Stajenka

Dekster · Wysłany: Sob 22:00, 28 Mar 2009 Temat postu:

Mój ma to samo Smutny

Jeśli do poniedziałku nie przejdzie to dzwonimy po pana lekarza.

martik · Wysłany: Sob 22:16, 28 Mar 2009 Temat postu:

Dragonniu, lekarz byl wezwany w ubiegla srode. Od tegoz dnia tez Cura jest na antybiotykach. Poczatkowo tez mialy byc tylko 3 dni ale niestety musimy podac 5 dni Smutny

Wiec jutro jest ostatni raz i kontrola.
Jest lekka poprawa ale gula w gardle nadal obecna i Curka jeszcze od czasu do czasu pokaszluje. Na szczescie wydzielina z nosa mniejsza.
Do jazd wrocimy moooooze za 1,5 tygodnia Rolling Eyes

PS. Podawanie syropu strzykawa idzie coraz lepiej- dzis juz nic nie wyplula.

dragonnia · Wysłany: Nie 19:55, 29 Mar 2009 Temat postu:

Martiku, ciesze się, że jest poprawa. Faktycznie, dłużej to Wam zajmuje ale słusznie postapiłaś wzywając weta. Mnie dychawica przeraza. Zawsze wychodziłam i wychodzę z założenia, że lepiej sprawdzić 2 razy niż potem żałować. Ku uciesze Basty, weta wzywałam do każdego przysłowiowego pierdnięcia. Wyła ze mnie ze śmiechu. teraz już zmądrzałam i tak nie panikuję. Ale jak mi koń kaszle zbyt często na jednej jeździe lub toczy dziwnych kolorów wydzielinę z chrap to dla mnie jest to sygnał i nikt mi wtedy komórki z ręki nie wyrwie. Jak dotąd moje obawy były potwierdzone i na szczęście moja Darcia tryska zdrowiem.

OFF. Dziś nocowałam z Darcią, tak można powiedzieć. trenerka miała wyjazd, a ja doglądałam koni. Rewelacja!!!! O pólnocy dopiero poszłam do łóżka. Darcia spała, a ja siedziałam obok niej. Bosko!!!!!!!

martik · Wysłany: Pon 15:06, 30 Mar 2009 Temat postu:

Cura nadal chora Smutny

Kolejne dwa dni na antybiotykach Smutny

To juz bedzie caly tydzien...

siwula · Wysłany: Pon 20:05, 30 Mar 2009 Temat postu:

Martik nie martw się, koń jest pod opieką weta,a infekcje górnych dróg nie przechodzą ot tak sobie. Ciesz się,ze macie pogodę i możesz z Curcią wychodzic na spacery :0 Trzymam kciuki, informuj na bieżąco

Dekster · Wysłany: Wto 19:30, 31 Mar 2009 Temat postu:

U nas jest dobrze,obrzęk zniknął,koń nie kaszle,nie ma wysięku z nosa.
Coprawda po jeździe odkaszlnął ze 2 razy,ale temperatura ok,nie jest ospały więc nie jest źle.

Boubi

Martik,
Jak tam Cura???? Lepiej jest??? Kiedy zaczynasz jazdy????

martik

Boubi, dziekuje pieknie za pamiec i troske.
Antybiotyki dostawala przez tydzien, teraz juz nie. Nadal ma mala gulke w gardle ale prawie wcale nie kaszle ani nie kicha, wiec jest lepiej.
Na razie troche ruszamy sie na lonzy ale nie za mocno, bo wydzielina z nosa musi zupelnie ustapic. Pod siodlo moze wroci po moim powrocie z Polski. Zobaczymy.

martik

majak

2-3 dni i już ich nie było

martik

Ile dawalas vit. C?

majak

Ja nie dawałam, właścicielka stajni, obie z wetką sie umówiły co i jak ja nie pamiętam bo to było zaraz po przejściu do nowej stajni.

Boubi

Martiik,
Gdy podawalam Melce ludzki Rutinoscorbin (tez w wit C , mialo byc na krwawienie z nosa, ale ogolnie na wzmocnienie) - to wet zalecil 8 pastylek dziennie. Trzebaby sprawdzic dawki wit C w jakis ludzkich zestawach. Nie wiem czy istnieje wit C jako lek dla koni?

martik

Wet kazal dawac jej 500 mg dziennie. Pytalam Majak- moze miala inne zalecenia.
No nic, ja przerwalam dawanie witaminy po tym jak odstawilismy anytbiotyk. Wroce do dawania od dzis i zobaczymy.

martik

Gulka w gardle nadal obecna, choc po przeziebieniu nie ma sladu.
Zaniepokojona dzwonilam do weta, bo nie wiedzialam czy ta gulka trzeba sie przejmowac czy nie. Wet powiedzial, ze jesli nie ma kaszlu, kataru, kichania, to nie ma sie czym przejmowac a gulka sama zniknie, tylko troche to niestety potrwa.
Na razie daje vit. C- bede dawac az skonczy sie drugie opakowanie. Dawka 1000 mg/dzien.