|
Stajenka Miejsce, którego nam brakowało :)
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
majak
Gruba i ja :-)
Dołączył: 24 Lis 2005
Posty: 6000
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Grodzisk Maz. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 10:35, 21 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Al to nie powód, zeby taką akse sobie życzyć.
Szczególnie, że Teodro napisął wyraźnie za co ta suma miałą być...
U nas są dobrzy specjaliści i nie biora wiecej, jeden sie tylko zjawił co mi przy okazji kazał pól stajni przebudować....więcej go nie zaprosiłąm....
Bez przesady z tymi specjalistami, jeśli koń ma prawidłowe kopyta to wielkiej filozofii nie ma, nie panikujmy.
A usiądźcie sobie na spokojnie i wyliczcie ile taki kowal zarabia, moze nawet nie podkuwacz a tylko rozczyszczacz, któy za wiele sprzetu nie potrzebuje - jesli ma 10-20 koni dziennie, i przeważnie w pewnym skupisku, czyli koszty dojazdu też zminimalizowane.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Forkate
Dołączył: 25 Kwi 2006
Posty: 3332
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 10:48, 21 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Tylko zaśpiewał mi 130zł za przyjazd |
Ale czy to jest cena za przyjazd z usługą czy bez? Bo ja niekumata jestem i z całej wypowiedzi Teodora nie wywnioskowałam.
Kowale zarabiają ile zarabiają, taki mają zawód, a co jeden lepszy, to może się cenić. Nic ino zostać kowalem
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aurela
Dołączył: 21 Cze 2006
Posty: 178
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Pią 10:51, 21 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
no tak, teraz to jeszcze będziemy ludziom do kieszeni zaglądać, hipokryzją powiało aż niemiło... ja uważam że takich spraw nie załatwia się na SMS i już, potem są niedomówienia i bezpodstawne oskarżenia, niestety do jednego konia dobry kowal niechętnie przyjeżdża taka jest prawda, jakbym miała w stajni tylko jednego to pewnie też miałabym problem... Wiem, że to niesprawiedliwe ale takie jest życie...
jeszcze do zaglądania do portfela, kowale ciągle się kształcą, a szkolenia za granicą płaci się w euro a nie złotówkach, a państwo im tego nie funduje...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
majak
Gruba i ja :-)
Dołączył: 24 Lis 2005
Posty: 6000
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Grodzisk Maz. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 11:00, 21 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Nikt tu o nic nie oskarża. ale jest wolnosc wyboru (tak samo jak wolnośc wyceny swoich usług), mimo wsyztsko u nas jakos nikt takich cen nie winduje.
Zresztą - jakie kieszenie, jakie zagladanie? Przecież widzę ile płacę no nie?
Kształcenie owszem, ale niew szyscy wiec nie uogólniajmy. Nie ma nakazu ukończenia jakiś kursów a ceny z grubsza są podobne czy samouk czy wykwalifikowany (nie mówię tu teraz o tym przypadku).
Aurela - nie obużaj sie tak bo nie piszę na temat tego jednego tylko, takich kowali jest trochę co sobie życzą powyzej przeciętnej ale częśc z nich, jak zauważyłaś, ma specjalistyczne kursy (specjalistyczne odnośnie ortopedii i innych specjalnosci) a nie tylko odnośnie strugania kopyta...
Jako klient mam prawo powybrzydzać, szczególnie jeśli telefonicznie mówię co za koń i ile będzie kosztować a na żywo mi gosć dostaje olśnienia jakby wcześniej miał jakieś zaćmienie i mi cenę winduje...
Albo wali formułkami ksiażkowymi....no przepraszam....
Ostatnio zmieniony przez majak dnia Pią 11:02, 21 Mar 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
martik
-admin z przypadku-
Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Czekolandia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 12:30, 21 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Ja tam się cieszę, że Teodor ustala różne sprawy ze Stajenką. Lepiej żeby pytał nas aniżeli działał sam, nie mając pojęcia o niektórych sprawach.
Co do ceny za kowala, to nie jest ona moim zdaniem zbyt wygórowana. U nas za werkowanie płaci się już 50 zł, za kucie Astrid na przody płacimy 110 zł.
Zatem jeśli przyjeżdża kowal do chorych kopyt, gdzie roboty z punktu będzie więcej, to kwota 130 zł nie jest dla mnie zbyt wygórowana. Wolałabym raz wydać więcej kasy i ewentualnie dowiedzieć się jakie są rokowania, jakie kroki trzeba podjąć a potem np. działać już z lokalnym podkuwaczem.
Co do załatwiania różnych spraw przez smsy- cóż... oczywiście lepiej byłoby porozmawiać przez telefon ale skoro człowiek wcześniej go ignorował i robił uniki, to powinien się spodziewać, że ktoś w odpowiedzi zachowa się podobnie, ograniczając kontakt jedynie do smsa.
Jarek, skoro już tak się ma sprawa, to postaraj się poszukać innego kowala, który mógłby pomóc. Bo to, że widać poprawę po produktach kupionych przez Ciebie nie oznacza, że ta poprawa jest trwała a stan prawidłowy. Uważam nadal, że musisz jak najszybciej zaczerpnąć porady fachowca. Szkoda konia po prostu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Teodor2424
Biedronki rosną na kozim mleku :)
Dołączył: 02 Paź 2006
Posty: 967
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Sierakowice woj.pomorskie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 22:26, 21 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
dzięki wszystkim za wypowiedzi. Już tłumaczę zaistniałą sytuację:
Mianowicie Najpierw ugaduję sie telefonicznie z synem, miał przyjechać w piątek sobotę. OK cos mu sie wydarzyło nie wnikam w to. Nie dzwoni z informacją tylko ja dzwonię żęby się upewnic a on przekąłda na poniedziałek, wtorek. cały czas mówiąc że jedzie po drodze do pobliskich Dziemian (ode mnie 40 km) bo i tak musi tam przed swiętami przyjechać. We wtorek znowu ja do niego dzwonię i pytam kiedy będzie on an to że w czwartek piątek na 100%. Potem dzwoni do mnie w srodę że nie da rady przyjechac bo zatrzymała go sprawa wyższa i że jego ojciec pojedzie za niego w trasę i po drodze wjedzie do mnie. podał mi numer telefonu do ojca i miałem się sam z nim ugadywać, co dla mnei było paranoją tyle razy dzwonic.
No ale zadzwoniłem do Ojca. W rozmowie tej wynikało i pytał się mnie nawet o km od koszalina(bo tam nocował) do dziemian i z dziemian do sierakowic potem jeszcze do gdańsk i powiedziałem mu nawet jak może najkrócej jechać żeby wszystko obskoczyc.
On na to kazał mi powiedzieć ile jest km z Koszalina do Sierakowic ja powiedziałem że 130 mniej więcej on na to że tyle własnie będzie kosztowała wizyta a co będize dalej do roboty to zobaczyi że policzył tylko w jedna stronę za paliwo bo ropa za 4,40. To się trochę wkurzyęlm ale się zgodziłem.
po przemyśleniach napisałem do jego syna właśnie tego sms-a a rano kiedy miął wyjeżdzac z koszalina (niby specjanie do mnie) zadzwoniłem do OJca i powiedziałem mu że to drogo, on na to żę jedzie specjalnie do mnie, ja na to że przecież i tak jedzie i musi jechać do Dziemian. Zaczął się motac i powiedizął że jak drogo to nie przyjedzie. ja na to że faktycznie drogo jak za samą wizytę a chciałbym regularnego kowala ale nie za takie pieniądze no i powiedziałem że nie ma przyjeżdzac on na to że jak drogo to OK.
No i już mam umówione wizyte w czwartek z kowalem Waldkiem Hildebrantem zRumii kuje ortopedycznie i on ustalil mi że samo werkowanie i oględziny wraz z przyjazdem 50zł więc się ucieszyłem:)
No i tak to by wyglądało ale oczywiście nie da się tutaj w pisaniu uwzględnić moich emocji przy rozmowie i wyczekiwanie na niesłownego kowala:/
Ostatnio zmieniony przez Teodor2424 dnia Pią 22:30, 21 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aurela
Dołączył: 21 Cze 2006
Posty: 178
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Sob 7:55, 22 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
tak nawiasem mówiąc, jak potrzebowałam weta, któremu ufam bo potrzebowałam konsultacji to za dojazd "po znajomości" 45km w jedną stronę za sam przyjazd skasował mnie 100zł i i tak cieszyłam się jak dziecko (a do bogatych nie należę), że do mnie przyjechał bo mi zależało, to tyle w kwestii kosztów...
życzę Ci żeby Ten kowal przyjechał w umówionym terminie
pozdrawiam
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dakron
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 6405
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 18:18, 22 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Napisze szczerze że kowala za 50 zł to ja bym do swojego konia nie dopuściła.
W Poznaniu już kilka lat temu płaciło się za dobrego specjalistę 80 zł za werkowanie, z podkuciem 120-140. Zaufanych miałam 3, całą resztę "specjalistów" omijałam szerokim łukiem. Chłopaki po szkole Antka Chłapowskiego mają dobrą renomę.
Teodor dobry podkuwacz potrafi z kopytami zrobić cuda, a że bierze za to odpowiednią kasę.. ja im sie nie dziwię.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Teodor2424
Biedronki rosną na kozim mleku :)
Dołączył: 02 Paź 2006
Posty: 967
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Sierakowice woj.pomorskie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 22:00, 22 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
jacie kręcę czasami dobry zababrze robotę gorzej niż ten tańszy i bez szkoły.
nie ma na to reguły ale jeżeli ktoś woła mi 130zł za sam przyjazd to faktycznie mnie przeraziło. pewnie na miejscu by się okazało że za najzwyklejsze werkowanie które wykonałby tak samo jak inny zapłaciłbym dodatkowe 50zł itd.
lubię specjalistów ale tez nie drogich, u mnie w stajni facet za 7 koni zapłacił 100zł więc to był dla mnie szok że tak tanio i podejrzewałem kowala o druciarstwo ale jak się okazało wyleczył już w tej stajni jednego konika który praktycznie już nie miał strzałki a teraz ma superową. więc ja już nie wiem co o tym wszystkim myśleć.
Wiecie co dziękuję za rady , ale będę musiał zdać się na swój pomyślunek i zrobić jak uważam za słuszne.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aurela
Dołączył: 21 Cze 2006
Posty: 178
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Sob 22:22, 22 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
wybacz Teodor ale takich co "taśmowo" konie robią to po prostu... pusty śmiech mnie ogarnia. powiem Ci jedno, mam w sąsiedztwie starego kowala, który werkował mi konia za 15-20 zł, konio nie potrzebował korekcji kopyt więc myślałam, że taki co tylko przytnie kopyto wystarczy, no i po kilku takich wizytach, gdzie z pozoru nic nie było widać korekcja była już konieczna... A ten przepraszam Twój poprzedni kowal co za 100zł zrobił 7 koni to u Twojego przegnitych strzałek nie zauważył??? proszę Cię nie załamuj mnie...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Forkate
Dołączył: 25 Kwi 2006
Posty: 3332
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 10:51, 23 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
dakron napisał: | Napisze szczerze że kowala za 50 zł to ja bym do swojego konia nie dopuściła. |
Dakron, chyba uogólniasz - u nas na śląsku dobry kowal, którego sobie ludzie chwalą, za werkowanie bierze 40-50 zł. Są oczywiście teoretycznie lepsi, ale ich cennika nie znam.
Aurela, też miałam takiego taniego - mimo niby prób piętka mojego konia nie narastała, strzałka niby wyglądała ok, ale to dlatego że było dużo wybierane. Okazało się, że STANOWCZO za dużo.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dragonnia
Va'esse deireádh eap eigean...
Dołączył: 10 Mar 2008
Posty: 1286
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Giżycko - MAZURY Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 21:00, 23 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Przeczytałam sobie ten wątek i stwierdziłam, że dorzucę swoje 3 grosze. Ja mieszkam w Giżycku. Kowal, który do nasprzyjeżdża jest z Kętrzyna - "robi" głownie w Stadzie Ogierów w Ketrzynie. Za rozczyszczanie nie wychodzi więcej jak 100 zł liczac razem z przejazdem. Fakt, przyjazd ustalany jest jak ma więcej koni w okolicy ale nigdy nie jest to rozciągnięte od zgłoszenia jak tydzien czasu. Kursy człowiek pokończone ma i jest bardzo rzetelny.
Ostatnio zmieniony przez dragonnia dnia Nie 21:16, 23 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Teodor2424
Biedronki rosną na kozim mleku :)
Dołączył: 02 Paź 2006
Posty: 967
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Sierakowice woj.pomorskie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 23:41, 23 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Aurekla co do wyjaśnień ten kowal co robił 7 koni za 100zł właśnie nie miał dostępu do mojego konika robił wszystkie inne oprócz mojego bo nie dałem mu zrobić. i za 3 dni przyjechał mój kowal który robił Biedronke 4 razy i nic mi nie powiedział i dałem mu za przyjazd 50zł będąc w przeświadczeniu że jest dobry(myliłem się) bo nie zawsze droższy znaczy lepszy:)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Paskuda
Stajenkowy KO-wiec :)
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 5085
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Maroko - Orzepowice
|
Wysłany: Czw 8:07, 27 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
I co z Biedronką był już kowal?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Teodor2424
Biedronki rosną na kozim mleku :)
Dołączył: 02 Paź 2006
Posty: 967
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Sierakowice woj.pomorskie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 11:13, 27 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
dzisiaj ok godz 13-14 będzie tak jak się umawialiśmy za pierwszym razem. Dzwoniłem do niego dzisiaj rano i potwierdził.
Więc jak przyjedzie ma już plus za to że jest słowny.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|