Stajenka

majak

Jak obroża jest z bazą naturalnych skłądników wchodzących też w skład olejków eterycznych to chyba taniej kupić olejki i nasączyc nawet kantar. U nas olejki się sprawdzały. Teraz mamy wysyp meszek i nie wiem czy na nie cos pomoże.....

Ja masek niem am - tylko fredzle na anczółku ale długie nie to badziewie co teraz po sklepach jest.

A na kleszcze to nie wiem czy cos dobrego jest?
Podpobno w tym roku już sie zaczął taki wysyp jakiego nie było rok temu nawet.....klienci przychodzą i mówią, ze jest już strasznie dużo kleszczy!

PS - ja szyłam nauszniki na padok z tiulu, mieliśmy maskę ale koń ocierając sie o ogrodzenie darł ten tiul to zrobiłam tylko na uszy plus frędzle - dawało dobry efekt. Nauszniki z masek latem są mało przewiewne, starsznie się uszy pociły. Ale to było jeszcze dla Garbatej szyte bo Gruba ma grzywę w uszach

Cytrynka

Zjedzą nas żywcem te paskudne kleszcze

majak

Raczej wyssają

Dioda

To śmiało mogę polecić siatki na głowę . Przetrwały cały zeszły sezon muchowy i w tym roku są jak znalazł. Co prawda konie wyglądają w nich jakby właśnie wyszły z latającego talerza ... ale ... coś za coś.
[link widoczny dla zalogowanych]
Mruga

Boubi

Dioda,
A z jakiego materialu te maski zrobione????, bo te z siateczki tiulowej to Melci starczalo na jedne dzien.....

Dioda

Boubi to taka gruba siatka z jakiegoś sztucznego materiału , zapinana pod sankami na rzep ( gruby ). Miejscami jest podwójna, celem ( jak podejrzewam) wzmocnienia . Są naprawdę super , hiperwytrzymałe - skoro przeżyły cały sezon ulubionych wałaszych zabaw np. szarpanie-ciąganie za kantar. Młody zdołał zmemlać czubek ucha , ale nie przeszkadza to w dalszym użytkowaniu.
Tu kupowałyśmy my , pewnie są też w innych sklepach :
[link widoczny dla zalogowanych]

W miesiącach wylęgu meszek , wstyd przyznać , ale zakładałyśmy nawet do jazdy po ujeżdżalni. Mruga

Boubi

Dioda

W opisie jest miękka siateczka i to jest prawda , o sztywna nie jest.
A ja naprawdę z czystym sumieniem polecam każdemu , bo u nas są i drzewa i krzaczory na padoku , więc szanse potargania są ogromne ... a tu miła niespodzianka. Tym bardziej , że wypróbowałyśmy już inne wersje ( czasem sporo droższe ) i te rzeczywiście były tiulowe i się bardzo szybko targały.
Może zdjęcia przekonają :
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Wesoly

Cytrynka

Ludziska co na te pierońskie muchy one żywcem konie zjedzą

do tego czarne gadziny i ala pszczoła takie cuś brrrr

krystyna

W stajni gdzie trzymam konia dziś wieczorem robiony był oprysk terenu tj. rowy melioracyjne, staw, krzaczory rozmaite...... czy ogrodzenia pełne i mury zewnętrzne budynków nie wiem dokładnie, nie wiem też jakim środkiem bo to na szybko wszystko było załatwiane ale to już trzecia czy czwarta stajnia w okolicy i póki co wszystko w porządku
Rano konie mają spokojnie iść na padok - mam nadzieję, że nie będzie jakiś przykrych niespodzianek, tffu, tfuu odpukać.... .
No i czy to coś da na dłuższą metę skoro hektary podmokłego lasu w wielu miejscach od zimy stoją w wodzie Smutny

Sama jestem ciekawa choć wielkiej wiary w tę akcję nie mam. Na szczęście Nicpoń póki co dość odporny na robactwo wszelkie ale coraz więcej koni reaguje na te gryzące świnstwo rozmaitym uczuleniem.

majak

Krystyno, jak pracowałam w stajni to też robione były opryski i komarów było duuuuużo mniej. Koniom nic sie nie działo.
Można było normalnie wyjsc nie narażając sie na zmasowany atak Wesoly

grrrrrrr

no właśnie, co na komary dla koni i ludzi? Nostrzyka nie żrą zbytnio, a on też ma to w zasadzie w poważaniu Mruga

za to na mnie całe chmary krwiopijców siadają

co byście polecili ? pomocy

Cytrynka

Maski naprawione dziś trafia na głowy koniowatych co do psikania muszę się dogłębnie rozpatrzeć ... Czytałam o absorbinie czarnej ale z tego wynika, że to środek nie odstraszający w efekcie końcowym a zabijający ?

majak

Grrrrrr dla ludzi to u nas sprawdza się Off Wesoly

Jedna dziewczynka przyszła na jazdę w bransoletce odstraszajacej komary - pachniało bardzo intensywnie i faktycznie nie gryzło jej nic na jeździe.

grrrrrrr

Cytryna, UE wycofało ten środek z absorbiny który poraża układ nerwowy szkodnika i powoduje jego śmierć - bo 'biedne muchy i komary umierają w męczarniach' Kwadratowy

zastąpiono go większą dawką citronelli czy czegoś, więc można co najwyżej kupić środek z citronellą ale tańszy, a nie wydawać kupe kasy na coś, co od bodajże zeszłego roku działa tak samo. do bani

majak, ooo bransoletka - musze poszukać po sklepach. a o offie, brosach i innych tego typu rzeczach zapomnieć - u mnie to chyba jakieś zmutowane te komary, no ale tereny podmokłe i stawy wokół...