|
Stajenka Miejsce, którego nam brakowało :)
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Slonce
Bogini koreczków :)
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 620
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 18:49, 25 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Hoho emocje gorące, zaraz dojdzie do walki na noże Kobiety trochę dystansu. Przecież co trener to metoda. Nie ma złotego środka, tak jak nie ma idealnej metody treningowej.
Ja mogę powiedzieć jak to widać z mojego punktu widzenia. Przerobiłam kilku trenerów i kilka różnych metod treningowych. O jeszcze innych tylko słyszałam. Na podstawie wszystkich doświadczeń udało mi się wyrobić własny pogląd na treningi skokowe.
Na początek trochę z doświadczeń:
"Metoda wyżej, szybciej, mocniej"
Tygodniowy plan dla koni startujących co tydzień, które nie wychodzą na łąki wyglądał mniej więcej tak:
poniedziałek - wolny bo konie są po zawodach. Padokowanie lub spacery w ręku.
wtorek - skoki
środa - trening płaski na placu
czwartek - skoki
piątek - płasko, raczej lekko
sobota, niedziela - zawody
Skoki zawsze tak wysokie jak te na zawodach (N - C) lub wyżej (aby wysokość nie sprawiała sproblemu w parkurze). Trening na pełnym parkurze i różnych kombinacjach. Moje obserwacje? Po 2 miesiącach (okres letni) konie miały serdecznie dość. I miały to wypisane na pyskach pogrubioną czcionką. Pod koniec sezonu koń, który sam by siebie przeskoczył odmawiał skoku już na pierwszej przeszkodzie. Nie ze strachu. Ze zmęczenia/znudzenia, zwyczajne zmęczenie materiału.
Wg mnie zabrakło jakiejś odmiany i relaksu dla konia - niewymagający wypad w teren, gimnastyka typowo ujeżdżeniowa, zabawa z ziemi najlepiej w miejscu innym niż plac treningowy. Wiadomo, że te konie skaczą. Że skaczą dobrze, chętnie i wysoko. Po co więc 3 razy w tygodniu katować ich organizm skokami pod niebo? Jeśli koń skacze i jest w ciągłym treningu to wystarczą mu niewielkie, gimnastyczne skoki raz w tygodniu, szczególnie gdy startuje. Wtedy można mieć nadzieję, że podczas zawodów taki koń wysokie przeszkody będzie skakał chętnie i z energią, której od niego oczekujemy.
Kolejna metoda, zupełnie inna.
Konie były trenowane w bardzo zróżnicowany sposób. W ciągu tygodnia były i ćwiczenia typowo ujeżdżeniowe, takie dopracowywanie detali na placu i treningi w terenie żeby na naturalnych nierównościach kształtować równowagę, siłe zadu i kondycję koni. Raz w tygodniu konie skakały, na kombinacjach typowo gimnastycznych, z naciskiem na gimnastykę a nie wysokość. Jeśli był to sezon startowy to w trakcie takiego treningu oddawano 2-3 skoki o wysokości takiej jaka ma być pokonywana na zawodach. Do tego jeden dzień po zawodach wogóle wolny od pracy. No i konie kilka godzin dziennie swobodnie biegały po pastwiskach. I co? Konie przez cały sezon zachowywały świeżość, energię i ogromną chęć do skakania. Widać było, że robią to z przyjemnością a o to przecież chodzi.
Ta druga metoda, którą opisałam jest mi bardzo bliska, jeśli kiedyś będę trenować swojego konia to na pewno w podobny sposób.
Jeszcze co do skoków 160 i wyżej. Ja nie mówię, że tak skakać nie można, że to złe. Ale nie trzeba tego robić codziennie. Ja rozumiem co Iandula miała na myśli pisząc o próbowaniu konia, pokazywaniu przed sprzedażą. Sama też takie rzeczy robiłam i nie widzę w tym nic złego. Ale o ile dobrze zrozumiałam ona nie robiła tego codziennie (dobrze czy źle rozumiem?) więc nie rozumiem o co wojna. Co do tych eksperymentów na treningach, takie rzeczy to również normalna sprawa, jeśli masz konia, trenujesz go to oczywiste, że chciałabyś wiedzieć na ile go stać. Po to skacze się CZASEM 160 i więcej. Wtedy wiesz jakie są możliwości konia, ile możesz od niego wymagać, i jak wysoko podnosić mu poprzeczkę. Jeśli koń jest w treningu i coś takiego skacze to żadna krzywda mu się nie dzieje.
Może ja żadne trener skokowy jestem ale jakieś zdanie na ten temat mam i może to co napisałam wniesie cos do tej dyskusji
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Paskuda
Stajenkowy KO-wiec :)
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 5085
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Maroko - Orzepowice
|
Wysłany: Czw 8:23, 26 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Słońce jak będziesz już trenować swojego konia, to polecałabym drobną korektę, po zawodach w następnym dniu spokojny terenik stępowo- kłusowy dla roźluźnienia i rozgrzania przeforsowanych mięśni a wolne dopiero kolejnego dnia.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Iandula
Dołączył: 06 Gru 2006
Posty: 6184
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 9:28, 26 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Słońce, dobrze zrozumiałaś moje wpisy, jest dokładnie jak piszesz, nic dodać nic ująć
co do Twoich podziałów na dwa rodzaje przejścia sezonu skokowego, to też jest jak piszesz, tu dodałabym tylko
1 sposób- konie faktycznie mają dość, ten system moim zdaniem sprawdza się u kogoś, kto ma większą stawkę równych koni, pytanie tylko kogo stać na zakup np 4 dobrych koni, wtedy chodzą zawody co drugi tydzień i nie odczuwają tego zmęczenia, jeszcze jedno ta metoda jest stosowana chyba częściej u koni mniej doświadczonych, żeby stale utrwalać
2. sposób - to sprawdza się mając konie już doświadczone, są przygotowane na pewne wysokości, więc po co je eksploatować
ciekawe byłoby połączenie 1 i 2 sposobu, tzn 1 na początku sezonu, koń jest świeży, nabiera doświadczenia, potem 2 tylko utrwalanie i zapewnienie mu świeżości do końca startów
ale jak wiemy praktyka weryfikuję nasze teoretyczne założenia wiem tylko, że pośpiech w podnoszeniu wysokości i zbyt trudna technika treningowa nie prowadzą do niczego dobrego, może dlatego na naszych parcourach dobre konie są 1-2 sezony i się kończą, pęd właścicieli do sukcesu przekreśla ich karierę, dlaczego na zachodzie stertują na prestiżowych zawodach konie 15 letnie, a czasami i starsze
temat rzeka
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
martik
-admin z przypadku-
Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Czekolandia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 10:31, 26 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Slonce dziekuje za opisy treningow i Twoje refleksje na ten temat. Wlasnie o taki opis prosilam wielkokrotnie ale tylko Paskudzie i Tobie chcialo sie napisac cos wiecej. Zreszta latwiej jest po przeczytaniu czyjejs wypowiedzi dopisac- zgadzam sie, u mnie tez tak bylo, 100% racji, temat rzeka, anizeli samemu podzielic sie doswiadczeniami, ktore podobno sie ma
Ciesze sie z jednej rzeczy- a mianowicie, ze w koncu padlo jasno i wyraznie stwierdzenie: wysokie skoki praktykuje sie CZASEM, nie na kazdym treningu. Poki nie otrzymam innych, rzeczowych argumentow, nadal bede uwazac, ze takie skoki koniom, ktore startuja N sa kompletnie niepotrzebne i tylko niepotrzebnie obciazaja ich sciegna.
Nie zgadzam sie natomiast kategorycznie z wykonywaniem eksperymentow na treningach i sprawdzaniu konia do granic jego skokowych mozliwosci. Jedyne przyzwolenie na tego typu trening to w moich oczach profesjonalne zawodnictwo. A i tu lezy moralny dylemat jak dla mnie: na ile moge eksploatowac mojego konia dla pieniedzy i wlasnej przyjemnosci?
Wojna, jak ja Slonce nazwalas, toczy sie o nastepujace rzeczy:
- nie lubie pustych przechwalanek, hasel rzucanych bez logicznej argumentacji i zmiany przekonan w kazdym poscie,
- nie lubie jak ludzie dla wlasnego widzi-mi-sie piluja konie i jeszcze sie tym chwala- sorry, ja tak to widze,
- nie rozumiem po co ktos jezdzi swojego konia tak wysoko jesli nie startuje albo startuje o wiele nizsza klase.
Reasumujac, nie jestem przeciwna skokom ani treningowi konia pod tym katem. Zawsze jednak bede optowac za treningiem prowadzonym z glowa, gdzie zdrowie i dobrostan konia jest na pierwszym miejscu a nie dazenie czlowieka do zaspokojenia swoich slabosci.
Sa ludzie, ktorych podnieca ogladanie skokow na oblednych wysokosciach. Mnie podnieca ogladanie pokonywania trudnych technicznie kombinacji
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Iandula
Dołączył: 06 Gru 2006
Posty: 6184
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 11:11, 26 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Dobrze, że znalazły się osoby , które znają się na rzeczy i dobrze zrozumiały moje intencję, a najgorsze jak na brak argumentów obraża się kogoś, no ale każdy orze jak może
MARTIK PISZ SOBIE CO CHCESZ, WIEM TYLKO, ŻE JAKO ADMIN POWINNAŚ PREZENTOWAĆ SZCZEGÓLNĄ KULTURĘ ROZMOWY, A NIE TO CO DO TEJ PORY JESZCZE NA DODATEK NIE ZNASZ MNIE I NIKT NIE DAŁ CI PRAWA DO OBRAŻANIA MOJEJ OSOBY, MOJEJ KONDYCJI FINANSOWEJ CZY UMIEJĘTNOŚCI,A FORUM SŁUŻY DO PRZEDSTAWIANIA SWOICH POGLĄDÓW, WIĘC ZACHOWUJ SIĘ JAK ADMIN
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
martik
-admin z przypadku-
Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Czekolandia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 11:23, 26 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Cytat: | MARTIK PISZ SOBIE CO CHCESZ, WIEM TYLKO, ŻE JAKO ADMIN POWINNAŚ PREZENTOWAĆ SZCZEGÓLNĄ KULTURĘ ROZMOWY, A NIE TO CO DO TEJ PORY JESZCZE NA DODATEK NIE ZNASZ MNIE I NIKT NIE DAŁ CI PRAWA DO OBRAŻANIA MOJEJ OSOBY, MOJEJ KONDYCJI FINANSOWEJ CZY UMIEJĘTNOŚCI,A FORUM SŁUŻY DO PRZEDSTAWIANIA SWOICH POGLĄDÓW, WIĘC ZACHOWUJ SIĘ JAK ADMIN |
Przestan na mnie krzyczec i mnie upominac. Jesli nie podoba Ci sie zachowanie administratora tego forum, to prosze zaloz watek na Plotach, gdzie wytkniesz mi KONKRETNE przyklady zlego traktowania uzytkownikow. Bedzie to dobre miejsce aby inni, ktorych obrazam swoja niekulturalna dyskusja sie do Ciebie przylaczyli.
Ja rzeczowo wyrazilam swoje zdanie i go nie zmienie. Mam prawo oceniac to co pisza inni i odnosic sie do ich wypowiedzi. Wiele razy pytalam Cie o argumenty dla Twoich poczynan- w zamian dostalam odpowiedz, ze jak ktos "nie siedzi w biznesie", to sie nie zna...
A co do kondycji finansowej, to absolutnie nie moja sprawa. Nie znamy sie tak dobrze a wrazenie moze mylic- przepraszam, nie powinnam tego uzywac jako argumentu. Chcialam Cie lekko sprowokowac, zebyc nam po prostu udowodnila, ze faktycznie wiesz jak dobrze technicznie pokonac przeszkode 160-170 cm. I nadal mam nadzieje, ze to zobacze na wlasne oczy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Iandula
Dołączył: 06 Gru 2006
Posty: 6184
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 11:34, 26 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Ja nie mam zwyczaju krzyczeć, to miało być tylko dla Ciebie czytelne, znam swoja wartość, niczego nie muszę udawać, czego życzę i Tobie
my nie znamy się w ogóle, raz mnie widziałaś na oczy i wszystko co możesz powiedzieć, to jak wyglądam
dopóki będę miała coś do powiedzenia w tym wątku, to napiszę, już z sensu moich wpisów powinnaś wiedzieć, że o gwiazdach nie piszę
Ciebie natomiast proszę o pozostawianie mojej osoby w spokoju. chyba mam prawo o to prosić Admina
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Cytrynka
Dołączył: 29 Sty 2008
Posty: 4273
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rybnik City Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 11:41, 26 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Dziewczyny please !!!!!
Ostatnio zmieniony przez Cytrynka dnia Czw 11:43, 26 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
martik
-admin z przypadku-
Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Czekolandia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 11:48, 26 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Wlasciwie to nie wiem czego mi zyczysz ale ok, niewazne
Zalezy mi na tym aby ludzie ponosili odpowiedzialnosc za wlasne slowa. Jesli ktos pisze, ze cos jest tak i tak, to ja chcialabym wiedziec skad to wie i jak na to wpadl. To nie jest przekonywanie SIEBIE o wlasnej wartosci, tylko ukazanie swojego doswiadczenia INNYM.
Poczucie wlasnej wartosci bywa czesto mylne- dlatego lepiej byc skromnym i ubogim w komplementy na temat wlasnej osoby, zeby moc potem pozytywnie rozczarowac innych
EOT of Iandula- mocno wierze, ze kazdy wyciagnal z tej dyskusji odpowiednie wnioski
A do zalozenia watku o mnie serdecznie zapraszam
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Iandula
Dołączył: 06 Gru 2006
Posty: 6184
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 11:54, 26 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Chociaż w jednym jesteśmy zgodne, KONIEC
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Cytrynka
Dołączył: 29 Sty 2008
Posty: 4273
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rybnik City Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 12:15, 26 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
a czy ja sie w końcu dowiem gdzie ta wskazówka ma leżeć i o techniczną stronę skoku? Tak brzmiał pierwszy post?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
martik
-admin z przypadku-
Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Czekolandia Płeć: Kobieta
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Cytrynka
Dołączył: 29 Sty 2008
Posty: 4273
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rybnik City Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 12:47, 26 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Dziękuje Bardzo
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
aleksandra
Dołączył: 10 Lis 2008
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:19, 26 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
moi skromnym zdaniem koń startujący wyżej jak metr nie powinien startować co tydzień (oprócz oczywiście wyjątkowych przypadków gdzie ważne zawody następują jedne po drugich- przykład na czasie torwar i hpp)gdzie konie pomiędzy zawodami są tylko lekko jeżdżone.
u mnie program treningowy koni od 4latka do dorosłych koni klasy GP wygląda tak, że w poniedziałek robota ujeżdżeniowa-rozruchowa nie za ciężka.
we wtorek skaczą gimnastyczne kombinacje dużo skoków-wyskoków, drążków, ciasnych odległości przeplatanych z dłuższymi. na elastyczność konia i równowagę jeźdźca. oprócz szeregu stoją dwie, trzy przyjazne pojedyncze przeszkody. wysokości raczej nie przekraczają 120cm (ostatnio trener konsultant wystawił 160(dla konia GP)w gimnastyce ale to zupełnie inna bajka),
środy mają ujeżdżeniowe normalne albo lżejsze- zależy od prezentowanej formy dnia poprzedniego.
w czwartki mają kolejne skoki tym razem parkurowe. każdy koń skacze rzetelne, wymiarowe tyle ile ma iść na zawodach plus jedna, dwie przeszkody powyżej(również przyjazne). gwarantuje, że wymiarowo i rzetelnie z ręką na sercu przez dobrego szkoleniowca postawione N wygląda jak niejedno C z zawodów regionalnych. trudności leżą nie w wysokościach a w najazdach i odległościach. przeszkody nad wymiar dają lepszą świadomość "mogę więcej" ale nie forsuje przesadnie konia. kiedy zwierz zaczyna być wprowadzany w klasę wyżej to i liczba przeszkód większych rośnie i wymiary się zwiększają. ale nie wszystko hop siup.
piątek jak wtorek.
sobota terenik, albo uj zależy od pogody.
w sezonie startowym koń skacze praktycznie tylko na zawodach. ewentualnie metrową gimnastykę z dwoma wymiarami we wtorek. potem czwartek normalnie, piątek lekki i zawody. nie wyobrażam sobie, żeby mój chłopak miał skakać więcej niż to potrzebne. ma 9 lat, jest naskakany, ma siłę i kondycje, nie jedne zawdy przeżył. po co go forsować? żeby gorzej się spisał? fakt, czasem bywają konie które dzień przed zawodami potrzebują skoczyć cokolwiek (nawet drązki 50cm)bo inaczej nici z przejazdu. młode konie chodzą treningi przed zawodami normalnie, ale wysokości są drążkowe- test na prowadzenie w dystansie a nie ciśnięcie na siłę a nóż się poprawi. bo skoro idą to są przygotowane.
raz do roku jest trening tzw. wysokościowy- a la potęga skoku. raz jako sprawdzenie siły, a nie ciśnięcie co miesiąc nawet. jeżeli ktoś chce wyeksploatować konia startami co tydzień i waleniem w górę jego sprawa. moje zwierza mają osiągnięcia, kondycje, siłę, pięknie wyglądają, a skakać ponad konkursy nie muszą, żeby ukończyć z dobrym wynikiem.
każdemu latającemu na treningach 140, a startującym N polecam się wybrać na ogólnopolskie np i sprawdzić swoje umiejętności. sztuka w skokach leży między przeszkodami. same skoki są tylko dodatkiem. konie muszę być super ujeżdżone, a nie naskakane na dużą rundę.
co do wskazówki- średnio fule galopu wynosi 3 metry. ale średnią odległość od przeszkody dosyć ciężko podać. bardzo indywidualna cecha. musiałabyś podać jaka wysokość, jaki koń(charakter, prowadzenie, galop) i jaka przeszkoda. oraz to co chcesz wskazówką osiągnąć. bo tak rzucić odległość jest ciężko. kiedy rozwiniesz trochę myśl to można będzie kombinować
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Boubi
Melka i rżysko jest ponad wszystko ;)
Dołączył: 24 Maj 2007
Posty: 4504
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Raciborz-Lozanna
|
Wysłany: Czw 21:52, 26 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
aleksandra napisał: |
sztuka w skokach leży między przeszkodami. same skoki są tylko dodatkiem.
|
Aleksandro,
Dzieki za te slowa!!! Niestety zbyt malo jezdzcow te zasade wyznaje!
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|