Stajenka

majak

1) izabelowata
2) kasztanowata z jasna grzywa i ogonem
3) perlino albo buro cremello bo widać pręgę
4) od d.. strony i w cieniu... 8) gniada, skarogniada...na ciemnobułana nie wygląda, ja jasnowidz nie jestem

martik

Majka!!! Jednak jesteś fachowiec pełną gębą

Na trójce widać buro cremello a czwóreczka to ciemnobułana- dla mnie szok! Ja nawet nie wiedziałam, że takowa istnieje cisza

Właścicielka klaczy izabelowatej nazywała ją palomino- specjalnie, żeby nam zaimponować? Czy jest między tymi maściami jakaś różnica?
Aha i jeszcze jedno- poszukam potem jeszcze zdjęcia maści jeleniowatej (źrebaki były tego koloru). Też nie wiedziałam, że jest cuś takiego uuu

majak

Palomino i izabelowata to to samo.
U nas i w Niemczech bodajże się ją okresla jako izabelowata (od legendy o Izabeli co koszuli nie zdejmowała) a wszędzie jest jako palomino właśnie.
wg niektórych palomino brzmi tak oryginalniej czy też modniej.
choć sa tendencje żeby i u nas nazewnictwo uaktualnić i była to właśnie maść palomino.

martik

Ja nic nie wiem o żadnej legendzie!!! <eh?> Proszę natychmiast opowiadać

Coś czuję, że jest ciekawa rotfl

majak

To było o ascezie hiszpańskiej królowej Izabeli podczas oblężenia Grenady, przyżekła ona, że póki twierdza nie padnie ona nie zmieni koszuli. Grenada sie obroniła a koszula królowej z białej się zrobiła żółto-kawowa - od tego nazwa koloru - izabelowaty.

Troche zboczyłyśmy z watku nieprawdaż? Mruga

Paskuda

e tam ciekawa, księżniczka Izabela postanowiła nie myć się i nie przebierać tak długo, jak jej ukochany mąż nie wróci z wojny. Nie pamiętam już czy wrócił czy nie ale kolor bielizny księżniczki musiał mieć nie najładniejszy odcień tanczy

więcej takich legend można poczytać w ksiązce "Gdzie są konie z tamtych lat"
no i teraz która wersja jest prawdziwa?