|
Stajenka Miejsce, którego nam brakowało :)
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
majak
Gruba i ja :-)
Dołączył: 24 Lis 2005
Posty: 6000
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Grodzisk Maz. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 14:01, 20 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Ostatnio na Discovery czy gdzieś było coś takiego.
Zielonka podwiedła jedne dzień, belowana, ściskana i pakowana do plastykowych toreb i tak jakiś czas leżakuje a potem jako "siano" podawane jest to.
W sumie coś na kształt naszej sianokiszonki niby ale to tylko tak "na oko" bo na żywo nie widziałąm i nie było też wprost powiedizane.
Torf jest wymieniany jako podłoze nawet w naszych ksiazkach ale zależne jest to od jego dostępności, u nas raczej zbyt drogi jako posłanie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
martik
-admin z przypadku-
Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Czekolandia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 14:05, 20 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Majka a co Ty sądzisz o ograniczeniu podjadania siana/słomy poprzez postawienie konia na trocinach albo torfie? Wiem, że dla koni na diecie albo sportowców jest to ok ale co z "normalną" resztą?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
majak
Gruba i ja :-)
Dołączył: 24 Lis 2005
Posty: 6000
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Grodzisk Maz. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 14:09, 20 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Ja jestem jak najbardziej za naturalnym bytowaniem czyli najlepiej słoma ajeśli trociny to z możliwoscią podkłądania słomy do pojadania. Tak miały konie z kłopotami oddechowymi w poprzedniej stajni.
Trociny mi nie leżą bo o ile różne zapachy nie są mi obce tak po trocinowych wyziewach nie mogę wytrzymać w stajni. Ale to też zależy pewnie od częstotliwości wymiany.
Z torfem nie miałam do czynienia.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mestena
Just call me VIP... ;)
Dołączył: 19 Lis 2005
Posty: 726
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: szukam swojego miejsca na Ziemi
|
Wysłany: Wto 14:31, 20 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Nie wiem czy coś tu zobaczycie, ale wygląda to mniej więcej tak:
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dakron
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 6405
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 14:53, 20 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
A mnie podoba się pomysł z torfem, jest bardzo ekologiczny. Z tego co obiło mi sie o uszy to z brudnymi trocinami niezabardzo jest co zrobić.
Taki torf jak rozrzuci się na polu to chyba OK
Słoma jest fajna, ale tak jak zauważyłyście w przypadku grubasków czy alergików odpada. Z tego co pamiętam w Kuślinie były konie na torfowisku, fakt że brudziły się takim tłustawym pyłem, ale kopyta były w świetnej kondycji.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mestena
Just call me VIP... ;)
Dołączył: 19 Lis 2005
Posty: 726
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: szukam swojego miejsca na Ziemi
|
Wysłany: Wto 15:29, 20 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
No właśnie tu nie ma żadnego pyłu, wszystko jest ok i jest to bardzo wygodne do czyszczenia. Nie ma też problemu z pozbyciem się bo każdy chętnie weźmie torf z nawozem, jedyny problem jaki widzę to to, że konie się nudzą bo nie mają czego sobie podgryźć.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Paskuda
Stajenkowy KO-wiec :)
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 5085
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Maroko - Orzepowice
|
Wysłany: Wto 15:32, 20 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
A mogłabys bardziej szczegółowo opisać zajecia dla emerytów.
Ile osób w grupie, na co kładzie się nacisk, jak prowadzone sa jazdy itd, itd.
Wszystko co jest podobne do tego co u nas w Polsce, i wszystko to co wydaje Ci się inne niż w polsce.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mestena
Just call me VIP... ;)
Dołączył: 19 Lis 2005
Posty: 726
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: szukam swojego miejsca na Ziemi
|
Wysłany: Wto 15:38, 20 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Paskudo ba ja nawet wczoraj na tych zajęciach byłam, bo w poniedziałki w nich pomagam. Baa po raz drugi bo nawet fotki chciałam dla Was zrobić ale gucio na tej hali nic nie wychodzi zaraz Wam zresztą pokażę że nie mogę Wam pokazać
Jeśli chodzi o formę to nie różnią się bardzo od zajęć dla dzieci, jest na nich od 5 do 8 osób. Tutaj akurat prym wiodą duże i bardzo duże konie, jest ich w klubie 7 pozostała 10 to pony. W grupie którą znam jeździ 3 mężczyzn i w zależności od dnia do 5 kobiet. Wiekowo rozpiętość od 27 do 60 (na oko).
Różnica jest taka, że jeszcze nie widziałam by wykonywali jakieś ćwiczenia rozciągające, ogólnie mało tego jest w Szwecji ale to pewnie dlatego, że oni w ogóle nie uczą na lonży.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mestena
Just call me VIP... ;)
Dołączył: 19 Lis 2005
Posty: 726
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: szukam swojego miejsca na Ziemi
|
Wysłany: Wto 15:51, 20 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Moja ulubienica Łatka czyli Latte (z nią wiąże się ciekawa historia i mam tu do Was parę pytań, ale o Łatce później)
[link widoczny dla zalogowanych]
Pani w chuście (oburzona, że robię zdjęcie) na koniu na którym startowała Erika.
[link widoczny dla zalogowanych]
i inni
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
haneczka
Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 448
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Sosnowiec
|
Wysłany: Wto 20:07, 20 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Mesteno, fajnie, że napisałaś coś więcej o jeździeckiej Szwcji.
Niedawno czytałam na stronie Jaszkowa, że jeździectwo jest sportem narodowym w Szwecji i 30% Szwedów jeździ konno. Trochę mnie to zdziwiło, bo zimna Szwecja raczej mi się z jeździectwem nie kojarzyła, ale z tego co napisałaś wynika, że to prawda. Chociaż kiedy patrzę na zdjęcia to wydaje mi się, że tam jest o wiele cieplej niż u nas (błotko wprawdzie niezłe, ale śniegu nie widać).
Pisz jak najwięcej o koniach i nie tylko, nie końskie wrażenia ze Szwecji też na pewno wszystkich zainteresują.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mestena
Just call me VIP... ;)
Dołączył: 19 Lis 2005
Posty: 726
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: szukam swojego miejsca na Ziemi
|
Wysłany: Śro 20:47, 21 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Ufff jestem bo brakointernetowej przerwie i od razu mam pytanie. Ze względu na kontuzję Feliny, dziś wstrzykiwaliśmy jej w nogę kortyzon. Jest to podobno uraz ścięgna ale nic więcej wet nie umiał mi wytłumaczyć po angielsku bo ani to jego ani mój pierwszy język. Czy wiecie coś o takim urazie i stosowaniu kortyzonu? Będę wdzięczna za uwagi i rady.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nongie
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 9086
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: woj.opolskie
|
Wysłany: Czw 15:36, 22 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Mestena a jak oceniasz umiejetności seniorów?
Czy można mowić o postepach, o planowej pracy, startach w jakiś mini-zawodach?
Czy to taka czysta rekreacja od przypadku do przypadku?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Boubi
Melka i rżysko jest ponad wszystko ;)
Dołączył: 24 Maj 2007
Posty: 4504
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Raciborz-Lozanna
|
Wysłany: Czw 22:48, 22 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Mestena,
Jesli odnajdziesz post "Melodii" na Biegalni to dosc dokladnie opisuje tam kontuzje sciegna mojej kobyly, ktorej ulegla 3 miesiace temu. Kortyzon jest silnym srodkiem p/zapalnym. Czy wet zrobil Felinie USG i ocenil rozmiar urazu? jakie zalecil postepowanie w przypadku Feliny?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mestena
Just call me VIP... ;)
Dołączył: 19 Lis 2005
Posty: 726
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: szukam swojego miejsca na Ziemi
|
Wysłany: Pią 10:10, 23 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Nongie są to jazdy kursowe, czyli określona grupa pojawia się np. zawsze w poniedziałki o 19. Oczywiście można opuścić jedne lub dwa zajęcia. W końcu ma być to przyjemność. Kurs trwa od rozpoczęcia szkoły, czyli w przypadku Szwecji koniec sierpnia do świąt Bożego Narodzenia (tydzień przed właściwie).Myślę, że jest mile widziane by osiągnęli jakiś określony poziom . Członków zaawansowanej grupy widzę na każdych klubowych zawodach, tych początkujących jeszcze nie, ale myślę, ze w grudniu będą mogli spróbować jakiś 40 cm "clear round".
Co ciekawsze (a mnie troszkę przeraża, ze względu na totalny brak techniki) zdarza się, ze ktoś kto pojawi się na 3 zajęciach już galopuje i skacze małe przeszkody, wygląda to tragicznie. A jest możliwe chyba tylko dzięki tym koniom, które w sumie robią wszystko same, ważne żeby im balast na grzbiecie nie przeszkadzał
To akurat tu mi się zupełnie nie podoba.
Boubi poszukam, nie było żadnego USG
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|