Forum Stajenka Strona Główna Stajenka
Miejsce, którego nam brakowało :)
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

bąble - owady a może uczulenie ?

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Stajenka Strona Główna -> Boks 2: AMBULATORIUM
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
hugh_h
Nie kapelusz zdobi kowboja ;)


Dołączył: 21 Gru 2005
Posty: 966
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: k.Radzymina
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 21:56, 01 Lip 2007    Temat postu: bąble - owady a może uczulenie ?

dzisiaj stwierdziłem u kobyły grudki - bąble na skórze jakby po pogryzieniu przez jakieś owady, ale jest tego tyle że mało prawdopodobne aby to były owady.
bąble są twarde i są na całym ciele chociaż najwięcej na głowie i klatce piersiowej dlatego może to jakieś uczulenie? tyle że kobyła dostawała do jedzenia to co zwykle, jednak była na innym pastwisku niż za zwyczaj więc mogła tam coś zeżreć dziwnego. ale nie zauważyłem aby tam rosły jakieś trujące dla koni rośliny.
nie wygląda by ją to specjalnie bolało, dlatego nie wpadam w panikę, zobaczę jak jutro rano będzie to wyglądało
wrzucam foty może ktoś coś wymyśli, na zdjęciach wygląda to jak małe przebarwienia na sierści.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]


Ostatnio zmieniony przez hugh_h dnia Nie 23:21, 01 Lip 2007, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Boubi
Melka i rżysko jest ponad wszystko ;)


Dołączył: 24 Maj 2007
Posty: 4504
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Raciborz-Lozanna

PostWysłany: Nie 23:09, 01 Lip 2007    Temat postu:

HUgh,
Jakos nie moge otworzyc Twoich zdjec, ale z opisu wydaje mi sie, ze to moze byc uczulenie.
Moj poprzedni kon cierpial na cos takiego wielokrotnie. Nagle dostawal babli na calym ciele i wygladal jak wielki kalafior. Oczy mial tez podpuchniete. Pierwszy raz oczywiscie spanikowalam, potem - jak mialam wapno pod reka, to dostawal zastrzyki, ale w koncu i tak samo przechodzilo. Przy takiej uczuleniowej opuchliznie mozna jedynie obawiac sie puchniecia drog oddechowych, bo wtedy moze byc nieciekawie, ale to chyba rzadkie wypadki. Swojemu robilam nawet testy alergiczne, ale nic specjalnego nie wykazaly i w zasadzie nigdy nie wiadomo bylo na co reagowal w ten sposob. Po nocy powinno byc z twoja kobylka lepiej, nawet bez lekarstw. Jesli nie bedzie poprawy to wapno dozylnie, nie mowiac juz o cortykosteroidach i antyhistaminikach
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
hugh_h
Nie kapelusz zdobi kowboja ;)


Dołączył: 21 Gru 2005
Posty: 966
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: k.Radzymina
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 23:17, 01 Lip 2007    Temat postu:

weź mnie nie strasz z tym wapnem dożylnie, a może całe opakowani musującego rozpuszczonego w wiaderku Wesoly

z tymi zdjęciami to nie wiem czemu bo u mnie widać normalne.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Boubi
Melka i rżysko jest ponad wszystko ;)


Dołączył: 24 Maj 2007
Posty: 4504
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Raciborz-Lozanna

PostWysłany: Pon 11:35, 02 Lip 2007    Temat postu:

Hugh,
Ale numer! Dzis Twoje zdjecia i owszem - udalo mi sie otworzyc, ale widze na ekranie jedynie cycate laski i jakiegos przyglupa, co pokazuje jezyk. Z pewnoscia nie jest Twoja kobylka!
No, a jak ona sie miewa dzisiaj? Przeszly te bable? Sa mniejsze?
Wapno chyba jest bez smaku, wiec mozna sprobowac podac je z woda. Ale jakie ilosci na konia? Tego nie wiem.
Daj znac co sie dzieje.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
hugh_h
Nie kapelusz zdobi kowboja ;)


Dołączył: 21 Gru 2005
Posty: 966
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: k.Radzymina
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 11:49, 02 Lip 2007    Temat postu:

dziś rano bąble zupełnie zniknęły, teraz będę starał sie rozszyfrować na co jest uczulona ale to może sie nie udać. w każdym razie wiadomo że to nic poważnego bo szybko znikło
a ze zdjęciami to faktycznie ciekawa sprawa, wstawiłem je normalnie przez mfoto
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
hugh_h
Nie kapelusz zdobi kowboja ;)


Dołączył: 21 Gru 2005
Posty: 966
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: k.Radzymina
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 17:23, 02 Lip 2007    Temat postu:

tak sobie myślę że o ile wszystko skończyło się dobrze to może ktoś z doświadczeniem sie wypowie co w takich sytuacjach robić ?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Boubi
Melka i rżysko jest ponad wszystko ;)


Dołączył: 24 Maj 2007
Posty: 4504
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Raciborz-Lozanna

PostWysłany: Pon 17:48, 02 Lip 2007    Temat postu:

Hugh,
Ty uparty jestes.
Jesli to bylo uczulenie - wyspka (a chyba na to wskazuje), to juz wczoraj opisalam Ci moje zmagania z poprzednim koniem, ktory (niestety) moglby posluzyc jako egzemplarz do nauki weterynarii.
Wysypke (alergie) mozna leczyc - tak jak u ludzi - duzymi porcjami wapna (pewnie pod rozna postacia - moj dostawal albo dozylnie, albo domiesniowo, ale wtedy dzialalo wolniej), albo jesli to cos powazniejszego - to typowe antyalergiczne srodki: jakie sa antyhistaminiki dla koni - nie mam pojecia, ale z pewnoscia istnieja, no i w skrajnych przypadkach - sterydy. A co do znalezienia - na co Twoja kobylka jest uczulona - to chyba jest to walka z wiatrakami. Ciesz sie, ze to tylko uczulenie typu wysypka, a nie np. astma, czy kaszel, bo wtedy sa prawdziwe klopoty.
Moze na Stajence ktos jest wet - to Ci odpowie dokladniej.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
hugh_h
Nie kapelusz zdobi kowboja ;)


Dołączył: 21 Gru 2005
Posty: 966
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: k.Radzymina
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 20:19, 02 Lip 2007    Temat postu:

oczywiście ze jest wet na stajence a w zasadzie wetka
mi chodziło o jakieś doraźne rozwiązania, które można zrealizować samemu na szybko, bo wezwać weterynarza to jest łatwo, tyle że nie zawsze trzeba Mruga
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dekster
Mam większego konia niż OSM :P


Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 1776
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Płaskowyż tarnowski

PostWysłany: Wto 8:05, 03 Lip 2007    Temat postu:

Skoro zeszły to ja bym nie panikowała.
Założyła bym derkę,wysmarowała czymś na owady,jak nie masz nic pod ręka to nawet krwawnikiem.
Podejrzewam,że poprostu została mocno pogryziona.

Mój koń wyciera ogon,ale to od tego,żego tyłek pogryzą a potem musi się drapać Mruga
Pewnego dnia wchodzę rano do niego a on ma szyję dwa razy większą on dotmalnej gdzień na długości 30 cm.Panika of cors pan wet przyjechał,tylko go dotknął i zaczął się śmiać.Na samym środku bulwy był dosłownie milimetrowy kleszcz.Dostał antybotyk i przeszło w ciągu dnia.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Stajenka Strona Główna -> Boks 2: AMBULATORIUM Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin