|
Stajenka Miejsce, którego nam brakowało :)
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sankarita
Dołączył: 20 Maj 2008
Posty: 2242
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Górny Śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 17:16, 27 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Mój koń też ma powiększone węzły chłonne.... wetka oglądała to jakieś 2 tygodnie temu, koń dostał wcierkę i 2 zastrzyki, na dwa dni po wizycie. Złotko, przy zastrzykach stał spokojnie. Smaruję mu to wcierką chłodząco-rozgrzewającą i jak nie zejdzie, bedzie to miał nacięte. Oby się w koncu wyleczył, bo mi to spokoju nie daje..
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sankarita
Dołączył: 20 Maj 2008
Posty: 2242
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Górny Śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:43, 27 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
O. Znalazłam specyfik z witaminą C dla koni!
[link widoczny dla zalogowanych]
ale cena niestety jak na razie mnie skłania do zastosowania tej ludzkiej witaminy C
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dekster
Mam większego konia niż OSM :P
Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 1776
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Płaskowyż tarnowski
|
Wysłany: Pon 17:37, 04 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Jakaś plaga,mojemu też wróciło.Ja się boję,żeby to się w końcu coś poważnego nie przerodziło.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dekster
Mam większego konia niż OSM :P
Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 1776
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Płaskowyż tarnowski
|
Wysłany: Śro 21:04, 27 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Cherlającego konia ciag dalszy.
Tak go wzięło,że szok.Dostał wcierkę na węzły i antybiotyk na trzy dni.
Dziś 120 zł i jeśli tak dalej pójdzie to w tym miesiącu całą wypłatę i pół poprzedniej wydam na lekarzy.Przedwczoraj patrzę a on po padoku na jednej nodze prawie chodzi,dziś już nic,ale wczoraj ledwo się przemieszczał a czemu...nie wiem.Będziemy kuć na nasze superpodkowy,ale dopiero 5 czerwca.
Wkurzyłam się..bardzo na dodatek.Umawiałam się z weterynarzem po czym nie przyjechał i nawet nie dał znać,że się nie zjawi.Kurcze od razu mozna powiedzieć,że nie dam rady,że mi zejdzie i się nie wyrobię,zadzwoń Pani do kogoś innego a nie obiecać a potem się nie pokazać.
I na końcu pozytywna rzecz.Pan lekarz kazał wyprowadzić konia na trawę poza ogrodzenie,siwy na kantarku i z uwiazem,po czym Pan pyta:"Ale my będziemy zastrzyk robić,to tak bez wędzidła?",po czym konieczkowi ani powieka nie drgnęła przy obydwu zastrzykach.
Generalnie stwierdził,że nie podoba mu się,że koń oddycha całym brzuchem i mogą być zmiany krążeniowe bo to już starszy koń,ale,że są węzły powiększone,więc pewnie to infekcja i powinna przejść.
Jeśli nie to się chyba powieszę,boję się tego RAO jak nie wiem,ale Pan Doktor stwierdził,że zmian w płucach nie ma i nic się tam nie dzieje,więc to raczej górne drogi oddechowe.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dekster
Mam większego konia niż OSM :P
Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 1776
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Płaskowyż tarnowski
|
Wysłany: Sob 22:06, 30 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Mój koń też ma powiększone węzły chłonne.... wetka oglądała to jakieś 2 tygodnie temu, koń dostał wcierkę i 2 zastrzyki, na dwa dni po wizycie. Złotko, przy zastrzykach stał spokojnie. Smaruję mu to wcierką chłodząco-rozgrzewającą i jak nie zejdzie, bedzie to miał nacięte. Oby się w koncu wyleczył, bo mi to spokoju nie daje.. |
I jak zeszło?Podobno okres kaszlejących się kończy,więc i na mojego już czas.Dziś go tylko raz słyszałam,już nie oddycha całym brzuchem.
Węzeł ma jeden ,dziś już jakby mniejszy,smaruję kamforą(po wcierce ani nie drgnął).Generalnie zmian w płucach nie ma hurraa
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
martik
-admin z przypadku-
Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Czekolandia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 23:33, 30 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Dopiero teraz doczytalam Dekster... Bidulek siwulek, dobrze, ze juz z nim lepiej No i super, ze nie ma zmian w plucach.
Cura juz nie kaszle, prycha jednak, bo z nosa jej w trakcie jazdy leci ale to, co leci to nie ten poprzedni katar tylko woda, wiec zgodnie z tym co pisza madre ksiazki, nie wolam weta.
Niestety caly czas ma gule w gardle. Smaruje wcierka ale nie wiem czy nie powinnam zmienic na cos jeszcze bardziej rozgrzewajacego.
Witamine C dostaje 5 dni w tygodniu- dawka 1 g.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dekster
Mam większego konia niż OSM :P
Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 1776
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Płaskowyż tarnowski
|
Wysłany: Sob 21:21, 06 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Z siwulkiem niestety gorzej
nie moge patrzeć jak tak cherla a wet dopiero w poniedziałek.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
martik
-admin z przypadku-
Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Czekolandia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 21:22, 06 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Tak mocno kaszle? A goraczke ma?
Moze popros lekarza aby przyjechal wczesniej?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Iandula
Dołączył: 06 Gru 2006
Posty: 6184
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 21:55, 06 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Dekster napisał: | Z siwulkiem niestety gorzej
nie moge patrzeć jak tak cherla a wet dopiero w poniedziałek. |
Kiedyś miałam podobną sytuację i z bezsilności nasmarowałam eukaliptusem Dolnikowi piersiska i zawinęłam go derką, tak jak robi się z dzieckiem w takich przypadkach, nawet wet pochwalił, że za jednym razem inhalacja i rozgrzewanie, może Twojemu też pomoże
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dekster
Mam większego konia niż OSM :P
Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 1776
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Płaskowyż tarnowski
|
Wysłany: Pon 18:12, 08 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Dziś siwy został "emerytem".Ma astmę,zmiany w prawym płucu i delikatne krązeniowe.Generalnie różowo nie jest.
Ma ktoś astmatyka?Błagam niech mnie ktoś pocieszy bo generalnie się załamałam
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Iandula
Dołączył: 06 Gru 2006
Posty: 6184
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 8:22, 09 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Trzymaj się
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
martik
-admin z przypadku-
Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Czekolandia Płeć: Kobieta
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dioda
Dołączył: 07 Maj 2007
Posty: 474
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Jura-okolice Częstochowy
|
Wysłany: Wto 22:26, 09 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Deks ... trzymaj się wszystko będzie dobrze , a " emeryta" z koniska nie rób. Może będzie to już koniec jego super sportowej kariery i będzie wymagał więcej Twojej troski i uwagi ... ale na spacerki z pańcię jeszcze nie raz zabierze.
A swoją drogą , myślę , że ( tak jak radzi Martik) może warto diagnozę jeszcze skonsultować z innym wetem ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sankarita
Dołączył: 20 Maj 2008
Posty: 2242
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Górny Śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 9:54, 10 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Dekster, nie panikuj. Jesli to to slawne copd czy rao, to znam konie z copd, które spokojnie chodzą pod siodłem, niektore nawet bardziej intensywnie niz 1-2 godziny dziennie tuptania rekreacyjnego, pod warunkiem, że są specjalnie traktowane: o ile dobrze pamietam, większosc koni z copd, z ktorymi sie spotkałam, dostaje moczone siano, ziolka jakies inhalacyjne, nie pytałam dokladnie co to za mieszanka, dodatki paszowe wspomagajace oddychanie i praktycznie wiekszosc czasu spedzaja na powietrzu. Czuja sie dobrze, mozna je spokojnie jezdzic, wiec nie martw sie, mysle, ze z Twoim koniem nie jest az tak zle Głowa do góry!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dekster
Mam większego konia niż OSM :P
Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 1776
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Płaskowyż tarnowski
|
Wysłany: Śro 19:11, 10 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Jestesmy po trzeciej wizycie,dostaje antybiotyk i kroplówke.W piątek będziemy się zastanawiać co dalej.Generalnie weterynarz tak mnie nastraszył ,że szok.Od wczoraj koń jednak nie zakaszlał ani raz,oddechy też się uspokoiły,węzeł już się zmniejszył,wróciła mu chęć do biegania,od tego kaszlu aż go chyba mięśnie bolały.Próba wysiłkowa nie wypadła najgorzej,nie zaczął się bardziej dusic i kaszleć.
Wszystko się wali na raz.Dodatkowo osoba u której trzymam konia codziennie życzy mu śmierci
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|