie 20:41, 04 Mar 2012 Temat postu:

[quote="Electrocutionist"]

Electrocutionist · Wysłany: Nie 20:55, 04 Mar 2012 Temat postu:

Sankarita · Wysłany: Sob 9:41, 10 Mar 2012 Temat postu:

Tiaa. Coś wiem na temat konia z marnym zgryzem. Kwadratowy

Z tym chyba jak ze wszystkim - niektóre konie całe życie zębów nie miały robionych i dożyły 20, a niektóre muszą mieć zaglądane do paszczy co pół roku.

ansc · Wysłany: Sob 17:16, 10 Mar 2012 Temat postu:

Kogo możecie polecić odnośnie zębów na śląsku ( okolica Gliwic) Czy każdy wet jest w tym dobry? ( wiadomo różnie bywa )

Sankarita · Wysłany: Nie 10:47, 11 Mar 2012 Temat postu:

Ansc, a jest na Śląsku ktoś, kto sprawdza konie na rozwieraczu? Do Stodół kiedyś przyjechał taki zębolog i wszystkie konie z pomocnikiem na rozwieraczu robili). Tylko się zastanawiam czy to był weterynarz... czy może kowal. Kiedyś kowale zęby robili z tego co się orientuję. Po kraju jeździ świetny "zębolog" koński - dr Pędziwiatr, ale on ogólnie jest bodajże z Krakowa, no i pewnie słono policzy...
Ja korzystałam z usług p. Tronta (z ręcznym tarnikiem) i p. Latochy (z elektrycznym tarnikiem) i w byłam zadowolona. no ale nie wiem na ile to okolice Gliwic. wstyd

Boubi · Wysłany: Nie 12:38, 11 Mar 2012 Temat postu:

ansc,

Ostatnio Melci zeby sprawdzal dr Kalinowski, ale nie przyjezdzal specjalnie po to, tylko przy okazji ogolnej wizyty w stajni..... Moze warto mu zasygnalizowac temat i przy kolejnej okazji jazdy po Slasku, by zajrzal do Wojtusia????
Chyba lepiej robic na rozwieraczu, ale niektore konie kiepsko to znosza i wtedy daje sie glupiego Jasia.... Kwadratowy