Forum Stajenka Strona Główna Stajenka
Miejsce, którego nam brakowało :)
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Zapasy w blocie ;)
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Stajenka Strona Główna -> Boks 1: BIEGALNIA
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
martik
-admin z przypadku-


Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Czekolandia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 10:59, 13 Paź 2009    Temat postu: Zapasy w blocie ;)

Tak mnie najszlo... Wczoraj poniedzialek i lonzowanie. Na hali pelno ludzi, nie da sie lonzowac, wiec zostala mi ujezdzalnia, na ktorej po ulewach zrobila sie blotnista kaluza.
Poszlysmy z Cura, ona patrzy na mnie jak na idiotke i mowi: no chyba zartujesz, ze ja tu bede kopytka brudzila...! Podyskutowalysmy chwile, jakos przekonalam ja aby sie w tym blocie potaplac ale zdroworozsadkowo nie poprosilam ja o galop. Dlaczego? Bo juz w klusie nogi jej sie rozjezdzaly.
No i teraz siedze i mysle- czy ona wlasnie w tym blocie nie powinna polazic (ze mna naturalnie, na koncu sznurka ), zeby nabrac lepszej rownowagi? Jak sadzicie? Czy takie przegonienie konia w blotku wplywa na cokolwiek? Czy uczy czegokolwiek?
Ja mialam wrazenie, ze kobyla idzie uwazniej, co jej sie przydalo na pewno. Ale z drugiej strony, jak mysle o sobie, lazacej w blocie to jedyna zaleta jaka widze, to jest wlasciwie ta uwaga, ktora sie skupia na stawianiu nog na takiej powierzchni.
Czy konie powinny chodzic po blocie? A pod siodlem i po blocie? Jak myslicie?
Jak Wam sie jezdzi po takich powierzchniach? Jezdzicie, czy wolicie nie ryzykowac?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
majak
Gruba i ja :-)


Dołączył: 24 Lis 2005
Posty: 6000
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Grodzisk Maz.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 11:15, 13 Paź 2009    Temat postu:

Nie mam u siebie hali to łazimy po błocie. Konie dobrze wiedzą ile mogą i w jakim błocie choć majac na uwadze ich oddanie jeźdżcowi czasem nie są skore by zaprostestować.
Zbyt śliskie podłoze w niczym nie pomaga a wręcz jest przyczyną kontuzji - po co koń ma mieć skręconą czy zwichniętą nogę po ślizgu...

Jak wiecej popada to widac juz w kłusie jak koń sie rozjeżdża i nie ma to nic wspólnego z tym, że wczesniej chodził tylko na hali.

Zależy też jakie błoto - czy woda na piachu czy glina...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ada
Dawniej Floppy...


Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 1398
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Rybnik
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 11:20, 13 Paź 2009    Temat postu:

Powiem szczerze że ja na Granvilli nie jestem w stanie jeździć po śliskim i niestabilnym podłożu. Nie wiem czy to kwestia jej wzrostu ale mój koń na śliskim gruncie chodzi jak "po jajkach" no i rozjeżdża się do tego stopnia, że jakakolwiek jazda jest udręką. Lonżowanie w błocie też niespecjalnie nam wychodzi i nie chodzi tu o walory estetyczne, ale o powyższe. Tak jak napisała Majak lepiej nie ryzykować kontuzji..Na szczęście mamy karuzelę w stajni i to jest czasem koło ratunkowe.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
majak
Gruba i ja :-)


Dołączył: 24 Lis 2005
Posty: 6000
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Grodzisk Maz.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 11:26, 13 Paź 2009    Temat postu:

Ślizgajacy sie koń nie ejst w stanie skupić sie na pracy i w pełni rozluźnić a o to nam chodzi przecież.

Ślizgajac się i kopiąc po nogach chyba nie jest najszczęsliwszy.
Błoto nie zawsze musi być śliskie - w końcu teraz u nas jest, w terenie też bywa i jakos żyjemy i da sie jeździć. Ale my mamy piasek.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
martik
-admin z przypadku-


Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Czekolandia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 11:26, 13 Paź 2009    Temat postu:

No wlasnie, ja tez sie o kontuzje balam, dlatego nie poprosilam o galop.
No ale co zrobic jak sie nie ma karuzeli, hali a pogoda jest taka jaka jest? Chyba pozostaje nie jezdzic wowczas...
A zawody? Czy sa jakies normy co do podloza? Bo ja wielokrotnie spotkalam sie z opiniami zawodnikow, ze na takim podlozu to zawody w ogole nie powinny byc rozgrywane... A jednak nikt ich nie odwolal, nikt nic nie mowil. Czy to organizatorzy wg wlasnego uznania decyduja czy zawody odbeda sie czy nie, czy sa na to jakies przepisy?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
majak
Gruba i ja :-)


Dołączył: 24 Lis 2005
Posty: 6000
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Grodzisk Maz.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 11:34, 13 Paź 2009    Temat postu:

Cytat:
No ale co zrobic jak sie nie ma karuzeli, hali a pogoda jest taka jaka jest? Chyba pozostaje nie jezdzic wowczas...

- rezygnacja z galopu
- rezygnacja z kłusa
- lonża zamiast jazdy
- teren zamaist lonży
:D
na końcu rezygnacja w ogóle.
Cytat:
A zawody? Czy sa jakies normy co do podloza? Bo ja wielokrotnie spotkalam sie z opiniami zawodnikow, ze na takim podlozu to zawody w ogole nie powinny byc rozgrywane... A jednak nikt ich nie odwolal, nikt nic nie mowil.

Zależy co kto uważa za błoto. Inna definicja bedzie dla kogoś kto hali nie ma a inna dla kogoś kto trenuje tylko na hali.
Poza tym zalezy właśnie dalej od tego co to za podłoże - z czego isę to błoto zrobiło.

W niedzielę była odznaka - podłoze mamy gliniaste. Popadało. JEdnak stajenny tak przygotował plac, że był on gumiasto - idealny. W czwartek spadł spory deszcz i woda stałą na wierzchu a pod spodem podłoże dalej bardzo fajne - nie było ślisko więc nie bałam sie prowadzic trening skokowy dalej w deszczu a tego bałąm sie najbardziej.
W niedizelę jednak dopadało i pod koniec już było ślisko i budyniowato, kalosze mi wciągało wstyd
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Teodor2424
Biedronki rosną na kozim mleku :)


Dołączył: 02 Paź 2006
Posty: 967
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Sierakowice woj.pomorskie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 13:18, 13 Paź 2009    Temat postu:

tak czytam i czytam a co naprzykład poradzę na to żę Biedronkę biorę ze stajni, zakąłdam ogłowie, biorę lonżę i ide na śliskie trawiasto-piaszczyste podłoże ją lonżować.
Nie dość tego Biedra sama chce szybciej i szybciej.

Oczywiście po występowaniu sama zabiega o możliwość galopu ja jej powstrzymywać nie będę a niech się uczy, że zbytnio sobie nie poszaleje Wesoly
oczywiście daję jej dużo luzu na lonży żeby czasami nie szarpać, zauważyłem że po paru kółkach i tak przyśpiesza ale już jakoś uważniej inaczej żę nawet się nie ślizga.

Tak że uważam że to na pewno jest jakaś nauka na przyszłość, bo jak niby koń ciągle chodząc po hali lub przygotowanym terenie ma się odnieść do warunków potem zupełnie mu obcych?? Niech wie że takie coś jak śliska i błotnista nawierzchnia tez się zdarzają i trza umieć sobie radzić Wesoly
Takie moje zdanie. Oczywiście mogę nie mieć racji Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Sankarita



Dołączył: 20 Maj 2008
Posty: 2242
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Górny Śląsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 0:11, 14 Paź 2009    Temat postu:

Ja osobiście nie cierpię jeździć w błocie.... Szczególnie, że pamiętam, jak młody ponad rok temu wyrżnął orła w takim błocie i miał kłopot by wstać... serce mi stanęło, jak to widziałam. No, ale czasami zaciskam zęby i mówię "trudno, koń chociaż 15 minut pochodzić musi"... ostatnio taką lonżę zrobiłam, w błocie, ale przychylam się w całej rozciągłości do wypowiedzi Majak i dopisuję swoje: w błocie nie ma roboty, powozić się jedynie można.

Ostatnio zmieniony przez Sankarita dnia Śro 0:12, 14 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bambini



Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 490
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Oborniki k/Poznania
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 8:51, 14 Paź 2009    Temat postu: Re: Zapasy w blocie ;)

u nas wczoraj po deszczach było takie błoto i na lonżowniku i na ujeżdżalni (glina) że ograniczyliśmy się z siwym do spacerku, po drodze zbieraliśmy grzybki i na kolację zrobiłam sobie panierowane kanie, mniam Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Amasza



Dołączył: 23 Cze 2009
Posty: 2071
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Pszów/okolice Kędzierzyna
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 12:17, 14 Paź 2009    Temat postu:

to też w sumie zależy od podłoża. Ja jezdziłam na ujezdzalni piaskowej po wielodniowych opadach i fakt, było błotko, lecz piasek był na tyle fajny że wchłaniał szybko wode i swoją "szorstkością" uniemożliwiał ślizganie sie. Było lekko grzązko, ale konik przynajmniej troche sie utyrał i skupiał sie na swoich nogach a nie na tym żeby zrobić jakiegoś figla(a miała swój temperament) Wesoly. Ale jeśli na ujeżdzalnii jest takie podłoże że koń ślizga sie po paru krokach kłusa to naprawde nie radze, bo szkoda żeby zwierzak sobie coś naciągął
Ja teraz mam koniec z jezdziectwem dopóki nie zrobi sie sucho, ponieważ jezdze po trawie a to już wogóle jest masakra Smutny więc koni teraz sam tapla sie w błotku na padoku tak że pańcia nie umi sie doczyścić sciana
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Iandula



Dołączył: 06 Gru 2006
Posty: 6184
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 22:42, 14 Paź 2009    Temat postu:

Wydaje mi się, że to też zależy od pory roku, pamiętam, że po letnich ulewach Argoni był zachwycony rozchlapywaniem wody spod kopyt, trudno znaleźć taką przyjemność w październiku, raczej nie jestem za śliskim podłożem, wybrałabym stęp, złapać kontuzję w takich warunkach nie jest trudno, a równowaga jak najbardziej np na zróżnicowanym terenie
w stępie też można popracować, chociażby nad własną cierpliwością :D
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Sankarita



Dołączył: 20 Maj 2008
Posty: 2242
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Górny Śląsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 10:18, 15 Paź 2009    Temat postu:

Hehe, Pallas letnie ulewy chyba też bardziej lubił. W czerwcu kiedyś przyszłam do stajni, idę na padok i... chciałam zapytać dlaczego mój koń nie chodzi, a na padoku z koniem-towarzyszem dla mojego łazi jakiś ciemnosiwy znikąd wzięty koń...? Co się okazało.... ten "znikąd wzięty" ciemnosiwy to mój.... wytarzany dosłownie od uszu do końca ogona, z obu strony. o_O miałam czyszczenia na 2 godziny :D
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
majak
Gruba i ja :-)


Dołączył: 24 Lis 2005
Posty: 6000
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Grodzisk Maz.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 10:29, 15 Paź 2009    Temat postu:

Cchiał sie z jelonka zrobić siwkiem Jezyk
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Delphia
Jaxa forever!!! :]


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 1902
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gliwice

PostWysłany: Pon 0:10, 02 Lis 2009    Temat postu:

brudne dziecko to dziecko szczesliwe;)
[link widoczny dla zalogowanych]
mowia, ze po 3cm samo odpadnie...
[link widoczny dla zalogowanych]

Czernowskie konie wrecz uwielbiaja bloto, na pastwisku moze byc jedna kaluza i wiekszosc koni musi sie prosto w nia wtarabanic. Hali w Czernej niestety nie ma, wiec konie chodza w kazdych warunkach pogodowych.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
hugh_h
Nie kapelusz zdobi kowboja ;)


Dołączył: 21 Gru 2005
Posty: 966
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: k.Radzymina
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 23:07, 12 Lis 2009    Temat postu:

a czy ktoś może kojarzy nazwę firmy albo wyrobu, wystawiali się na ostatnim torwarze, mają w ofercie ażurowe płyty gumowe, tak gdzieś 0,5x0,5m i grube na jakieś 10cm, kształt podobny do ażurowych betonowych co często parkingi są nimi wyłożone i pomiędzy kratką sobie trawa rośnie.
Do jazdy i ułożenia na czworoboku się raczej nie nadają ale to by zlikwidowało mi problem błota przed wejściem do stajni, miąłem ulotki ale gdzieś zaginęły... niestety pamiętam że nie było to zbyt tanie, ale też obiło mi się o uszy że inna firma robi je ze starych opon co powinno trochę zbić cenę. Niestety nie mogę znaleźć żadnej.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Stajenka Strona Główna -> Boks 1: BIEGALNIA Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin