|
Stajenka Miejsce, którego nam brakowało :)
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
frednota
Dołączył: 15 Maj 2007
Posty: 1259
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Żory
|
Wysłany: Wto 10:22, 05 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Mnie to tak znów kusi pojechać do Zakrzowa i wsiąść na Atylle Fajny i taaaki duży
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Boubi
Melka i rżysko jest ponad wszystko ;)
Dołączył: 24 Maj 2007
Posty: 4504
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Raciborz-Lozanna
|
Wysłany: Wto 15:27, 05 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Iska,
To poczekaj jeszcze troszke az zaczna wyjazdzac na dwor.
Wierz mi, ze nie jest latwo zwijac sie i wyrabiac zakrety i narozniki na tamtejszych "halach"
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nongie
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 9086
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: woj.opolskie
|
Wysłany: Wto 15:33, 05 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Boubi napisał: | Wierz mi, ze nie jest latwo zwijac sie i wyrabiac zakrety i narozniki na tamtejszych "halach" |
Fakt, pięknie byłoby mieć halę wielką jak hangar, a jak sie nie ma co się lubi, to się szuka pozytwów w tym co jest. Można ćwiczyć precyzję rysunku z aptekarską dokładnością
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
frednota
Dołączył: 15 Maj 2007
Posty: 1259
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Żory
|
Wysłany: Wto 15:36, 05 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Wiem, już tam jeździłam, tylko byłam dzień po upadku i jazda była taka sobie, raz, że wszystko mnie bolało, dwa to stres, ale i tak się tam wybiorę, jak tylko jakieś wolne będę mieć.
Nonia szalała wtedy na hali
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nongie
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 9086
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: woj.opolskie
|
Wysłany: Wto 15:41, 05 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Szalała? Nic nie pamiętam :\
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
frednota
Dołączył: 15 Maj 2007
Posty: 1259
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Żory
|
Wysłany: Wto 15:45, 05 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Slalom w galopie , a miałaś tylko do nas dojechać i zwolnić
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nongie
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 9086
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: woj.opolskie
|
Wysłany: Wto 15:49, 05 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Ach, juz wiem!
Wszystko przez to, ze jak się rozbujam, to robię się przygłuchawa... czasem sobie myślę, ze instruktor powinien nosić specjalnie dla mnie tubę i ryczeć mi w samo ucho
Aaaa....Asia nakręciła z nami filmik! I oczywiscie musze sie pochwalić.
Wprawdzie siedziałam jak Lemoniadowy Yoe, ale za to jaki koń!
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Ostatnio zmieniony przez nongie dnia Pon 6:48, 11 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lechita
Dołączył: 22 Lis 2005
Posty: 615
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 21:39, 16 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
1. za słabo rozpoczęte ustępowanie, po zakręcie, wejście powinno być bardziej zdecydowane, wyprzedzaj konia o 2 kroki w myślach i ruchach. Komenda instruktorki jak najbardziej prawidłowa, ale ja bym się skupił na pomocach popędzających i przesuwających z prawej części ciała. Siedziałaś za bardzo na lewo. Powinnaś obciążyć całym ciałem prawe strzemię.
2. Potrzeba Tobie podstawowej lekcji zakręcania - ramiona równoległe do łopatek konia Jak to poczujesz łopatka stanie się banałem Tu było tylko wygięcie go w szyi . Ale koń wygimnastykowany!! Jak 10 letnia chińska dziewczynka na olimpiadzie . Aż miło się ogląda
3. Znów brak obciążenia wewnętrznej strony, brak zdecydowania co do wykonania ustępowania. I za sztywno! To trzeba chcieć wykonać!!!! Całym sobą.!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nongie
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 9086
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: woj.opolskie
|
Wysłany: Sob 21:57, 16 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Dzieki Lechita!
Asia często podkreśla, ze najpierw trzeba konia wyprostować po zakręcie (wjechac na linię srodkową), dopiero potem zaczynać ustępowanie - moze stąd wrazenie braku zdecydowania, bo zaręczam ze determinacji mi nie brakowało
Ramiona to niestety moj grzech powszedni <wstyd>.
Ktora strona jest wewnętrzna przy ustępowaniu?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lechita
Dołączył: 22 Lis 2005
Posty: 615
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 22:31, 16 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
ponieważ ustępowanie jest ruchem w bok z odwrotnym ustawieniem niż w ciągu, lekko bo lekko ale jednak odwrotnym, uważam że wyjście z volty/zakrętu jest bardzo pomocne do tego celu, nawet w programach jest to tak zaprogramowane, aby wejść do ustępowanie w takim właśnie ustawieniu konia. Od lewego zakrętu i lewej łydki i na odwrót. Dlatego, szczególnie na początku nauki nie zalecałbym prostowania konia, tylko wykorzystał właśnie ustawienie konia z zakrętu.
Dla mnie strona wewnętrzna jest zawsze stroną wygięcia konia. Jeśli jedziesz ustępowanie od prawej łydki, to jest to prawa strona. Jeśli jedziesz ciąg od prawej łydki to jest to lewa strona. Może jest to mylne z nazewnictwem oficjalnym - sam się w tym gubię, ale ja dla siebie przyjąłem takie zasady
Jak jedziesz kontrgalop na lewą nogę to wewnętrzna jest lewa strona, bo bardziej zaangażowane jest lewa strona Twojego i końskiego ciała. Tak samo jest w ustępowaniu . Ale ktoś może to nazywać odwrotnie Jak widzę zadałaś bardzo dobre pytanie
A ja jednak jetem przekonany że "wymusiłbym" na Tobie większą determinację . Zapytaj się Martika
Ostatnio zmieniony przez lechita dnia Sob 22:34, 16 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nongie
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 9086
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: woj.opolskie
|
Wysłany: Nie 7:35, 17 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Martik co on Tobie robi?
Apropos ustępowania - kiedy kręcono ten filmik robiłam jeszcze jeden zasadniczy błąd - ustawialam przód konia w kierunku ruchu. Czym się specjalnie nie przejął - pewnie nie dlatego ze jest koniem śląskim (ciepłokrwistym?) i do tego [link widoczny dla zalogowanych]. Moze uda mi się kiedyś to samo nakręcić na wlkp Demeter - to jest całkowite przeciwieństwo grubego - dotkniesz łydką a konia już tam nie ma
W koncu dotarło do mnie tłumaczenie ze koń ma być zamknięty (ustawiony prosto) między aktywną łydką a wodzą. A determinacja... no coż... w moim wieku przy kondycji biurkowej i nadwadze mam coraz wiecej fizycznych ograniczeń: po każdej jeździe moj kręgosłup wymaga reanimacji, jeżdzenie 2 koni odchorowuję...wiec gdyby instruktor chciał więcej determinacji - chyba bym tę zabawę znienawidziła.
Bo to zabawa w moim przypadku jest.
Chińska dziewczynka raz jeszcze
[link widoczny dla zalogowanych]
Ostatnio zmieniony przez nongie dnia Nie 8:23, 17 Lut 2008, w całości zmieniany 5 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nongie
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 9086
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: woj.opolskie
|
Wysłany: Pon 9:56, 18 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Ze stron Radia "Park"
Jeźdźcy z LKJ „Lewada” w roli husarzy
W tym roku Racibórz obchodzi 900-lecie. Z tej okazji władze miasta już od stycznia serwują mieszkańcom rozmaite imprezy, ale punktem kulminacyjnym stanie się niewątpliwie czerwcowa inscenizacja przemarszu wojsk króla Jana III Sobieskiego, spieszącego na odsiecz Wiedniowi obleganemu przez Turków. Właśnie przypada 325. rocznica tego wydarzenia. W organizacji widowiska weźmie udział Ludowy Klub Jeździecki „Lewada” z Zakrzowa.
W roli królewskich husarzy z LKJ „Lewada” pojedzie do Raciborza od sześciu do ośmiu jeźdźców i koni.
- Od lat nasz klub posiada duże doświadczenie w organizacji przemarszów i przejazdów, a także we wszystkim, co związane jest z końmi, czego przykładem może być np. pomoc przy inscenizacji dwusetnej rocznicy oblężenia twierdzy kozielskiej. Poza tym mamy kontakty z aktorami. Dlatego władze Raciborza zwróciły się do nas z propozycją współuczestnictwa w tej wielkiej imprezie. Mamy już „króla”, którego zagra Marek Frąckowiak, mamy też Marysieńkę”, w którą wcieli się Ewa Wachowicz, a narratorem stanie się Roch Siemianowski. Odgrywać będą poszczególne scenki: pożegnania króla z Marysieńką, odprawy wojsk, przysięgi złożonej narodowi, walki husarza ze szpiegiem tureckim. Organizujemy także jeździecką część teatralizacji wymarszu wojsk króla Jana III Sobieskiego pod Wiedeń – opowiada Andrzej Sałacki, pochłonięty w ostatnim czasie studiami nad realiami XVII stulecia, przede wszystkim zaś koni, uzbrojenia i odzieży.
Okazuje się, że przygotowanie koni i jeźdźców do takiej imprezy wcale nie jest łatwe.
- Muszą być osłuchane z wystrzałami, oswojone z tłumem, w grę wchodzą również inne elementy, jak musztra czy nietypowy ciężar jeźdźca, który w zbroi husarskiej będzie ważył kilkadziesiąt kilogramów więcej niż zwykle. A na dodatek ten łopot wydawany przez słynne skrzydła... Z kolei jeździec jedną ręką będzie trzymał długą kopię, więc pozostaje mu tylko druga do konia – wylicza prezes LKJ „Lewada”, dodając, że czuje się niezmiernie zaszczycony, że to właśnie do jego klubu zwrócono się z prośbą o pomoc w inscenizacji.
Inna sprawa, że ten wysiłek nie jest jednorazowy, gdyż szyk husarski będzie można zobaczyć już w maju podczas mistrzostw amazonek w Zakrzowie, a w ostatni weekend sierpnia – jak zwykle – podczas XI jeździeckich Mistrzostw Gwiazd, czyli słynnego ART CUP. Ale wracając do inscenizacji raciborskiej...
- Orszak króla Jana III Sobieskiego będzie liczył od 130 do 150 osób. W nim znajdą się żołnierze konni, kilka zaprzęgów, a także piechota - muszkieterowie oraz pikinierzy. Stroje i sprzęt będą się zgadzać z siedemnastowiecznymi realiami. Przemarsz przez Racibórz ma trwać od półtorej do dwóch godzin. Trasa liczy ok. czterech i pół kilometra. Zaczyna się od Kościoła Matki Bożej i wiedzie przez rynek na stadion, gdzie zostaną pokazane wspomniane już scenki historyczne – dopełnia Daniel Karpiński, dyrektor biura LKJ „Lewada”.
wiecej: [link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nongie
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 9086
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: woj.opolskie
|
Wysłany: Śro 13:27, 19 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Ktoś podpalil wiatę ze świeżym transportem słomy.
Wspołczuję ekipie "Lewady", co za draństwo
[link widoczny dla zalogowanych]
Ostatnio zmieniony przez nongie dnia Sob 18:45, 29 Mar 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Forkate
Dołączył: 25 Kwi 2006
Posty: 3332
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 14:15, 19 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Co za dupki pop.... Ludzie są beznadziejni, bez wyobraźni, bez krzty współczucia, bez logicznego myślenia.
Masakra. Tyle zapasów...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|