Forum Stajenka Strona Główna Stajenka
Miejsce, którego nam brakowało :)
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Wieści z Zakrzowa - Galeria z Raciborza str.38
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 26, 27, 28 ... 37, 38, 39  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Stajenka Strona Główna -> Boks 1: BIEGALNIA
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
nongie



Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 9086
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: woj.opolskie

PostWysłany: Śro 22:48, 20 Cze 2007    Temat postu:

Boubi napisał:
ale boksy powinny byc czesciej scielone


No nie da się ukryć - nie jest dobrze. Mysle ze przy takich upałach trzebaby czesciej wymieniać całą ściółkę, dościelanie daje efekt doraźny, rośnie i tak wysoka temperatura w stajni, do tego chmary much, cieżko wytrzymać kilka godzin a co dopiero cały dzień...
Serdeczne dzieki za dowiezienie dziegciu, wykąpałam Waga, ale prowadząc go do boksu zastanawiałam się w jakim stanie będzie jutro... Smutny

p.s. przy okazji dostałam od konia lekcję, dlaczego nawet najspokojniejszego miśka nie należy wyprowadzać na trawę bez rękawic... mam teraz popalone paluchy lewej ręki
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Przecław
Ogólnie wole ciemne konie ;)


Dołączył: 14 Lip 2006
Posty: 1461
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Rybnik

PostWysłany: Czw 8:50, 21 Cze 2007    Temat postu:

a co się stało Wagusiowi?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Boubi
Melka i rżysko jest ponad wszystko ;)


Dołączył: 24 Maj 2007
Posty: 4504
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Raciborz-Lozanna

PostWysłany: Czw 11:02, 21 Cze 2007    Temat postu:

Przeclaw,

To stare dzieje. Wagus, co wiadomo od dawna, ma chore trzeszczki, czyli jak wszystkie konie z tym problemem - sprawa jest nieodwracalna.
Jest kuty na przod na silikon i ma owalne podkowy, czyli wszystko wg zasad. Jednak z pewnoscia nogi ma obolale, nie ma cudow. Smutny
No i jak na tak duze konisko, jest po prostu chudy - zad i kosci biodrowe stercza mu jak u krowy. Klab czesto obtarty, bo tez chudy i bardzo wystajacy. Zal patrzec. No i przeciez jeszcze slepy na jedno oko. Zatem kupa nieszczesc w jednym koniu.
No i chodzi w rekreacji, czyli najgorszy los, jaki konia na emeryturze moze spotkac. Dobrze, ze opiekuje sie nim jak moze Nongie Wesoly (niestety nie codziennie), ale wg mnie Wagus zasluzyl sobie na zielona trawke i nic wiecej. Niestety biznes jest biznes, wiec znosi z pokora swoj los.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Przecław
Ogólnie wole ciemne konie ;)


Dołączył: 14 Lip 2006
Posty: 1461
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Rybnik

PostWysłany: Czw 12:43, 21 Cze 2007    Temat postu:

Oj. To szkoda Wagusia. Niestety taki już żywot koni rekreacyjnych. Może się Noni trafi jakaś wygrana w totka :D
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
nongie



Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 9086
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: woj.opolskie

PostWysłany: Pią 5:13, 22 Cze 2007    Temat postu:

Boubi napisał:
No i chodzi w rekreacji, czyli najgorszy los, jaki konia na emeryturze moze spotkac. Dobrze, ze opiekuje sie nim jak moze Nongie Wesoly (niestety nie codziennie), ale wg mnie Wagus zasluzyl sobie na zielona trawke i nic wiecej.


No tu niezupełnie się zgadzam, najgorszy los jaki moze spotkać konia na emeryturze to ostatnia podróż do Włoch i wiele z nich taki własnie spotyka. Mało jest ludzi ktorych stac na utrzymanie dużego zwierzęcia do końca jego dni, czasem trzeba wybrać mniejsze zło. Waguś w Zakrzowie jest oczkiem w głowie nie tylko moim, wszyscy instruktorzy starają się o niego dbać - dostaje ekstra porcje siana i nie jest przeciązany pracą. Wczoraj przywitał mnie bardzo zadowolony (widze po oczach i zachowaniu), bo 2 godziny siedział z Lauserem na padoku. Pracować już nie musiał - Asia przydzieliła mi do jazdy młodego Carmela. Kopytka już pięknie zasuszone jupi

Carnival ma paskudną infekcję oka, codziennie wieczorem przemywanie, zakraplanie, maść. Zdjecia z wczoraj, jakoś obeszło się bez dutki.
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Maciek jest niezły w uspokajaniu koników, zagiął chyba parol na smoczka z boksu na końcu stajni, ktory nieźle zachodzi za skórę instruktorkom. Ale to już moze on opowie Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Boubi
Melka i rżysko jest ponad wszystko ;)


Dołączył: 24 Maj 2007
Posty: 4504
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Raciborz-Lozanna

PostWysłany: Pią 11:13, 22 Cze 2007    Temat postu:

Nonia,
Przeciez wiesz, ze nigdy nie mialabym na mysli tak koszmarnego losu wysluzonego konia, jak podroz na rzez do Wloch lub Francji. Taka opcja (choc pewnie realna w niektorych wypadkach) do glowy by mi nie przyszla.
Slyszalam rowniez, ze gdy Wagus byl troche mlodszy i mial wiecej wigoru, to podobno specjalnie nie dawano mu pelnych miarek paszy, zeby rekreantow nie zwalal i nie roznosil (a to juz jest wstretne - przyznasz).
Wiadomo - kon niedozywiony - kon nie ma sily!
A co do Carnivala - to sorry, bylam przeciez w Zakrzowie juz w poniedzialek i juz w poniedzialek oko wygladalo zle. Czy trzeba bylo czekac az tak dlugo??? Czy nikt tego nie zauwazyl?? Dopiero jak kon przestal je zupelnie otwierac - to nagle zrobil sie lament.
Nonia - z calym szacunkiem dla tej stajni i jej tradycji - miedzy innymi dlatego i takich wlasnie innych wielu przypadkow, ktorych bylam swiadkiem, juz mnie tam nie ma z Melka.
Nic, ale to absolutnie nic, zadne przemeczenie, za duzo pracy itp wymowki nie usprawiedliwiaja bagatelizowania konskiego cierpienia, dolegliwosci i chorob.
Czy to w koncu Wasza rola z Weteranem asystowac przy tych zabiegach?
Brr.... flaki mi sie wywracaja.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
weteran



Dołączył: 02 Maj 2006
Posty: 489
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 11:43, 22 Cze 2007    Temat postu:

Ech Boubi nie tak ostro,sytuacja nie wygląda tak jak to widzisz. W poniedziałek w oku już zaczynała sie infekcja i bodajże we wtorek już zaczęto Carnivala leczyć a nasza rola z Nongie była całkowicie dobrowolna. Nikt nas nie zmuszał ani nie prosił o asystę,tylko jak usłyszałem,że chcą mu zakładać dutkę ,to zaproponowałem pomoc w wykonaniu wszystkich czynności /wyciąganie ropy,przemywanie,smarowanie/bez tego miłego urządzenia, za pomocą dotyku,masażu i przekupstwa i udało się. Koń pozwolił niezwykle spokojnie na wszystkie stresujące go i bolące zabiegi/w poprzednim dniu używano niestety dutki/i tyle.Wszystko będzie dobrze,tylko nie panikujmy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Moniqa



Dołączył: 20 Cze 2007
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Poznań
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 12:57, 22 Cze 2007    Temat postu:

Bursztynek... Szkoda kucyka Smutny [*]

Mogę spytać czy w Lewadzie nadal stoi Atylla?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
weteran



Dołączył: 02 Maj 2006
Posty: 489
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 14:08, 22 Cze 2007    Temat postu:

Tak,Atylla w Lewadzie nadal stoi i... nie tylko .Niezły z niego ogierek,przekochany i przedobry,jak dla mnie przynajmniej.Od pewnego,dłuższego czasu mam na nim przyjemność ćwiczyć i dzięki niemu zaczynam coraz więcej kumać.Wszystkim początkującym polecam takiego rodzaju konia:cierpliwego,dużo umiejącego i chętnego do współpracy.Na koniec dodam-ma się dobrze a nawet bardzo dobrze,jest codziennie pielęgnowany/lekkie kłopoty z nogami,jak to u koni bywa/i oszczędnie eksploatowany.Oby tak dalej.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
nongie



Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 9086
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: woj.opolskie

PostWysłany: Pią 20:05, 22 Cze 2007    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych] Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Boubi
Melka i rżysko jest ponad wszystko ;)


Dołączył: 24 Maj 2007
Posty: 4504
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Raciborz-Lozanna

PostWysłany: Pią 20:28, 22 Cze 2007    Temat postu:

Weteranku i Noniu,

Ponioslo mnie troche to prawda. Ale jak mnie ponosi, to zawsze w dobrej sprawie, albo w obronie zwierzat.
To dobrze, ze dzieki Waszej pomocy obylo sie u Carnivala bez dudki i innych niemilych unieruchamiajacych zabiegow. Wesoly
Ale co do reakcji na jego dolegliwosc - to powinna miec ona miejsce juz w poniedzialek, jak pojawily sie pierwsze objawy, a nie dopiero we czwartek - chyba sie ze mna zgodzicie.
Tak czesto zbyt pozne dzialania ludzi przysparzaja zwierzetom wiecej bolu, cierpienia, no i kosztow - czyli sprawdza sie powiedzenie "co tanio - to drogo". Lepiej "na zimne dmuchac, niz znalesz sie z reka w n...."
Pozdrowionka
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Moniqa



Dołączył: 20 Cze 2007
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Poznań
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 12:39, 23 Cze 2007    Temat postu:

weteran - cieszę się że Atek ma się dobrze Wesoly Ładnie się nim opiekuj i ucałuj ode mnie jak możesz Mruga To moje najdroższe słońce lewadowskie Mruga

nongie - ale pięknie wyszedł! Wesoly

A pojawiły sie w Lewadce jakieś nowe koniska od zeszłego roku? Arabki nadal są?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
nongie



Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 9086
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: woj.opolskie

PostWysłany: Wto 17:13, 26 Cze 2007    Temat postu:

Zeszłoroczne arabki wróciły do Krakowa po wakacjach, ale są nowe bardzo arabskie koniki polskie Mruga

Oto jeden z nich - Desperado:
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
Drugi nazywa się Poprad, jest bardzo podobny do kolegi, tylko zamiast grzywy ma irokeza.

Przyjechały też ładne klaczki. Gniada z łysiną nazywa się Gracja, kasztanka to Cherry.
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Co ona tej Gracji szepneła? Mruga
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Moniqa



Dołączył: 20 Cze 2007
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Poznań
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 22:00, 26 Cze 2007    Temat postu:

No co ty - ten Desperado to konik polski?? Jakiś taki... hmm... siwy jak na kn Mruga
Mmm, klaczki śliczne. Wiadomo już jakie są pod siodłem? Niestety w tym roku Lewady nie odwiedzę Smutny Moze w ferie?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
nongie



Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 9086
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: woj.opolskie

PostWysłany: Śro 0:41, 27 Cze 2007    Temat postu:

To jakieś mieszanki, nie wiem tylko czy 50% czy mniej kn, sądząc po głowach to mniej, ale Desperado ma pręgę. Klaczki mają sporo dziur w edukacji, nie wszystkie dało się poparawić w tak krótkim czasie, ale obozowicze są bardzo dzielni i nieźle sobie z nimi radzą z tego co widziałam.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Stajenka Strona Główna -> Boks 1: BIEGALNIA Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 26, 27, 28 ... 37, 38, 39  Następny
Strona 27 z 39

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin