|
Stajenka Miejsce, którego nam brakowało :)
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Iburg
Lubię rude... Konie i koty :P
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 7752
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Pon 16:38, 08 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Oj, kleszczy to jest bardzo duzo gatunków.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Paskuda
Stajenkowy KO-wiec :)
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 5085
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Maroko - Orzepowice
|
Wysłany: Wto 8:01, 09 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Oj, kleszczy to jest bardzo duzo gatunków |
tego co be to zawsze w nadmiarze, nie dość że uciążliwe i niebezpieczne (nie powiem że upierd..) to jeszcze się gatunkują, mutują, udodparniają na różne środki chemiczne i rozmnażają w coraz większym tempie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
konskavetka
Dołączył: 15 Maj 2006
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Ze świata czterech stron...
|
Wysłany: Wto 11:38, 16 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
PERMETRYNA! Substancja czynna występująca w preparatach odstraszających i zabijających owady i pajeczaki (kleszcze). Preparaty ją zawierające (lub jej pochodne) mają duże szanse uwolnić konia od niechcianego towarzystwa.
Oczywiście skuteczność zależy w dużej mierze od nośnika, którego producent użył, i jest weryfikowana przez tzw. życie.
W USA jest dostępny na rynku preparat zawierający 45% permetrynę i 10 ml rozprowadzone na grzbiecie zabezpiecza konia przed atakami owadów na 14 dni (dawka permetryny 8-10 mg/kg). Bezpieczna w stosowaniu u koni powyżej 12. tygodnia.
Pozdrawiam
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
martik
-admin z przypadku-
Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Czekolandia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 21:07, 24 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
A ja dzisiaj na podłodzie znalazłam napitego do granic możliwości kleszcza. Odpadł prawdopodobnie z Brego (psa), bo Fox (kot) czując takiego pasożyta na sobie natychmiast by się go pozbył (nota bene, Fox nie miał na sobie dotąd ani jednego kleszcza, a jest kotem wychodzącym- czy on sam je sobie usuwa?)...
Nie wiecie przypadkiem, czy powinnam się martwić? Czy taki odpadnięty kleszcz zostawił w psie jakieś swoje części? Szukać ich? No i w ogóle, czy jak jest kleszcz, to lepiej poczekać aż się napije i łatwiej go usunąć, czy usuwać jak najszybciej?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
konskavetka
Dołączył: 15 Maj 2006
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Ze świata czterech stron...
|
Wysłany: Czw 9:46, 25 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Jeżeli znalazłaś "napitego kleszcza" na podłodze, to w psie nie ma już nic. Po prostu kleszcz napił się i "opuścił restaurację".
Psa należy uważnie obserwować, gdyż kleszcze przenoszą kilka groźnych chorób. W razie jakichkolwiek niepokojących objawów konieczna jest wizyta u lekarza wet, którego tzreba poinformować o znalezisku.
Pozdrawiam
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
martik
-admin z przypadku-
Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Czekolandia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 10:03, 25 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Dziękuję za odpowiedź. Mam w takim razie dalsze pytanie: skoro kleszcz napija się krwi i opuszcza restaurację (nie zostawiając nic po sobie), czy nie lepiej jest pozostawić go w ciele psa, aniżeli nienapitego próbować usunąć, pozostawiając niechybnie jego kawałki przy wyciąganiu z psa?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
konskavetka
Dołączył: 15 Maj 2006
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Ze świata czterech stron...
|
Wysłany: Czw 10:27, 25 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
"Nic" oznacza, że wychodzi w całości i nie pozostawia fragmentów swojego ciała. Natomiast należy kleszcze usuwać, gdyż podczas "posiłku" prawie zawsze "ulewa" im się i w ten sposób dochodzi do zarażenia psa jedną z chorób. Pierwsze 24 godziny pasożytowania nie są groźne, gdyż kleszcz nie jest jeszcze na tyle pełny, żeby coś wypluć.
Z tego samego powodu nie wolno smarować kleszczowego odwłoka tłuszczem, ani niczym innym. Krótko po takim zabiegu zdeponuje zawartość swojego ciałka w psie.
Pozdrawiam
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
guli
Gość
|
Wysłany: Wto 8:37, 06 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Moge potwierdzic,ze srodek podany przez konkavetka jest naprawde skuteczny.Kupiłam i używam co kilka dni na Kubie- i działa
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dekster
Mam większego konia niż OSM :P
Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 1776
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Płaskowyż tarnowski
|
Wysłany: Śro 17:46, 07 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
ja daje czosnek,tez działa.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
guli
Gość
|
Wysłany: Pią 8:10, 09 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Czosnek jest najbardziej pomocny w odstraszaniu wampirów choc właściwie komary to przeciez miłosnicy krwi
Hm.. ale kuc nie ma tak plebejskiego podniebienia, co innego Kuba, no ale to nic dziwnego
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Koniara i Bunt
Dołączył: 12 Wrz 2006
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Zabrze
|
Wysłany: Czw 16:58, 14 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Czosnek to klasyka ... Wieczorem dasz do paszy a rano mucha nie siada Skuteczny lek od bólu
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nongie
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 9086
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: woj.opolskie
|
Wysłany: Pią 10:43, 16 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Ciekawy artykuł o nowym preparacie [link widoczny dla zalogowanych] - rożni sie od tradycyjnych tym, ze (jak mi się zdaje) kleszcz nie ma ochoty się wgryźć (odrzuca go od futra). Próbował ktoś?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
blueberry
geniuszka rewolucjonistka
Dołączył: 20 Mar 2007
Posty: 462
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z zewsząd Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 0:36, 23 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
ja smaruję preparatem coopertix pour on , można go kupić u weta.
"Skład
Cyhalothrinum - 2.0,
Vehiculum ad 100.0.
Właściwości i działanie
Preparat charakteryzuje się szybkim, kontaktowym działaniem przeciw wszom. wszołom, kleszczom i muchom. Wchłania się łatwo i pozostaje długo w skórze, wykazując długotrwałe działanie.
Wskazania
Do zwalczania wszawicy, wszołowicy, kleszczy i much u bydła, świń i owiec.
Przeciwwskazania i środki ostrożności
Preparat jest niebezpieczny dla ryb. Nie skażać sadzawek, ujęć i zbiorników wodnych. Nie stosować u bydła mlecznego. Nie przechowywać ze środkami spożywczymi.Wydaje się z przepisu lekarza weterynarii.
Stosowanie i dawkowanie
Rozprowadzić dawkę preparatu pomiędzy łopatkami zwierzęcia, a u owiec celem
zwalczania much głowowych, również miedzy uszami.
Bydło - 10 ml,
świnie - 5 ml,
owce - 5 ml.
Kuracje należy powtórzyć po 6-8 tygodniach dla pełnej skuteczności.
Okres karencji
Mięso - 3 dni.
Opakowanie
Flakony po 500 ml z dozownikiem.
Producent
Coopers Pitman-Moore, USA "
tutaj więcej o coopertixie -> [link widoczny dla zalogowanych]
jest na prawdę skuteczny, w tym też na kleszcze (sprawdzone bo miałam do czynienia z końmi, których część pastwiska była lasem i konie notorycznie wracały okleszczone, ale gdy zaczęliśmy stosować coopertix problem denerwujących robali został rozwiązany =] )
jedna wada to to, że ma konsystencję oleju i jak po smarowaniu koń się wytarza to zostają plamy, jednak myślę, że jest to mało znaczące w obliczu uwolnienia koni od tych wrednych latajacych stworzeń
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
majak
Gruba i ja :-)
Dołączył: 24 Lis 2005
Posty: 6000
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Grodzisk Maz. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 1:20, 23 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Czytałam o tym.
Ja teraz na Fiprexie próbuję skutecznosć, jak na razie ani jednego kleszcza bo juz są na stajni - inne konie przynoszą a moja nie
Jak cenowo to wygląda jeśli mozna wiedzieć?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
blueberry
geniuszka rewolucjonistka
Dołączył: 20 Mar 2007
Posty: 462
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z zewsząd Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 23:51, 23 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
cenowo... hmm, nie pamiętam, a nie chcę skłamać, zadzwonię do weta i się zapytam dokładnie co i jak
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|