Stajenka

majak

U nas różnie jest z tymi komarami i robalami. W jednym miejscu meszki, w drugim kilometr dalej nic. W innym 5 km obok komary i muchy tną nawet w pełnym słońcu na łące. Ale Off działa.
Na Mazurach też już stestowałam i Off działa. Ale na ludzi. Koni w dzień to się nie da wypuścić nawet takie zjadliwe robactwo jest.

majak

Pytanie do psiarzy i psoużytkowych.
Co obecnie jest jednym z lepszych specyfików na kleszcze?
Obroża czy jakieś krople? Tylko jakie?
ja w psowym temacie nie siedzę, koty nie łapią takich ilości jak psy a chciałam trochę pomóc bo psy przynoszą okropieństwa na sobie u zostawiają w domu. Dwa razy zakraplane były Fiprexem ale jakoś tym razem bez rewelacji....
Jest na rynku coś skutecznego?

Boubi

Majak,

Ja kupuje obroze Kiltix. Wystarczaja na ogol na caly sezon. Podobno kleszcz nawet jak sie przyczepi - nie jest grozny i sam odpada.

Teraz producenci ostro reklamuja obroze Foresto - sa drozsze od Kiltixa, ale podobno sa wodoodporne. Nie probowalam na swoich psach, wiec nie wiem na ile sa warte swojej ceny.

Kropelki Fiprexa nie sa wiele warte.... Kwadratowy

Z kotow tez juz niestety zdjemuje te ohydne stworzenia....

majak

Nie mam za bardzo pojecia przy psach dlatego zapytalam, wlasnie myslam o jakis obrozach

Dzieki za odpowiedz.

Electrocutionist

Forkate

Serio krople Fiprexa są niewiele warte? A spray? Ostatnio znajomy wet mi sprzedał i nie wspominał nic o ich niskiej wartości użytkowej...

Electrocutionist

majak

Fiprex na koty mi się sprawdza.
Co do reszty - tu (mazury) kleszczy jest tyle, że chyba mało co by pomogło.
A już nawet nie chodzi o te wbite w psa, bo przebieramy co wieczór, tylko kleszcze przychodza na zwierzakach i odczepiają się w domu, co za tym idzie, znajdujemy je wokół siebie, na sobie itp. to czy takich pasażerów na gapę da sie jakoś uniknąć?