|
Stajenka Miejsce, którego nam brakowało :)
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
serduszko
Dołączył: 10 Sie 2010
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 9:16, 17 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
aha wiec przejdzie kaszel to mam zaszczepić ok:)
ile taka szczepionka kosztuje u was u weta
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
serduszko
Dołączył: 10 Sie 2010
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 9:33, 17 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
czytalam troche o tym wirusie i piszą ze zabiją konie on ...
czy to prawda??(
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sankarita
Dołączył: 20 Maj 2008
Posty: 2242
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Górny Śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 9:56, 17 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Serduszko, szczepionka w moich okolicach kosztuje chyba coś 60-70 zł.
Pamiętaj, że masz zaszczepić jak przejdzie cała choroba, jak koń będzie zupełnie zdrowy- żadnych kaszli, smarków, "niedobrej" temperatury. Szczepionka działa w taki sposób, że "wprowadza" do organizmu żywe acz osłabione drobnoustroje,(które normalnie, w normalnym środowisku, nie będąc genetycznie "wyprodukowane" w laboratoriach, "wywołują" chorobę, na którą się szczepi) i "nakazuje" organizmowi wytworzyć przeciwciała. Tak więc - nie wolno szczepić chorego konia, bo to jest jak dobijanie leżącego.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sankarita
Dołączył: 20 Maj 2008
Posty: 2242
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Górny Śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 9:58, 17 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
edycjo, wróć:
Zdrowemu koniowi odpowiednia szczepionka nic a nic nie zrobi. Na pewno go nie zabije, także, nie musisz się martwić Ważne by szczepiony koń był po prostu zdrowy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
serduszko
Dołączył: 10 Sie 2010
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 10:06, 17 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
aha ok napewno zaszczepie go:)
tylko ja się nie boie ze szczepionka go zabije tylkoo ten wirus ktory grasuje u mojego konia w organizmie
??
ale na szczzesnie mój kon nie ma ropnego wycieku z nochala i gorączki
tylko kaszel mokry i powiekszone wezły chłonne
a jakie moga byc powikłania jesli się konia nie zaszczepi? i jak ta się sczepionka nazywa??
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
serduszko
Dołączył: 10 Sie 2010
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:10, 18 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
a co mogę jeszcze podawac oprócz witamin, zeby kon szybko wrocił do zdrowia?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rzepka
na grzbiet koński - z płota wchodzę :D
Dołączył: 07 Wrz 2007
Posty: 2426
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Spisz
|
Wysłany: Śro 21:54, 18 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Ja bym radziła wezwać innego weta ( na konsultacje) bo decyzja o nicnierobieniu, kiedy koń kaszle i ma powiększone węzły chłonne- to ...hm...wątpliwe dla mnie.
Tym bardziej powinien dostać antybiotyk, leki osłonowe, rozkurczowe? Może się skończyć rozedmą płuc -jak juz pisałam. Przy wirusach podaje się antybiotyk -bo chociaż nie niszczy wirusa, ale zapobiega i chroni osłabiony organizm konia przed dodatkowym świństwem, które może sie przyplątać. A w ogóle -to teraz są juz nawet leki przeciwwirusowe.
Znajdź innego weta!
Na zwykły kaszel -rozrabia się rozgnieciony czosnek z miodem i dodaje do paszy( gdzieś około 1 szklanki mieszaniny).
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
serduszko
Dołączył: 10 Sie 2010
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 9:38, 19 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
własnie wezwałam już 3 weta, ten jest lepszy od pozostałych; wczesniej inny stwierdził, ze to nieleczone zołzy i podał antybiotyk i nic; a ten co byl teraz powiedział, ze antybiotyki nie pomogą tylko osłabią organizm i wydam duzo kasy, to tylko brak odpornosci; jak mowiłam wet ma mi znaleźć dobre witaminy i mam je podawac;
co wy na to ?
powinno pomoc?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kocia
uwielbiam prostotę...
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 4506
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraina Podziemnej Pomarańczy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 17:36, 21 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Serdeuszko, trudno coś powiedzieć na odległość przez neta. To jest napawdę sprawa dla weterynarza - tak jak już pisałam - z odpowiednim sprzętem, czyli endoskopem. Trzeba sprawdzić co dokładnie wywołuje kaszel i skoro jest to sprawa ciągnąca się od dłuższego czasu - czy nie ma jakiś zmian w drogach oddechowych.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
serduszko
Dołączył: 10 Sie 2010
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 18:04, 22 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
aha
więc
to nie jest kaszel wwirusowy?
tzn
jak pamietam w marcu chyba gdzies tak
kon mi własnie chrował i było tak zę nie chciał ppic mało jadł nie brykał na pastwisku tylko stał itd
potem inne zwierzeta w tez tak miały tylko były to inne objawy był wet i powiedzał ze jakiś wirus się wkradl poprostu i dlatego tak jest
i powiedział ze koniom sam przechodzi i szybko i nic z nim nie robił
i tak się stało po 3 /4 dniach przeszło kon wrócił do normy
i wałasnie poźniej po jakimś czasie zaczął się kaszel wiec mze to od tego akurat??
tylko dlaczego tak dlugo się trzyma ten wirus?
czy te witaminy powinny pomoc co mi je wet da?
jak myślicie?
a kaszel jet coraz mniejszy
kon wczesniej kaszlał po 5 razy a teraz 1/2
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kocia
uwielbiam prostotę...
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 4506
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraina Podziemnej Pomarańczy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 9:12, 23 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
serduszko napisał: | aha
więc
to nie jest kaszel wwirusowy? |
Że tak powiem: a skąd mamy to wiedzieć:
- nie będąc lekarzami weterynarii
- nie widząc konia na oczy?
Sama już nie wiem co sądzić o przypadku Twojego konia, skoro każdy wte co innego mówi, a poprawy jakiejś tam spektakularnej nie ma. Szkoda mi tylko tego konia, bo dalej kaszle, ale nadal nie wiadomo na 100% co mu jest. A zbliża się jesien, odporność może spadać, więc - Serduszko - nie zwlekaj z decyzją. Wezwij jakiegoś porządnego weta.
Tak, jak pisała Rzepka - przy wirusach podaje się dodatkowo antybiotyk, żeby z powodu mniejszej odporności organizmu, nie wdała się infekcja bakteryjna. Podanie samych witamin wydaje mi się takim postępowaniem "na odczepnego".
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
serduszko
Dołączył: 10 Sie 2010
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 18:26, 23 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
ok kiedy wet przyjechal pierwszy raz zbadac konia
i powiedział ze ma nie leczone zołzy podał mu antyiotyk i tylko go tym nafaszerowałam a zadnych popraw nie było
a kiedy wezwałam tego weta to on się zasmiał kiedy powiedziałam ze ma nie leczone zołzy
bo przeciez jak konia się nie leczy z zołz to może padnąć
no a nawet jak to jest ten wirus
to raczej nie powinnien się aż tak długo trzymac prawda?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bambini
Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 490
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Oborniki k/Poznania Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 18:53, 23 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
serduszko napisał: | no a nawet jak to jet ten wirus
to raczej nie powinnien się aż tak długo trzymac prawda? |
drogie Serduszko, przyczyn kaszlu może być milion pińcet sto dziewińcet przepraszam, ale mnie już poniosło- nie szukaj porady medycznej na forum tylko u fachowca ! tym bardziej że stan chorobowy trwa już od miesięcy.
może napisz skąd jesteś, to ktoś podpowie jakieś nazwisko lekarza wartego polecenia w Twojej okolicy zamieszkania.
czasem tak jest, że nie pomaga pierwszy, drugi, trzeci weterynarz, ale trzeba szukać dalej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
serduszko
Dołączył: 10 Sie 2010
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:47, 23 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
oki:)
jak na razie mamy witaminy od weta już więc pokarmię go troche tymi witaminami, jak nie przejdzie to szukamy weta
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sankarita
Dołączył: 20 Maj 2008
Posty: 2242
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Górny Śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 22:12, 23 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Serduszko, sorry, ale..... Ty chyba nie zdajesz sobie sprawy z sytuacji:
koń ma nieleczone zołzy = mogą z tego być powikłania, które mogą być naprawdę groźne w skutkach. Nie zaszczepiaj tego konia puki DO KOŃCA nie wyzdrowieje!
Koń do szczepienia ma być wręcz idealnie zdrowy, nie warto ryzykować, jeśli koń jest niedoleczony.
W ogóle, co to za wet! Samo przechodzi?!
Jestem ciekawa, ile było tego antybiotyku. Jeden zastrzyk może koniowi nie wystarczyć. Czasem podaje się drugi i trzeci + porządnie się konia karmi, derkuje w razie potrzeby, nie jeździ się na nim i nie naraża na przewiania i dodatkowe przeziębienia. Dobrze jest podać np. ziółka na odporność -> zaszkodzić nie powinny, nie działają jak gotowe preparaty czy lekarstwa, a mogą organizm dodatkowo wspomóc.
Serduszko - nic tutaj samo nie przechodzi i nie wyleczysz tego konia samymi witaminami. Pomęcz weterynarza, zadzwoń do innego, zapytaj weterynarzy o opinię nawet przez telefon. Nikt na forum Ci nie powie jak wyleczyć Twojego konia.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|