|
Stajenka Miejsce, którego nam brakowało :)
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bandola_1
Lajkonik z Kamienicy Dolnej :)
Dołączył: 05 Lut 2009
Posty: 2534
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: krolewskie miasto Krakow \Kamienica Dn Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:15, 17 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Jeździec na zakrecie ma sie składac - jak na motocyklu czy rowerze . Im większa prędkosc tym "większy przechył" W stepie na zakretach siedzimy prosto ale w kłusie już nie Tak ja to widzę i tak chyba ma być. Zresztą sam zakręt to wymusza na jeźdźcu
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
majak
Gruba i ja :-)
Dołączył: 24 Lis 2005
Posty: 6000
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Grodzisk Maz. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:31, 17 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Bandola a włąśnie może to jest wyrobienie koni w keirunku szalnych galopów?
Moze w terenie należałoby wprowadzić małe elementy ujeżdżeniowe - skrócenie i wydłuzenie galopu, koła w galopie na jakiejs łące - nie musisz od razu rezygnować terenó na rzecz pracy na ujeżdżalni. To isę da połączyć. Może faktycznie one się przyzwyczaiły do szybkich galopów i nie jest to ich brak równowagi.
Co do tego składania sie w galopie - im szybszy to tym bardziej sie człowiek z koniem składa w zakręcie owszem ale tez im koń bardziej wygimnastykowany w, załóżmy np galopie roboczym, tym mniej bedzie sie skłądał a wiecej wyginał wokół wewnętrznej łydki. Koń nie ma się kłaść na łydkę. Nie chodzi oczyiscie o galop "ile fabryka dała" w terenie ale o rzetelnej pracy ujeżdżeniowej
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bandola_1
Lajkonik z Kamienicy Dolnej :)
Dołączył: 05 Lut 2009
Posty: 2534
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: krolewskie miasto Krakow \Kamienica Dn Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:37, 17 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
a jak wyrobić to wyginanie? , bo mam jednego konia ,który jest jak tramwaj sztywny. Robię wolty, półwoly zawijasy, węzyki i inne takie a postepów nie widać.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Omega
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 472
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gliwice
|
Wysłany: Śro 20:37, 17 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Bandolo, ostry galop w terenie i galop na ujeżdżalni to dwie różne sprawy. Zapewne twoje konie mają wystarczającą równowagę, żeby w nierównym terenie się nie wywrócić. Ale na ujeżdżalni nie mogą/nie powinny po prostu szybciej przebierać nogami. Muszą bardziej podstawiać tylne nogi pod siebie. Od stępa, poprzez kłus do galopu. Przydałoby się trochę giętkości.
U ciebie dodatkowym problemem może być ich przyzwyczajenie, że jeśli galop, to właśnie taki dziki. Spróbuj w terenie przeplatać szybkości - trochę tak, trochę tak. A na ujeżdżalni przyda się ćwiczenie przejść - zagalopowanie, parę kroków, przejście do kłusa, uspokojenie, zagalopowanie, przejście. To je nauczy, że nie warto się rozpędzać, skoro zaraz zwalniamy.
EDIT: pisałyśmy w tym samym czasie, więc dodam - jeśłi chodzi o wyginanie, to wszystkie te wolty i wężyki są jak najbardziej przydatne, ale po pierwsze trzeba w nich mocno pilnować zgięcia, a po drugie koń w tym czasie powinien iść w miarę energicznie (w żadnym wypadku nie powinien się snuć).
Ostatnio zmieniony przez Omega dnia Śro 20:42, 17 Lis 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bandola_1
Lajkonik z Kamienicy Dolnej :)
Dołączył: 05 Lut 2009
Posty: 2534
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: krolewskie miasto Krakow \Kamienica Dn Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:42, 17 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
dzięki za wszystkie rady będę próbować wszystkiego co radzicie. Spróbuje wszystkie ćwiczenia połączyc Szkoda, ze dni teraz takie krótkie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
majak
Gruba i ja :-)
Dołączył: 24 Lis 2005
Posty: 6000
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Grodzisk Maz. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 21:14, 17 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Wyginanie potrwa troszkę. Możesz zacząć z ziemi przy czyzczeniu - wyginanie szyi i ciała do np. marchewki. Z siodła także wyginanie szyi na boki, w stój, w stępie na poczatek, dokładane wyjeżdżanie kół, wolt, zakrętów i innych zakrętasów w stępie, większe (łagodniejsze) w kłusie, galop na ostatku bo najtrudniej wiec póki co go zostaw. Należy pilnować konia w tyc helementach bo często 3/4 koła robią ślicznie ostatnie 1/4 już olewają
Co azda "zmiękczać" konie, w lesie jazdą między drzewami, slalomy, ale też gdzieś sie zatrzymać na wygicia szyi, potem stępie popróbować. To na początke najprostsze, potem zgięcie całego konia to już ciężej ale wykonalne, no...Ty nie masz tak dużych egzemplarzy to o tyle łatwiej niz takiego grubasa
Trzeba sobie wyrobić łydki
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dioda
Dołączył: 07 Maj 2007
Posty: 474
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Jura-okolice Częstochowy
|
Wysłany: Śro 22:10, 17 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Tak z autopsji ... to wiele jeszcze tkwi " w głowie " jeźdźca.
Broń Boże nie posądzam
Z moim hucykiem miałam podobny problem . W terenie mogłam skrócić i dodać w galopie , slalomować pomiędzy drzewkami , a na ujeżdżalni ...d .
Czyli to o czym pisze Bandola.
Wsiadł na hucysia osobnik , taki objeżdżacz i co ? Ano grubson galopuje na prawą nóżkę , na lewą i po kilka okrążeń , bez wpadania do środka , szalonego pędu czy " buksowania " na łukach. Problem tkwił w mojej głowie i co prawda same zagalopowania ... hmmm... różowe nie były , to sam galop z czasem stawał się coraz lepsiejszy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bandola_1
Lajkonik z Kamienicy Dolnej :)
Dołączył: 05 Lut 2009
Posty: 2534
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: krolewskie miasto Krakow \Kamienica Dn Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 9:39, 18 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
dioda , dawaj tego objeżdzacza ja myśle , że w tym jest duzo racji . Ja moje konie rozpieszczam i robię maaaaasę błędów. Np jedziemy w terenie i jest troche prostej , moja ruda wyrywa sie do galopu a ja jej po prostu na to pozwalam.Jak ruda chce skręcić w lewo to pozwalam i wychodzi na to , ze koń robi co chce konsekwencją czego jest taka jazda na ujeżdzalni.
Wezme sobie do srca wszystkie wasze rady i do pracy!
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|