|
Stajenka Miejsce, którego nam brakowało :)
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nongie
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 9086
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: woj.opolskie
|
Wysłany: Śro 22:48, 20 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Boubi napisał: | ale boksy powinny byc czesciej scielone |
No nie da się ukryć - nie jest dobrze. Mysle ze przy takich upałach trzebaby czesciej wymieniać całą ściółkę, dościelanie daje efekt doraźny, rośnie i tak wysoka temperatura w stajni, do tego chmary much, cieżko wytrzymać kilka godzin a co dopiero cały dzień...
Serdeczne dzieki za dowiezienie dziegciu, wykąpałam Waga, ale prowadząc go do boksu zastanawiałam się w jakim stanie będzie jutro...
p.s. przy okazji dostałam od konia lekcję, dlaczego nawet najspokojniejszego miśka nie należy wyprowadzać na trawę bez rękawic... mam teraz popalone paluchy lewej ręki
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Przecław
Ogólnie wole ciemne konie ;)
Dołączył: 14 Lip 2006
Posty: 1461
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Czw 8:50, 21 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
a co się stało Wagusiowi?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Boubi
Melka i rżysko jest ponad wszystko ;)
Dołączył: 24 Maj 2007
Posty: 4504
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Raciborz-Lozanna
|
Wysłany: Czw 11:02, 21 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Przeclaw,
To stare dzieje. Wagus, co wiadomo od dawna, ma chore trzeszczki, czyli jak wszystkie konie z tym problemem - sprawa jest nieodwracalna.
Jest kuty na przod na silikon i ma owalne podkowy, czyli wszystko wg zasad. Jednak z pewnoscia nogi ma obolale, nie ma cudow.
No i jak na tak duze konisko, jest po prostu chudy - zad i kosci biodrowe stercza mu jak u krowy. Klab czesto obtarty, bo tez chudy i bardzo wystajacy. Zal patrzec. No i przeciez jeszcze slepy na jedno oko. Zatem kupa nieszczesc w jednym koniu.
No i chodzi w rekreacji, czyli najgorszy los, jaki konia na emeryturze moze spotkac. Dobrze, ze opiekuje sie nim jak moze Nongie (niestety nie codziennie), ale wg mnie Wagus zasluzyl sobie na zielona trawke i nic wiecej. Niestety biznes jest biznes, wiec znosi z pokora swoj los.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Przecław
Ogólnie wole ciemne konie ;)
Dołączył: 14 Lip 2006
Posty: 1461
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Czw 12:43, 21 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Oj. To szkoda Wagusia. Niestety taki już żywot koni rekreacyjnych. Może się Noni trafi jakaś wygrana w totka
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nongie
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 9086
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: woj.opolskie
|
Wysłany: Pią 5:13, 22 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Boubi napisał: | No i chodzi w rekreacji, czyli najgorszy los, jaki konia na emeryturze moze spotkac. Dobrze, ze opiekuje sie nim jak moze Nongie (niestety nie codziennie), ale wg mnie Wagus zasluzyl sobie na zielona trawke i nic wiecej. |
No tu niezupełnie się zgadzam, najgorszy los jaki moze spotkać konia na emeryturze to ostatnia podróż do Włoch i wiele z nich taki własnie spotyka. Mało jest ludzi ktorych stac na utrzymanie dużego zwierzęcia do końca jego dni, czasem trzeba wybrać mniejsze zło. Waguś w Zakrzowie jest oczkiem w głowie nie tylko moim, wszyscy instruktorzy starają się o niego dbać - dostaje ekstra porcje siana i nie jest przeciązany pracą. Wczoraj przywitał mnie bardzo zadowolony (widze po oczach i zachowaniu), bo 2 godziny siedział z Lauserem na padoku. Pracować już nie musiał - Asia przydzieliła mi do jazdy młodego Carmela. Kopytka już pięknie zasuszone
Carnival ma paskudną infekcję oka, codziennie wieczorem przemywanie, zakraplanie, maść. Zdjecia z wczoraj, jakoś obeszło się bez dutki.
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
Maciek jest niezły w uspokajaniu koników, zagiął chyba parol na smoczka z boksu na końcu stajni, ktory nieźle zachodzi za skórę instruktorkom. Ale to już moze on opowie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Boubi
Melka i rżysko jest ponad wszystko ;)
Dołączył: 24 Maj 2007
Posty: 4504
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Raciborz-Lozanna
|
Wysłany: Pią 11:13, 22 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Nonia,
Przeciez wiesz, ze nigdy nie mialabym na mysli tak koszmarnego losu wysluzonego konia, jak podroz na rzez do Wloch lub Francji. Taka opcja (choc pewnie realna w niektorych wypadkach) do glowy by mi nie przyszla.
Slyszalam rowniez, ze gdy Wagus byl troche mlodszy i mial wiecej wigoru, to podobno specjalnie nie dawano mu pelnych miarek paszy, zeby rekreantow nie zwalal i nie roznosil (a to juz jest wstretne - przyznasz).
Wiadomo - kon niedozywiony - kon nie ma sily!
A co do Carnivala - to sorry, bylam przeciez w Zakrzowie juz w poniedzialek i juz w poniedzialek oko wygladalo zle. Czy trzeba bylo czekac az tak dlugo??? Czy nikt tego nie zauwazyl?? Dopiero jak kon przestal je zupelnie otwierac - to nagle zrobil sie lament.
Nonia - z calym szacunkiem dla tej stajni i jej tradycji - miedzy innymi dlatego i takich wlasnie innych wielu przypadkow, ktorych bylam swiadkiem, juz mnie tam nie ma z Melka.
Nic, ale to absolutnie nic, zadne przemeczenie, za duzo pracy itp wymowki nie usprawiedliwiaja bagatelizowania konskiego cierpienia, dolegliwosci i chorob.
Czy to w koncu Wasza rola z Weteranem asystowac przy tych zabiegach?
Brr.... flaki mi sie wywracaja.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
weteran
Dołączył: 02 Maj 2006
Posty: 489
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 11:43, 22 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Ech Boubi nie tak ostro,sytuacja nie wygląda tak jak to widzisz. W poniedziałek w oku już zaczynała sie infekcja i bodajże we wtorek już zaczęto Carnivala leczyć a nasza rola z Nongie była całkowicie dobrowolna. Nikt nas nie zmuszał ani nie prosił o asystę,tylko jak usłyszałem,że chcą mu zakładać dutkę ,to zaproponowałem pomoc w wykonaniu wszystkich czynności /wyciąganie ropy,przemywanie,smarowanie/bez tego miłego urządzenia, za pomocą dotyku,masażu i przekupstwa i udało się. Koń pozwolił niezwykle spokojnie na wszystkie stresujące go i bolące zabiegi/w poprzednim dniu używano niestety dutki/i tyle.Wszystko będzie dobrze,tylko nie panikujmy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Moniqa
Dołączył: 20 Cze 2007
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 12:57, 22 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Bursztynek... Szkoda kucyka [*]
Mogę spytać czy w Lewadzie nadal stoi Atylla?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
weteran
Dołączył: 02 Maj 2006
Posty: 489
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 14:08, 22 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Tak,Atylla w Lewadzie nadal stoi i... nie tylko .Niezły z niego ogierek,przekochany i przedobry,jak dla mnie przynajmniej.Od pewnego,dłuższego czasu mam na nim przyjemność ćwiczyć i dzięki niemu zaczynam coraz więcej kumać.Wszystkim początkującym polecam takiego rodzaju konia:cierpliwego,dużo umiejącego i chętnego do współpracy.Na koniec dodam-ma się dobrze a nawet bardzo dobrze,jest codziennie pielęgnowany/lekkie kłopoty z nogami,jak to u koni bywa/i oszczędnie eksploatowany.Oby tak dalej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nongie
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 9086
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: woj.opolskie
|
Wysłany: Pią 20:05, 22 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Boubi
Melka i rżysko jest ponad wszystko ;)
Dołączył: 24 Maj 2007
Posty: 4504
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Raciborz-Lozanna
|
Wysłany: Pią 20:28, 22 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Weteranku i Noniu,
Ponioslo mnie troche to prawda. Ale jak mnie ponosi, to zawsze w dobrej sprawie, albo w obronie zwierzat.
To dobrze, ze dzieki Waszej pomocy obylo sie u Carnivala bez dudki i innych niemilych unieruchamiajacych zabiegow.
Ale co do reakcji na jego dolegliwosc - to powinna miec ona miejsce juz w poniedzialek, jak pojawily sie pierwsze objawy, a nie dopiero we czwartek - chyba sie ze mna zgodzicie.
Tak czesto zbyt pozne dzialania ludzi przysparzaja zwierzetom wiecej bolu, cierpienia, no i kosztow - czyli sprawdza sie powiedzenie "co tanio - to drogo". Lepiej "na zimne dmuchac, niz znalesz sie z reka w n...."
Pozdrowionka
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Moniqa
Dołączył: 20 Cze 2007
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 12:39, 23 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
weteran - cieszę się że Atek ma się dobrze Ładnie się nim opiekuj i ucałuj ode mnie jak możesz To moje najdroższe słońce lewadowskie
nongie - ale pięknie wyszedł!
A pojawiły sie w Lewadce jakieś nowe koniska od zeszłego roku? Arabki nadal są?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nongie
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 9086
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: woj.opolskie
|
Wysłany: Wto 17:13, 26 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Zeszłoroczne arabki wróciły do Krakowa po wakacjach, ale są nowe bardzo arabskie koniki polskie
Oto jeden z nich - Desperado:
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
Drugi nazywa się Poprad, jest bardzo podobny do kolegi, tylko zamiast grzywy ma irokeza.
Przyjechały też ładne klaczki. Gniada z łysiną nazywa się Gracja, kasztanka to Cherry.
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
Co ona tej Gracji szepneła?
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Moniqa
Dołączył: 20 Cze 2007
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:00, 26 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
No co ty - ten Desperado to konik polski?? Jakiś taki... hmm... siwy jak na kn
Mmm, klaczki śliczne. Wiadomo już jakie są pod siodłem? Niestety w tym roku Lewady nie odwiedzę Moze w ferie?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nongie
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 9086
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: woj.opolskie
|
Wysłany: Śro 0:41, 27 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
To jakieś mieszanki, nie wiem tylko czy 50% czy mniej kn, sądząc po głowach to mniej, ale Desperado ma pręgę. Klaczki mają sporo dziur w edukacji, nie wszystkie dało się poparawić w tak krótkim czasie, ale obozowicze są bardzo dzielni i nieźle sobie z nimi radzą z tego co widziałam.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|